CZERWCOWE MAMY 2014

a moze jak bardzo sie boisz po tej sytuacji warto sie przejsc prywatnie do lekarza kt pracuje w szpitalu??

Asiq po prostu nienawidzę takich ludzi co podchodzą obcesowo :) a myślisz , że fajnie jeździć dla mnie busem do USK z Warszawskiej ?? Ja już siły nie mam chodzić jeździć i załatwiać najlepiej jakby się rozpoczeła się akcja bym urodziła :)

no na pewno ciezko , domyslam sie niestety takie realia mamy dwa szpitale i sa te glupie dyzury czy tego chcemy czy nie , ale jesli chodzi o porod to nie odsylaja a nawet jesli ktos sie uprze to mow niech ci karetke wzywaja bo ty sie nigdzie nie ruszasz najwyzej urodzisz na korytarzu jak jak szukaja problemu :)

Dzięki Asiq trochę mi lepiej ale takiego doła, że wczoraj płakałam ach te hormony ...

Asik absolutnie nie chcę straszyć,jestem od tego daleka,tak samo jak jestem przeciwna opowiadaniu strasznych krwawych porodów..po prostu szczerze-to boli,bardzo.Cud narodzin to jest ten moment kiedy kładą Ci dziecko na piersi a nie sama akcja porodowa. Po za tym kazdy poród jest inny i wyjatkowy.mammina

ja wiem wiem dziewczyny ze nie chcecie :) po porodzie na pewno powiem to samo co wy narazie zyje ta złudną nadzieją ze bedzie dobrze haha :) kurde nuda straszna spac sie chce ;/ mysle co tam u Flavi czy rodzi czy tylko w szpikalu zostawili itp, AAAJ pewnie tez juz po , cicho zaczyna sie robic na forum tak niepokojąco .. ;p

Flavia pewnie już urodziła :D

To ja na temat swojego pierwszego porodu który byl prawie 8 lat temu powiem tylko ze nic nie pamietam :) nawet nie pamietam jak wygląda skurcz - powaznie, gdzieś wyparlam bol z pamięci calkowicie :) a mialam wywolywany poród oxyyocyna wiec skurcze pewnie byly mocne, będzie dobrze dziewuchy, jak to mówi moja babcia, którędyś musi wyjsc i juz :)

Esmi, na koncowce juz chyba wszystkie jestesmy podenerwowane i zmeczone. Jak maratonczycy - im blizej finiszu, tym gorzej, bo opadamy z sil :) Marika, moja prababcia miala takie czarujace powiedzenie, ze ktoredy wlazlo, tamtedy i wyjdzie :) Ja jestem zla, bo Radwanska odpadla z Roland Garros :( Za godzine bedziemy dopingowac Janowicza.

-mój mały dziś się ruszał jak szalony, jak tylko wsiadłam do samochodu;) kurde on tak się rusza,oby został w pozycji z głową w dół -mój m wyjezdza i będę sama w domu do środy albo czwartku, tata w niedzielę wyjeżdza, a brat o dobre 30km ode mnie mieszka- mam nadzieję,że nie zacznę rodzić Obstawiam,że Flavii podali oxytocynę i urodziła:)

mi najciężej teraz w nocy- codziennie brzuch boli, tak od kilku dni już, a jak przewracam się z boku na bok to jak wieloryb a w dzień to tylko chwilowe kłucia mam i tyle -esmi- nie daj się złemu humorowi;) ja to czasami teraz mam głupawkę i śmieję się do łez, no aż m na mnie dziwnie patrzy:) -w poniedziałek idę ostatni raz na pobranie krwi i zdanie moczu, a do gina- 12 czerwca

Hej dziewczyny ja mam to samo... frustracja, znudzenie i brak juz sil... plakac sie chce Tez jestem ciekawa co u Flavi:-)

flavia mogla urodzic albo lezy w szpitalu pod kontrola.asik kazdy inaczej odczuwa bol,mi np jak macica sie obkurcza to mam bol jak mialam9cm rozwarcia i skurcze dlugie.ja wiem po sobie ze roznie moze byc.ja mialam krwotok stracilam litr krwi.m mowil ze jak widzial jak krwotoku dostalam to az sie bal.ale warto bylo teraz mam synia lezy w lozeczku i skrzeczy.a jak patrzy oczkami takimi duzymi to cudownie jest.

ojej oczekujaca to Ciebie ciagle boli teraz brzuch ?? bierzesz cos?

Jestem już po wizycie, mała waży 3 kg, szyjka pomimo odejścia czopa trzyma, powiedział, że na jego oko ok 2 tyg do porodu. Że skurcze były to dobrze i tak ma być. I wyznaczył datę cc na 9 czerwiec. Powiedział, że nie jest zwolennikiem wyciągania dzieci po 2, 3 tyg przed terminem, bo MOGĄ gorzej przechodzić żółtaczkę i mieć problemy z oddychaniem, kolkami. Jak się zacznie samo wcześniej to bardzo dobrze dla laktacji i obkurczania macicy, dzwonić on przyjedzie i zrobi cc. Asik ja Cię tylko pocieszę, że moja siostra ma niski próg bólu, mdlała przy okresie, a dwoje dzieci urodziła sn i powiedziała, że najgorzej nie było. :)

Ilonek to moja mala wg moich obliczen tez teraz powinna wazyc ok 3kg idziemy łeb w łeb , tylko ze ty pewnie bedziesz pierwsza :) ja bede miala wizyte na poczatku czerwca u lekarza ze szpitala zobaczymy co tam sie ciekawego dowiem

a mowił ci jak d ługą masz szyjke??

Powiedział jeszcze, że w dniu porodu nie powinna mieć więcej niż 3200 - 3300 g. Ja ważyłam 3000 a mąż 3200 to by się zgadzało.

Nie mówił ile ma dł.

u mnie jesli w terminie to ok 3400 , ja wazylam 3150 mąz 3400 :) ale moja mama ma dobre wspomnienia z porodow mimo ze bylo to tyle lat temu i rodzilo kilka kobiet na raz odgrodzone parawanami bez pozycji wertykalnych prysznica pilek chodzenia , znieczulenia itp , a moj brat byl klocek 4400g 60cm i nikt sie nie pytal czy chce cesarke bo duzy , a byla taka jak ja drobna , urodzila szybko i mnie i brata ale wiekszosc porodu przesiedziala w domu, tyle ze porody matki i córki wcale nie musza sie pokrywac to indywidualna sprawa ale ogolnie mama mnie napawa optymizmem :)

U mnie bylo troche nietypowo pod wzgledem wagi, bo podobno kazde kolejne jest dziecko. Ja wazylam 2500, moj brat juz 3100. Tymczasem Damian wazyl 3330, a Alek 3130. Z tym ze Damian urodzil sie dokladnie w terminie, w 40 tygodniu, a Alek w 38, wiec nie wiadomo ile by wazyl, gdyby byl donoszony.

Mialo byc, ze kazde kolejne dziecko jest wieksze :-D

z ta waga to chyba nic nie wiadomo nigdy , ogolnie teraz rodza sie duze dzieci , ale jak rozmawialam z takim dr kiedys to mowil ze to przez witaminy dzieci rodza sie hipertroficzne , ale i w sumie jedzenie jest inne , styl zycia , kiedys tez nie bylo tak powrzechne usg po porodzie okazywalo sie ze dziecko duze, a teraz strasza te kobiety biedne :)

faj nie by bylo zeby takie twardnienia brzucha mialy jakies dzialanie bo ja dzis mam regularnie co 15-20 minut takie twardnienia bez bolu , moze chociaz szyjke lekkko skrócą ... ale ja sie dzis nudze niewyobrazalnie ;/;/

Moja mama mowi, ze ona by chyba zwariowala, gdyby miala rodzic w dzisiejszych czasach, bo kiedys wlasnie nie bylo tylu wizyt, kontroli I Internetu, przede wszystkim. Kobiety nie chodzily takie zestresowane, nie umartwialy sie bez przerwy, nie roztrzasaly, czy dziecko bedzie zdrowe etc. Trzeba przyznac, ze jest w tym sporo racji.

oj świeta racja , jak ja mowilam mamie ze tej mojej kol juz czop odszedl a ona a co to czop? hehe kobiety byly nieswiadome te terminy porodu tez byly tak napawrde plus minus wyliczane , moja mama ze mna poszla sobie na procesje na Boze Ciało juz z bolami ale tak lazila z tymi bolami do ok 19-20 i pojechala w koncu do szpitala i o 23,05 ja sie urodzilam , moze ja tez pojde na procesje i pozniej urodze hehe to to wie, moja mama tez miala termin na 13 vczerwca a ja urodzilam sie 18 :) a w tym roku Boze Ciało 19 wiec mam szanse ;p

Asik, moja bardzo dobra kolezanka jeszcze z podworka urodzila sie 18 czerwca :-D Ja mam urodziny 2, a planowo mialam sie 9 urodzic.

To wyzej to bylam ja :-D

Ja ważyłam 2500 ale urodziłam się jakoś miesiąc wcześniej a mój M 4950, serio, ich jest kilkoro a jego matka mi powiedziała ze dla niej było bez różnicy zadnej:) Mamo3chlopcow nie strasz bo mój miał 4300 i nie chce żeby kolejny był wiekszy:( ale oczywiście widać jak na dłoni ze pierwszy wdał się w tatusia:) U mnie narazie nic się nie dzieje a dwa dni temu juz miałam takie bole ze myslalam ze to juz, teraz tylko strasznie mnie brzuch kłuje i ciągnie jak chodzę i ta cholerna zgaga juz re nie nie pomaga normalnie wypala mnie od środka. Asik poczekaj jeszcze będziemy razem rodzic terminy mamy blisko hehe:)

witam! ja ciągle w całości. Już mam dosyć. Miałam wizytę w środę i gin. powiedziała po usg że główka jeszcze się nie ustawiła ale łożysko jest dojrzałe więc się może zacząć w każdej chwili. dziecko będzie nie duże ok. 3000 g.