Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Łososiowa12345

nowa misjaaa

Polecane posty

linka, a sprobuj tylko wziac do reki cos wysokokalorycznego..to zobaczysz! :P mam motywacje, skoro wy mozecie schudnac to ja tez :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Your_soul w moim przypadku liczenie kalorii sie nie sprawdzilo bo niby wydawalo mi sie ze jem sporo a przez tydzien (bo mniej wiecej tyle czasu liczylam) ilosc kalorii wahala sie nawet od 500 do 900 wiec za malo...teraz zamierzam do konca tego tygodnia jesc w miare lekko a od poniedzialku postaram sie zjadac okolo 1200kcal, nie mniej bo to nie ma sensu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
A i jesli chodzi o to kaloryczne jedzenie to raczej dzis nie wchodzi w gre bo jak wstaje rano i czuje ze dietka sie uda to zazwyczaj tak jest, a jak wstaje i pierwsza moja mysl to "co by tu zjesc" wtedy wiem ze bedzie kiepsko:-) dzis wstalam pelna zapalu do dietowania:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linka ja tez pierwsze co robie to ide jesc jak wstaje. zawsze. neraz wstaje o 6 rano byleby zjesc moja owsianke bo codziennie chodze spac glodna, bez mala ale burgery na prawde uwielbiam, zwlaszzcza ze ja pracuje w restauracji to mam jedzenie za free, ale nie jem wolowiny i swini tak samo. tylko kurczak albo indyk. ale ogolnie coraz mniej miesa jem. czuje sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makeithappen...oh oh..ja mam mc przy samej firmie..zawsze jak po poludniu wychodze czuje zapachy..ktore mnie kusza... ja to chyba bym mogla mieszkac w mc albo burger king :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
your soul....uwazaj na marzenia, powiem Ci ze to nic fajnego. nie masz pojecia jak grube osoby przychodza do mnie, zamawiaja ten s**t :) i tyja tyja... jeden burger ma ponad 700kcal nieraz!!!! z tych wiekszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wlasnie..o na cale szczescie mnie to czasem odstrasza ;) popatrze sobie na tabelki kaloryczne na necie..i mi sie odechciewa niektorych burgerow ;) czasem dzialam tak na swoja psychike..jesli chce mi sie czekolady..albo chipsow..gdy jestem w sklepie specjalnie spojrze na etykiety..i wtedy stwierdzam..kurcze, zeby to spalic musialabym min. dwie godziny na orbitreku cwiczyc..i ...to dziala..odkladam produkt z powrotem na polke ;) (choc czasem nie do konca dziala haha :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
To wlasnie te fast foody przedewszystkim sa dla nas zgubne dlatego lepiej omijac je szerokim lukiem:-D wiadomo ze czasem od swieta mozna sobie pozwolic ale z glowa i umiarem...bo w sumie nic z tego jedzenia nie mamy, no moze poza uczuciem przejedzenia i zbede kilogramy...takze jak widac nic pozytywnego;-) troche wam wspolczuje ze macie takie rzeczy na wyciagniecie reki bo jednak troche trudniej chyba w takiej sytuacji sie opanowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam, kazdego dnia! ale juz to na mnie nie dziala. kiedys obzeralam sie jak swinia, jezuuuu codziennie na jedno danie ponad 1500kcal!!!!! dlatego wazylam 82 kilo!!!! przestalam jesc to gowno, troche ruchu i jest 62 kg:) lepiej brzmi co nie?? jak widze te grube laski jedzace swinstwa to mi zal. choc nie przecze czasem mi slinka leci:) czekolady juz w ogole nie jadam. moj nalesnik jest slodki na bananie wstarczajaco, wiec moge go jesc codziennie teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Wiesz Elizo, wydaje mi sie ze poprostu wiekszosc z tych pan nie widzi problemu ze swoja otyloscia albo poprostu wcale im to nie przeszkadza...ja po porodzie jakos nie moglam oswoic sie ze swoja waga 75kg (tyle wazylam odrazu po urodzeniu)...czyli prawie 10 miesiecy temu, czulam sie okropnie i musialam cos z tym zrobic...ale ile ludzi tyle charakterow, niektore kobiety uwielbiaja swoja tusze i mimo wszystko czuja sie atrakcyjne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Kurcze kusi mnie ten twoj nalesnik ale zrobie go dopiero za kilka dni:-) brzmi naprawde fajnie i smacznie....masz jeszcze jakies fajne przepisy?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka to tylko 2 jajka i banan!? czemu musisz czekac?:) ja dzisiaj moze znów zrobie wiecie w irlandii nie jest tak jak w Polsce. w Polsce kobiety sa piekne i zgrabne, tutaj wiekszosc jest gruba i dlatego to jest bardziej ekceptowane, ale dziewczyny niektore naprawde przesadzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linka, mi sie wydaje, ze wielu paniom przeszkadzaja zbedne "waleczki"...ale po prostu droga do wspanialej figury nie jest latwa..wiele sie poddaje na poczatku walki...bo jest czasem naprawde ciezko. Wiele osob nie lubi cwiczyc (jak na przyklad ja) i musi sie do tego przelamac..zreszta ciezko jest regularnie cwiczyc..i naprawde trzeba miec do tego sporo checi. Wiadomo..przyjemniej jest usiasc przed komputerem.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makeithappen..musze przyznac Ci czesciowo racje.. w tym roku gdy bylam na wakacjach w polsce..zauwazylam, ze wiele osob (pomiedzy 18-35l) jest grubszych niz ten sam przedzial wiekowy np 10-15 lat temu . Ale przez tyle lat w pl tez sie wiele zmienilo..chocby np. to ze powstalo mnostwo knajpek i restauracji z fast foodem.I wiecej osob ma np. auto..Wygoda wieksza..ale i ruchu mniej, co tez doprowadza do otylosci. Ale zgadzam sie, ze porownujac inne kraje z nasza ojczyzna, Polki sa najbardziej zadbane i jednak najszczuplejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buuu...nikt do mnie nie zagląda... w takim razie ja pozaglądam do Was :-) właśnie wróciłam z nalotu na secondhand z 3 parami spodni, mega obcisłych rurek w rozmiarach xs i s :-D tak dla motywacji :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey Bisza! fajna motywacja! ja kupowalam takie za male sukienki kiedys i one teraz sa za duze. niedlugo sama musze zrobic napady na sklepy bo nie mam w czym chodzic. napisz cos o sobie? ile wazysz teraz, ile wzrostu ?:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielorybek 2013
witam w południe! pogoda piękna , wiec i moje samopoczucie dużo lepsze. Jestem po kawie i kiści winogron a dalej jeszcze nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Elizo bo dzis mialy byc SAME owoce, ale jeszcze to przemysle;-) Your_soul ja tez do cwiczen jestem strasznie oporna, wogole nie mam do tego checi:-( ale mimo wszystko schudlam tyle ze pewnie moja skora wygladalaby napewno lepiej gdybym cwiczyla... Bisza rozumiem ze te spodnie kupilas w mniejszym rozmiarze i zamierzasz do nich schudnac, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Marilyn111 ja z niczego nie rezygnowalam...u mnie ma byc wszystko tylko w rozsadnych ilosciach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej wielorybek..tylko kawa i winogrona? ja bym po tym ledwo co funkcjonowala ;) podziwiam za wytrzymywanie :P czesc bisza :) ja tez kupilam w sobote spodniczke rozmiaru 36. Jeszcze tylko 4-5 kg i bedzie lezala idealnie :D chce ja niedlugo zalozyc! :) ja to mam w ogole manie zakupow..nie tyko z jedzeniem..ale i z shoppingiem powinnam sie ograniczac ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy to dziewczyny macie rozmiary !!!! ja zawsze mialam wielki tylek i chocbym miala wazyc 50 kg to i tak pupa bedzie wielka jak szafa :)))za to pewnie zebra mi beda wystawac bo juz je pieknie widze powoli:) Winogron!?? jedz wiecej!!!:) Co szykujecie sobie na obiad dzisiaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielorybek, ja to bym Ci skromnie zaproponowala, zebys jednak jadla troche wiecej..nie chce sie za bardzo wtracac...ale przez takie "porcje" mozesz rozwalic sobie metabolizm..i wtedy naprawde bedzie ci ciezko schudnac. makeithappen- ja w sumie tak tragicznie nie wygladam..ale caly tluszcz wchodzi mi w biodra..i brzuch..ja prawie talii teraz nie mam :( u mnie dzis po poludniu salatka..z dwoma jajkami, pomidorki..do tego kalmary (mala porcja) . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) cOŚ o sobie? mam 166 cm wzrostu i ważyłam wczoraj ( na starcie ) 61,7 kg. Moim problemem są nogi i brzuch :-( Mam wielką nadzieję zrzucić przez ten miesiąc 5 kg i wtedy już będę się czuła dobrze we własnym ciele ale ostatecznie chciałabym stracić jakieś 10 kg, tyle ze ta druga 5 to już może sobie lecieć powolutku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
your_soul :-) zakupoholizm to też i moja bolączka, wczoraj wyszłam po buty, a wróciłam z trzema parami butów i to żadne nie były tymi, które miałam zamiar kupić :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah my kobiety to zawsze mamy problemy z udami i biodrami. ja tez chudne zewszad a uda tak powoli sie zmniejszaja:) Taki juz nasz zywot:) ja dzisiaj zjadlam do tej pory: - owsianka (450) - 2 mandarynki ( 60kcal) - lunch: kasza(350kcal), marchewka (60), ogórek konserwowy (27), pomidor (80kcal) poki co: 1027 sporo:) dzisiaj pracuje do 4 rano wiec bede glodna. musze sie zamknac w 1500:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałyście i dobrze :) Poczytam jutro z rana w pracy. Dzień dietowo ok. -gotowe danie 180 kal -2 parówki i bułka z plasterkiem sera -plasterki suszonego jabłka 77kal Jutro mam nadzieję mniej na wadze zobaczyć a teraz wybywam na spotkanie z lubym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×