podoba mi sie brat meza

nie o to chodzi ze spodziewalam sie ze sie na mnie rzuci. ale przeciez mogl zrobic cokolwiek innego nawet cos powiedziec a on ani slowa nie powiedzial tylko sie usmiechnal i tyle mial okazje mnie dotknac bo nikogo nie bylo mogl chociaz za reke mnie dotknac albo cokolwiek innego zrobic a on nic nie zrobil. tak dziwnie po prostu.

ja nie wierze ze to wielka milosc juz wiele razy to pisalam, ze nie wiem jakie sa jego zamiary i nie wiem czego ode mnie oczekuje. owszem chcialabym zeby to bylo cos wiecej niz tylko seks, ale nie moge liczyc na cos czego nie jestem w stanie w tej chwili sprawdzic.

dziwne? czy ty naprawdę ludzisz się, że on coś do ciebie czuje poza pożądaniem?

nawet gdyby czul tylko pozadanie to i tak przeciez moglby cokolwiek zrobic czy powiedziec.

skoro wiesz, że to nie jest miłość, a jedynie ochota na seks nawet połączona z sympatią, to po co chcesz niszczyć związek? masz dziecko?

autorko nie waż się przestawać latać za nim i pisać na forum, bo całe moje biuro z ciebie wali i czekamy do pon aż znów się pośmiejemy do łez:D

,,ja byłam zauroczona od 2 gimnazjum do końca 1 liceum i to bardzooo mocno, tak że codziennie myślałam o tej osobie, w każdym wolnym momencie. także na pewno zauroczenie nie trwa max. 2 lata, bo sama byłam zauroczona 3 lata.,, ****** Nie porownujcie milosci platonicznej do skonsumowanego zwiazku . Milosc platoniczna moze trwac cale zycie . Zauroczenie , zakochanie przy normalnym pozniej zwiazku partnerskim lacznie z pozniejszym seksem trwa do 2 lat , potem niektorzy zaczynaja sie nudzic , hormony przestaja dzialac . I albo zakochanie przchodzi w milosc albo zwiazek sie rozpada ,ze winy jednej lub dwoch stron . Zazwyczaj jedna osoba jest bardziej zakochana , druga mniej i sie odkochuje.

nie nie mam dziecka pisalam to juz kiedys. i narazie nie niszcze zadnego zwiazku i na pewno nie odejde od meza jesli nie bede w 100% pewna, ze on cos do mnie czuje i jest w stanie zostawic narzeczona zeby byc ze mna.

Od kiedy cos do noego czujesz? Nie interesowal Ci wczesniej, jeszcze przed slubem?

,,ja byłam zauroczona od 2 gimnazjum do końca 1 liceum i to bardzooo mocno, tak że codziennie myślałam o tej osobie, w każdym wolnym momencie. także na pewno zauroczenie nie trwa max. 2 lata, bo sama byłam zauroczona 3 lata.,, ****** Nie porownujcie milosci platonicznej do skonsumowanego zwiazku . Milosc platoniczna moze trwac cale zycie . Zauroczenie , zakochanie przy normalnym pozniej zwiazku partnerskim lacznie z pozniejszym seksem trwa do 2 lat , potem niektorzy zaczynaja sie nudzic , hormony przestaja dzialac . I albo zakochanie przchodzi w milosc albo zwiazek sie rozpada ,ze winy jednej lub dwoch stron . Zazwyczaj jedna osoba jest bardziej zakochana , druga mniej i sie odkochuje.

zawsze mi sie podobal z wygladu przed slubem tez ale tylko tak o. o niczym nie myslalam w zwiazku z nim tylko tyle ze jest przystojny i nic wiecej. i tak bylo dosc dlugo az jakis czas temu on zaczal wysylac sygnaly do mnie to wtedy sie we mnie cos obudzilo i zaczelam o nim myslec inaczej.

,,autorko nie waż się przestawać latać za nim i pisać na forum, bo całe moje biuro z ciebie wali i czekamy do pon aż znów się pośmiejemy do łezsmiech.gif,, Do roboty kur******o :-0 a nie na inetrnecie siedziec w godzinach pracy . Co za lenie i darmozjady

wiecie co robie sie coraz bardziej zla na niego normalnie wkurzyl mnie wczoraj tak tego nie odbieralam bo bylam troche wypita ale dzisiaj to analizuje i naprawde moim zdaniem sie zachowal beznadziejnie. mam teraz ochote napisac mu jakiegos chamskiego smsa ale oczywiscie nie napisze bo wiadomo kto moze ten telefon dorwac.

a czym cię wkurzył? on nie jest wobec ciebie zobowiązany. gdybyście byli kompletnie sami i byłaby szansa na szybki seks to może zachowywałby się inaczej :D

najsmutniejsze jest to, ze jestem z tym wszystkim sama nie mam sie nawet komu wyzalic albo pogadac z kims na ten temat jedyne co to moge tutaj pisac. po prostu totalnie dno dna.

wiem ze nie jest zobowiazany ale po tych smsach od niego i po tym pocalunku u mnie to myslalam ze jak bedzie okazja w ktorej bedziemy sami to zachowa sie jakos inaczej a on mnie potraktowal jak powietrze.

na wstrzy,anie bo nie wiadomo o co chodzi kolesiowi. Moze wyczul ze sie nudzisz i szukasz urozmaicenia i ci namieszal w glowie. raczej sie nie podlkadaj bo nic z tego nie bedzie. szkoda tylko meza, bo go nie kochasz. Jak pojawi sie jakis facet ktory zwroci na ciebie uwage to meza kopniesz w 4 literki. Bram twojego m wczesniej nic nie czul, a nagle jakies "uczucie" a ty sie nakrecasz.

wlasnie teraz to juz kompletnie mi namieszal w glowie i nie wiem co mam o tym wszystkim myslec. z jednej strony pisze mi smsy ze chce siedziec kolo mnie chce mnie miec przy sobie ze glupieje jak o mnie mysli... a potem udaje ze sie nic nie stalo i sie zachowuje jakby nigdy nic.

nie wiem moze macie racje ze ja sie niepotrzebnie nakrecam moze on sie tylko ze mna bawi...

w dobre intencje brata męża. jak dla mnie to chciał cię wybadać, w jakimś sobie tylko wiadomym celu. Szkoda męża, bo brat musi mieć niezłą radochę , że taka bratowa mu się trafiła:((

bo ty w tej historii jesteś najgłupsza, on robi z ciebie idiotkę bardziej niz ty ze swego meża

no wlasnie ale jaki on mogl miec cel zeby takie rzeczy pisac do mnie? poza tym przeciez sam proponowal spotkanie przyszedl do mnie i mnie pocalowal. jaki mogl miec w tym cel, zeby teraz mnie olewac?

no przecież nie mógł nic zrobić na rodzinnej imprezie :) Nawet jak przez chwilę byliście sami, to przecież w każdej chwili mógł ktoś wejść do kuchni i zobaczyć jak Cię koleś trzyma za rękę czy cokolwiek innego. Złapałby Cię za tyłek to byś powiedziała, że tylko o seks mu chodzi. Na razie nic straconego. A z drugiej strony może nic z tego nie wyniknie i też będzie dobrze - po co komu takie przeboje w rodzinie. Pisz co tam się u Ciebie dzieje :)

moze chcial zrobic ze mnie idiotke ale na pewno mu sie tak latwo to nie upiecze.

przeanalizuj to na chłodno. Nigdy Cię nie zaczepiał, a tu nagle zaczął. Musiałaś dać jakiś sygnał i on zauważył , że Cię jara. Daj sobie spokój nie warto robić z siebie k***wkę. Zostaniesz poźniej z tym sama. A fama szybciutko się rozejdzie. A tak btw to masz szwagra świnię,, jak można bratu taką ch*jnię robić. No ale widocznie trafił na dobry grunt.

narazie sie nic nie dzieje wlasnie. caly czas patrze na telefon i licze ze moze jednak cos napisze no ale raczej nie napisze dopoki jest jego narzeczona. sama mam ochote mu cos napisac takiego zgryzliwego ale tez nie napisze z tego samego powodu. i kolo sie zamyka i tkwimy w miejscu.

ooo czyżby miłość przeminęła? raczej obstawiam na to, że chce sie zabawić, więc jeszcze nic straconego, masz szanśe zostac jego darmową seks zabawką.

to on pierwszy zaczal mi dawac sygnaly a nie ja jemu.

nawet gdyby chcial sie tylko zabawic to przeciez nie zachowywalby sie tak jakbym byla mu obojetna prawda? tylko dawal jakies znaki, powiedzial cos zrobil czy cokolwiek.

podobał ci się z wygladu- mógl to zauważyć. na przystojnych meżczyzn patrzy się inaczej... co z tego że daje ci sygnały? chce cię TYLKO przelecieć