CZERWCOWE MAMY 2014

Kasia, ja nie rodziłam, ale na szkole rodzenia polecali podkłady poporodowe,czyli te belli albo innej firmy:-)

witam. Co do podkładow to pierwszy raz słyszę u nas nie trzeba. Majtki jednorazowe tak. Albo te z siatki tez miałam. Tylko w szpitalu wygodniejsze sa te jednorazowe bo trzeba by było tamte prac. Te siatki dobrze miec w domu na poczatek żeby nie brudzić bielizny.

u mnie podklady daja na lozko a majtki kupie te siatkowe sobie.ja swojej tesciowej powiem jak tylko przyjdzie ze jakos przez9miesiecy sie nieinteresowala i mowila takie rzeczy to teraz wnuka niema i wyprosze ja z pokju.ja m to zabije budzi sie i zarazem mnie od5 lub4a ja chodze niewyspana.oczekujaca

Nie śpie zaraz jade pobrac krew i siki zbada:). Wczoraj pisalam i uznalo za spam, chciałam si wyzalić :). Moze w skrócie; będą w moim nowym wyremontowanym mieszkanku rozkłuwać róg w sypialni i na dwie ściany wejdą. :(, potem w stawia pochlaniacz wilgoci i tak może nawet z 3 tyg:) po czym nowy tynk, szpachla, malowanie. przeprowadzam się dziś do synka on sie smieje ze nid moge na 100 dni tylko az zrobią:). Bolal mnie brzuch wczoraj bardzo bardzo skurcz za skurczem jolka ty masz tak duzo twardnien tak? Bałam się ale nie byly regularne nie nasilaly sie zobaczymy jutro u gina co tam slychc. Dzis przychodza szybe montowac :) bedzie w koncu kuchnia wykończona. Uciekam sie szykowac pa

Ja też juz nie spis :) pije herbatę bo strasznie migdał boli mam nadzieje ze przejdzie :) ja to czekam na m jak miłość potem ogarne mieszkanie , sklep i do lekarza :) w końcu zobaczę moja kruszynke :)

tak,mam duzo twardnień brzucha i w nocy bolał mnie jak na okres.To nic złego,w kazdej ciązy tak miałam.

Od rana wymiotuję, nie wiem co się stało. Jestem sama w domu i nie mam jak wyjść chociaż do sklepu, a chleb czerstwy, lodówka pusta. Może jakbym coś zjadła to by przeszło. Do czasu ciąży nie miałam nic do swojej teściowej, ale teraz zaczynam jej nienawidzić, głośno tego nie mówię, ale co myślę jak słucham jej złotych rad to aż wstyd przytaczać. Zraziła mnie do siebie bo nie pytając o zdanie nakupowała niepotrzebnych durnot, poduszkę z pierza dla noworodka np. Już mi gada jak będziemy dziecko krępować kocem po urodzeniu przez dwa miesiące, a mi aż ciśnienie skacze. Mam czarne wizje, że będzie swój nochal wciskać do wychowania i obym się myliła, bo coraz częściej mam myśli, że spakuję się, zabiorę małą i ucieknę. Coraz częściej mam dosyć tego czworokąta z moimi teściami. Najmłodszy synek, ukochany i teściowie robią co chcą, a ja nie mogę złego słowa powiedzieć. Wczoraj jak mąż zobaczył te ściany to trzy godz siedział naburmuszony i się nie odzywał. Ale jak powiedziałam, że niedokładnie, niechlujnie to się na mnie rozwrzeszczał i do dziś nie odzywa. Bo jak ja mogę coś złego na jego ojca powiedzieć.

Ilonek Kurcze nie dziwie ci sie, ze jestes zla. Tez bym byla. Ale mozecie jeszcze przemalowac, lepiej i tak jak wam sie bedzie podobalo. Vo do tesciowych i wtracania sie no ja tesciowej juz nie mam niestety a tak bardzo bym chciala ja miec przy sobie. Znow moja mama jest pielegniarka ale ona wie ze ja i tak robie wszystko po swojemu i nie wtraca sie.

Kasia Co do odejscia wod to u mnie chlasnely na raz podczas spacerowania po oddziale. Pozniej mialam takie wkladki wielkie szpitalne, okropnosc. Wyslalam meza po normalne i bylo ok.

Dzisiaj po powrocie z pracy będzie mąż malował, mam nadzieję, że nie poszedł w ojca i umie :) Z jednej strony mam dobrze, teściowie na emeryturze, 10 min od nas, chętni do pomocy i popilnowania. Nie będzie problemu jak gdzieś trzeba będzie wyjść,albo wrócić do pracy. Mam nadzieję, że tak działają na mnie ciążowe hormony i po porodzie wszystko wróci do normy i znowu zacznę teściową lubić :)

Moja teściowa się nie wtrąca ponieważ chyba tak nauczona bo moja szwagierka już ją nauczyła... a moja mama też się nie wtrąca bo wie, że i tak zrobię po swojemu :) Moi teście są ok jak nie są pod wpływem mego męża brata i bratowej a tak to wobec Nas dziwnie się zachowują ale ja już do takiej sytuacji się przyzwyczaiłam więc mi to lotto.

Ilonek Troszke nieladnie ze strony twojego meza, ze naburmuszyl sie na ciebie! Co ty jestes winna, powinien ze swoim ojcem pogadac a nie na tobie odgrywac. Co do tesciowej to jesli jej rady nie podobaja ci sie bo szczerze sa jak za krola swieczka, ja bym powiedziala prosto z mostu co o tym mysle. Dziewczyny jak tak czytam o tych tesciowych to szok normalnie czemu te kobiety takie sa. Moja naprawde byla aniolem, mialam z nia lepszy kontakt niz z mama moja. Byla taka moja bratnia dusza. Tesc zreszta tez zloci ludzie. Teraz mam taki okres ze czesto siedze i placze, bo zaluje ze tescie nie zobacza drugiej wnuczki.Serce zal sciska

AJJJ no właśnie tym mnie wyprowadził z równowagi, że na mnie się odegrał. Mam już całą wyprawkę, a jak u Was idą zakupy?

Część dziewczyny u mnie noc nawet ok tylko raz na siku . I bardzo mnie biodra bolały. Zjadłem śniadanie i mała szaleje. AAJ ją też ostatnio non stóp płacze,widocznie tak ma byc. Ja odkryłam nowa dziedzinę medycyny-periodontologia- będę dziś dzwonić do katowic,mam nadzieję że mnie jutro przyjmą,bo antybiotyk nie pomaga,już mi puchną dziasla na dole,krwawia a co najgorsze zaczynają mi się chwiac zeby ,aż się boję pomyśleć że mi wypadną.... ilonek zjedz właśnie trochę takiego wczorajszego chleba,jest zdrowszy dla organizmu i gorzką herbatę wypij . Co robicie na obiad?

hej esmi to powodzenia u lekarza dzisiaj :) Ilonek, no widzisz, może teściowa chce dobrze? ale jej to nie wychodzi, zawsze możesz słuchać co mówi a robić po swojemu, nie ma sie co denerwować. Moja jest super, teść też takze nawet jakby coś tam mi chciała narzucić to ja i tak zrobie po swojemu, chyba, ze ma racje to inna sprawa, ale krepowanie bobasa w lato, no cóż, nie te czasy. Mąż odmaluje i będzie lepiej, wiadomo sie zdenerwowałaś, mąż też, mój mi zawsze mówi, ze mnie nic nie pasuje! a też mam tylko pokój zrobiony jeden, reszta jest do remontu i bedziemy robić dopiero jak sie urodzi maluszek, bo mój teść pracuje w firmie remontowej i sie zaoferował. Nie denerwuj sie :) Ja mam już łożecczko i te sprawy, wózek też, ciuszki, pare rzeczy do pielegnacji, ale musze dla siebie pokupować, chyba coś kupie na wyjscie bo nie wiem kurcze w czym dziecko przywieść? kupie tą fride do nosa? macie to, czy gruszki?

Ostatnio w moim otoczeniu urodziło się sporo dzieci i kupując wyprawkę kierowałam się radami ich mam :) Mam też dużo młodszą siostrę, obecnie ma 12 lat i pamiętam czego mama używała, też to brałam pod uwagę. Do noska mam aspirator, to chyba frida?

tak:) pewnie Ci sie nie chce zapisac swojej listy tu hehe co już masz, może ja skorzystam, mam już większość rzeczy w sumie, ale wiadomo nie chce też niepotrzebnych rzeczy kupować.:)

Napiszę co mi radzili doświadczeni rodzice :) Nie szaleć z drogim wózkiem 3w1, bo tak naprawdę posłuży ok roku, potem większość kupuje lekką spacerówkę. Ja mieszkam w bloku, więc na pewno zmienię na wiosnę na taką spacerówkę. Jeżeli chodzi o ubranka to nie przesadzać z nowymi, bo dziecko bardzo szybko rośnie. Większość kupiłam używanych. Najwygodniejsze podobno są body i pajacyki. Co do pieluch to właśnie pampersy i dada mają najlepsze opinie. Do kąpieli to mi radzili emolienty, bo nawet te osoby, które zaczynały kąpać dziecko w zwykłych płynach za chwilę przechodziły na emolienty. Rozmawiałyśmy już o tym, każda zrobi jak uważa, ja tylko piszę co mi mówili i co kupiłam :) Do dupci mam sudocrem, będę go używać za każdym razem zamiast zasypki. I dużo, dużo wietrzenia pupy. To akurat sposób mojej mamy. Siostra miała straszne odparzenia i tylko to pomagało. Na kolki rurki windi,

Mam jeszcze dwie gąbki do wanienki. Słyszałam na ich temat dużo sprzecznych opinii, ale nie raz kąpałam malutką siostrę na takiej gąbce i dla mnie jest to bardzo wygodne. Oczywiście każda z nas musi patrzeć względem siebie :)

hej. ja dopiero po śniadaniu. moja teściowa jest fajna, już starsza ale sympatyczna można z nią porozmawiac. coś tam podpowie zawsze, ale wtrącac się nie wtrąca. zawsze mowi ,że musimy wspólnie podejmowac decyzje i uczula mojego męża na to, także nie mogę złego słowa o niej powiedziec. Tesc jest w typie takim rządzącym trochę, co nieraz mojego męża denerwuje ale tesciowa za dużo mu nie daje się wcinac. Zawsze mówi niech każdy robi po swojemu. Znowu moja mama to wcale się nie wtrąca, ona jest młoda ma swoje życie, pomoże jak trzeba ale nigdy nic nie komentuje nawet. Ojca prawie w domu nie ma wiec tak samo. Najgorsza jest moja babcia ta to lubi wcinac wszędzie swoje 5groszy, juz miałam nie jedno spięcie z nią przez to, takie właśnie zabobone przykłady jak owijanie dziecka w pieluszkę itp. Na szczescie nie mieszka z nami. co se pogada to jej, ja i tak nie słucham a jak już widzę ze za dużo to powiem pare słów. Co do wyprawki to mam już duzo. ubranka prawie wszystkie, brakuje mi jedynie z 2 pary śpioszków a tak to mam multum różnych ubranek 0-9mies. Pieluszki mam, kocyki, wanienkę ręczniczki i akcesoria do kąpieli, rzeczy do łózeczka, pościel itp. z kosmetyków mam sudocrem, mokre chusteczki, spirytus. Dla siebie mam koszule i stanik do karmienia, majtki z siatki. Nie mam płynu do kąpieli, cążek do paznokci, szczotki do włosków, podkładów, podpasek, pampersów. Nie mamy łózeczka i leżaczka. A ta frida do noska to tylko na katar czy ogólnie się odciąga, nie pomyslałam o tym. jak to działa? Ja będę musiała pogadac ze szwagierką co trzeba miec w szpitalu, czy np trzeba miec swoje kosmetyki dla dziecka czy te podkłady i ogólnie jak to jest. Ja dziś o 14 jadę do lekarza, usg nie bedzie, tylko zwykła wizyta kontrolna. wiem bo wczoraj dzwoniłam. pewnie spr szyjkę, powiem o tych bólach brzucha. Wezmę zwolneinie do pracy i tyle. Mam nadzieje ze szyjka dalej trzyma.

dzieki ilonek, ja mam nie taką gąbke tylko taką twardą podpórkę, nie wiem czy to sie w ogóle przyda, zobaczymy. Ja ubranka albo dostała, i tez kupuje raczej używane, i szczerze powiem, ze wyglądają jak nowe, a są za grosze!

tą fridą ogólnie koziarki odciągasz, katar jak ma bobas, jest fajna. na allegro za około 20zł :)

Widziałam takie leżaczki do wanienki, ale nigdy nie miałam do czynienia, napiszesz Agata jak się sprawdza :) Nie kupowałam przesadnie dużo, jeżeli chodzi o kosmetyki to krem do buzi z filtrem, emolient do kąpieli, mydełko i oliwkę. Do pępuszka octanisept. Nożyczki, szczotka do wł, aspirator do noska, termometr. Butelkę mam jedną maleńką, laktator oddała mi koleżanka taki najtańszy, mówiła, że użyła dosłownie dwa razy. Dwa ręczniczki i 6 kocyków ( ja kupiłabym 2 to teściowa zaszalała:) ) Pościel i dwa kpl poszewek, 2 prześcieradła. I takie oczywiste rzeczy jak pampersy, chusteczki, łóżeczko, materac wózek i fotelik. I to chyba tyle. A jeszcze herbatka z kopru włoskiego na kolki, wit d w kropelkach.

a jaki kupiłaś termometr? ja do mycia mam tylko hipp 2w1, mydełko i kupie oliwke z bambino, krem w filtrem, do dupci sudocrem i tyle, nic wiecej, im mniej tym lepiej. Też mam to do pępuszka, a jak coś to wiadomo spirytus:) mnie uczulają oliwki z johnsona, szczególnie te w żelu, mam wysypke dlatego nie ruzykuje i nie kupuje w ogóle z tej firmy.

Ja mam tak luzna tesciowa, ze az mi czasem glupio :D ma dopiero 44 lata wiec ma calkiem inny swiatopoglad jak np moi rodzice, ktorzy sa juz po 50tce. Lubi sobie zapalić, napic się drinka, posiedziec w towarzystwie itd. Ma swietny kontakt z 6 swoich dzieci :) My juz z Jasiem zjedlismy sniadanko (talerz zurku z jajkiem i grzankami i 4 racuchy z bananami i cukrem pudrem) . Zaraz wysle na poczte zdjecie brzuszka :)

moja tesciowa też taka jest, nie raz sie razem napiłyśmy, papierosów nie pali, ale ja nie raz sobie zapaliłam przy niej, jest luz i tyle, szwagierka też super :) ojej to dużo zjadłaś, he he:)

początek czerwca moja mama ma 42 lata i tez ma zupełnie inne myślenie. to jeszcze młode babki:) moi teściowie są grubo po 60tce, tesc już prawie 70

Dzien Dobry Piękne Mamy! Ja o swojej teściowej nic nie będę pisała,bo szkoda mojego czasu. . tak mówicie,ze owijanie dziecka to stare metody a to nie do końca prawda. Poczytajcie troche o 5.metodach Pana Kruka, w Internecie chyba znajduje sie to pod nazwą"najszczęśliwsze dziecko w okolicy". Moja koleżanka miala dzidziusia, płakał strasznie, myślała,ze to kilku, a jak zaczęła stosować te metody to jak ręką odjął, m.in.po to kupilam dwa bawełniane cienkie kocyki. Chodzi o to,ze dziecko jak przyjedzie na świat to nie jest do końca przystosowane do życia w naszych warunkach i najbardziej pamieta o życiu plodowym. Nazywa sie to 4 trymestr. Poczytajcie, naprawdę warto, ja tez uważałam,ze to stare metody, ale zobaczcie jakie skuteczne. Polozne na szkole rodzenia powiedziały, ze działa to na każde dziecko i mamy niedowierzają jak szybko dziecko jest uspokojone... No... To tyle na temat m.in. Owijania dziecka:-) . Ilonek to Ty rodziłaś szybko swoje pierwsze dziecko,tak?czy pomylilam Cię z kimś innym? . Kasia-szybko działaj z tymi dziąsłami,szkoda Twoich ząbków no i ile Ty sie bidulo nacierpisz:-(

Źle napisałam, ten Pan nazywa sie KARP

napisze kolezance, zeby sobie poczytała bo jej dziecko ciagle płacze, tylko suszarka pomaga, wiec moze rzeczywiscie?