Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Toksyczny Mężczyzna

Polecane posty

Gość gość68
hej dziewczynki :-) Dziś jest piękny poranek, świeci słoneczko, ptaki śpiewają i wiecie co ? Znów chce mi się uśmiechać :-) Chce brać życie pełnymi garściami i żyć tak jak ja tego chce :-) Nastawiłam się pozytywnie, czytam książkę pozytywne myślenie daje jakąś siłę i motywację.Pije kawę i czuję się świetnie :-) Coś jeszcze dodam, ale to z innej beczki jak pomyślę sobie, że z exem byłam to ogarnia mnie już śmiech, że tak mu się dałam przerobić :D Ajć głooopia byłam, teraz nie wrócę no nie ma opcji. Dobrze że jest te forum, które jeszcze bardziej mi uświadamia jaki moj ex jest porazką toksyczną to tylko brać nogi i uciekać :D Naturalnie że wczoraj się do mnie dobijał, ale mam w sobie tyle siły, że chcę raz a na zawsze ten cyrk zakończyć! Będąc z nim nie czułam się atrakcyjna wręcz brzydka, głupia i takie tam, ciągle wytykał mi coś w wyglądzie a tu wlosy nie takie, a tu zeby tez nie takie, buty nie pasuja, ubior tez nie najchetniej by sam mnie ubieral w takie rzeczy gdzie sa obrzydliwe dla jakis lafirynd :D, sama na własne życzenie zakończyłam ten toksyczny związek bo więcej w nim mego bólu niż radości i nie ma sensu w czyms tkwić co daje poczucie niepewności :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
dziewczyny piersi do przodu, głowa do góry :-), przeszłyśmy dużo, Ci nasi ex celowo zaniżyli nam samoocenę byśmy myślały same o sobie, że nas nikt nie ze chce, nie zaakceptuje, nie pokocha nas nikt a tu guzik prawda owszem pokocha nas ktoś kto będzie kochać zdrową miłością, tylko musimy na nią się same otworzyć a nie tkwić i brnąć w toksyku, który nas wyniszcza psychicznie. Jedna z was miała nawet męża takiego, pewnie żałuję że tyle straciła właśnie tych najlepszych lat na tego dziada, bo gdyby wczesniej zakonczyla byc moze juz dawniej byla szczesliwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tam żaden nie zaniżał samooceny :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
pamiętam raz uwolniłam się od niego na 6 miesięcy, wrócił do mnie z podkulonym ogonem rozmawiał inaczej tak jakby rozumiał swoje błędy, wtedy dałam mu się przerobić, bo nie potrzebnie wracałam ahhh ta naiwność:D Już tego błędu nie popełnię :-) Jednak były momenty kiedy miałam wrażenie że rozmawiam z gościem, który chyba ma coś z kopułą nie ten teges :D Wyrażałam się zbyt jasno o co mi chodzi, miałam myśli że on wie o co mi chodzi tylko gra dooornia ze nie wie co bardzo mnie to pamietam irytowalo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
GOŚĆ to gratuluję Tobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz jestem stara z roznych powodow nie przerwalam zwiazku toksycznego ale nie o tym..Powiem ze najlepsza metoda jaka stosuje jest totalna ignorancja miec wlasne hobby nie wolno dac sie zastraszc wykorzystywac i poprostu olewac,,,taki byk sam sie nauczy prac prasowac,sam sobie zrobi zarcie,,,Jesli nie uda Wam sie wyrwac z takiego zwiazku nie wolno zatracic sie samemu.wyzwiska i bicie sa karalne nagrac telefonem komorkowym i pokazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz jestem stara z roznych powodow nie przerwalam zwiazku toksycznego ale nie o tym..Powiem ze najlepsza metoda jaka stosuje jest totalna ignorancja miec wlasne hobby nie wolno dac sie zastraszc wykorzystywac i poprostu olewac,,,taki byk sam sie nauczy prac prasowac,sam sobie zrobi zarcie,,,Jesli nie uda Wam sie wyrwac z takiego zwiazku nie wolno zatracic sie samemu.wyzwiska i bicie sa karalne nagrac telefonem komorkowym i pokazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
gosciu podziwiam że w tym jednak trwałaś i trwasz. W takim układzie zawsze jesteś sama to jest nawet gorsze od życia singielki bo niby jesteś w związku w którym i tak jesteś sama. O wsparciu możesz zapomnieć każdego będzie bronić a Ciebie tylko pouczać, gdzie oczekujesz by stał po Twojej stronie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
To mi wiadomo, że takich boli ignor to działa jak płachta na byka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
ja jestem zbyt za młoda by niszczyć sobie życie z kimś takim, znam swoją wartość jestem dobrą osobą, pomocną, dla każdego chce jak najlepiej, jestem rodzinna i takie układy mi nie pasują :-) juz wolę jednak życ sama :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za gratulacje, mnie też dziwi, że kobiety w tych związkach tkwią po uszy i się męczą zamiast zerwać. Ja do tych męczennic nie należę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
dokładnie, wiem ile zadaje mi bólu ta osoba dlatego też zostawiłam tą osobę. Nie umiem żyć z kimś takim, kto na każdym kroku kłamie, zdradze i tak dalej to nie na moje nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Oo dzień dobry. ;) Widzę, że dziewczęta już nie śpicie :) Wyspane? Ja niestety nie mogę sie pozbyć myśli o nim, nawet jak wstaje dopiero. :/ głupi nawyk pisania sobie na dzień dobry zawsze :| książkę tez bym poczytała ale co jak od niego je mam. Cały czas zdaje mi się, że może przesadzam. Ale nie. Ja potrzebuje kogoś kto będzie przy mnie gdy tego potrzebuję. Ooj widzę, że najsłabsza z ogniwa jestem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
przywykłaś do tego, że zawsze pisaliście dużo, Wcale nie jesteś słaba, nie myśl tak :-) Kiedyś też tak myślałam nie poradze sobie, słaba jestem ale spójrz raz dałam radę miałam przerwe 6 miesieczna w ktorej nic nie odzywałam sie tylko on mnie wtedy przerobil udawal skr***e :S a ja wtedy jeszcze bylam naiwna i uwierzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
Owszem jestem z siebie bardzo dumna, że zakończyłam ten związek. Dużo nie upłyneło dni to prawda bo zaledwie 2 dni, ale to jest początek mego sukcesu i wyjścia z tego bagna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzieki wam wczoraj postanowiłam to zrobić. Bo zas ja do niego pisze a on olewka do teraz. Więc ostanoiłam, że poprostu już sie więcej nie odezwę. To dobrze prawda? Czy lepiej mu napisać, że to koniec i że żegnam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
ojj to ja wyżej napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
najważniejsze jest w tym wszystkim byś nie usprawiedliwiała go :-), ja sobie na spokojnie usiadłam i zrobiłam sobie mały bilans, sama zapytałam siebie jak chce żyć i czego chcę od życia ? szybko potrafiłam sobie odpowiedzieć :-) Nie chcę czegoś ciągnąć gdzie zwyczajnie nie jestem szczęśliwa w tym układzie, więc po co mam marnować swoje najlepsze lata na jakiegoś wypier***ka. A z drugiej strony to jest dla mnie wyzwanie do nauczenia się życia w pojedynkę :-) Zawsze był jakiś facet przy moim boku, nagle pomyślałam dobrze by było nauczyć się życ samej a no właśnie po to bym umiała siebie sama kochać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zafunduję sobie książke "Wstrętni mężczyźni. Jak nie pozwolić im się dłużej ranić bez zniżania się do ich poziomu" Autor: Jay Carter Chce, tak bardzo chce go zdemaskować dla siebie samej, dość krętactw, manipulacji, zmieniania faktów, rzeczywistosci, wpedzania mnie w poczucie winy szantazowania emocj- jak mnie karał milczeniem, DOŚĆ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
Kochana to jest klasyka u toksyka, zawsze olewa ale gdy cos chcę to się odzywa normalne zjawisko. Szczerze na Twoim miejscu zajęłabym się sobą, naucz się być dla samej siebie wsparciem :-) Myślę, że wystarczy że mu napiszesz, że Twoja decyzja została już podjęta i go zostawiasz, bo nie widzisz dalej sensu tego ciągnąć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
gość Zafunduję sobie książke "Wstrętni mężczyźni. Jak nie pozwolić im się dłużej ranić bez zniżania się do ich poziomu" Autor: Jay Carter Chce, tak bardzo chce go zdemaskować dla siebie samej, dość krętactw, manipulacji, zmieniania faktów, rzeczywistosci, wpedzania mnie w poczucie winy szantazowania emocj- jak mnie karał milczeniem, DOŚĆ!! ************************** ja już nic nie chcę oprócz świetego spokoju hehehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
chociaż dobrze i mieć jakieś doświadczenia by nie władować się czasem w jakiś następny toksyczny związek :-) dzięki za linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
No wlasnie z jednej strony chciałabym napisac a z dugiej sie boje. bo wiem ze jak ja znow sie odezwe pierwsza to on normlanie odpisze jakby nigdy nic. No nic, ide nastawić sobie herbatki zielonej no i napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma za co :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
musisz być dzielna, chcesz tak żyć dalej ? Pewnie boisz się samotności dlatego pewnie i tak się też zachowujesz :-) Ja też będę samotna z własnego wyboru uważam że to będzie najlepsza okazja do tego by nauczyć się żyć sama w pojedynkę :-) Nie szukam żadnego Faceta, bo jak na razie mam ich dosyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1234
eeh zmieniam nikca, bo gośc takie bezpłciowy jak dłużej mam zamiar tu zostać. Od dziś matyldda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldda
Chce być dzielna, bardzo! Ale nawet przed chwilą jak usłyszałam w radiu to takie tyk tyry tyk tyk jak by sms miał przyjść to już samoistnie posrana leciałam, żeby oczywiście nic nie zoabczyć na tel. 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość68
wcześniej miałam normalnych partnerów, tylko ten trafił mi się taki wybrakowany feler :D, długo będę go pamiętać jak mi dawał do wiwatu, całe szczęście opamiętałam się w pore :-) Ale to normalne że bedziesz myślała że to Twoja wina tak Cie juz sobie ustawił, a ja powiem Ci ze to nie Twoja wina :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×