Czyja to wina jej czy moja

W sumie to moze jej dziecko:P juz w ogole nie wierze w nic:)

moze napisz jej, ze chcialbys przynajmniej jej prawdziwe zdjecie tak dla ustalenia uwagi (ciekawe co by ci znowu przyslala) ;-)

Tej chemii na skype i pisaniu raczej wymyslec nie mogla. Troszke ochlaniam aczkolwiek jeszcze potrzebuje czasu...Ciagnie mnie do niej, ten glos, takie niesamowite rozumienie sie bez slow tego nie da sie wymyslec...No a oczywiscie czuje taki straszny zal i w ogole czuje sie potraktowany jak smiec bo jak ona mogla???!? Jestem tak zagubiony

a jak myslisz, jak ona sie z tym czuje (pomimo, ze to ona nawazyla tego piwa)

Ona czuje sie fatalnie, na skype 3 czy 4 raz pisze ze przeprasza. Ostatnio wspomniala ze da mi nawet zdjecie swoje prawdziwe tylko z wycietymi oczami zeby nie miec problemow...

a dlaczego oczy mialyby byc problemem, nie rozumiem

boi sie, ze bedziesz jej szukal listem gonczym? moze ona juz kilku tak nabrala, kto wie.

boi sie chyba ze msciwy bede

a czy cos napisala, co bylo powodem jej takiego zachowania. nic nie dzieje sie bez przyczyny podobno. jest brzydka czy duzo starsza, czy, czy, czy...

Na poczatku wkleila 2 zdjecia na czacie, potem rozmawialismy pare ladnych godzin i chyba bala sie wycifac wiec mknela w to do przodu

pewnie dokladnie tak bylo. zaczela niby na zarty i potem nie bylo juz odwrotu. nie myslala, ze bedzie wam tak fajnie obojgu.

tak napisala...myslala, ze porozmawiamy chwile jednorazowo i koniec

pomysl na spokojnie co z tym fantem zrobic, nieladnie sie zachowala ale z drugiej strony szkoda takiej fajnej znajomosci. pewnie zaluje, ze cie wpuscila w maliny (siebie w jakims stopniu tez) zajrze tu jutro. teraz spadam! milego wieczoru zycze!

rozmawialismy i jest ona zupelnie inna osoba, nic sie nie zgadza.

Hej, jestem tym gościem, co opisywał relację internetową z chłopakiem, w którym się zauroczyłam. Czegoś takiego jak to zakończenie nie dało się przewidzieć :( Ona chyba NAPRAWDĘ bardzo się boi. Tylko czego? Dużo sił życzę.

W jakim sensie jest inną osobą?

rozmawialismy i jest ona zupelnie inna osoba, nic sie nie zgadza. ooo czyli stworzyla na calej linii bajeczke dla ciebie. pytanie jest tylko po co? jesli do zabawy to "rozumiem". czyli nie szukala zadnego pradziwego kontaktu bo takiego nie da sie utrzymac na klamstwach. ale po co tak tracic czas. czasem jest tak, ze wszystkie fakty z zycia sie zgadzaja, jedyne zdjecia nie sa prawdziwe, ale chyba u niej tak nie jest. a czy teraz juz cos wiesz prawdziwego na jej temat? o ile mozna jej jeszcze uwierzyc. moze ona klamie patologicznie.

a mi autora nie zal.ignorowal wszystkie lampki alarmowe,zapomnial co to zdrowy rozsadek.ma nauczke na przyszlosc,ze trzeba zachowac trzezwosc i obiektywnosc osadu nawet jesli jest sie po uszy zakochanym, bo potem moze byc placz i zgrzytanie zebami. dlaczego probujecie usprawiedliwiac te 'dziewczyne'?co z tego,ze im sie fajnie gadalo skoro tyle miesiecy bez skrupolow robila go w chooja,nie szanujac jego uczuc i czasu? autorze-dobrze ci radze,pieprz znajomosc z kims takim.jestes mlody,pewnie jeszcze niejeden zawod milosny cie czeka,ale lepszy taki w realu niz wirtualny,w ktorym nie wiadomo do konca o co chodzi. po co tu gdybac?strzasnij te znajomosc z siebie jak pylek i move on.poboli,poboli i przestanie,sam bedziesz sie smial ze swojej naiwnosci i latwowiernosci.

*skrupulow :O

a mnie ciekawi, skąd ona miała tak dużo zdjęć tej osoby którą mu wysyłała?

myslisz,ze tak trudno o cudze foty w tych czasach?w necie wszystko jest ogolnodostepne,j****y fejs zrobil swoje.'dziewczyna' nasciagala sobie zdjec i robila go w konia przez prawie pol roku. mistrzyni :D moze ze starym wyjadaczem tak latwo by jej nie poszlo,ale maciek to szczawik,do tego wrazliwy,a takich najlatwiej zrobic w chooja.

no tak racja, miała zdjęcie z mazur, to bajeczka o mazurach, ściągnęła z lampką, to mogła sobie pozwolić na historie o nowej lampce i na wszystko fotka z potwierdzeniem, dobra agentka swoją drogą :o ułożyła historię dla maćka, ze zdjęć, które miała

tylko kiepsko kombinowala z ta niesmialoscia i obawa wyjscia do ludzi.jak juz obrala ten kierunek,to nie powinna byla wysylac fot w bikini, na lodce czy basenie :D ale chlopak i tak juz byl na jej haczyku, wiec niczego nie kwestionowal.moglaby mu na komorke wyslac zdjecie swoich cyckow,a on i tak lykalby jak pelikan kazdy jej text o strachu przed otworzeniem sie :D Macius-posluchaj kobiety doswiadczonej w temacie-teraz ci sie wydaje,ze to koniec swiata,ze nikt cie tak nie rozumial,ze to wielka szkoda itp.itd.ale to nie jest prawda.wasz 'zwiazek' byl iluzja.nie da sie poznac czlowieka przez kable.nie da sie go przez kable pokochac.zycie weryfikuje fakty,a w zyciu mogloby sie okazac,ze ok-super sie dogadujecie-ale wqrza cie jej styl ubierania,zapach,cokolwiek i czar by prysnal.lec sie szybciutko umowic na randke z jakas realna dziewczyna,a twoja 'pani' niech dalej z bogiem grasuje w sieci.

a może to była ona, tylko tak jak tu wszyscy mu mówili wcale nie chciała się spotkać i teraz przyparta do muru, bo sobota tuż tuż, a ona już nie miała ochoty na naciski postanowiła zakończyć te znajomość i asekuracyjnie, powiedziała, że nie jest dziewczyną ze zdjęć i wszystko wymyśliła? może to ona, jest z rzeszowa i bała się, że kiedyś mogą się przypadkiem spotkać, albo on mógłby jej szukać? przemyślała sprawę i ostawiła wszystko na jedną kartę, to nie ja, wszystko wymyśliłam, koniec znajomości

bo wiedziała, że maciek na spotkanie się nakręcił i będzie już wszystko krążyć wokół tego

moim zdaniem dziewczyna ma jakis problem typu NP. jest nie atrakcyjna gruba lub podaje sie zupelnie za kogos innego niz w zeczywistosci jest moim zdaniem powinienes urwac kontakt i znalezc dziewczyne z ktora bedfziesz mogl wyskoczyc do miasta kina czy dyskoteki bo po miesiacu pisania kazdy jest w koncu ciekawy jak wyglada ta droga osoba po drogiej stronie monitora

Sprawdzilem IP i rzeczywiscie jest z Warszawy. Wczesniej nic takiego nie robilem bo nie mialem podejrzen. Chyba juz mowi prawde, strasznie sie to wszystko posypalo..teraz cos do mnie pisze na tym skype nie za bardzo mam ochote nawet odpisywac. Teraz tak mysle ze troche to wszystko sie nie kleilo, te zdjecia tyle ich a ona niesmiala, o Rzeszowie bardzo malo wiedziala a przeciez tam miala mieszkac i dziesiatki innych. Prawda wyszla na jaw, brutalna.

Maciej glowa do gory jestes fajnym chlopakiem nie zalamuj sie napewno poznasz jakos fajna dziewczyne ktora bedzie Ciebie warta i przedewszystkim bedzie z Toba szczera :-)

obejrzyjcie sobie film "Catfish" to wam dopiero szczeka opadnie. az trudno uwierzyc jakie rzeczy ludzie robia w necie. uwazam, ze kazdy, kto prowadzi jakies wirtualne znajomosci powinien ten Movie zobaczyc. Ogladalam to ponad rok temu i jestem wciaz pod wielkim wrazeniem. Niestety nie znalazlam go w jezyku polskim. Jest dostepny tylko po angielsku czy raczej amerykansku ;-) jesli chodzi o znajomosc Macka to jedyne co mnie interesuje, co nia kierowalo. tyle wysilku na nic. co bylo to bylo, ale dlaczego?

dodam jeszcze, ze chodzi mi o film catfish z roku 2010 a nie o to co leci chwilowo na MTV