Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milusinskaa

Kobiety starające się o maleństwo

Polecane posty

Sabina, z tym że moja temp. wzrasta mimo wszystko no ale...coś mi się rozstroiło . Nie łamie się tylko czekam na kolejny cykl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziubas - spokojnie - nie znacie się od wczoraj, na pewno nie macie innych wymagań wobec siebie - po prostu nerwówka się wkradła... Bo jakby nie mówić o staraniach, że one takie przyjemne i żeby nie planować seksu - to wcale się tak nie da - bo żeby zajść w ciąże masz tylko kilka dnia...więc chcąc nie chcąc musisz to robić w te dni - więc musisz zaplanować - choćby nie wiem jak człowiek chciał wyluzować - to nie zajdzie w ciąże w pierwszych dniach cyklu (wyjątki tylko potwierdzają regułę) - musi to zaplanować!! A to jest jednoznaczne z tym, że jest nerwowo... Pomyśl sobie Kochana ile was łączy, jak Wam fajnie razem, jak się dogadujecie - a ten jeden raz puść w niepamięć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabina1106
Ja przez prawie 5 lat łykałam Diane 35 lecząc policystyczne jajniki, wreszcie mi się wszystko uregulowało i cykle mają 27 dni. Jesteśmy dopiero 3 miesiące po ślubie, to nasze pierwsze podejście, więc oczywiście się nie łamię bo za pierwszym razem mało komu się udaje :) choć liczę że szybko nam pójdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta123456789
Sabina - no trudno...cza się wziąć w garść i majstrować dalej:) Karmelka to jak rośnie - to idź babo na Bete:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh widzę Anetka że mi dopingujesz i wręcz popychasz do przodu że tak powiem :)) akurat się składa że jutro bądź pojutrze muszę zrobić badania okresowe do pracy więc badanie krwi mnie czeka i tak i tak więc powiem żeby oddzielnie dodatkowo zrobili mi Bete.I tak pokłują i tak :) ----- Sabina życzę owocnych starań - na pewno Wam się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta123456789
A mój ojciec to taki typ - lubi mieć wszystko i wszystkich pod kontrolą do tego pije, stosuje przemoc fizyczna - chociaż tego ostatnio dzięki Bogu coraz mniej i psychiczną - a ja sobie nie dałam - kilka razy powiedziałam mu co o nim myślę:) dziewczyny ja miałam 25 lat jak zaczęłam spotykać się z M. Mój ojciec kazał mi o 22 wracać do domu..a jak chciałam wyjśc na dłużej top musiałam o zgodę prosić z tygodniowym wyprzedzeniem:) ehhh dużo opowiadania:) nigdy niczego nam nie brakowało..mogłam sobie studiować..jeździłam na wakacje - ale ojciec nigdy za mną nie stanął - zawsze wszystkiemu byłam winna ja - nawet jak nie byłam..nie miałam w nim oparcia ehhh szkoda nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogodzeni to my już byliśmy wczoraj ale co z tego skoro ja nie czułam żadnej radości. a wiem że takie mechaniczne starania na siłę nic nie dają. właśnie karmelko teraz u mnie tydzień płodny a my z mężem nie mamy na siebie ochoty :( sabina może za wcześnie zrobiłaś ten test -w końcu jesteś tydzień przed okresem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta123456789
Karmelko - babo - to takie pieszczotliwe:)pewnie, że pcham do przodu - bo nie można popadac w żaden marazm - jesteśmy młode, zdrowe - a policystyczne jajniki nie stoją na przeszkodzie posiadania potomstwa - także jak nie teraz to następnym razem - w końcu się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i takie nastawienie mi się podoba! Chyba z nas wszystkich to Aneta jest tu najsilniejsza i najbardziej pozytywnie nastawiona w swoich staraniach :) --- Dziubas może dzisiejszy wieczór będzie lepszy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabina1106
To fakt mogłam za wcześnie zrobić, chociaż już tydzień minął od dni płodnych, ale to nic będziemy dalej majstrować:) Na pewno nam i Wam się kiedyś uda. Może trochę za bardzo się w tym wzajemnie nakręcamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta123456789
Chyba najcięższa a nie najsilniejsza:P 67 kg żywej wagi - 176 cm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta ponawiam pytanie - masz rodzeństwo? - najgorsze jest to że trzeba współżyć w określone dni - raczej ciężko być w takiej sytuacji spontanicznym :( dziękuję za wsparcie, lepiej mi jak czytam wasze posty :) - karmelko toż to idealnie się składa że akurat jutro ci wypadają te badania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelko ja się dziś już na nic nie nastawiam bo i tak jestem umówiona z koleżankami, mąż ma dodatkowe zlecenie więc i tak nic raczej z tego nie będzie. a może to i lepiej żeby nie było że staramy się za bardzo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta123456789
No to samo napisałam Dziubas - niestety co by nie mówić o tych staraniach - nerwówka jest i koniec - ja np. libido mam ostatnio bardzo niskie, mąż też jakoś za specjalnie nie ma ochoty - strasznie dużo pracujemy oboje:) - mogłabym robić to raz na tydzień - a tu się trzeba postarać co kilka dni:) Mam rodzeństwo - młodsze, brata i siostrę:) Jak byłam mała to dostawałam lanie - jak tylko ktoś przyszedł na mnie poskarżyć - tata nie pytał jak to było, kto miał rację - po prostu dostawałam lanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta i w stosunku do rodzeństwa ojciec też jest taki? u mnie też narazie libido kiepskie :( ech ale to już tak jest, że jak się boi ciąży to człowiek ma ochotę na zbliżenia, a jak chce się powiększyć rodzinę to nie ma się ochoty na intymności :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta123456789
No też....on nie potrafi zrozumieć jednego - że dzieci nie są własnością rodziców...że dziecko nie ma Ci być wdzięczne za czas, pieniądze..bo to jest Twój obowiązek, chciałeś dziecko - to musisz kupić mu nowa kurtkę, od czasu do czasu rozpieścić - Dziecko to nie tylko przyjemność - to przede wszystkim obowiązek.. Same sie te dzieci na świat nie pchały... A ja mam wszystko wypomniane, że poszłam na studia, że na wakacje mi dawała, że to, że tamto... ehh Dziubas - może dobrze, że się dzisiaj umówiłaś z koleżankami - wyluzujesz troszkę, dobrego drinka wypijesz:)wrócisz do domu - i będzie bara bara:P Ja tak mam zawsze po babskich spotkaniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeśli nie jutro to pojutrze ale przynajmniej będę miała czas z rana żeby to załatwić. ----- Aneta ma rację. Dziubas wrócisz w dobrym nastroju i jeśli nic nie wyskoczy to może się to skończyć przytulaniem z M. :) No moje libido też maaarne... On wraca teraz o 23 to ja już jednym okiem zasypiam,a nie lubię być rozbudzana, wtedy to już w ogóle nie czerpię radości z baraszkowania:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he dziś bezalkoholowo :) no właśnie mam nadzieję że się wyluzuję i wieczór z mężem będzie już przyjemniejszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie- nie denerwuj się :) Na pewno jak poplotkujesz z dziewuchami to Ci się nastrój poprawi, a mąż pewnie też będzie zadowolony że oderwiesz go od obowiązków:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabina1106
Miłego wieczorku w takim razie:) Też myślę że wrócisz bardziej wyluzowana jak to bo babskim wieczorze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he bardziej się obawiam że wróce tak późno że od razu zasnę ;) z tymi dziewczynami nigdy nie moge się nagadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no to może jakiś odpoczynek od siebie sprawi że bardziej zatęsknicie za bliskością :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta123456789
Och babki babki a Wy tylko o jednym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta123456789
A mógłby:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam gdyby bocian przynosił to nie byłoby takiego szczęścia z noszenia maleństwa pod własnym sercem :) a ja bym bardzo chciała tego uczucia doznać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETA123456789
ehh to prawda:) Karmelka - przed chwilą czytałam - dziewczynie wszystkie testy wychodziły negatywne..poszła na bete i ciąża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabina1106
Powiem Wam jedną rzecz:) Pracuję w firmie, gdzie na zakładzie mamy gniazdo bocianów. Co roku jakaś pracownica albo szefowa w ciąży na wiosnę:) Tylko ze mnie szef się śmieje, że ja jakaś odporna na ich działania jestem:) Gorzej bo w tym roku już odleciały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabina no to wychodzi że dla ciebie znakiem są odlatujące bociany :P :D - dziewczyny załamałam się. własnie się dowiedziałam że część mojej firmy ma być przeniesiona od innej, co za tym idzie może się okazać że dla którejś z mojego działu może nie być pracy :( najgorsze jest to że ja jestem najmłodsza stażem w mojej firmie, do tego koleżanka z którą pracujemy na równoległych stanowiskach ma tak podpisaną umowę że nie może odejść z firmy dopóki nie spłaci pożyczki za studia - czyli jeszcze jakieś 2 lata... jestem w rozsypce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×