Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezatka splatka

podoba mi sie brat meza

Polecane posty

Gość gość
dziewczyno zachwuj sie z honorem a nie siedz i czekaj na jego telefon. Widac ze brakuje ci adrenaliny w zyciu i szukasz przygod. I moja rada daj sobie na luz, bo po co sie chcesz mscic?, ze cie odrzucil? sama sie dalas podejsc jak dziecko, wiec teraz zachowuj sie jak dorosla a nie jak dziecko ktore na zlosc mamie przeziebi uszy://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie macie racje ze jemu chodzi tylko o jedno no ale ja dalej sie upieram przy tym ze jesli nawet chodziloby mu tylko i wylacznie o seks to i tak by dawal jakies sygnaly wtedy w kuchni a nie tylko sie usmiechal glupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś mu obojętna, co nie wyklucza tego, że chciałby cie przelecieć. jesteś mu obojętna UCZUCIOWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj lambado:// dawal znaki bo musial cos zaobserwowac. Jestes bystra jak woda w toalecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest takie latwe teraz nagle przestac o nim myslec. mimowolnie ciagle patrze na telefon taki odruch po prostu chociaz wiem ze i tak nic nie napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież już wie, że jesteś łatwa. Odkryłaś się w tych kretyńskich sms-ach. Ty się martw, żeby on się tym podbojem bratu nie pochwalił....Zawsze może powiedzieć, że tylko Cię "próbował"...W sumie to nie jesteś warta miana żony...Wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chcesz tego., choc wmawiasz sobie ze przeciez"kochasz meza" ty meza nie kochasz. Nie chcialas byc stara panna. Teraz nadarzyla sie okazja i myslalas ze wprowadzisz jakoms zmiane. A tu lipa, bo nie wiadomo co koles chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak myslalam, ze to sie skonczy tylko osmieszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jakos nie chce mi sie w to wierzyc ze opowie to mojemu mezowi bo to wiecej smsow on do mnie wyslal niz ja do niego a znajac zycie i tak wszystkie usunal, ja rowniez wiec nie ma na to zadnych dowodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie uwazam ze to bylo osmieszenie. spadam stad narazie, ide robic obiad bo maz wstal. mam nadzieje ze jak napisze popoludniu to bede miala jakies lepsze wiesci chociaz nadzieja matka glupich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka niewiedza? o czym ty dziecino mówisz? brat wprowadził grę chciał zobaczyć dokąd można zabrnąć. Już wie. Ty się rzucasz jak wesz, bo wyszłaś na łatwą panienkę. Nie baw się w Norę Robert i nie układaj wielkich wątków o miłości:// jedynie co z tego jeszcze może wyjść to szybki numerek i zaliczenie się do grupy cichodajek. Znajdź sobie jakieś zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię krakać, ale skoro on wczoraj jak ze swoją był pisał do Ciebie sms-y to pewnie narzeczoną wtajemniczył w to,że Ciebie dla brata stara się wybadać, a wszystkie sms-y zobaczy Twój mąż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durna babo! Chociaż nie ciągnij tego dalej, nawet jak napisze, udaj że sprawy nie było, bo skompromitujesz się do końca!!! No co za idiotka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamta26
Pavlo- jaki jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko479
ale postaw sie w jego sytuacji - przeciez on nie wie co ty masz w glowie. skad on moze wiedziec ze ty jestes gotowa zostawic meza? on tego nie wie dla niego jestes zona jego brata i w jego opini uklada sie wam. gdybys np kiedys zalila sie mu ze wam sie nie uklada w malzenstwie, ze to nie jest to, ze milosc sie wypalila i jestes nieszczesliwa - to dalabys mu znak, sygnal ze moze chcesz zostawic jego brata i wtedy jemu bylbo by latwiej okreslic sie moglby np bardziej sie o ciebie starac lub zaniechac staran i mialabys jasna sytuacje o co mu chodzi poki co dla niego jestes szczesliwa mezatka ktora szuka wrazen,urozmaicen =romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le, jaka kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko479
wedlug mnie musisz mu dac do zrozumienia (nei wiem jak) ze w malzenstwie nie jest ok (choc nie musi to byc prawda) wtedy po mojemu dasz mu sygnal ze szukasz nowej znajomosci na powaznie (a o to ci wlasnie chodzi) i on wtedy na 100% swoim zachowaniem odniesie sie do tego albo bedzie zainteresowany albo nie bo w tej sytuacji jakiej jestes bedziesz tkwic tj, fajne smsy, a na spotkaniach bedzie dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, wysylal sygnaly , bo cos czuje .Moze tylko pociag , moze cos wiecej , ale na pewno czuje . A wczoraj zachowal sie dobrze , tak jak powinien . Zreszta on moze cos czuc do ciebie ale kiedy zaczelo sie cos dziac miedzy wami to sam zaczal sie zastanawiac czy warto w to wchodzic . Nie tylko ty mozesz stracic , on tez . Moze zaczal mu wracac rozsadek ,ze mozecie sobie bardzo skomplikowac zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"on moze wiedziec ze ty jestes gotowa zostawic meza?" | co najlepsze, chce zostawić tego męża, bo jego brat ją "po ręce posmyrał" i tak się podjarała, że jest gotowa rzucić dla niego wszystko :D | no naprawdę, na 90% to prowo, bo nie wierzę w istnienie takich idiotek, ale ubaw jest jak cholera, więc będę czytać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz ci mowie ze on ci nie dal zadnych sygnalow. ze uroilas sobie cos w glowie. on sie tylko z toba bawi, droczy. ilez ja wysylam sms-ow 100% bardziej sprosnych do dziewczyn i wiem ze w ogole nie chce z nimi nic robic. po prostu to czasem jest zabawa. flirt to zabawa, zycie to zabawa... :P:) nie bierzcie czasem wszystkiego zbyt powaznie... ;P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tamta26 - a co chcesz wiedzieć? Żabciu uwierz mi,że takie kretynki się zdarzają. Znam taką jedną Odmóżdżyła się najpierw brazylijskimi telenowelami i szukała później księcia z bajki, który jednym dotykiem będzie w stanie przysłonić jej cały świat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sie zdarzyc ze ktos przysloni swiat. Tobie sie nigdy tak nie przytrafilo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamta26
Jaki jesteś na codzień- życzliwy czy nie? Lubisz wstawać i chodzić do pracy? Co wpłynęło na to, że masz taki konkretny charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem zdarzyło się, ale jak to bywa z zauroczeniami to również minęło. Nie da się dla kogoś być całym swiatem przez całe swoje życie, bo prędzej czy później nastąpi zmęczenie materiału. Miłość, to nie bycie dla kogoś całym swiatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Żabciu uwierz mi,że takie kretynki się zdarzają." | ale AŻ TAKIE? | ja mam gorzej, bo do mnie naprawdę dobierał się ostatnio - o zgrozo - dobry znajomy. o zgrozo podwójna - cholernie atrakcyjny. | ale po tym jak mnie znienacka pocałował dostał taką op*****l i mowę moralizującą, że mu się zapewne zalotów na następne 10 lat odechce. facet żonaty, dzieciaty, tyle że żona już dawno przestała być szczupła, ale to jego problem, a nie mój. jak mu źle w małżeństwie, to niech się rozwiedzie i potem zawraca d**ę innym. tyle, że na przykład ja już bym go nie wzięła, wiedząc, jak szuka czegoś pokątnie będąc w małżeństwie. | nie można zjeść ciastka i mieć ciastka, a on pewnie teraz umiera ze strachu, że powiem żonie :P niech umiera :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jaki jesteś na codzień- życzliwy czy nie?" X Czy jestem życzliwy? Tak myślę,ale ocenić samego siebie obiektywnie jest ciężko. Lubię pomagac innym bezinteresownie. X " Lubisz wstawać i chodzić do pracy?" X Wstawać niebardzo, ale pracować jak najbardziej. X " Co wpłynęło na to, że masz taki konkretny charakter?" X Podejrzewam,ze wynika to z wielu niezbyt przyjemnych doświadczeń życiowych,dzięki którym wyciągnęłem wnioski i które to ukształtowały mój światopogląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę dodać, że mi się ten mój znajomy fizycznie cholernie podoba, chemia jest obustronna, ale... mam MÓZG i będę go używać, a panienką do obmacywania na boku nie będę 🖐️ | nie rozwalam ludziom związków, bo dla mnie facet, który da się odbić, nie jest niczego wart. swoją drogą, żona go kiedyś odbiła jakiejś pannie i teraz ma skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem,aż takie. Daleko nie szukając nawet tu na kafe rozrósł się wątek o mężatce która za "boskim" egipcjaninem szaleje i stara się go odnależć bo jej tak dobrze by z nim przecież było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×