Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Cześć Dziewczyny! Widzę, że wywołałam małą dyskusję. Trochę się przestraszyłam czytając o tym w necie, poza tym uprzejmie dziękuję "przemiłemu gościowi" za radę ;) Oczywiście jutro zapytam lekarza o co cho, ale z tego co czytałam w necie, to mam sporo przeciwciał (IgG), a IgM nieco ponad 1. Nie będę się wymądrzać, ale to chyba nie jest jakaś krytyczna sytuacja, bo przeciwciała są tu kluczowe. Może być tak, że byłam zarażona i wisus jest w stanie uśpienia. Bullitka ma rację. Lekarz by mi zabronił starań jeśli byłoby to konieczne. Poza tym cytomegalię mogę złapać od co drugiej osoby (szczególnie od dzieci) więc musiałabym przestać pracować. Seks z gumką nic nie da. Do gościa powyżej. Lekarz wie, bo ma całą moją kartę wraz ze wszystkimi wynikami. Jeśli wyniki są ok to nie informują o tym pacjentów. Oczywiście może to było fatalne przeoczenie dlatego jutro zapytam. Poza tym gościu masz rację, najwyżej poronię. Co mi tam. A takie osoby jak Ty będą miały niezłą pożywkę i będą się cieszyły moim nieszczęściem. agnes1822 podziwiam Twój zapał do aktywności fizycznej. :) Życzliwa dziękuję Ci za radę. Zrobię dokładnie tak jak mówisz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu dobrze ze trzeźwo patrzyszna tego typu sprawy ale dlaczego aż tak straszysz dziewczynę? Eveline na internecie wyczytasz całe mnóstwo informacji które, ze tak powiem nie pociesza Ciee a wręcz odwrotnie i przestrzegam Cię nie szukaj tam informacji Po pierwsze jak masz możliwośc powtórz test w kierunku cytomegalii wraz z awidnoscia w sanepidzie (zadzwon wcześniej i dowiedz sie cży jest możliwośc) i wiedz ze rzadko ale jednak się zdarzają wyniki falszywie dodatnie Po drugie jeśli wynik siępotwierdzi w sanepidzie to znajdz dobrego lekarza zakaźnika i skonsultuj te wynik i on Ci wszystko wyjasni Po trzecie dodatnie wyniki wcale nie oznaczaja najgorszego zaufaj mi chociaż lekarzem nie jestem :* A i na początku oczywiście telefon do ginekologa ;) Życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daisy mi Cię też jak zawsze miło "widzieć" :) Co do wózka trojkolowca to też na początku się wahałam. Wciąż gdzieś słyszałam se nie warto ponieważ są nie stabilne i na pewno dziecko wyleci na chodnik albo pewnie w kosmos :p ale kupilam i nie wiem czemuludzie uważają takie wózki za niestabilne (chyba alkomat by im się przydal bo chyba sami mają problem z równowaga ;p) bo jak dla mnie zawsze było ok. Mówi się, ze są to wózki dla aktywnych mam i dodam, ze świetnie sobie radzi w nierównym terenie. Latwiej z jednym kołem na przodzie pokonac te wszystkie dziury i nierówności uważam, ze prowadzi się bardzo dobrze "lekko". Ale co mama to inne zdanie ja z Karolcia nie narzekamy :) życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eveline ten sanepid i dr zakaźnik to ewentualność. Najpierw wizyta u gina. Dałam Ci taka uwagę odnośnie sanepidu i zakaźnika ponieważ miałam koleżanke która w ciazy dowiedziala się o cytomegalii (dodatnie IgM i IgG plus awidnosc). Dotarla do specjalisty w tej dziedzinie do lekarza zakaźnika ktory z uśmiechem na ustach ja uspokoil. Dziecko urodziło się zdrowe. Wynik wynikowi nie równy..życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
IgM świadczy o tym ze zmagasz się z infekcją i Twój organizm walczy z nią we własnym zakresie natomiast IgG mówi o tym, ze choroba została przebyta w przeszłości a Twoj organizm wypracowal sposób, który może być skuteczny w walce z nawrotami choroby. Także to wszystko tak groźnie wygląda i brzmi i nie trzeba zaraz wpadać w panikę. Życzliw P.s. Ale się "wczulam" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzliwa dziękuję Ci bardzo za rady i zaangażowanie. Jutro wszystkiego się dowiem. Też uważam, że najważniejsze to zachować spokój. Oczywiście gdybym wiedziała wcześniej to odpuściłabym sobie starania w tym cyklu, ale czy nie jest trochę tak, że nie wszystkie kobiety robią sobie to badanie przed planowaną ciążą? Na razie nie zamierzam wpadać w panikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveline - nie martw się, na pewno mało która wręcz kobieta robi takie badania przed zajściem w ciążę. A pomyśl o kobietach, które zaliczają wpadki? One na pewno nie robią badań w ogóle przed ciążą, raczej dopiero gdy już o ciąży wiedzą. Badanie na HIV też jest przydatne przed zajściem w ciążę, toxoplazmoza i chyba wszystkie inne, przy których pn byłby niewskazany w przypadku wyników pozytywnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kochane :-) Do gościa - Tak jak Daisy napisała. Śmieszne to , że nie potrafisz wyrazić swojego zdania z zalogowania . Nikt z wczorajszych osób tak na prawdę nie wiedział co to jest . Burak z ciebie i tyle skoro mądra jesteś tylko jako gość.... Wstyd ! Takich to my tu nie potrzebujemy ... Życzliwa wiem, że x-landery są dobre ( i też bardzo mi się podobają 3 kołowe) ale troszkę za drogie. A zbytnio używanego nie chcę kupować . Moja siostra ma z tych tańszych wózków Zagmę i baaardzo sobie chwali . Oczywiście też 3 w 1 :) Eveline skoro lekarz ma twoj***adania to na pewno wie co robić. Niczym się za bardzo nie stresuj kochana :* U nas piękna pogoda i spacerek mamy zaliczony. Pierwszy od piątku? Tosia ładnie wieczore wszystkie leki wzięła i dzisiaj też na szczęście ! Jest o niebo lepiej. Słychać , że wszystko się "odkleja" . W czwartek mamy wizytę kontrolną. W sobotę kolejny bal przed nami - 18nastkowo znowu :) A we wtorek równiuteńki 20sty tc i wizyta u lekarza . Już nie mogę się doczekać kiedy znowu pokażę wam moją kruszynkę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eveline nie stresuj się bo naprawdę nie warto. Trzeba być uważnym i się badac ale w tym przypadku wynik dodatni to nie wyrok. Trochę poniosło goscia. Będzie dobrze. Życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy masz rację. Na toxo mi akurat wyszedł wynik ujemny (a w domu mam 2 koty). Trochę jest też tak, że w tych klinikach szukają na siłę problemów, żeby mieć wiele ewentualnych przyczyn niepłodności. Na pewno jutro dam Wam znać co mi lekarz powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam toxoplazmę robioną i na szczęście przechodziłam już :) ostatnio na HIV mi krew pobierano . Daisy pamiętasz w którym tc robi się glukozę? Bo chyba nie wszyscy robią w ty samym czasie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa - no w końcu jesteś :) Dobrze, że Tosia czuje się lepiej! Jeszcze parę dni i pewnie będzie całkiem ok. U mnie też dziś ładna pogoda, głupia rano dorzuciłam do kominka bo na dworze pokazywało 2st, a teraz mam okna pootwierane i się podduszam, tak gorąco :D * Moja mała za to wróciła wczoraj po weekendzie i kichała, kaszlnęła parę razy. Zla bylam bo już myslałam, że się przeziębiła, ale na szczescie rano bylo juz ok :) Ja też się nie mogę doczekać, aż pokażesz kolejne foto swojej dzidzi! Jejku jak ten czas leci, już 20 tc!!! To już możesz odklikać sobie połowę, też się impreza należy, niejakie połowinki, hehe :) Ty to jesteś imprezowiczka, myśmy w sobotę myśleli by iść na imprezę, ale stwierdziliśmy, że to za dużo wrażeń po urlopie i poszliśmy spać po powrocie od Teściów. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha imprezowa ;-) Co zrobisz.... Szaleć w tańcu też nie bardzo mogę , a weź teraz na trzeźwo wytrzymaj do 3-4 albo i dalej siedząc, turlacąc się z lekka po parkiecie i jedząc ;-D Jak pójdę do lekarza , bo takiej wyżerce to będę miała z 5 kg na plusie ha ha ;-D Wiesz co? myślę, że zaczęło się to wszystko odrywać dzięki inhalacją . Jak dla mnie to zbawienie mieć inhalator w domu! Teraz jakbym nie miała , to na pewno w wyprawce znalazłby się na czele inhalator :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie powtórzę toxo, bo już minęły 2 miesiące, niestety widzicie miałam w domu 7 kotów wychodzących i nie złapałam nic, a całowałam, tuliłam. Teraz mam 3 koty, ale nie robię już przy nich, tzn nie czyszczę kuwet, nie karmię surowym mięsem, pilnuję by nie chodziły po blatach. Pamiętajmy, że bardziej od surowego mięsa się zarazimy toxo i od grzebania w ogródkach w ziemi (uwaga idzie wiosna :p), niż od samych kociaków. A ich odchodów wiadomo chyba żadna z nas nie spożywa, trzeba jedynie robić to w rękawiczkach lub łopatką i myć, myć łapki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Test kierunku cukrzycy robi sie.między 24-28tygodniem ciazy. Życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh jak przyjdzie wiosna pełną parą to czeka mnie "trochę" prac w ogródku. No i ten cholerny remont buuu jak ja nienawidzę remontów , a pewnie taki bajzel trochę potrwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzliwa właśnie tak czytałam w necie, bo nie pamiętak kiedy miałam. Trochę się obawiam, bo na czczo miałam na granicy - 101...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam inhalator, co prawda już gdzieś schowany w garderobie..mam nadzieję, że latem mi się nie przyda. Teraz to zaczynają się te pylenia wszystkie, więc też muszę bardziej małą obserwować, bo we krwi nadal jej pokazuje alergeny na wszystkie te zapylacze :/ Dobrze, dobrze, korzystaj póki możesz. Wiesz, ja byłam 2 tygodnie temu na imprezie i na parkiecie normalnie dziewczyna z brzuchem takim małym zamiatała. :D Trochę jej się dziwiłam, że miała odwagę, bo imprezownia jedna z większych w Trójmieście, więc ludzi co nie miara. Ja to już w tym okresie okołoowulacyjnym to stopowałam z %, tak tylko jedno piwko co drugi dzień średnio wypiłam i raz butelkę wina (zabralismy ze sobą i mówię nie będziemy z nią wracać do domu). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy ja to bym nie miała odwagi na tzw dyskotekę iść. Jak tylko dowiedziałam się o ciąży to powiedziałam , że koniec . Ale takie rodzinne imprezy rodzinne to zupełnie co innego. Jednak wszyscy uważają ;-) Mam jeszcze takie problem mały :) Chcę młodej coś kupić na lato ale nie bardzo wiem co. Chodzi o to , że jak będę z wózeczkiem śmigała to Tosi coś by się przydało. Tylko mam rozkmine czy kupić jej taki porządny wózek dla lalek ( obecnie ma najmniejszą spacerówkę zakupioną do nauki chodzenia :-) ) czy normalny 4 kołowy rowerek czy właśnie ten biegowy, czy hulajnogę :) opcji jest trochę ale nie wiem co bardziej się sprawdzi na spacer żeby była zadowolona. :) a takie autko do odpychania - w domu jeździ super ale po naszych drogach tragedia. Ma też rowerek 3 kołowy ale chce być pchana ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Nie odzywałam się bo cały weekend miałam gości. Dzisiaj się popłakałam bo jutro rodzice wracają za granicę i będą dopiero w święta:( W ogóle tak szaro na dworze u mnie i ponuro. Wybaczcie że nie przeczytałam jeszcze waszych postów ale nadrobię jak tylko mi się humor trochę poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościówa 22 to super, że w córcią już lepiej. :) Oby tak dalej! :) No i czekam na kolejne zdjęcie Twojej malutkiej pociechy! :) Daisy nie wiedziałam, że jesteś kociarą! :D Ja też jestem. ;) Niestety moja jedna chodzi po blacie i nie mogę jej tego oduczyć. Muszę myć częściej blaty i tyle. No i w kuwecie sprząta mąż. A koty mam niewychodzące. Dziewczyny robiłyście kiedyś zupę z krewetkami? Ja kupiłam wczoraj po raz pierwszy w życiu krewetki na życzenie męża. No i coś muszę z tego zrobić. Nie przepadam za owocami morza, bo trochę mnie brzydzą (ale jestem zahukana ;) ) , ale może jak zrobię coś w przystępnej formie to zjem. ;) No i pomyślałam, że zupę zrobię. A u Was co dziś na obiad? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa - pomyśl o czymś, czego nie bedziesz musiala targac ze soba, gdy Tosi sie znudzi po 10 minutach. Ja np mialam wiecznie problem z hulajnoga. Chciala, chciala, jechala 5-10 min max i potem wez to prowadz bo jej sie nie chce/nie ma sily. Mysle ze wozek dla lalek bylby spoko, bo zawsze to wygodniej isc nawet opartą. A bedzie miala radoche, ze mamusia prowadzi wozek i córcia tez. My kupiliśmy małej taki wózek, że możnaby włożyć noworodka spokojnie :D Rodzina myslala, ze to wózek dla dziecka, a nie dla lalek. Tak pozno odp, bo szukam na allegro chcialam Ci pokazac, ale za diabla nie moge znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveline - no ja jestem taka kociara i psia mama. Pamietacie jak Wam mówilam, ze namawialam Lubego na psiaka drugiego? No to luby postawil warunki, ze musi to byc duzy pies i plci meskiej, bo nasza krowa 40 kg nie znosi malych piesków takich kanapowych no i suk, no i znalezlismy wczoraj ogloszenie z owczarkami niemieckimi dlugowlosymi. Juz chcielismy jechac po niego, ale ogloszenie niestety bylo juz nieaktualne. Teraz czatuje na jakies ogloszenia owczarkowe w okolicy, bo jezdzic to nie zamierzam przez pol polski. No chyba, ze uda mi się namowic Go na tego czarnego teriera rosyjskiego, to wtedy i za granice pojade po niego :D * Faktycznie ten cukier moze wczesniej, musialabym spojrzec w ksiazeczke ciazy, od 30 robilam na pewno ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja mam ambitny plan heh ciekawe na ile go zrealizuję ;) od dzisiaj zaczynam w domu treningi-muszę się sprężać i ćwiczyć dopóki M nie wróci z pracy, bo nie cierpię jak patrzy na mnie podczas ćwiczeń :) Przynajmniej co 2 dni Ewa Chodakowska, wieczorami dorzucam rowerek i wczoraj zaopatrzyłam się w ciężarki takie po 2kg także dorzucam jeszcze takie ćwiczonka :) muszę się czymś zająć, bo inaczej zwariuję chyba.... Basenik jeszcze dorzucę i będzie dobrze...... Oby moje ambicje mnie nie przerosły hehe trzymajcie kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właściwie nie wiem nic o ojej pierwszej ciąży . Znaczy co kiedy robiłam, kiedy tyłam itd , bo u nas książeczka zostaje w szpitalu niestety .Kurcze troszkę wkurzona jestem ,że nie mam jak porównać. A w niej miałam zdj USG, badania itd;/ Mam USG całkiem z początku ciąży i jakoś z 6 miesiąca chyba :) Zawsze to coś ! Daisy ja właśnie chyba najbardziej też obstawiałam wózek dla lalek . Kupimy jej taki prezent, żeby nie czuła się smutna jak wszystko dla malucha będziemy kupować. Betka ja postanowiłam , że po porodzie wezmę się porządnie za siebie. Moje marzenie to 60 kg - wtedy moja figura jest idealna jak dla mnie :) \Eveline z owocami morza ci nie pomogę, bo sama strasznie się brzydzę. Nie tknęłabym tego za żadne skarby . bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa no ja chcę zejść poniżej 60 :) skoro nie mogę zajść teraz to przynajmniej sobie poćwiczę :) może później będzie łatwiej po ewentualnym porodzie pozbyć się nadbagażu :) Teraz tak z 5 kg jak zrzucę to będzie ok a do wymarzonej wagi brakuje mi 7-8 ale ta waga to chyba raczej jest przesadzona, bo chyba nigdy w życiu tyle nie będę już ważyła :) jestem szczupła tylko weszło mi trochę w brzuszek, boczki i uda (no niestety) i źle się z tym czuję, a z resztą wcześniej trenowałam trochę i teraz mi brakuje.. nie ma to jednak jak trening w grupie a nie samej w domu :/ do klubu na razie nie wracam, bo tam były bardzo ciężkie zajęcia a nie chcę ryzykować.. ;) trzeba się też trochę ujędrnić :) P.S. Ja też nie jem owoców morza i też nie pomogę w tej kwestii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie poniosło mnie. Mogę powtórzyć to, co powiedziałam, a jestem bardzo spokojna. Daisy i gościówa - jak zwykle pokazałyście swój wulgarny poziom. I wybaczcie, ale nie wierzę, że jeśli pokażę się pod prawdziwym nickiem, to będzie inaczej, bo takie już jesteście, a ja chce też z innymi mieć noormalny kontakt. A dlaczego straszę biedną dziewczynę? Dlatego że mówicie bez sensu, więc czuję potrzebę ogarnięcia was trochę. Pomyślcie na logikę, jakim argumentem jest to, że ktoś inny robił badania, czy nie. Żadnym. Jakiem argumentem uspokajającym miałoby być to, że ktoś wpadł. Żadnym. Bo nie robiły badań? No i co z tego. W moim otoczeniu w ciągu ostatnich kilku miesięcy było około 5 ciąż. 2 nie przetrwały. Wy też na pewno znacie kogoś, kto poronił kiedyś, prawda? I to może być właśnie od takich infekcji. Jesteście niekonsekwentne.Przed chwila eveline mówiłaś, że masz nadzieje, że to ci nie przeszkodzi i zaciążysz. teraz mówisz, że gdybyś wiedziała, odroczyłabyś starania. Bo dowiedziałaś się czegoś, nie? I dlatego wtedy powiedziałam, że nie myślicie i miałam rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po pracy. Alez sie rozpisalyscie. :-) gosciu czy ty kochana wkoncu z nas zejdziesz? Czy jeszcze naprawde Ci sie nie znudzilo? U mnie sliczna pogoda. Zaraz pedze z Naduska na spacer wiec dopiero pozniej postaram sie nadgonic co pisalyscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlatego nie ma co się umawiać, spotykać czy nawiązywać jakiekolwiek relacje jak takie fałszywe laski tu przesiadują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×