Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Gosciowa ja slyszalam ze duphaston to poprostu drozsza osmiana luteiny. Nie wiem. Ja od kiedy biore to mam duzo krotsze cykle. Ale kto wie jak byloby gdybym odstawila. Ojjj to szkoda ze testu nie masz... Wyslij meza jeszcze raz ;-);-) Ja przed @ wcinam i wcinam ale niestety glownie slodkosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciu- nie jestesmy wrozkami idz do lekarza zrob badania i sie dowiesz czemu nie mozesz zajsc. gosciowa- ja przed okresem slodkie tez jem i to duuuuzo. a duphaston i leteina rozni sie tym ze luteina to sam progesterol a w duphastonie mala ilosc jest jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Taaa małanadzieja mój mąż to nie z tych którzy lecą na każde zawołanie :) Uparty jak osioł. Powiedział że jutro kupi po drodze :) Kurcze mam cały czas tak jakby parcie na pęcherz ,a jak idę się załatwić to nic z tego :( Takie uczucie jak przed samym porodem kiedy mała uciskała - oczywiście mniej bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciowa - a czy to nie jest tak ze zaczynasz swirowac i wkrecac sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie. Pan M wrocil wiec trzeba było sie oderwac od kompa:):) Mala nadzieja to na podobnym wózku jedziemy...tylko że u mnie lekarz nie widzi problemu z zajsciem, owulka niby jest, krótkie cykle, nasienie meza spoko nic nie kazał brać a ciązy nie ma. Co do tych plamień i okresów w ciązy to ja wam powiem, że jakbym plamiła, to jak któraś wczesniej pisała, od razu leciałabym mimo wszystko na bete. Jestem po ciązy pozamacicznej i wyglądało na początku jak okres ale to bylo 6 lat temu za mało wiedziałam i prawie tragicznie sie skonczyło. Dlatego nie lekceważcie żadnych objawów i słuchajcie swojego ciała. Co do narkozy to nie ma sie czego bać..szybko odlatujesz a jak sie budzisz to jak na haju chcesz cos powiedziec i nie masz siły a potem bzdury gadasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaNadzieja - ja miałam owulkę 14. dc, a raczej odczuwałam, plamienie miałam 19. dc., trwało kilka h. Dziś 22 dc, więc 28 dc wypada w poniedziałek, więc we wtorek będę testować..chyba tak będzie logicznie. Dziś to się zbłaźniłam na maksa.. * Dziś widziałam na alledrogo testy ciążowe po 1.20 pln. Takie paski, bez pojemnika na mocz. Co o tym myślicie? Nazywają się zgrabnie HCG i ponoć 99% bo standardowo od 25u coś tam. Generalnie nie żałuję na testy, ale pomyślałam, ile można ich kupić w cenie jednego, to dwa dziennie można by robić :D Tylko weź potem kobieto niech Ci niewłaściwie wyjdzie pozytyw..klęska. * Ja luteinę brałam już w ciąży, jak prawie nie straciłam, w sylwestra, yh. A to lekarz Wam mówi bierzcie luteinę czy duphaston, czy same prosicie? Ja powiem Wam byłam u lekarza, w sumie na wizycie u mojej pani położnej, która jest z lekarzem w gabinecie, no i powiedziałam jej, że odstawiłam tabsy i chcemy się starać. A ona 'No, no, ok.' - tyle gadki z jej strony. 'No i proszę zacząć brać kwas foliowy'. :D No to se zrobiłam krew, toxo no i tak staram się, zastanawiam się czy jest sens gdzieś tam ścigać lekarza, że chcę sobie jakoś pomóc, czy po prostu czekać, aż łaskawie coś się tam w którymś miesiącu poklei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Drogi gościu wkręcać to sobie można właśnie zachciewajki jakieś ale nie coś co odczuwasz! Wybacz ale aż tak bardzo nie świruję żeby wmawiać sobie Bóg wie co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes a jak tam z mezwm?? Lepiej juz?? Moj siedzi przed kompem caly czas. Nadulinka oglada bajeczki a ja sie na tel z nudow.......ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wasi meżowie tez graja na kompach? Mój jak gra to świata nie widzi normalnie porażka w sobote to az mu internet schowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie wkurzylam na mojego m poszedl i kupil sobie gre na ps3 i kurna teraz prwnie bedzie gral do nocy a mamy jeden tv z podlaczona telewizja. kurna mac mam ochote go strzelic. takie nerwa mam na niego. mam ochote cos mu rozwalic popsuc. Daisy - lekarz sam zapisuje i mowi o lekach raczej sie nie pyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Anna mój gra jak idzie do młodszego brata w fife . Wkurza mnie to na maksa bo jak się właśnie zasiądzie to tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj gra z bratem wirtualnie łączą sie przez jakiegoś tam TS-a czy jakoś tak i tak do 3 w nocy a mnie klikanie myszki przyprawia o palpitacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy mi luteine lekarz zapisuje bo mialam zbyt dlugie cykle. Wlasnie moja mama zadzwonila z irlandii. Kilka dni sie nie odzywala..az dziwne. I Nadia do tel: "babciu kochana a na ile nocek jeszcze tam zostajesz"? Az serce peka.... A potem "babciu a co mi kupilas w irlandii"??? " ja poprosze getry hello kitty" nie wiem skad jej sie to nagle wzielo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nie gra.. Mamy ps3, gier od groma i ciut ciut, jakieś tam mma, fifa itp. Ale nie tyka bo chyba nie ma czasu, trochę mu się nie chce, poza tym w pracy siedzi dużo przed kompem to w domu w ogóle nie siada, pomimo, że mamy 2 kompy i 2 laptopy.. Chciałam Mu pod choinkę kupić ps4, ale kurde nie wiem czy jest sens. Słyszałam też gdzieś już opinię, że na ps4 żadne stare gry nie będą odbierać. Więc chyba już w ogóle szkoda kasy i zachodu. Mój jak wraca z pracy, a różnie to bywa, czasem 18.20, czasem i 20, czasem 18 i musi wyjść znowu o 21 na chwilę, to wychodzi od razu z psem, potem podaję mu obiad, potem się chwilę opierniczamy z młodą, w tym chłodnym okresie to ponosi trochę drewna, odkurzy, ja po 19 szykuję młodą do spania już, my się kąpiemy i zalegamy od 20. :D Tak więc słabo z czasem na gierki i inne. Kiedyś odpaliłam wii czy jak to tam, ale mi się szybko znudziło, więc też leży i się kurzy. Dziś wycierałam kurze to znowu się tylko wkurzałam. Ogólnie może przez to, że ja za bardzo nie lubię gier bo mnie nudzą, to On też nie gra. Może gdybym była zapalonym graczem, inaczej spędzalibyśmy wieczory, ale nie wiem czy byłoby to dla mnie zadowalające :D. Mam za to wiele koleżanek, których mężowie/chłopacy nic tylko grają, a na portalach tylko się wyświetla, kto jaki poziom osiągnął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes spokojnie ;-) Wiem niestety jak to wkurza. Moj tez teraz caly czas pyka. Wlasciwie od kiedy sie obudzil po nocce. Jak nie xbox to komp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolnie mnie nie denerwuje jak gra(przynajmniej mam czas dla siebie) dzisiaj przez klotnie on mnie wkurza strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Wiecie co??sorry , że to powiem ale jakoś tak przynudawy się ten wątek zrobił - bynajmniej dla mnie... Jakoś nie mam z wami tematu od jakiegoś czasu. Chyba będzie lepiej jak zostawię was na jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa - no spoko, rozumiemy..przynajmniej mogę tak powiedzieć sama za siebie :) Każdy czasem musi od siebie nawzajem odpocząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się nie nudzi, lubię tv zaglądać, czytac co dziewczyny piszą i jak się wspieraja czasami jednak dobrze odsapnąć to że tu cz ytam nie muszę pisać codziennie sorki za pisownię ale z telefonu ciężko mi się pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malanadzieja- mialas racje chyba dostane jutro albo pojutrze@ strasznie mnie jajniki bola. wzielam dwie nospy czekam az podzialaja. ja tez nie zawsze pisze bo nie ma o czym no chyba ze jakis temat jest narzucony. ale czytam wszystko:-). a mi sie wudaje ze gosciowa obrazila sie i walnela focha na wpis goscia ktory napisal ze sobie wkreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sama na stronie nr 70 mi mówiła, że ja sobie wkręcam :p Właśnie doczytałam, że pisała coś o tyłozgięciu macicy..otóż ja to mam :D I lekarz kazał mi dużo leżeć na brzuchu na początku ciąży, tyle ile mogłam. :D Jakoś nikt przy porodzie nic nie mówił, że to w czymś przeszkadza, więc chyba można, rodziłam sn. :) Cóż..zawsze pozostaje nam nadzieja, że to był jakiś podszyw :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
OJ dziewczyny jakbym miała się obrażać o takie coś to już dawno by mnie z wami nie było ... Po prostu jakoś nie mogę złapać z wami kontaktu. Piszę codziennie , a uważam , że i tak tego nikt nie czyta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Daisy a powiedz gdzie pisałam , że sobie wkręcasz?? Przecież pisałam ,że dwa tyg. przed terminem okresu to logiczne , że ci test wyjdzie negatywny... Poza tym nie mówiłam absolutnie nic w stylu "może to ciąża". Myślałam , że któraś może miała tak . Bo nie wiem czy pęcherz przeziębiłam czy o co chodzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciowa ale czego Ty oczekiwalas ze dokladnie na kazde zdanie kazdy tekst kazda z nas bedzie Ci pokolei odpisywac? Przeciez rozmowa sie poprostu jakos kreci... Ja tez czasami jak cos pisze to zostaje to bez "echa" a co mialysmy Ci odpisac na to ze masz parcie na pecherz? Przeciez same nie wiemy. Jak narazie tylko kasiula zaciazyla wiec nie wiemy czy to objaw ciazy czy moze pecherz a moze poprostu duzo dzis pilas... No ale oczywiscie nie chcesz to z nami nie pisz. Przeciez nikt nikogo nie zmusza. Teraz tez chyba chcialas zeby temat krecil sie wokol Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×