Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomarańczowe rolety

Czy wasi faceci załuja wam kasy

Polecane posty

Gość gość
"Nic mu nie dawaj do jedzenia gdy do ciebie przyjdzie, poczestujgo sucharami, szklanka wody i powiedz, ze na diecie jesteś" xxxxxxxxxxx dokładnie TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszędzie po połowie? To co on przy kasie w KFC mówi - daj swoją połowę zapłaty? czy przy innych zakupach? Nie wyobrażam sobie takiego rozliczania. Jestem z moim męzem już 9 lat razem, 3 po ślubie, ale nigdy nie było u nas tego problemu. Miał kasę on płacił, ja miałam ja płaciłam odkąd sie poznaliśmy, traktowaliśmy ją jako wspólne pieniądze. Rozliczać się co do złotówki? oszalałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówisz ostro i stanowczo co jest nie tak, że nie zgadzasz się aby wasz związek tak wyglądał, po czym go zostawiasz i mówisz, ze jak widzi jakiś cień szansy dla was niech się odezwie i milkniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
By ustawic do pionu: - sadzasz delikwenta na tylku, - jasno, prosto i powoli tlumaczysz, co jest nie tak, - mowisz czego oczekujesz, - dajesz czas na korekcje zachowania, - jesli po danym okresie zmiany nie nastapily, to kopiesz w tylek, bo to przypadek beznadziejny i glupszy niz ustawa przewiduje. Ta daaaaaaaaaa! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskalaskaa
i to płacenie po połowie, żenada. po połowie to się płaciło jak się w podstawówce z koleżanką na pizzę szło. ludzie w prawdziwym związku takie rzeczy same przychodzą. nie trzeba sie umawiać kto dziś płaci, jak się ludzie kochają to bez słów się rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowe rolety
obiecuje sobie że od jutra bedzie dokladnie jak to napisalyscie. A z tą dietą to nawet dobrze pomyslane;) nawet mi to dobrze zrobi:) gość (od tych butów) - zazdroszcze faceta, nigdy nawet nie myslalam ze moze byc az tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj tu sobie podobnych topikow tylko krok dalej niż jest twój związek, zobaczysz jak będzie u ciebie za chwile. Bo schemat będzie taki sam przy tym problemie. A tak na marginesie to sobie go daruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój z takim gościem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowe rolety
ja jemu czasem chce zrobć własnie taki wstyd i przy kasie daje od razu połowe do portfela mu wrzucam. to sie bardzo burzy i pyta czy nie moglam tego pozniej z nim załatwić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaaaa... Jeszcze tylko zapomnialam dodac, ze w okresie oczekiwania na korekcje zachowania zero seksu, zero karmienia i zero jakiegos idiotycznego sponsoringu chlopca zachcianek. Musisz byc twarda zeby wiedzial, ze nie z Toba takie gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowe rolety
ale teraz przeczytałam temat od początku az mi sie i siebie i jego zrobiło żal.. mnie że tak się daje a jego.. wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie dlatego zapytałam jak to wygląda przy kasie :) Czyli on wie, że to jest czyste buractwo i totalne dno takie zachowanie, bo gdyby uważał, że to jest w porządku to by mu nie przeszkadzało, że przy kasie od razu oddajesz mu połowę. Czyli przy ludziach chce wychodzić na super gości, a w rzeczywistości będzie wyliczał w domu co i ile mu jesteś winna. Sorki, ale to naprawdę dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obowiązkowe lektury dla Ciebie: "Nie zależy mu na Tobie" i "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Są na necie, próbowałam Ci wkleić, ale głupia kafeteria ostatnio wszystko uznaje za spam. Strasznie irytujące jest, bo chociaż wpisuję im te idiotyczne napisy z obrazka, to i tak nie publikuje się post, skopali skrypt kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowe rolety
dlaczego męzczyzni kochają zołzy - czytałam.. powiem tak,rady naprawde swietne, ale jednak trudno je zrealizowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co to będzie po ślubie. Mój nigdy mi nie żałował to nawet mi było głupio że tyle od niego dostaje. Ja bym się poważnie zastanowiła na twoim miejscu później dzieciom też będzie żałował??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskalaskaa
i przestancie z tymi radami o uczuleniach na gumki i rzekomej diecie- nie tędy droga. niestety mi się wydaje, że tacy ludzie się nie zmieniają, mogą chwilowo zmienić zachowanie, grać, udawać, ale w głębi dalej pozostaną takimi sknerami. dzisiaj może mu jeszcze zależeć, a za parę lat wyjdzie z niego dopiero dusigrosz no ale wtedy będzie już ślub, dzieci i autorce będzie ciężko to wszystko zostawić. pożali się czasem na kafeterii jak ta panna od odgrzewanej zupy i dalej będzie tkwić w takim związku. kilka tygodni temu będąc w aptece byłam świadkiem sytuacji jak facet wykupował dziewczynie leki zapisane przez ginekologa- musiała być w ciąży choć jeszcze nie było widać- farmaceuta wydał d*phaston i folik a laska to faceta mówił że lekarz polecił jej jakiś tam zestaw witamin dla ciężarnej bo ma słabą morfologię a facet jakby nie słyszał tego " to wszystko dziękuję"- aż mi się głupio zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z butami się zgadza, moj też miał dziurawe już i zniszczone a nie dał się szybko wyrzucić by kupić nowe "bo jeszcze nie są złe" ale za to mi by mógł kupować co chwile nowe jakich nawet nie mam kiedy zniszczyć. Zresztą mam jakieś dziwne spostrzeżenie, że jak kupuje coś sobie ma jakieś wyrzuty sumienia chyba względem mnie bo wtedy zawsze chce coś mi kupić. Gdy szukamy np bluzki dla niego, kończy się wbrew mnie na szukaniu czegoś dla mnie. Nie wychodze z inicjatywą, wzbraniam się to on naciska bo on sam z siebie chce. Czasem wspomnę głupio, że podoba mi się cos tam i już słyszę czy mi kupić. Muszę wymyślać powody czemu nie kupować, że podoba mi się ale to wszystko, że nie chcę. Za wypady na mieście płacimy albo on albo ja, przeważnie on, ja muszę go zmuszać czasem by pozwolił mi zapłacić. Twój to jakaś zwykła sknera. Ty nie dajesz mu paragonu za obiad i nie zmuszasz do zrzucenia się po połowie. Następnym razem jak zechce obiadu powiedz by kupił połowę składników. Jak będzie chciał seksu powiedz, że za jego pieniądze nie masz ochoty się kochać bo szkoda Ci naciągać go na wydanie pieniędzy na kolejne prezerwatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Ciebie przydatniejsza jednak byłaby pozycja "Nie zależy mu na Tobie. Koniec złudzeń" Mam pytanie. Powiedzmy, że wpadacie. Ty jesteś na urlopie macierzyńskim. Co jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowe rolety
baskalaskaa - to myslisz że nie da się juz nic z tym zrobić?? jak w ogole z nim rozmawiac?czy drobnymi kroczkami czy własnie w/w terapia szokowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowe rolety
otwieracie mi oczy dziewczyny... a z ta prezerwatywą ze szkoda wlasnie go naciągac to tez dobre! wszytskie rady biore sobie do serca i autentycznie przemysle to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie ma czego zazdrościc. Nie ma co przesadzać w żadna stronę. Co z tego że on mi kupi 20 parę butów i 15 bluzkę skoro będzie szedł obok mnie w dziurawych butach i rozciagnietej koszulce bo wszystko co ma odda dla mnie. A tak by to zapewne wyglądało gdybym go chciała naprawdę wykorzystać a ja mówię mu że Ide po buty a zamiast sobie buty to kupuje jemu, albo koszulkę czy bluzę. Jedynie spodni jeansowych mu nie kupię ale predzej czy później i do tego dojde.;D No ale wyobraź sobie co gdybym ja jak nie robiła: Idziemy razem- ja odstawiona na maksa, piękna sukienka, nowa torebka i szpilki, super fryzura i makijaż. On- dziurawe lub poobdzierane buty, rozciagniety, sprany t-shirt i spodnie z poprzedniej epoki.:D No komedia. "bo ja cię mam po to żeby dbać. Ja nie muszę mieć ważne że dla ciebie dam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxxvvvvx
Mój też taki typ, sam od siebie nic nie kupi, często nawet na jakąś okazję a bez okazji to już w ogóle nie ma co marzyć. Mamy dziecko i kiedy mieszkaliśmy razem to i na dziecko mało co dawał (od pewnego czasu spowrotem mieszka z rodzicami) teraz daje co miesiąc umówioną kwotę bo wie że jeśli przestanie się wywiązywać to będzie miał zagwarantowane alimenty. Tak samo gumki kupuje bo wie że bez nich z seksu nici. Przez niego do pracy pójść nie mogę puki co, Tylko niestety kiepska z niego "głowa rodziny". A jednak wciąż jesteśmy razem, ponoć miłość ślepa jest. Swego czasu było jeszcze gorzej, przykładow pewnego razu widział dobrze że mam mocno ograniczone fundusze, byliśmy głodni, on kupił jedzenie na mieście, nawet nie zapytał czy też bym nie zjadła tylko sobie jadł na moich oczach. Szlag mnie wtedy trafił tym bardziej że ja przysłowiową ostatnią złotówką się z nim potrafiłam dzielić. Tak więc poszłam w miejsce gdzie serwują to, co on lubi fakt faktem wydając ostatnie pieniądze i zrobiłam dokładnie to co on- nawpierdzielałam się a on siedział i patrzał, bo akurat kasy mu brakło, ot wtedy coś do niego dotarło i nastąpiła lekka poprawa w tej kwestii z jego strony... Zwykle takie radykalne posunięcia dają jakieś efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 22.02- mój zawsze w takich sytuacjach tłumaczy sie tym że chce abym pięknie dla niego wyglądalaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowe rolety
dziewczyny ja jutro z nim pogadam, spotkam sie wieczorem ale teraz kłade się spać bo zmęczona jestem, dam znać jutro albo pojutrze co postanowilismy..wszystkim wam dziękuje ze poświecilyscie czas zeby mi odpowiedzieć! pozdrawiam i miłego wieczorku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram ;D Ja albo mojego zmuszam do kupowania (butów nie wybiorę mu sam musi dopasować) albo sama kupie bluzke, bluze, koszulkę, bielizne,dresy... Podobnie jak poprzedniczka jeansów nie kupiłam mu nigdy..bo on musi również sam sobie je dopasować ;) Ale to trzeba się nawalczyć by poszedł na zakupy zaopatrzyć siebie. Wszystko teoretycznie działa harmonijnie tyle, że on przesadza z inwestowaniem we mnie. Byłam kiedyś z taką sknerą, za pieniążka sprzedałby matkę. Był lepszym numerem od Twojego bo oczekiwał, że ja za wszystko zapłace... ;D Nie ma sensu taka relacja ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Gość z 22.02- mój zawsze w takich sytuacjach tłumaczy sie tym że chce abym pięknie dla niego wyglądalaa Właśnie mój też ;) Stała wymówka przy kupowaniu właśnie taka jest ;) Z jednej strony jest to bardzo słodkie z drugiej przerażające, bo jak ma sobie coś kupić naogląda się, pomarudzi, i nawet jak mu się coś baardzo spodoba odłoży w czasie bo obecnie szkoda mu pieniedzy, za to woli coś kupić mi w podobnych kwotach lub droższe i to od ręki gdybym tylko się zgodziła. Zawsze właśnie słyszę, że jak kupuje coś mi to jakby kupował sobie bo oboje z tego się cieszymy a on lubi mnie stroić. Według niego on jest facetem i doskonale wystarczyłyby mu 2 bluzy kilka koszulek i z 3 pary spodni a będzie kupował nowe jak stare się zniszczą. Śmieje się ze mnie, że jak mu nakupowałam ubrań to nigdy tyle nie miał. Mówi, że to ja jestem śliczna w tym związku i jak sie stroje to on się cieszy i mu się to podoba więc jest z korzyścią dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli tu ktoś kogoś sponsoruje to ona jego, zdrowa żywność, warzywa, owoce, produkty spożywcze są drogie, po huj ty mu gotujesz upośledzony jest ? ugotował kiedykolwiek coś dla Ciebie? Wyceniaj sobie każdy posiłek co do złotówki tak jak w domowym barze koszt składników, zużyty czas, nakład energii oraz ilość porcji jak tyle wpierdala to zobaczysz jak na tobie żeruje gnój parszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×