Informacja o moich postępach w szukaniu dziewczyny

Więc dzisiaj po raz pierwszy od kilku tygodni zaczepiłem obcą dziewczynę. W markecie przemysłowym, kupowała akurat przybory szkolne. Dobrze to zniosła, uśmiechnęła się ale usłyszałem to co często słyszałem już czyli - 'mam chłopaka'. Mimo porażki i tak mi się trochę nastrój poprawił. Później jak wyszedłem z tego marketu to szła akurat nastolatka której mi się kiedyś nie udało zaczepić. Ma jednak na imię Kaśka. Ja źle zrozumiałem i myślałem że to Aśka. Zastanawiam się czemu mi się nie udało dotrzeć do niej. Na FB ma profil zamknięty na 4 spusty - ani zdjęć się nie da oglądać, ani wiadomości wysłać, nawet dodać do znajomych jej nie można.

Ja już skończyłem szkołę niestety, ale bardzo chętnie bym jeszcze raz powtarzał klasę maturalną. Miałbym drugi raz studniówkę i może bym sobie tym razem znalazł dziewczynę w szkole.

spi.dalaj nudziarzu

poznalem dziewczyne jak zaczela masowac mi penisa w autobusie to bylo swietne

Mnie też już wałkowanie tego tematu obrzydło do granic możliwości ale co zrobić jak nie mam do tej pory dziewojki. Jak będę miał panne to w*******le z tego forum raz na zawsze.

Macie dla mnie jakieś wskazówki dot. szukania dziewczyny?

A dzisiaj też widziałem w restauracji ok. 15.40 śliczną nastolatkę-czarnulkę. Nie miała więcej jak 16 lat. Była z koleżanką, kolegą i jakimś facetem starym. Jakby tego pryka tam nie było to bym tam podszedł. Zamówiła sobie rosołek a ja jadłem de volaja z frytkami i bukietem surówek.

Prawiczandra92 to dekiel