Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pozwolilibyscie mezowi dawac ciagle duze pieniadze tesciowej

Polecane posty

Gość gość
o prosze stare rury zajely topik dziewczyny udreczonej przez taka jak one:(smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa 55
Poczytaj sobie w komentarzach ,ze tesciowe to rury,pasozyty itd...jeszcze nie mam demencji starczej..........i raczej potrafie czytac!Wiesz zadko ,ktora synowa lubi tesciowa tak mysle ,ze tak sie utarlo ,ze tesciowa to zlo konieczne i dla tesciowej synowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby moj maz wyrazil sie o mojej matce per star głupia rura - byłby to koniec naszego malzeństwa.Gdynym ja sie wyrazila tak samo o jego matce - pewno tez. Nawet jesli matki maja wady - przenigdy nie nalezy mowic o nich w takich slowach - to bardzo boli druga stronę, trzeba nie miec wyobrazni, zeby tego nie rozumiec. Nie wiem, jakich slow uzywacie do siebie w rodzinie, jesli tak mozecie mowic o matce najblizszej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja napisalam pierwsza stara rura i mialam na mysli tesciową autorki, a nie ciebie, wiec nie rozumiem po co sie w ogole tutaj wpisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu pisze kilka GOSCI!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem tesciowa tylko synowa i nigdy nie uzylabym takich obrzydliwych słow w stosunku do matki męza. Jesli uwazam,ze to syn glupiej starej rury , to albo nie wychodze za niego, a jesli przypadkiem o tym nie wiedzilam to rozchodze sie, bo po co mi maz z patologii ( a za taka uwazacie jego matkę) Matka to nie niemowle, była jak był , wiedzily galy, jaka tesciowa brały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niech sie goście ponumerują a nie maja pretensje,że nie wiadomo co kto i do kogo pisze :) Pewna jestem ,ze sposób postrzegania teściowej związany jest nie tylko z uczuciami ale przede wszystkim kulturą wyniesioną z domu . A także tą nabytą - albo nie - w dalszym życiu . Ale - chcesz szacunku ? okazuj szacunek :) najprostsze i najprawdziwsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
była, jaka była ( mialo byc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allium- zauważ, że ja już coś mówiłam o pomarańczowych gościach.... swoją droga, nie ma tu na nich najazdu takiego, jaki na mnie był...;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie spokoj i nie atakujcie dziewczyny . Kazda z was by sie wkurzala jakby musiala dawac ze swojej pensji pieniadze . Trzeba pomagac , ale jak ktos tylko bierze , bo tak sie nauczyl no to sorry . Moze autorka tez chce na cos innego przeznaczyc swoje pieniadze niz na tesciowa . Ma do tego prawo , bo sama na to pracuje. Nikogo nie chce obrazac ani osadzac , trzeba sobie w rodzinie pomagac , ale tesciowa tez moglaby sie postawic w sytuacji autorki . czy wy chcialybyscie oddawac swoje pieniadze kobiecie badz co badz obcej ( bo nie wiaza was wiezy krwi ) miesiac w miesiac ? Przypuszczam ,ze sytuacja trwa na tyle dlugo ,ze autorka w koncu sama sobie powiedziala,,dosc,,. kazdy taki madry , ale jakby przyszlo do dawania to inaczej byscie pisaly . Powtarzam trzeba sobie pomagac , ale kiedy ktos sobie zdaje sprawe ,ze daje choc sam nie ma za wiele to w koncu moze sie wkurzyc. Prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie forum ma to do siebie ,zę zawsze można tu przedstawić historię tylko ze swojego punktu widzenia , tylko ze swojej perspektywy . A jak wiadomo każdy medal ma dwie strony . Autorka wyzywa teściową od pasożytów i innych - nawet nie będę t tego komentować - natomiast zapytana o konkrety - nie ma nic d powiedzenia . Nie potrafi powiedzieć o jakie pieniaze, o jakie kwoty chodzi . Każdy m a problemy, animozje czy niedomówienia , każdemu zdarza sie z czymś nie zgadzać czy mieć inne plany . Czy o j est jednak powód ,żeby w taki sposób myśleć a nawet o zgrozo mówić o matce swojego męża ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie takie madre , ale jakby przyszlo tesciowym dawac pieniadze swoim synowym to byscie inaczej spiewaly . Taka prawda . Bo pisac tez w druga strone . Juz widze jak to tesciowe daja pieniadze zeby synowa mogla sobie ciucha kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy medal ma dwie strony , oczywiscie . Czesto tu pisza dziewczyny , ktore po prostu nie lubia swoich tesciowych , czasami bez powodu . Ale nie oszukujmy sie , nie wszystkie tesciowe sa swiete . Bywaja takie , ktore potrafia naprawde zatruc zycie zonom swoich synow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa 55
Moja synowa(lubie ja) mimo,ze maja ponad9tys na4 to i tak jakbym jej dala jakas kase to chetnie by przyjela....ona kocha pieniadze...najlepiej jak ma urodziny,nasze wnuki,sa swioeta ,imieniny ich wszystkich to tylko KASA,bo pewnie nie znalabym sie na "prezetach"moze i nie ,ale taniej by mnie to wyszlo......ale musze zaznaczyc,ze my rodzice nigdy nie dostajemy prezentow.......tylko to "slowo prezent" jest w jedna strone!takze kase zbieram caly rok na prezeciki z okazji roznych rocznic,swiat itd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda . są paskudne :) zarówno synowe jak i teściowe . Ale tak jka prawie każda teściowa była kiedyś synową tak samo każda synowa - no, prawie każda - będize teściową . Warto teraz tka ise zachowywać wiedząc ,ze to co siejemy teraz wróci do nas jako teściowych ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowe jak juz daja to raczej swoim synom nie synowym ,zeby czasem synowa nie skorzystala cos dla siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ,ze nie powinna sie tak rzucac czy wyzywac , ale trzeba sie wczuc w jej sytuacje . Na dluzsza mete mozna sie wkurzyc kiedy ktos sam ma niewiele , pracuje i nie moze przeznaczyc na siebie czy dom , bo musi miesiac w miesiac oddac tesciowej , ktora jak widac zawsze zle sie rzadzila .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwaczka aczka
Moja bliska znajoma ma taka sytuacje tesciowej synek splaca jej kredyty daje jej normalnie 1000zl co miesiac..a ona nawet nie szuka pracy..i ona nic nie ma ciagle prosi o pieniadze..on drze sie ze przeciez to rodzina.JEJ DA a kolezanka nic nie dostaje.Walczy wrecz o swoje..on utrzymuje rodzine PLUS MATKE ktora z lapskami wychodzi w kazdy miesiac..plus nie mowiac ze chce ona kolejne pozyczki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa 55
Proste jak drut..nikt nie potrzebuje rozdawac pieniedzy.....proste!kategorycznie powiedziec ,ze to ostatni raz i koniec...juz wiecej nie bedzie!Jestem przeciwniczka zerowania na naiwnych glupiutkich dzieciach....rozumiem choroba i raz okazjonalny byc w tarapatach,ale to raz i koniec!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze ze stare raszple chyba przegoniły biedną autorke,przykre.Jesli to kochana czytasz nie przejmuj sie,słyszalam o podobnej sytuacji stara rura dzwoniła do syna w srodku nocy ze chce papierosów a on jezdzil i jej zawoził,nie pracowała tylko ciagła od dzieci.I ona w koncu uciekła i uklada sobie zycie na nowo ty tez dzasz rade,bo widze ze piszesz ze zalujesz slubu.A starymi rurami z allium i heloiza na czele sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tesciowej55- Pani tez zle ich nauczyla . Jezeli Wy nie dostajecie zadnych prezentow to trzeba cos z tym zrobic. Przestac dawac prezenty !!!! Wnukom oczywiscie dawac ( nawet te pieniadze zamiast prezentu ) ale synowej i synowi kwiatki na urodziny . Proste . Jak Pani w koncu przestanie jej dawac prezenty to moze ona zrozumie ze zachowuje sie niewlascie . Swoja droga nie potrafie sobie wyobrazic sytuacji kiedy ktos daje prezent , a sam na swoja uroczystosc nic nie dostaje , bo rozumiem ze Pani jej daje . Wnukom trzeba dac , ale im juz nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo kupic zabawke czy ubranie . Moze sie spytac wnukow co by chcialy i kupic im ten prezent . Chociaz zabawki tez sa drogie i niewiadomo co dziecko chcialoby dostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam super tesciowa
Ktora kiedys, jak bylo u mnie krucho z kasa, to po cichu dawalacmi pieniadze, ok. 50-100 zl, na moje potrzeby, czasami kupila mi jakis kosmetyk, bluzke itp. Moja mama nie zyje i tesciowa jest dla mnie jak rodzona matka! Kazdemu takiej zycze!!! Teraz ja jej pomagam i uwazam to za cos ogyczywistego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa 55
moja synowa zyczy sobie prezenty na wszystkie okazje jakie by byly....rocznice,imieniny,urodziny,dzien dziecka dla nich wszystkich ....na wszystko :( wiem,ze robie zle i to moj blad..........ale ja zawsze mysle o innych ,chce zeby synowa czula sie dobrze w naszej rodzinie....ale tak nie jest to studnia bez dna i brak u niej choc odrobine empatii :( szczerze pisze!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa 55
Chcialabym zeby choc raz o mnie powiedziala synowa jak z postu powyzej :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba przestac dawac .Na poczatku sie zdziwi , ale potem zrozumie ,ze zle robila . Jezeli cos nam nie pasuje to trzeba o tym mowic , zmienic to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiedź się :-O Co za patologiczna rada...Czy ty rozmawiałaś z mężem? Wytłumaczyłaś mu gdzie jest problem? On może tego nie widzieć! Rozmawiałaś z teściową? Może zaoferuj jej że razem poszukasz jej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos nie piszecie o własnych matkach:stara rura,leniwa raszpla -dlaczego? przeciez to tez tesciowe. Obiektywizmu!! Z innej beczki - czytam np oburzone posty na forum sluby,ze przyszla tesciowa nie chce sie dolozyc do wesela albo, ze tesciowie nie chca pomagac przy dzieciach, nie mowiac o tym, ze przewaznie rodzice jednej stron ( czyli tesciowie drugiej) daja mieszkanie czy pomagaja w utrzymaniu i to norma - czyli pomoc ma dzialać tylko w 1 strone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem,ech o czym wy piszecie jakie pomaganie ona nie pracuje tylko uwaza ze jej sie wszystko nalezy,ze moj maz ma obowiazek ja utrzymywac,to nie jest pomaganie,ile razy ja to juz pisalam.ok,uwazacie ze to norma niech bedzie(na szczescie nie wszyscy)ale jak ja widze jak mezowie sa dobrzy dla swoich zon chodza z nimi do kina robia prezenty chce mi sie wyc,ja nie moge sobie kupic butów za swoje wlasne pieniadze bo to co nie pojdzie na rachunki i chleb jest miesiac w miesiac oddawane tesciowej ktorej sie wszystko nalezy,a jak dac nie chce wyzwiska i krzyki ze nie znam zycia:(a ona ktora przed ludzmi gra taką dame ze glowa mała.ale ok to norma dla was ale nie dla mnie,dawalam i dawalam i stracilam tyle ze glowa mala ale tak juz nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zazwyczaj tesciowe to sa dobre dla swoich coreczek , ale dla synkow juz niekoniecznie ( pisze gdy rodzenstwo jest mieszane). Corce dac trzeba , a syn sam ma dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×