CZERWCOWE MAMY 2014

biedne jesrescie kochane nie dajcie sie oczekujaca ewinka jestescie zywe i energiczne dziewczyny moze dobija was to ze nie macie na nic czasu ... i to sie nawarstwia bezsilnosc wobec placzu itp ale postarajcie sie sobie wmowic jedna rzecz: to dziecko ma sie dopasowac do was nie wy do niego , bedzie plakac z niewyjasnionych przyczyn bo tak juz dzieci maja nic im nie bedzie naprawde , u mnie w szpitalu dla kolezanki dziecko zabierali na 10 minut dziennie tylko , nie bylo opcji zeby zabrac na noc czy cos w tym stylu od poczatku sie musza kobiety zajmowac nawet te po cc dlatego ja nie chce cc bo wiem jak to u nas wyglada .. trzeba liczyc na pomoc kolezanki z pokoju w nocy ;/ ale moze i dobrze sie nawizazuje na więź i czlowiek juz wie wczesniej co go czeka heh

a u mnie to silny bol powiem ci ze ciezko chodzic juz nie mowie o schylaniu czy np wstawaniu z pozycji siedzacej czy lezacej ;/ ale moze poprostu na wiecej nerwow mi tam uciska

Ewinkaa i oczekująca najważniejsze, że Wasze dzieci są zdrowe i szczęśliwie przyszły na świat. Reszta się jakoś ułoży, początki na pewno są trudne,to pierwsze dzieci, a dla Was nowa rola Mamy :) Trzymam za Was kciuki :*

to ja wyżej:)

hej, pranie już sobie wisi:) wiecie wcześniej nie miałam tego bólu w kroku,a teraz to nie chce minąć,ciekawe ile będę musiała tak chodzić -też myślę,że życie początkującej mamy jest prze...sr....ne z tego względu,że noworodek musi się zapoznać z nami:) a my z nim

Jej dziewczyny jak wy dużo piszecie :) Nie dam rady poczytać wszystkiego, ale zaraz się biorę za jakieś 3 ostatnie strony :) U mnie bez zmian, czopa nie ma, skurczy brak, wczoraj jedynie czułam takie jakby parcie, chyba mała się przesuwa ku dołowi bo jak stałam to czułam jakby zaraz miało mi tam coś wyjść :P też tak macie ? Dzisiaj od rana mam smaka na słodkie, masakra :P Zaraz wszamie princ polo :D Chciałabym żeby coś zaczęło się dziać, choć mała ma jeszcze czas :) Lecę czytać co tam u was :) Pewnie zaraz siędowiem że któraś urodziła :)

Witajcie dziewczyny a mnie wczoraj wieczorem miałam bóle jak miesiączkowe a dzisiaj podbrzusze :D Pranie już się pierze , potem jedziemy na miasto i nie wiem co na obiad zrobić :P Tzn moje dwie koleżanki z uczelni mówiły, że pierwsze 2 tygodnie są lżejsze bo dzidzia je i śpi a po tym czasie coś się zmienia :D

Jednej nowej mamy brak, może Flavia urodziła ? :)

Dziękuję dziewczyny, dzisiaj juz mi lepiej:-) te huśtawki są naprawdę duże q,on załamania i płaczu do euforii i myśli,ze wszystko przecież jest super i piękne! mąż mnie zabiera do poradni laktacyjnej,może oni coś pomogą. piekna pogoda,Staś właśnie zasnął,tzn.zasypia... A potem idziemy na spacer. trzymajcie się,ciekawa jestem która teraz w kolejce:-)

To bylam ja:-) a co sie dzieje z Kasią k z AAAJ??

Wydaje mi się, że Flavia urodziła i za każdym razem jak wchodzę to szukam czy nic nie ma na ten temat :) Dziewczyny pojawiły się Wam rozstępy, u mnie do tej pory nic i nie wiem czy już mam się cieszyć czy jeszcze coś wylezie.

Ja też uważam, że flavia urodziła ;) i teraz cieszy się maluszkiem :) szkoda , że nie ma możliwości napisania do Nas :(

Hej dziewczyny podczytuje was od jakiegoś czasu regularnie,późno trafilam na to forum.Tez rodzę w czerwcu,tzn termin z OM mam na 5 lipca,ale będę miala cc,wiec z moim lekarzem umówiłam sie wstępnie tydzien przed tym terminem,wiec będzie to koncowka czerwca. Mam 28 lat,to moja pierwsza ciąża.Jestem mężatką od grudnia 2012(slub cywilny) a we wrześniu rok temu braliśmy kościelny,zaraz po nim zaczelismy sie starac o dziecko,udalo sie za 1 cyklem,aż sama bylam w szoku,poniewaz od urodzenia lecze sie na niedoczynność tarczycy. Mieszkamy u siebie:)w malym miasteczku pod jednym z miast wojewódzkich. Pracowalam do końca 7 miesiąca,ale poniewaz dojezdzalam dlugo w jedną stronę,odpuscilam sobie na ten 8,9 mc mimo ze nawet lubię swoja prace:) Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona:)spodziewam sie dziewczynki:)mam nadzieje ze koncowka ciąży będzie taka sama jak do tej pory,dobrze sie czulam caly czas,zero wymiotów na początku,tylko mdlosci,senność,i dreszcze.Pozniej wszystko ustapilo i bylo ok:):):)

Dzis dokładnie zaczelam 9 mc:) Gratuluje wszystkim dziewczynom które juz są mamusiami:)ja strasznie nie mogę sie doczekać swojej malej.Jestem ciekawa do kogo będzie podobna,nie robiliśmy Usg 4d,poniewaz chcielismy sobie zostawic jakas nutkę niepewnosci:)teraz trochę żałuję,ale juz niedlugo sie dowiem.Najwazniejsze zeby byla zdrowa :) imie wybrane-Natalia:)wyprawka kupiona:)wszystko czeka:)

ja nie mam ani jednego rozstępu i licze, ze juz nic nie wyjdzie:) ilonek czyli 9 masz cesarke? zycze ci zeby sie zaczelo wczesniej jeśli chcesz karmić cyckiem bo to jakoś moze tą laktacje pobudzić, tzn skurcze, kolezanka miała cesarke i niestety nie ma w ogóle pokarmu, nie pojawił się...nie wiem też co dziś na obiad, pusto w glowie.

Nitka, gratulacje dla pani inzynier :) Moniapik, witaj w klubie czerwcowych mam! Ewinkaa, Oczekujaca - bedzie lepiej! Chociaz teraz sie madrze, a jak Leos w koncu sie pokaze tez bede ubeczana chodzic :) To w koncu nieplanowana ciaza i tak troche czuje, jakbym znowu wracala na linie startu i zaczynala od nowa, a najmlodsza juz nie jestem. Zobaczymy, najwyzej bede plakac - trudno. Kasia i AAAJ milcza jak zaklete, pewnie urodzily. Flavia na pewno jest w szpitalu. Szkoda, ze sie nie moze dorwac do internetu. U mnie kolejny, paskudny dzien. Juz nie pamietam, jak slonce wyglada. W dodatku strasza, ze cale lato ma byc do doopy - zimne i deszczowe :(

Oczekująca dodam jeszcze,ze ja jestem pełna podziwu dla Ciebie. Ja mam wszystko podstawiane pod nos, ogromną pomoc przez caly dzień,gdybym miala byc sama,lub dodatkowo mieć normalne obowiązki to bym oszalała

Oczekujaca to twarda babka musi byc ze ze wszystkim sobie tak super radzi.i poród ekspress i cala reszta.ja sie strasznie boje porodu naturalnego dlatego zdecydowalam sie na cc.u mnie w rodzinie po sn wszystkie kobiety mialy ostre komplikacje i nasluchalam sie bardzo:(wiem ze cc na życzenie nie ma zbyt wielu zwolenników,ale ja nie wyobrazam sobie inaczej,mam strasznego dola z tego powodu,ze jestem taka slaba,ale juz podjęłam decyzję,nie chce przezywac tego co moja siostra,mama,kuzynka:(

Witam Was moje drogie! Jeżeli miałybyście ochotę poczytać o wszystkim co nas, kobiet dotyczy - problemach kobiecych, ciąży porodzie i naszych dzieciach zapraszam na http://dumnamama.pl Jest to portal, który współtworzony jest z Wami - kobietami abyście mogły czytać to, co Was interesuje! Serdecznie zapraszam i życzę dużo, dużo zdrówka! :)

dzięki Mamo3ch no a ja pierwszy dzień nie mam co robić i aż miło :) teraz biorę się za sprzątanie bo mam małe zaległości jakiś obiadek i może spacerek pogoda piękna wczoraj się wywróciłam normalnie nie mam pojęcia jak ja to zrobiłam śmiałam się że pół dnia na szpilkach i nic mi się nie stało a przebrałam płaskie buty i się przewróciłam na rękę i na kolano na szczęście nic mnie nie boli i maluch rusza się jak zwykle czyli szaleje w brzuszku, no u mnie jeszcze jakieś 2 tygodnie, w czwartek idę na wizytę to ustalimy dokładny termin cc życzę miłego dnia i witam nową przyszłą mamusie :)

witam nową mame, jak cie czujesz? nie przejmuj się, to wyłącznie Twoja sprawa jak rodzisz. Nitka ale nic sie nie stało? uważaj bo z takim brzuszkiem nie trudno o upadek:) ja mam ochote na coś słodkiego, jakąs tarte czy coś:)

ja wczoraj o 21 robiłam jeszcze muffiny czekoladowe, bo miałam taką ochotę :) czuję się dobrze, właśnie robię porządki w domu, zabralam sie za mycie okien, ale cos kiepsko mi idzie bo po kazdym muszę sobie robić przerwę :o mąż ogarnia swoje sprawy ( mamy plantację choinek :) i musial jechac się nimi zająć) a ja zostałam w domku i doprowadzam je do porządku.Zdjął mi rano firanki to poprałam, wlasnie wywiesiłam, zaraz poscieram kurze, poodkurzam....i weekend bedziemy mieli wolny. Co do mojego samopoczucia to w miarę ok, wczoraj mialam dziwne bóle brzucha, takie jak na okres, zaczelam sie martwic, bo to takie typowo skurczowe bylo, do tego bóle pleców,myslelismy zeby na pogotowie jechac...ale samo przeszlo po jakimś czasie no i sie uspokoiłam. Dzis jedziemy do babci meza na gołąbki, wróci tylko ze swoich choinek i jedziemy.Uwielbiam gołąbki. A jak u was dziewczyny sobota mija, u nas piekna pogoda, słońce swieci, az sie chce żyć:)

U mnie też słońce się pokazuje, dzisiaj rodzice przyjeżdżają i teście na kawke :) Upiekłam ciasto z bitą śmietaną i owocami z puszki :D Bomba kaloryczna :D Mi nie pozwalają myć okien, mama wpadnie jeszcze przed porodem umyć, ja zresztą i tak bym chyba nie dała rady bo teraz jak trochę coś porobię to od razu brzuch mnie boli. Dziewczyny które urodziły - widzę że nie jest łatwo, zresztą nikt nie powiedział że będzie.. Nowa sytuacja, trzeba się przyzwyczaić, ciekawa jestem jak ja sobie dam radę. Boję się że też będe miała doła zamiast się cieszyć.. Zmęczenie i bezradność robi swoje. Ale jak urodzę to już chyba wszystko będzie mi jedno i potem pozostaje tylko się cieszyć, wiadomo że łatwo nie będzie, ale jestem na to psychicznie nastawiona. Bo z takim maleństwem to wiadomo że łatwo nie jest. Ahh dziewczyny damy radę ! Wprawimy się :) Pomoc partnera i będzie ok !

A kupujecie matę bezdechu? Ja wam powiem że się nad tym zastanawiam, kupić jakąś używaną bo drogie to jest ;/ Chrześniak od mojego m miał bezdech, od mojego brata dziecko też, całe szczęście że w porę się zorientowali. U nich dużo ludzi mieszka i właściwie ciągle ktoś doglądał, my mieszkamy sami i przeraża mnie myśl że mogę to przeoczyć. Boję się, tym bardziej że u mnie w rodzinie takie 2 przypadki były. Koleżanka miała tą mate pożyczaną i też raz jej zapiszczała, podniosła dziecko i oddech załapało. Nie chcę was straszyć ale może warto to kupić a potem sprzedać.

heh mi tez nikt nie pozwala myc okien:) dlatego "korzystam" jak nikogo nie ma w domu:) ja mam takie okna ze nie musze wchodzic na krzeslo zeby je umyc ani jakos wysoko podnosic rąk :) jak sie wprowadzalismy to mi sie nie podobaly, bo sa podzielone na dwa ale nie w pionie tylko poziomo, na gorze sa tylko takie uchylne do dołu, wiec tymi ZAWSZE zajmuje sie mój mąż:) nawet nie umiem ich otworzyc tak zeby sie dalo umyć:) Jeszcze mi 2 zostały :P

mala a moglabys podeslac jakis link do tej maty, zebym mogla obejrzec jak to wyglada no i jakie koszta?

http://www.deon.pl/po-godzinach/historia-i-spoleczenstwo/art,59,noworodek-poznaje-mame-niesamowite-wideo.html

Nie umiem bo pisze że treść została uznana za spam. Wpisz w allegro monitor oddechu i tam są nowe jak i używane. Niestety wydatek dość konkretny.

znalazłam na allegro link do aukcji z taka matą, kosztuje 1300, sa tez monitory oddechu gdzies za 400-500 zł, szczerze mówiąc myslalam o tym juz dawno, ale jakos nie zainteresowalam sie tematem bardziej szczegółowo... 1300 zł to sporo, chociaz wiem ze to na taki cel nie ma ceny, ale zastanowie sie nad tym monitorem oddechu, zobaczymy co maz o tym sadzi:)

Lecę też posprzątać miłego weekendu ! :)