Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Dokładnie to ja pisałam. Nie chce nikogo oskarżać ani nic z tych rzeczy. ale czasami mi sie wydawalo ze ty agnes zamienialas sie w tego goscia. To nie miało na celu pojechanie tobie tylko chęć pokazania ze uzalanie , dolowanie i myalenie o ciazy nie pomaga w zajściu. Ps ja też zaszlam w miesiacu kiedy na to nie liczyłam. Sex był moze 3 razy w ta+tym cyklu. takze coś w tym jest !

Daisy a ile Ci zajęło poznanie siebie tzn temp podstawowa, poznanie objawów owulacyjnych pytam ponieważ chcę pójść Twoim tropem i nie wiem od kiedy zacząć na ile przed staraniami? Ile zajęło Ci to 2-3 cykle? Joanne poradzisz sobie :p Dziewczyny pamiętajcie o kwasie foliowym :) życzliwa

Joanne a dla dwóch córek masz już wybrane imię czy dla jednej jak narazie? Hehe ok to już było ostatni raz :) życzliwa

gosciowa- musze cie rozczarowac to naprawde nie ja podszywam sie pod gosci. staram sie podpisywac jesli nie jestem zalogowana. a skoro na forum mozemy pisac o wszystkim to czemu moje uzalanie raptem ma komus przeszkadzac. kazda moze miec zle dni zly cykl. skoro dziewczyny pisza o bzdurach to ja bede marudzila. czy juz nie dozwolone skoro tyle radosci tu jest. agnes

Joanne - a co to za imie dla paninki? My zawsze chcielismy dla dziewczynki Parisa a dla chlopczyka Shan. Ale mi sie odwidzialo Shan a mezowi Parisa wiec musimy nowe imiona szukac

Życzliwa - 2.5 cyklu w sumie, bo pierwszy zaczelam mierzyc tak dla wprawy gdzies po owu. Mysle ze warto pojsc tym tropem, niby powinno sie 12 miesiecy prowadzic zapiski, temp, sluzu, szyjka, ale mozesz oprzec sie na jednym tylko, przy temperaturze trzeba pamietac o tym by byla ona niezaklocona roznymi czynnikami, czyli sen min 6h, termometr w temp pokojowej (nie na chlodnym parapecie), zawsze o tej samej porze, zawsze w tym samym miejscu (np pod jezykiem blizej ust masz nizsza temp, dalej w głąb jest wyzsza), ponoc najlepiej mierzyc w pochwie czego zamierzam sprobowac w przyszlym cyklu, najlepiej nie wstawać w nocy by snu nie zakłócać. Jest tego trochę :) Niby mierzenie temperatury jest miarodajne, ale mozna to latwo zaklocic. Polecam zaopatrzyc sie w termometr owulacyjny, najlepiej podswietlany, sa na allegro niedrogo. Oczywiscie luby tlumaczyl mi, ze termometr, ktory ma 2 miejsca po przecinku i dokladnosci 0.1 st i tak nie bedzie miarodajny, ale bardziej chodzi o to, zeby prowadzic czytelny wykres. Latwiej jest wtedy zauwazyc ew. spadki i skoki :)

Gosciowa, Daisy przypomnijcie mi ile mają Wasze malenstwa? Życzliwa

Daisy - tak sobie pomyslalam czy moze test bys zrobila czy za szybko?? agnes

Dziewczyny ja uwazam ze nie ma co popadac w paranoje. Trzeba dbac o siebie. Owszem. Ale jezeli chodzi o dotykanie jedzenia itd zwierzat to jest znaczna przesada. Ja bedac w ciazy nie raz karmilam psa siostry. Robilam tez mieso mielone i nic sie nie stalo. Za kazdym razem poproatu trzeba myc rece i tyle. A jezeli chodzi o seks, to ja mialam wczoraj. Balam sie ale tylko dlatego ze poprzednio mialam po stosunku plamieniw. Wczoraj bylo ok. Daisy ja wlasnie przez podwyzszone temp zrobilam tak szybko test. A mi termin wychodzi na koniec pazdziernika.

a ja jestem tego zdania, że skoro agnes ma ochotę marudzić, to niech marudzi, byle to marudzenie nie było w stylu "nie chce mi się z Wami pisać, bo już np. tu nie pasuję" :) miałyśmy wszystkie cel, do którego razem dążyłyśmy, niech tak będzie do końca :) * Życzliwa - :P nie mamy dla dwóch, bo i tak pewnie będzie jedna :), czuję, ze w brzuchu zassała się mała dziewczynka :) Bullitka - Ala to skrót od Alicja :) choć zapewne będzie miała ciemne włosy i nie wiem czy to imię będzie do niej pasować :) * agnes - jak z Twoim jajnikiem?? poprawia się sytuacja?? konsultowałaś te bóle z lekarzem??

Życzliwa - moje maleństwo w lipcu skończy 7 lat :D Agnes - myślę, że na test za wcześnie..dopiero tydzień po owu, czyli ok ew. zagnieżdżenia..myślę, że beta wyszłaby w poniedziałek może, może później? O kwasie foliowym pamiętam :) Łykam też wapno 2x2 do picia od czasu tych wysypek. Mam nadzieję, że to nie szkodzi..

Daisy to co może kilka wykladow na jakims uniwersytetcie medycznym na początek co? :) dzięki z wskazowki zaczne od nowego cyklu zamowie sobie ten termometr owulacyjny :) zobaczymy może uda mi sie coś wywnioskować z moich obserwacji. Narazie mam dwie miesiaczki za sobą w styczniu miałam 11 a w lutym 15 zobaczymy jak w marcu nigdy nie miałam regularnych. Życzliwa

Daisy - a podpowiedz mi, kto z kolei Tobie podpowiedział to mierzenie temperatury?? ja nigdy tego nie robiłam, choć nigdy też nie miałam nieregularnych cykli, bo to z tego powodu ta tempka tak?? wybaczcie, ale nie za bardzo się znam, ale skoro masz już córkę, to po Ci dodatkowy stres i ciągłe myślenie o tym??, ech..zielonka ze mnie :P

ja też kwas foliowy łykam już jakiś dłuższy czas, także o to się nie martwię, dzisiaj byliśmy krótko w superfarmie, jest sporo tych witamine i będe musiała zadbać przede wszystkim o żelazo, bo raczej nie dostarczam go za wiele :)

Moim zdaniem wapno nie zaszkodzi ale być może zaraz się znajdzie gosc z teoria, ze jestes nieodpowiedzialna i wapno szkodzi przy ewentualnej ciazy i jestes zła matka :p życzliwa

Wiemnze wapno w nadmiarze wywoluje kamice nerkowa. Ale jak jest w normie to chyba nie zaszkodzi. Daisy ciesze sie bardzo ze jestes wdzieczna hehe ;-);-);-) Ja uciekam do mamy zaraz bo Naduska zostaje u babci na tydzien :-(:-( Joanne ja w ciazy z nadia musialam lykac zelazo dosatkowo bo mialam niskie. Niestety przez zelazo czesto sa zaparcia w ciazy

joanna- jajnik w nocy pobolewal. w poniedzialek mam lekarza i wszystko bede wiedziala. mam nadzieje ze to nie torbiel. agnes

Joanne zacznij. ja od zawsze miałam problem z żelazem i jeszcze przy porodzie straciłam trochę krwi a rezultat już znasz: hemoglobina 6 i koszmar przez cale 2 miesiące po porodzie a pamiętaj, ze Twoje dzidzie też chca żelaza :) bardzo dobry jest ZAKWAS z buraków. życzliwa

Życzliwa - no no, już pędzę na wykłady :D Pisałam wyżej, że nie lubię nauczania :D :D :D * Joanne - mi podpowiedziała MalaNadzieja :))) Nie rozumiem pytania :d Czy chodzi Ci o to po co mi drugie dziecko czy o to czemu sie nad tym tak spuszczam? Otóż spuszczam się, ponieważ nie chcę czekać tego wymaganego niby min. roku naturalnych starań by iść do lekarza. Dlatego już wiem, że ja jestem zdrowa, hormony mam wszystkie ok, Luby zrobi badanie nasienia. Mierzę temp i robię testy owu, by sobie pomóc, w końcu po to to jest. Tym bardziej, że po odstawieniu tabsów (wrzesień 2013), to miałam 42dc, 37dc, 34dc, więc nie wiem nadal czego mogę się spodziewać. A nie chcę czekać bo na co i po co :) Chcemy mieć dziecko, więc czynimy ku temu konkretne kroki, a nie na ślepo, że może to dziś te dni, może nie, a może się uda, a może nie. :)

MałąNadzieja - nadmiar czy niedobór?? pewnie to drugie, może z tego bierze się osłabienie?? ech...dopiero po wizycie u doktorka będę myśleć o witaminkach, na arzie odpuszczam kupowanie czegokolwiek, czytałam, ze żelazo można brac tylko pod kontrolą lekarza, tak też uczynię :) lubię wątróbke, także jej się nawcinam trochu :D

Daisy - zostaw spuszczanie swojemu M :P, pytam, czy oby nie zajmuje Ci to zbyt dużo myśli w głowie :), chodziło mi o to, że skoro masz już córcię, to może niepotrzebnie się tym stresujesz, ale spoko :)

No trudno być może jestem nieodpowiedzialna, ale widzę, że to wapno mi chyba pomaga z tymi dolegliwościami. Poza tym to dopiero 3 dzień, lada dzień skończę tylko niech mi zejdą te ślady. Już było dobrze, wczoraj bez 'ataków'. Ale za to ostatni p/ból brałam 15dc, tymsal 19dc, aspiryne tylko w 8dc po imprezie. Więc męczę się z bólami i się nie faszeruję niczym :p * Joanne - jestem tak 'zaprogramowana', że w momencie gdy otwieram po poludniu drzwi do przedszkola, to wtedy jestem cała córki :) Myśli jako tako mi to nie zajmuj****ardziej spędzanie czasu z Wami wywołuje te wszystkie opowieści. A analizy wykresu prowadzę co rano gdy młoda się myje :D

Mała nadziejo odpoczniesz troszkę wiem, ze dzieci to sama radość i szybko się tęskni za Nimi ale po takich przeżyciach warto, żebys miała troszkę więcej czasu na zadbanie o siebie :* życzliwa

dziewczęta, nie żebym tęskniła, ale gościu nam wsiąkł, hehe, ale przyczajka musi być, kolejna zostanie mamusią i będzie miał na kim psy wieszać :)

To będę ja i moje wapno, mówię Wam! :D Ja zmykam po moje bobo :) :*

agnes - a czy ty jestes wogole ta osoba za ktora sie podajesz? ciagle jakies fochy pretensje a sama ze soba nic nie robisz a narzekasz ze w ciazy nie jestes mam wrazenie ze nie chcesz w niej byc i cos chrzanisz, albo masz dzieci albo jestes stara 50tka

noz kurcze przeciez pisalam ze biore leki juz ktorys cykl. zrobilam badania wszystkie. agnes

Joanne - wyjdzie ze znow marudze ale ponoc watrobka nie wskazana w ciazy. Poczytaj co mozna a co nie jesc bo nie chce zeby zaszkodzilo

Joanne właśnie nie chodzi mi o jej marudzenie , że Agnes tu boli czy tam ale o ten wczorajszy tekst nie jeden, bo jeśli nie ma ochoty pisać to niech po prostu nie pisze a nie "i po co teraz pisac z wami skoro wasz temat to bicie serca i zdjecia usg. echh" bo mnie to np dołuje. Mamy teraz w takim razie zmaknąć gębe i nie pisać o ciąży?Podejrzewam , że niektóre z was też tak myślą tylko boją się to Agnes powiedzieć żeby nie urazić. No i jak dla mnie koniec w tym temacie. ... Ahhhh Joanne i co do gościa to go masz ;-) A i kiedyś pisałaś , że od kawy cię odrzuciło? Mnie też. Teraz tylko i wyłącznie piję Nescafe 2w1 z paczuszki :-) Miód malina he he ... Życzliwa moja pchełka skończyła 10 lutego 2 latka . Jak małe się urodzi to będzie niecałe 2,5 roku różnicy :-) ... Eveline kochana czekay na wieści .

Bullitka ja jem wszystko jak i jadłam w pierwszej ciąży. Nie przesadzajmy kochana :-) Grunt to nie czytać za dużo. Gdzieś czytałam , że jak będziesz w ciąży piła gazowane to dziecko będzie miało kolki. BZDURA największa jaką słyszałam :-D Wstyd się przyznać ale z Tosią tylko colę piłam, bo tak miałam ochotę i co? Dziecko- anioł :-) Moja bratowa nie piła coli, a za to jej dzieciak miał masakryczne kolki. ;/