Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marti_

Stanania o dziecko Październik 2013

Polecane posty

Gość anulaaaa1235
haaaa p**deczki a ja jestem w 5 tygodniu ciazy zazdroscicie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_di
anula my tu nie zazdrościmy tylko 3mamy kciuki za każdą staraczkę i każdą ciężaróweczkę :) Milka gratuluję :) ile się staraliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulaaaa1235 Zazdroszczę Ci, zazdroszczę! Mam nadzieję, że u mnie jutro też będzie pozytyw! Dam znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas kłuje mnie lewy jajnik :( nie wiem czy to oznaka zbliżającej się @ czy to coś bardziej konkretnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelonek_rogaty
gratuluje dziewczyny ;) ja jestem w 10 tygodniu, ale nie chciałabym żeby nikt mi zazdrościł. Na każda przyjdzie kiedyś pora, to taki test cierpliwości. Podziwiam Wszystkie Panie ze te starania, sama starałam się 10 miesięcy i wiem jakie to poniekąd trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_di
Jelonku ja 3mam cały czas kciuki za Ciebie i Twoją fasoleczkę :):):) Jakoś nikomu nie zazdrościłam ani nie zazdroszczę dziecka. Nie rozumiem złośliwości niektórych osób, ale najwidoczniej niektórzy nie rozumieją jaki to ból w sercu kiedy się pragnie mieć dziecko a natura nie pozwala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka_123
My staralismy sie 4 cykle. Wszystkim zycze zeby sie udalo. Teraz czekamy niecierpliwie na pierwsze usg ;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro będę miała robione USG po tygodniowej przerwie od lekarzy. No zobaczymy co wyjdzie :) Wy wspieracie mnie na duchu. Wierzę,że jak Wam się udało to i mnie się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka_123
Cytrynka po to tu jestesmy. Zeby sie wspierac wzajemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy myślicie,że miałam prawidłowy pęcherzyk 19mm i endomatrium 12mm w 14 dc (cykle 25-26 dniowe) do tego, aby pomyślnie zajść w ciążę? P.S. Był tylko jeden :( Jutro czeka mnie lekarz w Wawie, muszę to sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Milka moje najszczersze gratulacje. ;-) bardzo sie ciesze. Ja wizite mam we wtorek. Wlasciwie to moja pierwsza bo nigdy jeszcze sie nie zastanawialam nad jakimis badaniami myslalam ze hop siup I juz sie ma ;-) narazie jestem na tym przyjemnym etapie staran :-D fajnie ze powieksza sie fasolkowe grono ;-) super ze jestescie dzoewczyny I mozna z wami powymieniav doswiadczenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka0341
lady nawet nie pomyślałam żeby zapytać o to lekarza, powiedział mi tylko tyle że dzisiaj mam brać się za ukochanego ;D Gratulacje dla wszystkich nowych mam :):* i dużo zdrówka kobietki :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenkaaaaaaa
Cześć dziewczyny.Gratuluję wszystkim tym co się udało :* U mnie nic nowego wczoraj miałam kłócie prawego jajnika a dzisiaj śluz płodny więc biorę się za ukochanego i może tym razem się uda :) Fajnie by było.Zastanawia mnie jedna rzecz najpierw cykle miałam 28 dniowe,później 30 a ostatni 31 dniowe,nie wiem czym jest to spowodowane :( Pozdrawiam was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobieciny :) Zdaję relację z mojej wizyty: otóż wczoraj ją miałam, lekarka zrobiła usg i...jest ciałko żółte i płyn w zatoce douglasa. Czyli owulacja przebiegła pomyślnie. Czytam tak o tym ciałku żółtym i jest na którejś str. napisane,że ciałko żółte zanika w ciągu 10-12 dni. A u mnie jest nadal,a to już prawie 2 tygodnie po owulacji. Co myślicie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_di
cytrynko a jesteś pewna co do dnia odnośnie owulacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) odzywam się po dluuugiej przerwie, ale naprawde po pracy nie mam ochoty juz przysiadac do kompa bo taka padnieta jestem ze szok...mimo ze siedze tylko praktycznie przed komputerem...ale czasem w pracy was podczytuje ale jak to bywa nie mam czasu nic napisac:) Olinka i Milka gratulacje strasznie sie cieszę ze wam sie udalo:) widzę że coraz więcej dziewczyn juz ma swoja mala fasolkę:) wierzę że reszcie też się uda:) Jelonku jak samopoczucie?nadal wymioty? U mnie jak do tej pory tylko mdlosci:) czeste niestety bo praktycznie codziennie mnie meczą:( Samopoczucie w sumie ok.Jutro czeka mnie kolejna wizyta u ginekologa, ostatnio tak kazal mi sie pojawic, ma mi przepisac skierowanie na badania krwi. Bylam u swojej pani endokrynolog i juz mnie przygotowala ze co 3 tygodnie bede musiala się z nia spotykac na konsultacjach zeby kontrolowac czy poziom hormonow tarczycowych jest ok.Narazie jest dziwnie bo ft4 mam za wysokie a w sumie przy mojej niedoczynnosc***owinno byc niskie.ale podobno lepiej w ta stronę. Takze na przemian endokrynolog i ginekolog mnie czeka podczas ciazy raz w m-cu:) Mam nadzieje ze bede miala jutro usg zobaczymy jak tam rosnie nasza fasolka:) To tyle u mnie:) teraz wlasnie sie biore za jakies porzadki w domu, jutro odwiedza nas na pare dni moja mama , moze wkoncu nam ugotuje i moj mezus cos konkretnego zje bo mam z gotowaniem maly problem szczegolnie jesli chodzi o mieso, ktore kiedys uwielbialam ( przed ciaza ) teraz jest to moj wrog nr 1!!!o zgrozo! no nic. Buziaki dziewczyny:) odezwe sie jutro po wizycie u lekarza:) jeszcze raz gratuluje wszystkim zafasolkowanym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_di Raczej jestem pewna, No może ewentualnie przesunęła się o 2 dni. Co z tym, ciałkiem żółtym? zatsanawiam się cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelonek_rogaty
moje samopoczucie juz lepiej, ale przez ostatnie tygodnie bylo zle. Kiepsko znosilam te poczatki. Teraz jestem pod stala opieka lekarza , bo bardzo schudłam od wymiotow. Przed ciaza wazylam 68 kg przy wzroscie 180, a teraz zaledwie 62 kg. Jesli dojde do 60 to mam sie zglosic do szpitala. Na razie waga stoi w miejscu , a ja nie ograniczam sie w jedzeniu i staram sie jak najbardziej o siebie dbac. Ciesze sie, ze u Ciebie wszystko ok, Moniaszka;) ja bylam ostatnio na usg i pierwszy raz widzialam jak dziecko sie rusza. Az mna z wrazenia zatrzeslo ;) teraz mam faze na gromadzenie i kupowanie rzeczy. Chcialabym juz doslownie wszystko kupowac dla dziecka. Wiem, ze to troche chore i rodzina mnie uspokaja , ale to byl taki wyczekiwany moment.... Te miesiace staran wiele mnie nauczyly. Myslalam, ze dziecko to sie robi od tak i jest. A jednak okazuje sie, ze to wszystko sporo " kosztuje" poczawszy od stresu , czy wszystko jest ok, po to samopoczucie, rozne emocje. Ale to tylko wychodzi na dobre ;) i wierze, ze kazda z Was bedzie mogla przezyc taką radość, którą daje własnie nie sam fakt ciaży , ale tego dziecka na które sie oczekuje. zarówno bedąc w ciąży po in vitro, długo staranej i krótko staranej, ale także przy adopcji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość P
Trzymam za Was kciuki kochane;))) Ja sama bardzo chcialam miec dziecko i pamietam te emocje ;) Bałam sie że nie bede mogła zajsć w ciaże a tu jeden cykl bach i była fasolka. Nie wiem czemu ale ja okropnie sie martwiłam o swoją fasoleczke, chyba nie mogłam uwierzyć że to sie dzieję naprawde. Czekałam od wizyty do wizyty a samą ciążę znosiłam fatalnie. A teraz w łożeczku obok leży mój trzymiesięczny synek ;) Powodzenia , cieszcie sie każdym etapem ciąży jak tylko możecie ;) wbrew pozorom to szybko zleci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki. Ide we wtorek do gina pierwszy raz w wiadomej sprawie. Mozecimi dac jakies rady I wskazowki ? :-D jestem zielona w tej sprawie I troche sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, dawno się nie oddzywałam, Jkas dziewczyna na listopadzie wspomniała że używa czerwonej szczotki znalazłam ... co myślicie? ukrainashop.com/opis/2643464/krople-ziolowe-rozeniec-rhodiola-quadrifida-czerwona-szczotka-50-ml-bezplodnosc-prostata.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_di
Gościu ten preparat dosyć ciekawie opisuja :) z tym że gdzie to kupić? Bo szukam na necie i nic :/ opinii nt też nie widzę nigdzie. Dziewczyny co nowego u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelonek_rogaty
Karola- jak Twoja wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_di
co tu tak cicho? :( U mnie już po owu... staranka oczywiście były, ale jakoś nie liczę na cud :( a jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, powiem wam , ze to najgorsza prywatna wizyta na jakiej byłam. Szukam teraz czegoś na NFZ, mam znajomą może mnie wciśnie gdzieś w grudniu. Poszłam do Pani doktor z moim problemem. Najpierw mnie zbadała, powiedziała, że szyjka macicy ok wygląda, po czym powiedziałam jej ile się staramy a ona na to ze w tak młodym wieku to powinno się od razu zajść. więc doszła do wniosku, że to może być rak i przepisała mi skierowanie na badania :/ no jakaś masakra później wypisała mi multum innych badan (dodam ze wogole nieznanych a na pewno nie te podstawowe o których wy piszecie) ogolna kwota badan to 1500 zł :/ sugerowala żeby zrobić je w jej klinice. ewidentnie można było odczuć ze KASA KASA KASA. W każdym bądź razie zaprosila mnie na USG, szłam normalnie blada przez ten korytarz bo jak usłyszlama o jakims raku to mi mowe odjęło. Przecież ludzie dłużej się starają i nie mają a są oczywiście zdrowi i wogole jak można tak mowic komus nie majac zadnych wynikow. POszlam na to USG. Po czym pani mowi ze owulacja chyba była i mowi "oooo jakas powiekszona macica - może się udało" Na sam koniec zapytala czy wogole wiem co to owulacja ( wtf? ) i czy pierwszy raz w życiu jestem u gina W każdym bądź razie nigdy tam nie pojde. Chociaz pojde na fundusz żeby mieć choć czesc badan za darmo. Tylko u nas ciężko z ginem. Ale może się uda. Także miałam fatalny dzien. Bylam z mężusiem, jak mnie zobaczyl na tym korytarzu to mowil ze miałam kolor sciany w korytarzu :) Dobrze ze był przy mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_di
No to nieźle... co to za klinika? Heh a tak się mówi że prywatnie to będzie lepiej i szybciej... No masakra... I wynikło coś właściwie z tej wizyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie to nic. no może tyle ze nie mam żadnych guzków mięśniaków itp. i w srodku wszystko ok na pierwszy rzut oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może rzeczywiście jestem chora ;/ ale uważam ze 6 miesięcy to nie jest długi okres starań ... bez jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_di
Karola skoro USG w porządku, cytologię pewnie też regularnie robisz to skąd Ci się rak może wziąć?! Nie myśl nawet w ten sposób! Nie wiem co ta lekarka chciała osiągnąć przez straszenie Cię... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego już wyluzowałam ale faktycznie się lekko zeschizowałam. A może to będzie mały "raczek-fasolka". Zobaczymy 6 grudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×