Czy uwazacie ze 4500 to za duzo za FOTOGRAFA WESELNEGO

A ty swoje. Ja nie mówię, że fotoziutki są niepotrzebne, bo to nieprawda, na ich wypociny zawsze się znajdzie chętny, tylko oni nie potrafią zrozumieć, że ich "fotografie" znacznie odbiegają od tych za 4 tys, i to odbiegają in minus. A te co tak krzyczą, że ich za tysiaka są super, to jak by np wygrały bon na wybór dowolnego fotografa w kraju i to gratis to ciekawe ile z nich wybrałoby takiego za 100 czy 1500... :)

Dokładnie. Poza tym ciekaw jestem czy gdyby jakaś para chciała takiemu fotografowi zapłacić te 4 tysiaki, to czy odmówiłby? Chyba nie powiedziałby, że on zrobi taniej, bo to jego pasja ;). Tylko to jest tak, że jeśli chce się brać te 4 tysiące, to trzeba też prezentować odpowiedni poziom. Zresztą ten temat już się wyczerpał i dalsza dyskusja nie ma sensu. Wyżej ktoś pokazał przykłady dobrych zdjęć ślubnych, wystarczy porównać z wcześniejszym fotografem i to wystarczy za komentarz.

Tak z czystej ciekawości...co sądzicie o zdjęciach tego fotografa: tolinski.com ? Koleżanka się zachwyca, ja sama nie wiem w zasadzie. Nie znam się po prostu na tym. Owszem - widzę, że zdjęcia Trzcionki są przepiękne (aczkolwiek dla mnie chyba aż zbyt artystyczne, niemniej jednak gdyby forsa nie miała znaczenia, to chętnie bym sobie trzasnęła choćby sam plener), a zdjęć m-fot nie chciałabym nawet za darmo :p Ale to tyle mojego "znawstwa" :p

Dobre zdjęcia, nie jakiś tam hi end, ale dobre, niektóre bardzo dobre, inna sprawa że z tych topowych cenowo fotografów tez niejeden jest na podobnym poziomie technicznym, a tylko kilku jest na tym najwyższym.

Moim zdaniem zdjęcia na bardzo dobrym poziomie, a już na pewno lepsze od zdjęć jakiegokolwiek "ziutka".

No właśnie, my nie fotoziutki potrafimy pochwalić konkurencje i docenić dobre, za to prawdziwe ziutki foto nigdy, oni są najlepsi, a reszta to spisek :D

Jak dla mnie przecietny z ciebie fotograf Trzcionka, chociaz drogi, wrzucasz tylko zdjecia pieknych a Par Młodych, a trzeba umieć wydobyć piękno z pozostałych nie jest sztuką jest zrobić piękno z piękna, ale z niczego coś. Tak jak widać po was nie można wykonywać swojej pracy z sercem jeżeli sie nie jest pasjonatem tylko niewolnikiem mamony.

Aleś napisał...

600 kosztuje PM fotoalbum z 16 rozkładówkami (wiem, nie zarabiam na albumie). Operatora natomiast nigdzie nie proponowałem, bowiem dopiero od tego sezonu poszerzam zakres działalności o filmowanie. Wtedy to będziemy na ślubie we dwoje, bo nie jestem z typu wszystko potrafiących, który sam zrobi zdjęcia i film nakręci. Klient nie wybiera zdjęć do albumu bowiem to zbyt długo trwa, (doświadczenie mnie nauczyło tego). Na okładce nie ma imion a jedynie zdjęcie pokryte akrylem.

Natknełam ,sie przypadkiem na to forum i powiem, ze trzeba byc głupcem, aby zasiegać opinii samych usługodawców. Z serii pt. pytam, wklejam link i sam siebie chwalę, jadę po konkurencji to juz poziom kompletnego dna! Widać, że jakaś grupka samozwańczych "artystów" opanowała to forum i na siłę próbuje coś sobie udowodnić. Ps. Prawdziwy dobry fachowiec szanuje każdego klienta, umie z pokorą przyjąć każdą krytykę i ma szacunek do innych, ale najpierw trzeba mieć szacunek do samego siebie. Pozdrawiam:)

"Jak dla mnie przecietny z ciebie fotograf Trzcionka, chociaz drogi, wrzucasz tylko zdjecia pieknych a Par Młodych, a trzeba umieć wydobyć piękno z pozostałych nie jest sztuką jest zrobić piękno z piękna, ale z niczego coś. Tak jak widać po was nie można wykonywać swojej pracy z sercem jeżeli sie nie jest pasjonatem tylko niewolnikiem mamony." xx Żart roku na tym forum :P

Zdjęcia Trzcionki są absolutnie wspaniałe (zwłaszcza ta wieloplanowość, po prostu coś pięknego), no ale mnie niestety na niego nie stać, szkoda ;-) Za to mam fotografa tańszego, ale też dobrego. Osobiście zauważam kolosalną różnicę w stosunku do zdjęć fotografa za 1500zl a takiego za 4000, jakiego my z narzeczonym wybraliśmy. Nasze założenie od początku było takie, żeby na zdjęciach ślubnych nie oszczędzać, bo to będzie jedyna pamiątka (filmu nie zamawiamy). I jestem przekonana, że nie będziemy żałowali ani jednej złotówki.

no prosze i wszystko jasne kto tu próbuje sie rządzić i tak zaciekle broni się.Nie wszystkim muszą sie podobac twoje zdjecia ja wole bardziej naturalne i musisz to uszanować, dla mnie takie przebarwienia sa nienaturalne i szuczne nie oddające prawdy, ja tez mam mieszane uczucia

Kornelia86, skończ ten podszyw i te wywody z kolejnymi nickami ze swoją reklamą. To forum to jedna wielka porażka i kompromitacja auto reklamodawców. fakt sam pisze sam odpowiadam i sam siebie bronę.

powinno byc dla Par. młodych ale jest fotografów, gosciu z godz.11.03 - prawda cie w oczy kole a nie żart

A wy co tak bronicie fotoziutków, to kim jesteście, parami młodymi? Też fotografami, w dodatku słabymi, tak więc nie wiem o co te pretensje.

jezeli te foto ziutki sa tacy słabi to dlaczego az tak ich sie boicie??? sobie załatwiajcie swoje sprawy na rynku uczciwie a nie tutaj, bo juz wam nikt normalny tutaj w nic nie uwierzy

My się ich nie boimy, my się z nich śmiejemy :D Ale nie dlatego, że robią kiczowate zdjęcia, tylko dlatego, że uważają je za dużo lepsze od tych faktycznie dobrych :D

ze swojej głupoty powinienes sie smiać. I wypad na swój topik, forum to zenada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

worek....co ty?

A wiec to worek kartofli jest tym fotoziutkiem...tym drugim bo pierwszy to wiadomo kto.... szkoda....

Ja płacę 1200zł.. Fotograf polecony mi przez kilka osób... Nie zapłaciłabym tyle...

Z ciekawosci weszłam na ta stronke Trzcionki, pierwsze wrażenie i pierwsze zdjecie jest dla mnie okropne, pozostałe tez w niczym mnie nie ujęły i jest to moje osobiste odczucie. W zyciu bym mu tyle ne zapłaciła

emem - co masz w tej cenie? jola34jola - w takim razie zdjęcia jakiego fotografa Cię ujmują?

witam, po zapoznaniu sie z tym tematem, jestem przekonana którzy fotografowie tu siedza, reklamuja sie i zarazem broną swojego tyłka i ceny. Chociaż w niczym nie sa lepsi od pozostałych, jada tylko na reklamie. Nie macie klasy! Ja mam fotografa za 1600 zł i jakos nie uwazam , aby jego zdjecia były gorsze od tych droższych, nie widze potrzeby wywalania az takiej kwoty. A albumy...........itp. to juz dodatkowa sprawa nic nie mająca z jakościa zdjęć

No ale przecież wyżej były pokazywane zdjęcia fotografa taniego i fotografów droższych. Jak można nie dostrzegać różnicy? Twoje zdjęcia za 1600 będą miały taki poziom jak te? http://12fotografow.pl/ Albumy to też istotna rzecz, bo chyba nie chcielibyście dostać czegoś, co rozpadnie się po miesiącu? Dobrej jakości album, to też wizytówka fotografa. Jeśli ktoś oferuje usługę za 1000 parę złotych, to odda wam kiepski album, innej możliwości nie ma. A to w połączeniu z marnej jakości zdjęciami stworzy nieciekawą całość. No ale jeśli nie widzicie różnicy...

owszem twoje zdjecia beda robiły tobie róznice bo sam je robisz i sam siebie chwalisz, ale, czy wasze zdjecia mają sie bodabac nam czy wam? wydaje mi sie że ma być odwrotnie, to nam maja sie podobać, ale wiadomo "kazda sroka swój ogon chwali" ale nie obgaduje drugiego ogona

Mylisz się. Moi klienci też widzą różnicę :) To samo z albumami. Na spotkaniach zawsze pokazuję parom dobre i droższe albumy oraz albumy tanie (z marketów). Nie zdarzyło się jeszcze, żeby ktoś powiedział "nie widzę różnicy, wolę ten tańszy". Oczywiście rozumiem, że nie każdego będzie stać na droższego fotografa i wybierze tego tańszego. Tylko nie piszcie proszę, że nie widzicie różnicy.

Aha, jeszcze dodam, że nie biorę 4500, nieco mniej, ale też nie 1500 :)

chodzi o jakosc zdjęć, nie albumów, czytajcie ze zrozumieniem co ktos napisał