CZERWCOWE MAMY 2014

Kasia zaczeła uwazać co pisze niema juz zjadlem czy napisalem itd haahah twoje porównanie jest banalne urodzona aktorka powinnas dostac nobla mama 3 chłpców jestes bardzo naiwna ale cóz niech zabawa trwa dalej nie kasiu?

A co tam niech dalej się w******ja na gosci;-)

dziewczyny ja jestem w****iona.m byl u sasiada pomoc mu przy budowie.mial wrocic ponad godz wczesniej a przed chwila przyszedl i ledwo stoi na nogach,a sasiad pijany tak samo bo dzwonilam zeby przychodzil m.powiedzialam mu ze pojade do rodzicow bo na niego niemoge liczyc a jak bym zaczela rodzic to sama nie pojade.oczekujaca

Oczekująca ja bym nie wytrzymała, tylko zduś w sobie pokoi nie urodzisz ty nie powinnas sie wkurzać rano załatw na spokojnie.

Ja się boję wagi;-) już mam tyle że hoho ,ale chyba już dałam spokój z tym bo i tak nic nie zaszkodzi zrobię,będę działać po porodzie;-) A z tqrczyca to przerabana sprawa moja mama i babcią chorują,mają to po czym się tyje . Moja mama miała guzy ale leczyła tabletkami chyba z 12 lat,ale wyleczyla . Najważniejsze to brać leki. Flavia i jak czujesz,lepiej coś? Oczekujaca może on wciąż opija ojcostwo? A tak poważnie,to przesądza w środku tygodnia,pogadaj z nim jutro poważnie ale spokojnie,bo ty już na wylecieć jesteś

mamokubusia ja juz nie moge.prosilam rano jak szedl zeby nie pil bo wczoraj sie wystraszylam a rano jeszcze mi tak pocieklo ale on niemysli.zamiast przyjsc poustawiac meble czy cos zrobic to siedzial z sasiadem a wiem ze skonczyli o19 a wrocil niedawno.sama calymi dniami jestem mam dosyc poprostu i jak pojde cos jesc zrobic sobie to jeszcze tyesc ciagle ma cos do powiedzenia.oczekujaca

Oczekująca- nic się nie denerwuj, faceci tacy są !! Mój lubi pic piwko na noc, ale ostatnio się wydarłam, że jak mi się będzie coś dziać to nawet nie będę mogła na niego liczyc i juz nie ma 'relaksującego' piwka na noc.

kasia ja mu tlumaczylam juz nie raz ze mozna wypic piwo posiedziec w niedziele ale jak idzie pomagac to sie nie pije.poszedl spac do drugiego pokoju na kanape.jutro nawet nie powiem zeby mnie zawiozl do gin sama pojade.wiecie plakac mi sie chce mam dosyc tej chorej sytuacji.wiedza ze moge zaczac rodzic a zostaje sama w domu a jak ktos jest to nawet nie zajrzy czy zyje.oczekujaca

z tego wszystkiego brzuch mnie znowu boli:( a m chyba spadl z kanapy bo cos spadlo.masakra poprostu.kocham go ale przesadza teraz z dnia na dzien mam go coraz bardziej dosyc i tesciow.robili kolacje ja poszlam po jogurta to slowem nikt niezapytal czy zjem,a jutro nawet chleba rano niebede miec bo zjedli :/oczekujaca

Oczekująca wiem ze to powazna sytuacja ale jak napisałaś coś spadło to myślałam że sie posikam przepraszam. Tak serio to walcz o swoje i dzialaj nie moze tK być.

ewinka i oczekujaca ;) ja mam dawkę na zmianę 50/75 eutyroxu oczekujaca to tak jak ja 23+ wiem jedno że moga leki na tarczyce podnieść cukier pytalam gina i jest to prawdopodobne. Ja puchne tylko jak jest bardzo ciepło i wieczorem po całym dniu i zawsze rano wiem kiedy mam wyższe ciśnienie bo mam większe stopy. ;)

Oczekujaca faceci już tacy są ... jak już są to mamy ochotę ich czasem za jajka powiesić a jak ich nie ma bądź sa "poza zasięgiem" to jajka nie wystarcza ... To trochę nie odpiwiedzialne co robi ale nie jest świadomy myślę oni zawsze najpierw coś zrobią później pomyślą!! Może to jest ten czas aby go ocucic może zrób mu fałszywy alarm niech ma nauczę że teraz to w jakim jesteś stanie że może zdarzyć się wszystko szybko i nie będzie czasu na to aby % z krwi ulecialy. ;)

dziewczyny ja nie spie juz od4.do polnocy niezmrurzylam oka brzuch mnie bolal z nerwow.jak zasnelam to zaczal mnie skurcz lapac w lewej pachwinie az noge wysztywnialo to bylo okropne.o2m przeszedl sie spac do mnie a teraz juz pojechal z moim tata do lasu.oczekujaca

powiedzialam mu ze mam dosyc tego wszystkiego,ze niemoge na nikogo liczyc w tym domu,i ze jade do gin busem a niebede go prosic zeby mnie zawiozl i ze wieczorem jade do rodzicow mieszkac skoro jest tak nieodpowiedzialny a tam albo siostra lbo tata mnie zawioza.oczekujaca

oczekujaca- ja też nie lubię pijaństwa u m, on na wieczór pije piwko.a wczoraj zajechaliśmy do teściów na chwilę i teść mówi do syna"zobacz jaki TY masz brzuch od piwa- twoja zona w 8miesiacu ciąży ma jak ty" chyba m to dotknęło, bo zaczął gadac cos o treningach itp. on jak nie pije to mu brzuch spada, jak pije- to rośnie ja to widzę:) ale to jak grochem o ścianę i tak, bardzo mi się chce pić, zwłaszcza jak jest już ciepło:) pragnienie mam od poczatku marca

oczekująca- kurcze niedobrze,że się wyprowadzasz od m, wiem,że to czas alarmowy dla ciąży,ale lepiej jak bedziesz z m.Może wymuś na nim jakieś zeznanie,że np. może się zachlać po tym jak urodzisz i bedziesz w szpitalu, a pozniej znow abstynencja....bo TY inaczej tego nie widzisz itp.

oczekująca- spróbuj się nie denerwować, odpręż się, bo mały się spina:( jeszcze skurcze dojdą i masakra gotowa oddychaj głęboko i pij wodę

33ona moj m jest chudy bardzo ale wie ze w kazdej chwili moze sie zaczac porod to nierobi sobie nic z tego,najgorsze jest to ze jak jest pijany to kloci sie ze mna i mnie wkurza.powiedzialam mu na spokojnie zew jak niema umiaru i nierozumie i nieczuje odpowiedzialnosci to po powrocie od gin spakuje rzeczy i zawozi mnie do rodzicow.oczekujaca

rozumiem, ale myślę,że jak się kłóci to nie ma kontroli nad tym.nie dobrze:(

Dobrze dobrze oczekująca stawiaj sprawy jasno tylko teraz juz postaraj sie uspokoić weź kąpiel jedz pyszne sniadanko, wyjdz na powietrze i ciesz sie :), tylko nie wiem czym jak wszystko boli i dochodzi lęk porodem;). Nie umiem pocieszać:) Co do picia ja caly czas pije wode wiec nie wiem czy mi sie chce w nadmiarze w sumie wypijam okolo 2 litry wody do tego kawa herbaty jakies zupa mysle ze okolo 3 litry plynnow na dobe pije. W nocy tez pije. Flavia rób spokojnie wyniki jak jestes przeziebiona to minimalnie cos odskoczy leukocyty chyba, asik moze ci fachowo poradzi, ja nawet teraz na czczo nie jade bo bym padła:). Tylko glukoze robilam na czczo a inne po kanapce , bananie i herbacie:). Dziś wizyta :D

Oczekująca na którą jedziesz? Pogadaj z m jeszcze po lekarzu jedź na lody czy ostatnie zakupy przed porodem, dopakuj torbe pokaz m co gdzie jest musi to wiedziec, moj bedzie przeszkolony zeby balaganu mi nienarobił:). Moze dogadacie sie powiedz zeby kuchnie skonczył, pewnie ten rozp*****ej tez ciebie meczy.

Witajcie oczekujaca strasznie nieodpowiedzialnie postapil twoj maz. moj maznnie zachowalby sie tak zwlaszcza w takiej sytuacji. poyrzebujesz teraz spokoju a masz co innego. Staraj sie nie denerwowac. ja dzis w nocy spalam okropnie budzilam sie co godzine plecy strasznie bolaly, siusiu ciagle sie chcialo. Maz juz sie przestraszyl bo nogi w nocy napuchnely. Teraz czuje sie bardzo dobrze o dziwo nawet zmeczona nie jestem. Zaraz bede corcie do szkoly budzic i myslec co dzisiaj bede robic. Piekna pogoda jest wiec wybiote sie pewnie na spacerek.

mamokuusia jade na15dopiero na wizyte i pojde na lody wloskie w nagrode:)torba juz dopakowana,fotelik i rzeczy dla malego tez wie gdzie sa naszykowane.ze snaidaniem bedzie problem bo tesciowie wczoraj zjedli pieczywo i niema,ale wstane zaraz i zjem warzywa z jajkiem mam taka ochote.wiedza ze lodowke lada dzien zabieramy a oni chyba mysla ze u nas w kuchni beda siedziec.oczekujaca

a co do kuchni to wkurtza mnie to bo obiecal ustawic wszystko wode podlaczyc bo sama szafek niebede dzwigac a wczoraj wrocil pijany,przedwczoraj zmeczony,dzis juz mowil ze niebedzie mial czasu i tak ciagle.jak nie zrobie tego to zawolam tate i mi ustawi.oczekujaca

oczekująca, ja miałam mieć kuchnię,ale mamy już 2 w domu, jedna w piwnicy nowa, 2ga na 1 pietrze-na wymiar-ale nie będę latać do niej,chcę na 2 piętrze dla nas kuchnię może być byle jaka.....ale jak widać nici,będę latać po schodach, a raczej m.

Oczekujaca nie masz za wesolo, teraz ten ciazowy czas powinnas miec spokojny i zrelaksowany, a ty masz calkiem odwrotnie. Naprawde wspolczuje Ci. Ja bym sobie na takie cos nie pozwolila, no niestety wazniejsze byloby dla mnie moje i dziecka zdrowie.

33ona ja wlasnie chcialam swoja zeby nie siedziec z tesciami i nie ciagac dziecka po schodach atu urodze i kuchni niebedzie pewnie:( aaj wiem ze powinnam miec spokoj ale ja tlumaczylam m juz wiele razy a on swoje,a tesciowie na zlosc wszystko robia oni nie rozumieja tego ze moge zaczac rodzic a nawet nie zajrza czy nie dzieje sie cos.oczekujaca

Hej dziewczyny u mnie noc spokojna :) zaraz znowu zaczynam pisać pracę licencjacką. Oczekująca szczerze mówiąc ja bym się spakowała i powiedziała , że do puki nie będzie kuchni urządzonej i nie zmieni postępowania to nie wrócisz do domu ... bo dla mnie to już nieodpowiedzialne ... idzie do kolegów i pije... przecież wie ze lada chwila rodzisz tak samo jak i kuchnia ... Ja to może dziś wyjdę na podwórko na spacer i może na jakiegoś loda :D

Oczekujaca Napisze tak, ja nie mialam zadnych problemow z tesciami bo byli kochani, ale gdyby to maz nie pozwolilby by mnie tak traktowano jak ciebie teraz. Dlatego z mezem od razu po slubie poszlismy na swoje. Tescie tesciami, ale nierozumiem nieodpowiedzialnosci twojego meza, napisze ostro ale takie prymitywne zachowania twojego meza sa nie na miejscu. Zawsze pisze co mysle bo szczerosc to podstawa, ale ja nie pozwolilabym sie tak traktowac, to brak szacunku jest. Jak tesciowa mowila kazdy jest kowalem swego losu, i drugie jak sobie poscielisz tak sie wyspisz. A od siebie dodam, za ja bym szukala rozwiazania najlepszego dla mnie i dziecka. Bo w takim stresie zyc to nie zycie. Trzymam kciuki oczekujaca za Ciebie zeby sie sytuacja zmienila ale jak narazie marne szanse.

ja wyjątkowo dobrze spałam.Zasnęłam wraz z dziećmi przed 20.Tylko raz wstawałam siku.Na nogach jestem od 6:20.Wiadomo-dzieci trzeba wyprawic do szkoły.Mamo Kubusia,mój pierwszy syn urodził się 15 maja.Pamiętam jak było cieplutko wtedy.Ja bede miała cc 3 lub 4 czerwca.W maju dostanę skierowanie z konkretną datą.