Uczę się na położną ale chyba zrezygnuję po tym co widziałam

fakt że w Polsce w ogóle poród to koszmar, nie chcą dawać znieczuleń, kobieta cierpi potwornie no i warunki tez często są mało komfortowe.

Przecież, jak przyjmują na oddział ( ja tak miałam) , dostałam lewatywę , spokojnie sie załatwiłam, wzięłam prysznic, zanim urodziłam byłam kilka razy pod prysznicem, więc - kto śmierdzi może ty. Mój mąż był przy porodzie i widział wszystko i nie jest tak żle, Nie sądzę żebyś się nadawała do tego zajęcia, idz pracuj w perfumerii

skończ te studia i szukaj pracy jako położna środowiskowa - będziesz odwiedzać młode matki, oglądać noworodki, w najgorszym razie blizny poporodowe. jak nie znajdziesz takiej pracy do magisterkę zrób z czegoś innego. swoją drogą to jak czytam takie rzeczy to dziękuję Bogu za cc

prowokacja kolejnej bezdzietnej idiotki:O moja koleżanka skończyła położnictwo i na oddział biorą po 2 semestrze!!!!!!!!!!!!!!!!!! a nie dopiero na 2 roku!!! ALE u niej były takie idiotki co sobie praktyki załatwiały:O a nie chodziły:O żeby tylko zdobyc papier i wyjechać za granice albo pracować przy biurecxzku:O

Gościu z 17:33 ale sie ośmieszyłaś głąbie - skoro jak piszesz na oddział biorą po 2 semestrze a rok akademicki trwa 2 semestry właśnie to skoro po tych dwóch idzie sie na praktykę to jest juz 3 semestr czyli 2 rok.

zmień studia bo będziesz się męczyć całe życie a z tobą wszystkie rodzace które na ciebie trafią

UWAGA PROWO !! W większości uczelni praktyki są pod koniec pierwszego roku! Obowiązkowo w wakacje po PIERWSZYM ROKU! Tak więc wiadomo co to jest już po 2 semestrach a nie po DRUGIM roku . Panna was wkręca .

autorko nie wiem na jakich portalach zagranicznych czytalas, ale chyba nie konca sie z toba zgodze. mieszkam z Holandii i tutaj kobiety rodza w DOMACH!! tak wlasnie na swoim lozku, troche dostosowanym wysokoscia, ale jednak. i uwierz mi, ze bez roznicy jak bardzo fajnie, czysto, ladnie itp. bedzie na oddziale czy tez w domu to kobiety beda sie pocic, wydalac z siebie rozne sluzy i nieczystosci. nie trzeba studiowac medycyny, zeby to wiedziec. to chyba logiczne??

Ja nie jestem matką, nie rodziłam i nie chcę mieć dzieci, bo mnie na nie nie stać, nie chodzi nawet o to że poród jest obrzydliwy... Ale chciałam tylko napisać, że jak poczytałam jak ty się wyrażasz, jakie ty masz wulgarne prostackie słownictwo np. "sranie", zamiast napisać np. wydalanie, to myślę sobie, że jesteś taką ordynarną prostaczką i gdzie ty na studia, gdzie ty na lekarza, ty się chamko do tego nie nadajesz po prostu. Z twoim poziomem umysłowym to ty powinnaś iść na kasę albo na taśmę gdzies do fabryki robić (nie obrażając pań które tam robią bo wiekszość z nich ma większą klasę od ciebie...), a nie sie pchać na studia to jeszcze studia lekarskie... Ale widocznie teraz takie czasy, że każdy cham i prostak może być lekarzem... nic się na to nie poradzi.

To zdjęcie z porodu co tam ktoś dał wyżej faktycznie fujj. Baba wygląda, jakby ją ktoś właśnie w******ł w odbyt :O Mnie to przypomina sranie a nie rodzenie :O

do gość z godz. 18.19. zgadzam się zupełnie. Tez mieszkam w Holandii. Na szczęście miałam cc/wskazanie medyczne/ jednak nawet gdybym rodziła naturalnie to poród odbierałaby "normalna" położna. Zostałam poinformowana, że mogę mieć polskiego lekarza jednak podziękowałam -jak widać- z oczywistych względów. Nie chcę generalizować ale niestety mamy specyficzną mentalność.

Autorko nie nadajesz się do pracy z ludźmi. Twoje słownictwo jak z rynsztoka bleee

Jak ja rodziłam to nie zrobili mi lewatywy i dwa razy podczas parcia zrobiłam kupę. Wstyd mi było za to,ale cóż na to poradzę. Taka fizjologia, a położne miałam świetne. Wiesz co zrezygnuj ze studiów, nie nadajesz się do tego. Jak teraz zrezygnujesz będziesz miała tylko dwa lata w plecy, a nie trzy.

dziewczyno od zawsze marzę o tym zawodzie, lecz ciągle coś staje mi na przeszkodzie :( chętnie bym się z Tobą zamieniła. Lepiej zrezygnuj niż miałabyś w taki sposób choćby opowiadać komuś o swoich pacjentkach.

jakbym cie gowniaro miala w rekach to bym mi nogi z d**y powyrywała!!! Jak śmiesz obrażać kobiety rodzące!! A co to ich wina,ze sie zesra /krew leci itp... :/ Palnij sie w pusty łeb małolato!! i potem sie dziwic skąd sie biorą tak wredne tępe p***y połozne,..

do tej wyzej :O mam nadzieje, ze nie masz dzieciaka. Jezeli jednak masz, to mam nadzieje, ze nie dozyje wieku doroslego bo takiej patologii nie potrzeba :O Jestes dno, zero, szmata i nic nie warta suka!

"do autorki tępej p***yy jakbym cie gowniaro miala w rekach to bym mi nogi z d**y powyrywała!!! Jak śmiesz obrażać kobiety rodzące!! A co to ich wina,ze sie zesra /krew leci itp... :/ Palnij sie w pusty łeb małolato!! i potem sie dziwic skąd sie biorą tak wredne tępe p"***y połozne,.. " Nie wiem w którym momencie Autorka obraziła rodzące kobiety Napisała prawdę jak wygląda poród Zwyczajnie nie nadaje się do tego zawodu, przypuszczam jak większość z nas i dobrze, że w tym momencie zdała sobie z tego sprawę To Ty gościu z 19:32 jesteś chamówą

ona pisze po prostu szczerze, nikogo nie obraza... Ja sie kompletnie dziwie, kto w ogóle siawdomie wybiera taki zawód, wg mnie nie ma nic gorszego... chyba desperatki albo jakies pół uposledzone umysłowo... fakt ze potem to widac po tej "kulturze" połoznych... Jak to obrzydza mocno juz na poczatku to zrezygnowałabym zdecydowanie, bo potem przychodzi rutyna i jeszcze moze przejsc w agresje

Faktem jest że poród to zdarzenie z gatunku "sportów ekstremalnych" ;) Jeśli ktoś w toakowych nie gustuje nie powiniem braćsię za tę profesję. Autorka wg mnie powinna zrezygnować bo nie bedzie prawdziwą profesjonalistką praca nie przyniesie jej saysfakcji a pacjentki nie bedą z jej usług zadowolone. Nic na siłę ...

mój przyjaciel jest chirurgiem onkologiem specjalizacja żołądek, jelita, gdy był przy porodzie stwierdził, że nic bardziej obrzydliwego nie widział, trzeba mieć powołanie do tego co sie robi w zyciu, bo jakoś krajanie ludzi i mieszanie w ich jelitach mu nie przeszkadza. Zastanów się nad tym do czego się nadajesz może cala służba zdrowia nie jest dla ciebie, zmień zawód dla dobra pacjentów

Dzięki za radę, ale jednak chcę być położną.

autorko, a ciebie anieli z nieba wysłali kurierem, czy coś? :D też tamtędy wyszłaś, w towarzystwie śluzu, krwi i kupy :P

Ja zrezygnowałam po praktykach po 2 semestrze ale nie ze względu na to jak poród wygląda. Ordynatorka podjęła decyzję, że świeże praktykantki będą na salach pomagać. Właśnie jak na takiej sali pomagałam to przywieziono kobietę która urodziła martwe dziecko. Następnego dnia przyszłam by zrobić zwykły wywiad i zmienić pościel na łóżku obok. Nagle bez powodu ta kobieta zaczęła mnie wyzywać chociaż w tym wypadku wyzywanie to delikatne słowo. Sprawiła, że poczułam się jak szmata, mówiła że to przez takie osoby jak ja jej syn nie żyje, że wszystkie położne tutaj powinny sobie żyły podciąć itp. Koleżanka z roku musiała mnie godzine uspokajać (w tamtym czasie leczyłam się na nerwicę po samobójczej śmierci starszego brata). Zrezygnowałam z położnictwa, rok się przygotowywałam i poszłam na egzamin na technika dentystycznego. Nie żałuję

to takie prostackie podejście i kiepskie prowo

Pracuje na stażu na położnictwie.Pomagam rodzacym, trzymam je za ręke, wycieram jak to określiłaś ,,g***a", motywuje, mówie że to już, już niedługo,dasz rade!Nie brzydze się takich fizjologicznych reakcji jak, jak to nazwałaś ,,sranie".Dziecko przychodzace na świat nie jest obrzydliwe.Obrzydliwi są tacy ludzie jak Ty! Na szczęście mamy fajny zespół na porodówce i zawsze pomagamy kobieta. I nie, poród w Polsce to nie jest koszmar!Zdarzaja się wyjątki, błędy lekarzy, położne bez powolania, takie jak Ty, ale takie przypadki są na całym świecie, nie tylko w Polsce!!! Pracuje często ponad 12 godzin, z dyżuru wracam przetyrana, padam na twarz bo często nawet nie mam nawet czasu usiąć, latam od sali do sali,ale wiesz co?Wracam do domu z uśmiechem na ustach po kolejnym męczącym,ale pięknym dniu :) Co do pozycji porodu, nie wiem co Ty robiłaś przez te 2 lata, ale chyba nie wiele skoro nie wiesz że kobieta najlepiej rodzi w tzw ,,kucki", klęcząc. Jest sporo możliwości.Co Ty robiłaś na tych studiach?Rodzice chcieli na siłe mieć położną w rodzinie... Nie jesteś zbyt bystra co?Zmień kierunek albo najlepiej zacznij pracować fizycznie(nie obrażając nikogo, bo to często ludzie inteligentni, w przeciwieństwie do Ciebie) Pozdrawiam :)

Dziewczyna szczerze napisala co czuje.pierd matki polki bo sa i normalne,juz najezdzaja ze jak ona moze sie nie zachwycac.kurw..moze!!sama rodzilam kupt nie zrobilam ale generalnie rozumuem ze to ochyda.db ze dziewczyna sie przyznala ze ma tego swiadomosc.co ma sie zachwycac?stwierdza fakty i pisze o tym jak sie z tym czuje.i przez napisanie prawdy jeb ...baby juz po niej jada. Wy serio sadzicie ze wasze porody to miodzio...nawet te co kupe zrobily jak czyram sa w 7niebie.to pewnie te ktore pisza ze po porosach maja waxiutkue pochwy a po karmieniu o zgrozo rocznego czy starszego dz. Maja jedrny biust.nagury sie nie oszuka ale mechanizm wypierania na tym forum to podstawa. Autorko ja bym zrobila tak jak poradzila jakas madra osoba wyzej-sprobuj popracoqac jakis czas.nie dasz rady przekwalifikuj sie

Do pani z 1:30-twoj wpis obraza autorke.sama piszesz o soobie ze jestes empatyczna i kulturalna a po wpisie tak raczej nie wychodzi.daj spokoj-autorka stwierdza fakty i pisze o swoich emocjach.nie musi sie zachwycac jak ty.fajnie ze jestes tskim aniolem w pracy-jesli faktycznie jest tak jak puszesz.jednak zaakceptuj fakt ze nie kazdy musi podzielac twojego zdania.porod dla wielu jest OBRZYDLIWY.z tym nie ma co dyskutowac!!!

Poród jest obrzydliwy ok. Ale tym Paniom chodzi nie o to że autorka pisze nieprawdę a to jakim językiem się posługuje przy tym. Jest wulgarna i widać że nie nadaje się do tego zawodu. A gdzie szacunek? Kultura.. Tu o to chodzi. Zauważyłam że na kafe to norma.

Szanowny gościu o 9:37 I O 9:55: nie, nie każdy musi być matką polką.Nikogo tu do matkowania nie zmuszam.Tylko nie rozumiem jak można być takim ignorantem.Każdy wie jak wygląda poród.Łatwo się domyślić że poród oznacza zazwyczaj krew, kał,mocz itp. Nie pisze że pord to miodzio, są różne ciężkie,lekkie, długie, krótkie, ale nie są obrzydliwe. Najechałam na autorke bo przez takie...położne jak Ty, kobiety mają traume po porodzie.Tylko dlatego że jakaś niewyżyta, sfrustrowana baba wylewa swoje frustarje na innych i to na osoby,które wymagają pomocy i wsparcia. Nic jej nie usprawiedliwa.Jest strajnie niedojrzała i nieodpowiedzialna. AUTORKO ZMIEŃ ZAWÓD!!! P.S: Po urodzeniu dziecka można mieć jedrny biust (jeśli się ćwiczy,a biust może sie nawet zmniejszyć.No chyba że kobieta podczas ciąży je bez opamiętania) a nawet jeśli pochwa jest ciut luźniejsza to nie znaczy że współżycie jest gorsze...To nie są moje wymysły tylko wiedza!

Wspominacie tylko o ;położnych a wielu lekarzy ma na codzień do czynienia z kałem, moczem, śluzem czy wymiocinami(to mnie najbardziej obrzydza osobiście), tak to jest jak ktoś sie decyduje na pracę w słuzbie zdrowia musi być przygotowany i odporny na "obrzydliwości" że trochę krwi czy kału na niego poleci albo, ze pacjent na niego zwymiotuje. Ja się tam nie pcham, bo wiem, że sę nie nadaję. Nie wiem co autorkę tak zbulwersowało, przecież wiadomo, ze takie sprawy jak poród to nic przyjemnego i, ze towarzyszą mu takie fizjologiczne reakcje bo kobieta sie nie kontroluje całą uwage skupiając na parciu. Telenowel się chyba za dużo naoglądała gdzie kobieta rodzi śliczne, pachnące dziecko i ani śladu krwi.