Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

acosado

NIENAWIŚĆ STALKING

Polecane posty

Gość przeglądająca
Od jakiegoś czasu czytam twoje posty i widzę siebie kilka lat temu. Nie są to dobre wspomnienia. Popełniasz taki sam błąd jak ja, przejmując się i żyjąc tą sprawą, odsuwając ważniejsze na bok. Nie kwestionuję, że to ona jest osobą zaburzoną ale jeśli tak dalej pójdzie to doprowadzi cię do stanu, w którym to ty będziesz potrzebowała porady specjalisty... Postaraj się wypełnić swoje życie np. pracą, aktywnym wypoczynkiem, rodziną, przyjaciółmi ale nie wolnymi jałowymi chwilami na roztrząsanie tej sprawy. Skoro znasz już wszystkie przepisy KK, przeczytałaś na forach itd. porady, rozmawiałaś z koleżanką, która może ci pomóc (policjantka czy adwokat?) to może czas przestać o tym czytać i się nakręcać? Ja tak robiłam i prawie popadłam w depresję. Całe szczęście porozmawiałam z mądrym przyjacielem, który wyjaśnił mi, że sama pozwalam na to aby ta osoba mnie krzywdziła. Zauważyłam, że pisałaś o ostatnich latach jako o cwanym nękaniu. Czy aby przypadkiem nie wykorzystuje do tego swojego męża? Nie twierdzę, że on z nią współpracuje ale przekazując ci niepokojące informacje o jej szaleństwach wyprowadza cię z równowagi. Może ona to wie i specjalnie robi takie akcje aby cię dręczyć za jego pośrednictwem? Zastanów się czy nie ograniczyć kontaktu do minimum. może będzie kiedyś potrzebny w sądzie ale na co dzień jest ci chyba tylko powodem dodatkowych nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Przeglądająca: Dziękuję, że czytasz to co próbuję przekazać i że zdecydowałaś się napisać pomimo niemiłych wspomnień. Chyba masz rację, że sama sobie robię źle przejmując się tak bardzo, no ale to tak boli i rozwala mi życie, że nie wiem jak mam się zachowywać. Hamowanie się w tej sytuacji jest trudne. Mąż tej wariatki nie jest złym człowiekiem, kiedyś był moim przyjacielem. Teraz chyba przerosło go to wszystko. Ona ma defekt psychiczny ale jest cwana i jeździ po ludziach jak chce. Niby taka głupia, że nie podejrzewałam ją na początku o możliwość psychicznego napastowania i zastraszania. Każdy inteligentny człowiek mógłby ją bez trudu rozszyfrować. Tyle, że jednocześnie normalny człowiek nie spodziewa się, że ona potrafi się zniżyć bez mrugnięcia okiem do metod jakie jemu nie mieszczą się w głowie. Nie jest przebiegła tylko prostacko bezwzględna. Myślisz, że powinnam zerwać z nim kontakty? To jedyna osoba, która może mnie poinformować o realnym zagrożeniu z jej strony. Nie pomyślałam, że ona bawi się mną w ten sposób. To osoba chora z nienawiści, mogła sie do tego posunąć. Proszę napisz jeszcze co o tym myślisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeglądająca
Hehe :) Mądrze prawisz ;) nareszcie....... Skoro to wszystko rozumiesz to odetnij się od tej wariatki. Zmień wreszcie swoje życie i ogranicz kontakty z ludźmi związanymi z tym potworem. Jestem gwarantem, udało się w moim przypadku - da radę w twoim. Nic dla niej gorszego niż brak emocji i zainteresowania. Jakichkolwiek asocado. Powodzenia. Niech się spali w swoim ogniu nienawiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkasiia
Hej. Dobrze tu piszą, by aż tak się wariatką nie przejmować (wiadomo, że to nie będzie łatwe) i PRZEDE WSZYSTKIM ograniczyć kontakt z tym pseudo-przyjacielem!!!! Pozdrawiam serdecznie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odetchniesz, weżmiesz powietrze w płuca, ulży ci, kiedy odetniesz się emocjonalnie od tego potwora. Kiedy odetniesz się od wszystkiego co zrobiła, jak bardzo cię skrzywdziła, co powiedziała, jak szargała opinię o tobie, przeżyłam to, wiem co mówie, ODETNIJ się od tego wszystkiego, od tego całego gnoju jaki narobiła, to jej gnój, nie twój, do CIEBIE, DO CIEBIE musi dojść, do twojej świadomosci że ty jestes FAIR. Nie odbieraj siebie jako ofiara. TO NIE POZWOLI CI WRÓCIĆ DO RÓWNOWAGI , DO ŻYCIA, NORMALNEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze ja z 10:05. Chodż z podniesioną głową ! zobaczysz jak urośniesz w nową siłę! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i otuchy. Nie macie pojęcia ile to dla mnie znaczy. Postaram się postępować zgodnie z Waszymi radami i nie pozwolić jej włazić z buciorami w moje życie. To bardzo trudne o tym wszystkim nie myśleć ale chyba nie mam innego wyjścia jak wyciszyć emocje aby nie zwariować. Bardzo, bardzo wam dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powyżej to ja, zapomniałam się zalogować. Jeszcze raz dzięki, jestem zaskoczona, że tyle osób ma podobne doświadczenia. To chyba częstsze zjawisko niż się o tym mówi. Być może potrzebne jest bardziej redykalne prawo w tym względzie. Pozdrawiam Wszystkich. którzy się zdecydowali wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wszystkie rady, dobre są, bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×