Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Zdrowa dieta

Polecane posty

Hej to znów ja. Widzę,że nadal nikogo nie ma. Szkoda. Dziś zaliczyłam kolejny dzień z ćwiczeniami. Chciała bym ćwiczyć codziennie bo tylko w ten sposób osiągnę wyznaczony cel. Nie wiem czy mi się to uda gdyż mam teraz dużo zleceń i zamierzam to wykorzystać. Kasa też się przyda zwłaszcza,że chce sobie kupić rowerek stacjonarny. Jakoś będę musiała się zmobilizować i ćwiczyć zaraz po powrocie do domu. Ciężko jest tak ćwiczyć bez odpoczynku bo ćwiczenia są w tedy męczące ale chcę dać rade. Musi mi się udać. Do świąt chciała bym wyglądać już dużo lepiej. Oby mi się to udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej widzę,że nadal pustki. Gdzie się wszystkie podziewacie??? Ja już po ćwiczeniach. Nie wiem czy wieczorem nie zaliczę jeszcze jednego treningu bo dziś średnio się nasyciłam tymi 30 minutami. Wczoraj przeglądałam inne zestawy ćwiczeń i spodobał mi się trening z gwiazdami. Chyba wieczorkiem się skuszę. Mam coraz lepszą wytrzymałość. Podczas skalpela nie leci mi ani jedna kropla potu więc chyba czas go zamienić na coś cięższego albo coś dorzucić do niego. Chyba będę ciągła skalpel w cięższe dni a w lżejsze coś z wyższej półki. Ciekawe jaki efekt będzie po miesiącu. Ciężko pracuję więc myślę,że efekty będą. Gdy pojadę do Polski na wakację chcę super wyglądać. Tak aby każdemu szczenka opadła hehe. Rodzyn co u Ciebie?? Jak tam po walentynkach??? Wiecie co ja zrobiłam piecxone jabłka z cynamonem były boskie!!! Polecam jako zdrowA słodycz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej widzę,że cała ta strona będzie należała do mnie:-):-) Mój plan żywieniowy na dziś. Śniadanie takie jak zawsze- jajecznica z warzywami+2 tosty. Obiad kasza gryczana mięso z indyka+ mizeria kolacja filet z kurczaka gotowany + brokuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Piatek- 2 tosty małe z szynka i serem, 2 miski dietetycznego leczo i 4 kromeczki. Wypilam 3 piwa w knajpie, 1,5litra wody, 2 kawy ___________________________________________________________ Sobota- walentynki lekko opóźnione :b Sniadanie dwie kanapki z drobiowa wedlina, herbata z cytryna, obiad kurczak duszony z warzywami z ziemniakami i surówka, kolacja domową pizza i drinki czyli waledrinki walentynkowe,:D , 1,5 litra wody ____________________________________________________________ Niedziela: trochę końcówki pizzy, puszka coca coli beeee, kurczak duszony w warzywach na obiad z surówka, kolacja buleczka z drobiowym kabanosem, 1 kawa, 1,4 litra wody, na szczęście waga stoi w miejscu, wczoraj bylam z M na basenie i spacerze ... Ale dziwne bo dostałam @ więc powinnam więcej ważyć, nie wiem, kurcze moze moje wagi kłamią ... :/ teraz bede raz dziennie dopóki nie akoncze sesji tak z tydzien ... Pozdrawiam napisze wieczorem co zjadlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sniadanie: bulka z szynka drobiowa Obiad: zapiekanka: makaron + brokuly + posypka z żółtego sera Podwieczorek: jogurt naturalny maly Kolacja: bulka z dzemem niskoslodzonym, kubek mleka Płyny: 1,5 l wody, kawa, herbata żurawinowa. Uciekam, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja dziś w pracy urwanie głowy miałam. Wróciłam do domu godz temu. Dziś zjadła więcej niż zakładałam ale to wszystko wina pracy. Zjadłam to co pisałam. Do kolacji jeszcze jedną marchewke surową. A po powrocie z pracy dużo owsianki na mleku z cynamonem i rodzynkami. Tteraz wypiłam zaległy kubek siemia lnianego. Eh nieudany dzisiejszy dzień. Jutro musi być lepszy. Jedyne co to ćwiczyłam dziś więc jest ok. Jak na razie mobilizuję się codziennie miałam ćwiczyć 3razy w tygodniu a ćwiczę codziennie. Oby tak dalej. Skalpel wychodzi mi coraz lepiej. Dzisiaj ćwiczyłam zaraz po powrocie z pracy i trochę się pociłam a to znak,że dałam z siebie 100%. Teraz idę już spać bo jestem padnięta pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to kolejny raz ja:-) co tam u Was słychać?? Coś mi się wydaje,że jak ja przestanę tutaj pisać to już nikt więcej nie napisze. Jak będę musiała sama do siebie pisać to sobie cyba odpuszczę. Trochę mnie to już nudzi. Nie ma z kim popisać. Szkoda,że tak to się kończy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej ja tu jeszcze jestem ... ;] Jak chcesz to moze dolaczysz że mną na inny fajny temat, tam ciągle cos sie dzieje i przychodzą nowe dziewczyny, temat podobny, czyli zdrowe odrzywianie i sport ;) "schudlam jedenaście i pół kilo w 34 dni " ale jak nie bedziesz chciała, to ja tu wpadam ;) mój topik też już upadł całkiem pewnie jest gdzies na samym koncu forum, moze dziewczyny też sie skusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śniadanie -> 2 kanapki z szynką drobiową 2Śniadanie -> 1 bułka z serem żółtym Obiad -> pulki z kurczak w cebuli duszone, surówka, ziemniaki Podwieczorek -> banan Kolacja -> płatki kukurydziane z mlekiem 2% wpadnę jutro, bo dalej cisza, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) synek własnie zasną i mam chwilkę czasu, nie wiem co się dzieje ale mam problem tak jak wam pisałam ze ważę 64 kilo tak ważę nadal waga nic nie spada :(( nie wiem co się dzieje już ponad miesiąc waga stoi w miejscu :( może powinnam coś zmienić jak zwykle wstaje rano jem płatki owsiane+3 łyżki otrąb dziś II śniadanie dwie kanapki z chlebem pełnoziarnistym około 13 może z 10 łyżek żurku około 16 obiad pierś z indyka u parowana do tego dwie łyżki ziemniaków bez soli ani żadnych innych dodatków i surówka z różnych rodzajów sałaty. no i kubek gorącej czekolady ale to tak czasami jak mam ochotę na coś słodkiego ...i waga stoi nie wiem co jest grane codziennie jem podobnie dziewczyny RATUNKU :(:(!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu a jak z ruchem ? Ćwiczysz coś teraz ? Może jak znajdziesz chwilkę wieczorem i mąż zostanie z maluszkiem to pójdziesz na 40 min pobiegać ?:) No i pamiętaj o wodzie ! No i może zrezygnuj z węglowodanów, tzn tak jak napisałaś swój jadłospis, czym ktoś szczuplejszy tym mniej powinien ich jeść, np na obiad pierś z indyka ale z tartą marchewką, albo inną surówką i woda, żeby czuć się syto ? A jak masz pierwsze śniadanie zjedz chleb a na drugie śniadanie warzywa i owocka jakiegoś, ogólnie dojadaj warzywami, one też wpływają na odchudzanie pozytywnie :) a zamiast czekolady wypij mleko 0,5% chyba, że masz smaka na słodkie to 2 kostki gorzkiej czekolady. Zmieniaj posiłki, nie jedz podobnie codziennie :) dodaj rybki, np jakiś filet z morszczuka na obiad, na śniadanie tuńczyka w sosie własnym z pokrojonymi pomiorkami, ooo i herbatkę zieloną, żeby się oczyścić ! Nie wiem co jeszcze ... Ja jestem dużo większa i mam większe zapotrzebowanie na jedzenie, więc łatwo mi się gada, ale przy takiej wadze jesteś już super laska Madziu !:) Pamiętaj liczy się wygląd a nie ile ważymy ! Ja dzisiaj zjadłam ( jeszcze kolacja będzie ) Śniadanie -> bułka z szynką drobiową 2Śniadanie -> Bułka z szynką i serem Obiad -> pulpety drobiowe z ziemniakami i surówką Podwieczorek -> Jabłko Kolacja -> jogurt activia i starta marchewka Jeszcze jeden egzamin i wracam na dłużej do Was, trzymajcie kciuki, jutro dzień zagłady :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza_87
Bardzo bym chciała być na takim etapie jak Wy.Podziwiam za wytrwałość, za "chcenie" za wzajemną motywację. Mam nadzieję że i mi sie kiedyś uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mysza dasz rade :) Rodzyn no własnie z ćwiczeniami jest gorzej teraz ...no ale co do diety to raczej jest różnorodna ... nie wiem o co chodzi dziś się zważyłam i sprawdziłam zawartość tłuszczu w organizmie i wody wyszło tłuszczu 12% a wody 60 % tylko ze nie jest to wiarygodne bo moja waga ustawiona jest na płeć męską i nie wiem jak to zmienić ... Dzień zaczęłam od Owsianki standardowo :) Miłego dnia pozdrawiam :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu w takim razie zacznij ćwiczyć, żeby spalić energię dzienna lub zalegających tluszczyk, moze wagowo nie spadniesz, ale zobaczysz efekty, polecam aeroby a jak to nie pomoże interwaly. Mycha witaj, głową do gory a wszystko sie uda !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sniadanie- 2 kromeczki z drobiowa wedlina Obiad- pulpety drobiowe z ziemniakami i surówka, Kolacja- płatki kukurydziane z mlekiem 3,2% Płyny: 1l wody, herbata z cytryna i miodem, wino grzane z goździkami u miodem, puszka pepsi, Dopadlo mnie przeziębienie ;( a jutro musze być jak nowa. W zasadzie, to dziś ;) Spalam pół dnia a teraz liczę badany :p Dobrej nocki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Co słychać ? Nikt tu już na prawdę nie zagląda ? Kropkaa gdzie jesteś, bo wiem, że czytasz :D:D:D Co słychać dziewczyny, u mnie Słoneczko świeciło troszkę. teraz powoli zachodzi, dalej jestem przeziębiona, ale nie ma czasu na leżenie w łóżku, dzisiaj zjadłam strasznie dużo pieczywa, jestem zła ;/ wieczorem już tylko jakiś jogurcik, nic więcej, może marchewkę przegryzę... Wpadnę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak co dzień napiszę swój jadłospis: Śniadanie -> jajecznica z szynką i cebulą na oliwie, mała bułeczka grahamka 2Śniadanie -> bułka z szynką i serem żółtym ;/ Obiad -> Ryba na oliwie z surówką i ... dwoma kromeczkami chleba graham ;/ Podwieczorek -> banan Kolacja -> będą płatki kukurydziane z mlekiem 2%, może dojem marchewką. Strasznie głodna dziś byłam, nie wiem, dlaczego ... I za dużo węglowodanów zjadłam, dobrze, że miałam latanie po schodach góra dół na uczelni i oczywiście piła, dużo Płyny -> 1,5 litra wody, kawa z mlekiem. Gaszę kompa, najwyżej potem wejdę przez telefon, ale chyba się nie zapowiada, żeby ktoś coś dziś napisał ... ;( Jutro sobota, więc standardowo, rano zaglądnę a potem jadę do M, i będę w niedzielkę :) Dobrej Nocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja dziś zjadłam na śniadanie parówki z warzywami i2 tostami. Na obiad 2 marchewki surowe+migdały. na kolację płatki owsiane z żurawiną i jogurtem activią waniliowym. Ćwiczenia też zaliczyłam. Jestem schorowana. Mam katar i słaba jestem. Wczoraj w nocy nie.mogłam spać tak mnie mdliło . Jakieś zatrucie albo grype żołądkową miałam. Cały dzień w miarę dietowo. Na śniadanie wypiłam dwa kisiele. Na obiad zjadłam mace i szklanke.jogurty. Na kolację3 tosty. Wczoraj i dziś ćwiczyłam mimo wszystko. Widzę duże efekty po ćwiczeniach i mnie to mobilizuje. W sumie mam takie dni ,że.mi się nie chce ale mobilizuję się i działam. Po ćwiczeniach jestem z siebie dumna. Dziś miałam pokręcić jeszcze hula hop ale nie dam rady już. Jak jutro poczuję się lepiej to dodam jeszcze to hula hop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heju mnie kolejny mały spadek. Nie dużo bo 200g ale zawsze coś. Madzia tobie waga stoi tak jak mi. Dopiero gdy zaczęłam ćwiczyć waga zaczyna lecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Organizm przyzwyczaił się już do takiego jedzenia i nie reaguje na to. To pora aby dodać coś jeszcze np ruch. To naprawdę pomaga. Ja jakośnigdy nie mogłam wytrwać długo z ćwiczeniami teraz robię to już 2,5 tygodnia codziennie po 30 min.to wystarczający czas. Jeśli chodzi o różnicę jest kolosalna. Ciuchy kupuję rozmiar mniejszy:-) teraz fajnie jest chodzić na zakupy. Brzuszek nadal jest ale z czasem spadnie. Chwilę zbierałam ten tłuszczyk więc wiem,że nie spadnie w ciągu miesiąca. Rodzyn co tam u Ciebie?? Kropka jesteś z nami??? Przydały by się jakieś nowe dziewczyny to by coś tutaj ruszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, przepraszam Was, ale nie będzie mnie kilka dni, ostatnio bardzo cięzko z czasem :( Ale wrócę na pewno, jak mi się uda, to zaglądnę papapa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, widzę, że nic mnie nie ominęło ... Ja już jestem po egzaminach i wracam na Kafe, tylko chyba, nie bardzo będzie z kim pogadać :( Szkoda, no ale ja tu zostaję ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobotę na śniadanie zjadłam płatki kukurydziane, potem rosołek i pręgę wołową z marchewką tartą, na kolację spaghetti tylko z gotowego sosu, mięsa mielonego wołowego i jasny makaron ( codziennie kurczaki a tu taki dzień wołowy :P) 3 desperadosy, 1l wody. W niedzielkę, na śniadanko parówki drobiowe, nawet dobre, ale to tak jednorazowo chciałam spróbować, do tego pomidorek i chlebuś, na obiad makaron z kurczakiem i znów gotowy sos tajski :/ 1 desperados, 1 l wody. Weekend miałam taki "domówkowy" i przez koniec sesji nie miałam czasu na gotowanie, dlatego też sosy były gotowe, nie byłam też na basenie, bo trochę się przeziębiłam i nie chciałam się doprawić. Natomiast w poniedziałek: Śniadanie-> płatki kukurydziane 2Śniadanie-> bułeczka z jasną szynką Obiad -> jogurt naturalny activia Kolacja -> hm na kolację obiad, kurczak duszony w warzywach z ryżem Płyny -> kawa z mlekiem, 1,5 l wody Wtorek: Śniadanie -> bułka z szunką jasną 2Śniadanie -> banan Obiad -> dietetyczne spaghetti Kolacja kanapka z chlebka kuzynki pieczonego na zakwasie z szynką ciemną Trochę chipsów i piwaaa ( zakończenie sesji suto oblane :D ) Dziś troszkę umieram :D Wpadnę później napisać, co dziś zjadłam, od poniedziałku wracam na siłownię, A W PONIEDZIAŁEK JADĘ NA WAŻENIE :D:D:D:D:D Pozdrawiam ! I uciekam na zajęcia !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzyn ja też jeszcze jestem. Nic nie piszę bo nie ma z kim. Coś wymarł nasz temat. Ja nadal dzielnie ćwiczę. Jest coraz lepeij. Na wagę nie staję bo nie ma sensu. Widzę po ciuchach ile mnie ubyło. Pisałam już o dzinsach w które weszła. Teraz już ich nie noszę hehe wiecie czego? Bo są za luźne hehe. Ciągle mi z tyłka lecą. Cieszy mnie to. Nie sądziłam,że ćwiczeniami można tyle uzyskać. Jest lepiej niż przy samej diecie. Jem troszke więcej bo nie ograniczam się. Staram się najeść do syta ale nie przejadać. Nadal jem zdrowp bo lubię już takie jedzenie. Waga chwilę spadała a teraz znów w górę. Teraz to mięśnie a nie tłuszcz. Wieżę ,że później waga zacznie spadać. W sumie to tyle u mnie. Zostałyśmy tylko we dwie. Wytrwałe jesteśmy. Oby tak dalej!!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpisałam się i wyłączyłam stronkę :D Śniadanie -> Tosty, ser + szynka drobiowa Obiad -> indyk duszony w cebuli i pieczarkach z kaszą Kolacja -> Bułka z dżemem i mlekiem 2% Płyny -> puszka pepsi, witaminka marchewkowa z truskawką, sok marchewkowo-selerowy, woda 1 litr, suszyło :D:D:D:D Idę luluać, jutro wpadnę, znów są problemy z tatą mojego M, znowu robi się nie ciekawie, jak zaczyna się układać, to zaraz wszystko szlag trafia :( Nie wiem, czy kiedyś będzie dobrze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzyn życie lubi się komplikować. Tak to już jest. Dziś tłusty czwartek. Jak na razie dzielnie się trzymam. Nie kupiłam dziś pączków. Jak na razie nadala ćwiczę. Nie będę pisała co dziś jadłam bo moje menu jest dość monotonne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja polecam ketony malin jak hcecie schudnac a nie macie czasu na diety i cwiczenia usmiech.gif polecila mi je kolezanka z pracy, na poczatku nie wierzylam, ale po kuracji waze 8kg mniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, mam mega zaległości, nadrobię w weekend. Niestety mam bardzo napięty plan i nie mam czasu tu zaglądać. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio wszystkie jesteśmy zapracowane. Coraz mniej tutaj wchodzimy. Ja sama wróciłam z pracy godz temu. Dziwny dzień dziś miałam. Od rana pracowałam. Później wróciłam do domu na 3 godz. Zjadłam obiad poćwiczyłam i później kolacja i znów praca. Teraz jestem padnięta. Powinnam już spać bo jutro znów pracowity dzień. Muszę zrobić porządek w mieszkaniu. Puścili jakieś fajne programy dokumentalne. Zawsze wieczorem. Piszę takie głupotki ale chcę aby tu coś ruszyło. Jak nic się nie zmieni to podejrzewam ,że i my przestaniemy tutaj wchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że waga stanęła ;] i to nie jest kryzys, tylko zaczęłam jeść i pić śmieciowe jedzenie ;/ Zawsze, kiedy jest przesilenie i idzie jesień lub wiosna, mam ciągle smaki na coś, w poniedziałek ważenie, chciałabym, żeby od ostatniej wago poszło chociaż 2 kg, moim marzeniem jest 80 w wakacje, chociaż pasowałoby i więcej ;/// zazdroszczę tym, co mogą jeść i nic nie tyją, ja zrobię kilka grzechów i już jest źle i cyferki idą w górę ;( Wpadnę wieczorem, co do wczorajszego jedzonka to tak : Śniadanie -> bułeczka z szynką 2Śniadanie -> kefir 0% Obiad -> Banan :D Kolacja -> chipsy i piwo oraz kanapka z piersią z indyka i hot dog :P Kolejna impreza ... chyba muszę przestać się spotykać z ludźmi, bo mi to tylko na złe wychodzi :) Ale dobrze, bo było to zakończenie sesji i obrony innych, także pewnie to był nasz wspólny ostatni wieczór ;/ wszyscy wyjadą do domów za niedługo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×