Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

malanadzieja - a myslisz zeby test zrobic hmmm

bo ja juz sama nie wiem

Agnes zrob. I jak wyjdzie pozytywny to bierz dalej luteine. Ja bym tak zrobila

Aaaga przykro mi - wszystkie wiemy co czujesz :( Agnes rób! a co ci szkodzi... Może to właśnie ty będziesz naszą tego miesięczną szczęściarą:)

dziewczyny juz zrobilam jedna krecha sie pojawila a drugiej jeszcze brak. czekam pare minutek. ale chyba nic z tego. jesli do niedzieli nie dostane @ to powtorze w pon test.

A kiedy termin @ ?? Bo chyba nie doczytałam

Czesc dziewczyny! Kurcze przeczytalam wszystko, ale nie mam czasu nic dluzszego napisac. Jutro sie odezwe z konkretami, mloda mi sie zaziebila i siedzimy dzis i jutro w domu, uczymy sie :) Do jutra, milego wieczorku!

Agnes i jak?? Daisy duzo zdrowka dla corci zycze.

Ja mam dzis termin@. Cierpliwie czekam do jutra i z rana robie test.

Czesc dziewczyny. Wlasnie zrobilam test-negatywny(nie z porannego moczu, o czulosci 25mlU). Jestem 18 dni po stosunku. Moge uznac ze test jest juz wiarygodny?

dziewczyny co taka cisza hmmm test negatywny czekam cierpliwie na @ i biore clo i potem intensywne starania. Daisy - taka pogoda to dzieci szybko przeziebienie lapia. duzo zdrowka zycze. iskierka - najlepiej i najwiarygodniejszy test bedzie w dniu terminu @ lub po terminie jesli sie opozni. czekajacna... - trzymam kciuki za dwie kreski. ja z mezem wrocilismy od moich rodzicow taki spacerek. jutro na zakupki mam nadzieje ze kupie kurtke bo coraz zimniej juz. mi sie podobaja fioletowe lub bordowe kurtki.

Hej dziewczęta...nie spalam pół nocy bo brzuch mnie koszmarne boli, ale nie przez samą operacje co gazy mi się wstrzymały i nova nie pomaga,a brzuch mam jakbym była w 6 miesiącu, nie do wytrzymania. Dostaje espumisan ale nie pomaga niestety, wyłącznie że nie odpowiadam ns Wasze info ale ciężko mi się pisze a nie wspomnę o czytaniu,a ja taki kret że szok. Dziś wychodzę i kuźni doczekać się nie mogę bo w domu to w domu lepiej człowiek wraca do zdrowia, trzymajcie się ciepło i do następnego

Witajcie :) MałaNadzieja nie znam się-nie pomogę.. Agnes trzymam kciuki-rety zaraz ja będę świrować pewnie bo właśnie jestem na finishu moich dni płodnych.. joanne szybko wracaj do zdrówka! Jak wrócisz do domku to z pewnością szybciej do siebie dojdziesz bo nie ma jak w domu jednak-w szpitalach sie tylko choruje.. Aaaga przykro mi, ale nie poddawaj się! Badania porobisz i wszystko się wyjaśni.. Agnes widziałam dużo kurtek w bordowym kolorze, fioletów raczej brak, no i mojej czerwieni tez brak-wczoraj byłam na poszukiwaniach i nici.. Chyba na jakis targ trzeba się wybrać hehe prędzej pewnie coś sie kupi niż w galeriach.. Miłego dnia!! Przesyłam uśmiechy :) :) :)

Cześć ... U mnie @ brak ale brzuch boli niemiłosiernie ... Chciałabym żeby przyszedł jak najszybciej , żeby móc się starać :) Daisy no właśnie to wszystko przez tą okropną pogodę.Ja chodzę zaziębiona już drugi tydzień...

czesc dziewczyny dostalam okres:-) w sumie dobrze pojutrze clo pierwsze a po @ staranka intensywne i do lekarza. teraz popijam kawke i niebawem na zakupki.

Te starania są w końcu bardzo przyjemne :)

Betka ja uwielbiam sex ale powiem ci , że ostatnio właśnie takie spięcie czuję podczas sexu ,że szok. Myślę tylko o tym czy się udało zajść czy nie.... Przeraża mnie...

Hej hej. Melduje sie na czerwono....:( Cykl 27 dni a dziś 1 dzień nowego cyklu i znów dupa dupa..... Przeczytałam wszystkie wasze wpisy ale jakoś rozkojarzona jestem i zła na ta moją @. Postaram sie nadrobić na weekend a tymczasem zbieram sie pomału do pracy...Gorące pozdrowionka dla WSzystkich.

Kurcze myślałam , że będzie to szczęśliwy cykl dla wielu z nas .... Ale jak widać same porażki

gościówa i to jest najgorsze co możesz robić.. kurcze we mnie tez to siedzi, ale bardzo staram się jednak wyluzować podczas przytulanek.. Anna przykro mi :( ale wszystko przed nami!!!! Rety nie mówcie o samych porażkach bo ja jestem dopiero przed @ ale jeszcze kilka dni oczekiwań mam przed sobą..

Betka chodziło mi ,że te które testowały lub nie zdążyły .... Ehhh przykre to . Czekasz jak na zbawienie,żeby zatestować i za każdym razem mega rozczarowanie....

wiem, wieeeem... :( ja to mam takie momenty, że raz jestem nakręcona a za moment odpuszczam.. teraz nerwy mi już minęły, bo zawsze towarzyszą mi w dniach płodnych.. Obawiam się, że tak bardzo boję się prawdy, że wolę żyć w niewiedzy a najbliższy tydzień jest najbezpieczniejszy.. kolejny-tuż przed @ będzie znowu stresujący.. tez tak macie?

Może Wam się to wydawać śmieszne, ale my np sporo imprezujemy i odkąd się staramy o Bejbiska to najchętniej posiedziałabym w domu bo zwyczajnie boję się balować gdzieś na imprezach :) teraz zadowalają mnie jakieś domóweczki, gdzie mogę spokojnie posiedzieć. Nie piję alkoholu, nie palę papierosów, a to wszystko niestety towarzyszy naszym spotkaniom :) Teraz w weekend jedziemy spotkać się z całą moją rodziną-najpierw domówka a później całą ekipą maszerujemy do klubu.. Zawsze uwielbiałam te spotkania i teraz zapewne tez będzie super, ale to już nie to samo.. Otwieram wino zazwyczaj jak tylko dostaję @ :)

A z rodzinką spotykamy się rzadko, ponieważ mieszkamy w innych miastach, także takie spotkania to nasza tradycja :) teraz w zwiększonym gronie, bo siostry i bratowe odstawiły swoje dzieci od piersi także też balują.. :)

Cześć :) Agnes i Anna przyłączam się do Was :) Niestety @ przyszła jakąś godzinkę temu :/ Kolejny cykl stracony.. :( Dzisiaj jadę do lekarza po skierowanie na badania krwi, kupuję witaminki dla mnie i M :) liczę na to, że one dobrze podziałają :P :) Miłego dnia :)

Aaaga no to smutno :( A swoją drogą ale się zgrałyście :) po kolei dostajecie, jedziecie na jednym wózku :) wszystko jednocześnie :) ten sam wagonik-ja daleko za Wami podążam :) Powodzenia!!!!!!!!!!

Witam się Dziewczyny i hehehehe Anna, Aaaga i agnes ja również z Wami...wczoraj wieczorem zawitała do mnie @...kurcze Nasze cykle są chyba zsynchronizowane...mam nadzieję, że tak samo jak dostajemy razem okres tak jak jedna zaciąży to pociągnie od razu kolejne w ramach solidarności:-) Wczoraj wieczorem było mi torche przykro, ale dzisiaj już nie...tak sobie myślę, że tam na górze jest wszystko zapisane...może to jeszcze nie czas dla mnie:-) od stycznia śmigam na kurs, a od września do pracy. W międzyczasie oczywiście dalej będziemy się starac, ale nie mam zamairu poświęcic temu całej uwagi....przecież życie gna do przodu i musimy Dziewczyny robic też cos dla siebie w ramach samorealizacji i cieszyc się z tego co mamy:-) . betka, gościówa, MałaNadzieja a kiedy Wy testujecie? W Was nadzieja na ten smętny listopadowy czas:-) . Betka Ty nie myśl tyle tylko idź się zabawic:-), młoda jestes to szalej póki jest czas:-) Ja już emkowi zapowiedziałam, że jeśli nie zajdę w ciąże w następnym cyklu to na moje 30 urodziny idziemy na całonocne balety:-D

hehehe Kochana ja się bawię cały czas heh tylko nie palę i nie pije alkoholu - w moim otoczeniu inaczej się nie da :) unikam zadymionych miejsc, bo przyznam się, że niedawno papieroski rzuciłam a paliłam połowę życia-aż wstyd się przyznać.. Ja to dopiero pod koniec miesiąca ewentualnie zatestuję.. teraz termin @ mam na 28 listopada ;) Grunt to pozytywne myślenie!! :) Też uważam, że nie można się skupiać tylko na tym, bo to przecież na serio można zwariować :) teraz będzie raczej co robić-ja już pomału zaczynam myśleć o świątecznych prezentach i staram się zmienić nastawienia na bardziej pozytywne :)

Ja tez jak dostaję @ to baluję :)))))))) co miesiąc hehe niby smutno, ale balet musi być :) mój mąż by mi nie darował - on jest mega imprezowy :)

Hmmm ja też uwielbiam imprezy :) I w przeciwieństwie do Betki lubię sobie wypić i zapalić i tak też robię. Jestem tego zdania ,że póki nie ma ciąży muszę się wyszaleć.... W pierwszą ciążę też tak zaszłam bez problemu w pierwszym cyklu starań... A teraz to chyba pozwala mi siętrochę odciągnąć od myślenia o maleństwie :)