Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezatka splatka

podoba mi sie brat meza

Polecane posty

To działa w obie strony niestety. Facet któermu brakuje czegoś w związku szuka kogoś na boku tak samo jak kobieta , która czuje się w małżeństwie niespełniona :O Zatrważający jest fakt zepsucia moralnego dzisiejszych ludzi. Każdy tylko o sobie myśli i mało kto pamieta co ślubował, a nawet jeżeli pamięta, to z reguły znajdzie sobie furtkę moralną pt. to jej/jego wina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko pisalas , ze wczesniej ci sie tylko podobal , a czy ty wczesniej tez zauwazalas ze mu sie podobasz ? Nie chodzi mi o jakies gesty czy sygnaly , tylko tak po prostu czy widzialas ,ze mu sie podobasz ,ze cie lubi itp. ( bez zadnych podtekstow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamta26
autorko, aż nie wiem co powiedziec na Twoje słowa, więc chyba nie napiszę nic. Jesteś głupim człowiekiem. Tak, WCALE nie krzywdzisz męża, tak, to oczywiste że nie masz obowiązku być do końca z nim, tylko dlatego że mu to obiecałaś i wyszłaś za niego. Niestety nie mogę być nadal na tym forum, bo skromnie czy nieskromnie- nie mój poziom. Pavlo- choć inne dziewczyny mnie spłoszyły, powiem tylko że jesteś mądrym facetem. Pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy tworem nowych czasów, "żyjta jak chceta", więc ludzie żyją tak wygodnie jak mają na to ochotę więc nie dziw się że zatracili po drodze swój dekalog moralny. Oczywiście że jest rzeczą świętą i tak to należy traktować, w każdym małżeństwie są wzloty i upadki i trzeba się starać to poukładać, skleić i rozpalić w sobie miłość raz jeszcze. Co w praktyce dość trudne gdyż to jeden z partnerów jest gotów coś poświęcić, drugi chce brać czy też po prostu otrzymać jak nie z drugiej strony to od losu. Kompletna bzdura, niektórzy nie są przygotowani do obrządku małżeństwa a tak po prawdzie to w ogóle nie powinni mieć prawa do jego przystąpienia. Brak podstawowych norm społecznych rodzi patologie. Ale mamy przed sobą przypadek dziewczyny która żyje z dnia na dzień bez perspektyw na przyszłość, do niej należy wybór i poniesie jego konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowo na 100%. po tej ostatniej durnej wypowiedzi nie mam już co do tego wątpliwości. | mayor, idź się dzieciakiem zająć albo obiad zrób, bo naprawdę już się tej cienkiej żenady czytać nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a czy ja krzywdze mojego meza? nie." X Rozumiem ,ze gdyby on jawnie wymieniał sugerujące sms-y z Twoją siostrą to wogóle byś nie zareagowałe skoro Ty nic złego nie robisz pisząc takie same sms-y z jego bratem i uważałabyś ze to jest ok? X " poza tym w naszym zwiazku nie dzieje sie zle zebym musiala cos naprawiac, naprawde bardzo dobrze jest miedzy nami." X Gdyby niczego Ci w związku nie brakowało to byś nie szukała czegokolwiek poza związkiem i taka jest prawda. Usiądź i na spokojnie przemyśl sobie czego Ci tak naprawdę brakuje w Twoim małżeństwie, a jak zlokalizujesz ten brak, to wystarczy byś mogła naprawić swój związek wspólnie z mężem i nie będziesz musiała szukać potwierdzenia swojej seksualności, czy czego Ci tam brakuje poza małżeństwem. Prawda jest taka,że gdy w grę wchodzi zdrada to zawsze w związku czegoś brakuje, tyle że cięzko jest określić czego dokładnie. Zlokalizowanie przyczyny wiąże się z brakiem skutku jakim jest zdrada. Ale masz racje, lepiej grać udane małżeństwo i skoczyć w bok z bratem. Tak jest przecież łatwiej, bo to nie wymaga przyznanai się przed samym sobą do tego,ze gdzieś w małżeństwie znajduje się błąd który trzeba wykluczyć X "ale czy to, ze jest dobrze ma znaczyc ze mam do konca zycia z nim byc myslac sobie caly czas jakby bylo z jego bratem?" X Top odpowiedz sob ie sama - czy ktoś kto sprawia,że Twoje małżeństwo jest super i dzięki komu czujesz się dobrze zasługuje byś Ty jemu zrobiła świństwo którego efektem będzie rozpad tego "z******tego" małżeństwa? X " wyobrazajac sobie jego brata kiedy sie z nim kocham? no chyba nie powinno tak byc." X Owszem nie powinno. Ale masz 2 rozwiązania jeżeli nie chcesz skrzywdzić osoby którą to niby KOCHASZ: Zapomnieć o jego bracie albo Rozstać się z mężem i wtedy z bratem kombinować coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezatka a wydarzylo sie cos miedzy wami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a szmata d****a jeb sie k***o :/ prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze jemu nie chodzi tylko o seks i dlatego wtedy tylko sie uśmiechną, jeśli sie cos do kogoś czuje to kazdy drobiazg sie liczy . Moze bal sie ze ktoś zobaczy jeśli by Np zlapal cię za reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezatka widze ze jakis tu sie podszywa przepraszam te wyzwiska to nie ode mnie a napisz na meila kamil.pach@wp.pl cos ci powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pavlo moze masz racje moze faktycznie cos jest nie tak w moim malzenstwie skoro szukam "pocieszenia" w ramionach kogos innego, moze faktycznie powinnam sie zastanowic nad swoim zwiazkiem i poszukac jakiegos innego rozwiazania. moze. w koncu przysiegalam mezowi przed oltarzem. ale to co mnie ciagnie do niego jest tak silne ze po prostu nie jest momentami w stanie nad tym zapanowac. wiem ze nie powinno tak byc gdybym byla dobra zona to od razu bym to uciela na samym poczatku i nie dala sie w nic wciagnac, nie pisala zadnych smsow. teraz sie czuje jakbym byla miedzy mlotem a kowadlem. bo tak jak napisales jesli chce byc z nim to powinnam zostawic najpierw meza a potem dopiero probowac cos z nim. tylko ze ja nie jestem w stanie tego zrobic, za bardzo boje sie tego ze zostane sama, bo nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka  splatka
napisze mu sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka  splatka
nie wiem co o tym mysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie masz stosunki z jego narzeczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka  splatka
dobre chodź zawsze się zawstydzałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezbożnicaSekutnica
Mężatko, wybacz milczenie, ale cały weekend spędzałam z narzeczonym więc nawet kompa nie włączałam :D Gratuluję silnej woli i opanowania w czasie spotkania! Rzeczywiście, zachował się jak bachor z gimnazjum - uśmieszek w czasie spotkania i jedna głupia buźka smsem? żal. Ale ja bym sobie tak wytłumaczyła to, że on też pewnie czuje się winny wobec narzeczonej i dlatego tak ostrożnie podszedł na spotkaniu do tematu. Nie ma co popędzać sytuacji, najlepsze są związki konsumowane na zimno, poza tym PAMIĘTAJ! Ty kontrolujesz sprawy - nie odpisuj mu, dopóki nie napisze czegoś sensownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no takie kolezenskie, nigdy nie bylo zadnych zgrzytow miedzy nami, w tamtym roku bylismy razem na wakacjach nawet. ogolnie to bardzo przyjemna dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekujesz od niego jasnych sygnałów, których sama mu nie dajesz. Co miał niby wczoraj zrobić kiedy byliście sami? Oczekujesz potrzymania za rękę, to podejdź i go złap za rękę. Nie rozumiem Twojej roszczeniowej postawy. Masz na faceta ochotę, to przejmij inicjatywę, może on nie jest takim typem, który przechodzi do ofensywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raczej nie naleze do takich kobiet ktore same przejmuja inicjatywe dla mnie to i tak bylo duzo ze napisalam do niego pierwsza smsa wiec watpie zebym sie na cos takiego odwazyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy 18cm zaspokoi was? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy 18cm zaspokoi was? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ale to wlasnie ty musisz wziac inicjatywe, bo ty jestes w stalym zwiazku a on nie. ty napisalas pierwsza. skad on ma wiedziec ze ty oczekujesz czegos wiecej? ..wie ze u was w malzenstwie jest ok wiec moze przypuszczac ze liczysz tylko na romas. no powiedz skad on ma wiedziec i jak inaczej sie dowiedziec o twoich zamiarach ? tylko od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×