Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Agnes a ie chcesz isc na betaHCG tak dla pewnosci z testami z moczu jest roznie a tak to masz pewnosc. BetaHCG powtorzona 48h od poprzedniej da Ci odpowiedz czy ewentualna ciąża rozwija się prawidłowo, cży prawidłowo rosnie. Trzymam kciuki. Życzliwa

Agnes testuj!!! Trzymam mocno kciuki ;-) Gosciowa poza tym to ze ktos ma odmienne zdanie niz Ty na jakikolwiek temat nie oznacza odrazu ze to glupie. Ty wolalabys wiedziec ja moze nie. I tyle. A uwazam ze takie usg3d tez moze wykluczyc wiele wad dlatego sie na nie udalam w ciazy wiec nie pisz prosze Cie ze moje myslenie jest glupie bo nic Ci do tego moja droga ;-);-)

Wtrace słówko. Faktycznie dobry sprzet usg i dobry lekarz są w stanie wykryc wady. A przykladowo badania z krwi w kierunku wad to czysta statystyka i bardzo bardzo często niepotrzebny stres i często kobiety decyduja się potem na amniopunkcje. Także zgadzam sie ze USG wykaze nieprawidlowosci. Jak coś jest nie tak lekarz napewno zauważy to w obrazie USG. A po porodzie malenstwo będzie mieć całą masę badan przesiewowych. Życzliwa

gosciu- dzieki za kciuki i wpis:-). co do wypowiedzi i wpisow kazda ma swoje zdanie i moze je tutaj wyrazic i rzeczywiscie nietaktem jest zwracac uwage ze ktos glupio mysli. malanadzieja- z testem poczekam jeszcze.

Hej :) Jak tam Wam wieczor mija? Polozylam juz mloda do lozka, a sami dalej robimy. Zostalo nam czyszczenie szafek kilku, powieszenie karniszy no i czyszczenie fug..musze to zrobic poki mebli nie ma :/ Ja nie wiem co ja bede robic jak juz to skonczymy :p * Agnes informuj na biezaco czy pojawila sie @. Nie bede Cie tu namawiac na testy czy bete, no ale kurcze nie trzymaj nas tyle w niepewnosci. :D Ja dzis plamilam caly dzien, to chyba wiec koniec @. Dzis musimy ruszyc ze starankami, bo to juz8dc. * Gosciowa ja mysle ze chyba omina Cie te badania. Sama nic na ich temat nie wiem, ale w wolnej chwili poczytalam. Ja nie wiem czy chcialabym wiedziec o ew. chorobach plodu. Nie zlinczujcie mnie :/ Ale chyba nie masz powodu by cos podejrzewac :) Mloda jestes, dlaczego mialoby byc cos nie tak :) Glowa do gory, pozytywne nastawienie przede wszystkim :)

Daisy a dlaczego mialybysmy Cie zlinczowac? Ja mam takie samo zdanie na ten temat jak Ty ;-) Moja corcia tez juz sie wlasnie polozyla. Jutro trzeba wstac ehhh Agnes naprawde chcesz czekac? Jutro napewno byloby juz ok z testem ;-);-)

A dopiero teraz doczytalam o tym rozowym sluzie gosciowy. I co? Wszystko ok gosciowa? Nic sie nie dzieje?

Chodzi mi o to ze pisalam najpierw ze niby lepiej wiedziec..pozwolilam sobie troche to przemyslec potem i zmienilam zdanie. Nie chcialabym zeby pojawily mi sie mysli typu 'a moze by usunac' czy cos, gdyby cos wyszlo nie tak. To by bylo do bani :( Jednak gdyby wiek badz jakies wskazania wymagalyby badan to pewnie bym nie oponowala, bo jak mus to mus. Strasznie delikatny temat :/ Najpierw czlowieku sie starasz a potem eh. Wczoraj na kafe wieczorem czytalam watek dziewczyny ktora ponoc nie mogla miec dzieci i zdecydowala sie na adopcje. Wiadomo to nie hop siup. Potem jak juz mial do nich zaczac chlopczyk przyjezdzac, wiek ponoc 6lat, ona zaszla. I radzila sie co poczac jak wytlumaczyc dziecku ze ma swoje to woli swoje i nie chce adoptowac. Ostatecznie to ponoc bylo prowo, ale kazdy taki temat to jakies tam przemyslenia.

malanadzieja - jesli jutro nie dostabe @ to pojutrze zrobie test. gosciowa - co z tym sluzem? cos sie dzieje? Daisy - spoko spoko bede informowala:-):-) a maz co 10minut sie pyta czy okres jest hihi

a ja uwazam ze jesli wszystko jest ze mna wporzadku i z moim partnerem i lekarz niczym nadzwyczajnym niezapokoil to nie zdecydowalabym sie na takie badanie. Bo po co. po co wymyslac jakies badania i sie stresowac niepotrzebnie. bezsensu. a na adopcje nie zdecydowalabym sie nigdy.

Agnes a dlaczego nie zdecydowalabys sie nigdy na adopcje? Tak pytam z ciekawosci. Ja dosc szybko urodzilam dziecko wiec tak naprawde nigdy nie zastanawialam sie nad adopcja. Moja kuzynka miala taka sytuacje ze kupe lat nie mogla zajsc, miala kilka poronien w tym ciaze pozamaciczna. Zaadoptowala z mezem mala dziewczynke no i nie minal miesiac jak zaszla w ciaze

Ja nie wiem czy to ja jestem jakaś głupia czy wy mnie tak odbieracie, że cały czas coś komuś nie pasuje. Nie chodziło mi o to , że narzucam ci swoje myślenie i nie idę na te badania ZA KASE bo jeśli miałabym płacić 500 pln to miała bym to gdzieś ale jeśli to za darmo to dlaczego nie? Mówisz , że sobie nie życzysz mówienia ,że głupio gadasz i ,że niewiele jest wad które leczy się w ciąży ale jeśli właśnie taką wadę miało by twoje dziecko?? Zapewne plułabyś sobie w brodę, że tego nie zrobiłaś. I NIKOMU NIE ŻYCZĘ CHOREGO DZIECKA, dałam przykład. A jeśli chcecie to mogę faktycznie przestać pisać, jak macie mnie ciągle źle odbierać i jakieś głupie kłótnie powstawać... Nie potrzebne mi to teraz

Gosciowa dziewczyno wez wyluzuj. Poprostu powiedzialam ze nie zycze sobie abys pisala do mnie ze pisze glupio tylko dlatego ze wyrazilam swoje zdanie. Ja bym sobie tych badan nie robila. I tyle. I zdania na ten temat nie zmienie. Nie mowie Ci ze TY nie masz robic tych badan. Nie napisalam Ci tez ze piszesz glupio ze chcesz te badania zrobic wiec nie rozumiem dlaczego ty moje zdanie oceniach jako glupie

Nie chce sie czepiac ale wypadaloby tez pisac zwroty typu Ci czy Ty z wielkich liter. Swiadczy to o pewnym szacunku.

malanadzieja i gosciowa - bez klotni kazdy wyraza swoje zdanie i juz. a czy jtos napisze ty czy ci z malej to wydaje mi sie ze nikomu nie ublizy. szybko sie pisze czesto z komorki i zapomnia to wielkoch literach. co do adobcji nasluchalam sie w tv ze rozne geny i rozne dzieci wyrastaja i jakos niewiem chyba bym nie umiala pokochac takiego dziecka jak swoje.

Małanadzieja czy tylko ja piszę z mały liter ? To ty wyluzuj i ze mnie zejdź . W tej chwili ewidentnie TY mnie prowokujesz do kłótni

wezcie obie wyluzujcie bo sie czepiacie siebie na wzajem. chyba hormony buzuja. ps. rzeczywiscie nikt na takie szczegoly jak ty ci z duzej czy malej literki nie zwraca uwagi. i niech tak zostanie.

Agnes ja zawsze też stałam za adopcją ale właśnie jak słucham co niektórzy ludzie mają z takimi dziećmi do czynienia to żal się robi ..... Myślę ,że jeszcze maluśkie dzieci da się wychować po swojemu a takie 6-7 latki?? Raczej niestety nie....

Ok. Moze przesadzilam z ta wiwlka litera. Ale jezeli chodzi o ten tekst ze pisze czy mysle glupio to byl poprostu nie stosowny i tyle. Ale ok. Juz nie wazne.

Przepraszam jeśli CIĘ uraziłam,bo nie to miałam na myśli...

Ja nie wiem czy zdecydowalabym sie na adopcje. Nie wiem jakie byloby moje podejscie gdybym nie miala dziecka. Ale znam kilka par ktore zaadoptowaly dziecko. Jedna para nawet dwojke ale dzieci mialay 2 lata wtedy

Nie musisz mnie gosciowa przepraszac tylko moze poprostu nastepnym razem zastanow sie nad doborem slow bo przeciez kazda z nas ma inne zdanie i powinnas sie z tym liczyc.

Tak na mnie najechałaś, że chyba nie stosowne byłoby CIEBIE nie przeprosić

Gosciowa daj juz spokuj ok? Bo w tym momencie nadal drazysz temat. I nie najechalam tylko mnie poprostu wkurzylas i tyle. Napisz lepiej co z tym Twoim sluzem

Nie drążę tylko TOBIE odpisałam. Póki co jest ok. Nic na szczęście się nie dzieje. Dobrze , że jutro idę do gina to się wszystkiego dowiem

Ech kochane zostawic Was na chwile! :p Gosciowa kochana wodac ciaza Ci sluzy, wahania sa :)))) Nie ma co drzec kotow. A ja np. od dawna gotowa bylabym zaadoptowac dziecko, jasno zawsze mowie ze moge miec 3je swoich i jedno wziac do domku. Wiadomo najlepiej male, bo takie duze po przejsciach..nie wiem jakby to bylo. Ale chyba bylabym gotowa sie tego podjac. Jakos tak mam ze kocham wszystkie dzieci. Kiedys bylam taka ze tylko moja i moja ale potem mi sie zmienilo. Moglabym miec pelno dzieci wkolo. * Nasza robota dzis powoli dobiega konca. Te fugi to jutro wyczyszcze :/

Bawisz mnie juz z tym pisaniem drukowanych liter. Napisalam ze przesadzilam. A poza tym nie chodzilo mi o pisanie liter drukowanych tylko o pierwsza litere wielka. Ale jak chcesz to pisz. Nie wiem co chcesz tym osiagnac. No faktycznie dobrze ze to dzis sie stalo. Moze dostaniesz luteine

Ech przestancie juz plis bo to na moje wieczorne libido wplynie i nie bedzie staran :D Musicie dla mnie obie sie uspokoic :p

Daisy ale przecież ja nic takiego nie napisałam,. Dlaczego sądzisz ,że hormony mi buzują? To już ewidentnie było widać, że małanadzieja szuka zaczepki z tymi dużymi literami. Nie chodziło mi przecież o to , że narzucam JEJ swoje zdanie

Gosciowa smieje sie tylko. Probuje jakos rozladowac napiecie. Chce dobrze. Ech :(