Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezatka splatka

podoba mi sie brat meza

Polecane posty

do tej pory nic mi nie napisal znajac zycie to przyjechala juz jego narzeczona i sobie siedza razem moze nawet sie z nia kochal kto wie? normalnie czuje sie jak jakas zaslepiona czuje taka zazdrosc na mysl ze on mogl sie z nia calowac albo uprawiac seks... nie wyobrazam sobie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka splatka
sama jesteś podszyw, zgarnęłaś mój nick, i nie pisz nic o miłości, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka splatka
Pavlo, Ty masz dużo racji, ale jak już poczuje że nie wytrzymuję psychicznie, to chyba tez wyznam mężowi prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka splatka
w przeciwieństwie do ciebie moje problemy są prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezbożnicaSekutnica
To kto jest prawdziwą mężatką?:D Podszywy skopią fajny wątek :<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wtedy najprawdopodobniej będzie za późno na ratowanie związku. Zdrada zawsze boli a zadana przez żonę i brata pewnie i ze zdwojona siłą. Jeżeli chcesz zostać sama, to pchaj się w romans, droga wolna. Jeżeli nie chcesz nieprzespanych nocy, setek godzin obserwowania jakiegoś bliżej nieokreslonego punktu za oknem, tysiąca nerwów, tony zmartwień, nieczystego serca,które będzie bało się kogokolwiek pokochać by nie nastąpiła druga taka sama sytuacja to szczerze radziłbym dać sobie spokój. Ciekawość nie jest warta miliona negatywnych emocji jakimi się to później odbija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to udowodnij! ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co siedze teraz i mysle i mam tysiac mysli w glowie wyobrazam sobie to jutrzejsze spotkanie i kazdy scenariusz sobie obmyslam, jak sie zachowam, jak sie bede odzywac do niego... masakra zwariuje przez to myslenie nie moge myslec o niczym innym. i caly czas sie patrze na telefon ale on juz nic nie napisze bo siedzi teraz z narzeczona pewnie. a ja mam taka ochote napisac do niego. tylko ze wtedy wyjde na wariatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe jak wam sie temat rozwinal :D napisz mu ze masz ochote pomietosic jego siurka... :D zaraz nie bedziesz myslec o niczym innym, tylko o tym jak robi sie twardy i na koncu ta glowka. jak bys jak chciala scisnac i ukrecic... :D nawet muzyke ci dam dodajaca napiecia: http://www.youtube.com/watch?v=OPqV4ipyMsg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze on teraz tez o tobie mysli. siedzi i trzyma sie za... znaczy telefon trzyma... i mysli jakby przywiazal cie krawatem do lozka a potem zerwal koszulke i mocno wylizal... :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ty lepiej przeczytaj co pisze Pavlo1985,ma w 100% rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż było się młodszym i głupszym. Szczerze to nie życzę nikomu by sam sobie taką krzywdę wyrządził, bo konsekwencje odczuwa się naprawdę długo i nie idzie po spieprzeniu sobie życia na własny rachunek wrócić do normalnego funkcjonowania tym bardziej gdy straci sie jedyną osobe na której nam zależy. Autorko uwierz mi najgorszemu wrogowi takich emocji bym nie życzył, a co dopiero kobiecie ,którą już teraz, gdy jeszcze do romansu nie doszło sumienie gryzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbereznik tak się bawisz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie opamietajcie sie, autorka to ta co podejrzewa meza o zdrade co jakis czas. styl pisania taki sam, tylko temat zmienila, zeby ludzie sie nie zorientowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge caly czas tu pisac musze z mezem siedziec. i tez dlateg tez nie napise do niego bo maz sie moze zorientowac ze z kims pisze i sie nie wytlumacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mykaj na miasto, może coś wyhaczysz ;) ale fajnie piszesz he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed chwilą poderwałam ... d**ę z krzesła i poszłam po coś do picia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie pisz! On jest teraz z narzeczoną, niech ona mu telefon dorwie, to wszystko się wyda zanim w ogóle zacznie a i tak nikt Wam nie uwierzy, że jeszcze do niczego nie doszło! Nie pisz do niego NIGDY w weekendy, kiedy spędzają ze sobą czas! Nie bądź kretynką... I uważaj na kompa, na historię odwiedzanych witryn, abyś nie wpadła z tym wątkiem tutaj przed mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ogarnijcie sie z ta mayor. Czy do was nie dociera ,ze tu pisza rozni ludzie , a takie rzeczy jak sytuacja autroki sie zdarzaja ? Kafe odwiedza 2mln ludzi . Swoja droga brawa dla mayor , bo zapadla w pamiec i teraz wszystkie topiki ,prowokacje jak i prawdziwe sa jej przypisywane :-D. W sumie autorko jakby co to bedzie na kogo zrzucic ,ze to niby wymysl mayor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze teraz bym ryzykowala jakbym napisala i nie napisze ale nie wiecie jak mnie korci masakra. caly czas o nim mysle i sobie go wyobrazam... a jak sobie przypomne jak byl u mnie jak mnie smyral po rece to juz w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×