Zdrowa dieta

hej laski pusto tu dzisiaj :)) a ja zaczynam znowu ćwiczyć dostałam nowy orbiterek od mojego R:* tamten był za głośny i mi się nie chciało a ten jest świetny stawiam sobie go w pokoju i będę ćwiczyła :))

Witam wszystkie zdrowo odżywiające się - czyli Was :):) Marlenka a Ty byłaś u lekarza??? U mnie wszystko w porządku. Dietka ok. Udaje mi się jeść zdrowo i kolorowo. Wczoraj znalazłam fajne przepisy min. placuszki owsiane i muffiny owsiano - bananowe. Pychotka. Co prawda muffiny są z cukrem, ale myślę że są zdrowsze niż jakiekolwiek inne, a jedna nikomu nie zaszkodzi. Dzieciom moim również smakowały. Jutro wejdę na wagę i mam nadzieję że zobaczę chociaż troszeczkę mniej. Najważniejsze, że czuję się dużo lepiej na tej diecie. Nie chodzę głodna i jestem zadowolona z siebie, że jem mało i zdrowo. Madzia, Ty to chudziutka jesteś. 65 kg to mi się nawet nie śni już:):)

Onakropka mi jakieś 5 miesięcy temu tez się nie śniło 65 kilo jak ważyłam 80 :)) po ciąży :)) ale dietka trochę ruchu i jakoś waga leci :)) no i karmie piersią to jednak trochę pomaga no ale jak by nie zdrowa dieta to wątpię żeby coś ruszyło :) dasz rade kropka ;))

Witam. Dziś czuję się trochę lepiej. Okropna pogoda dziś. Strasznie pada deszcz. Nie lubię piątków . Za kilka dni powinnam dostać@. Pd wczoraj ciągle jestem głpdna i ciągnie mnie do słodkiego.Aby nie brać do ust nic słodkiego jem owoce. W prawdzie zawierają one dużo cukru ale również witaminy. Lepiej jest najeść się owoców niż ciastek czy czekolady. Wczororaj po obiedzie zrobiłam mus z kiwi i banana wyszedł pyszny. O dziwo smakował mojemu mężowi. Na kolacje zjadłam płatki połączone z otrębami do tego banan i mandarynka. Kiepskie to mpje menu. Dziś się postaram zjeść mniej owoców. Po@ biorę się ostro za siebie.Teraz zmykam zrobić sobie śniadanie. Pozdrawiam pa

Witam z rana ja po śniadanko :) owsianeczka + 3 łyżki otrąb :) na drugie śniadanko mam udka gotowane :) to z chlebkiem pełnoziarnistym szurnę za jakieś 2 godziny muszę iść załatwić sprawy od razu zrobię zakupy pospaceruje z synkiem i idziemy do domku i biorę się za siebie będę ćwiczyła sobie przed telewizorem :)) dziewczynki mam ochotę na solarium przed ciąża byłam ładnie opalona nie za bardzo tak naturalnie ja i tak nie jestem jakaś biała ale dobrze się czuje wtedy ale jakoś motywacji mi brak albo to lenistwo.,,:)) ale wiem ze jak raz pójdę to już będę chodziła bo to jak narkotyk :)) miłego dnia :))MARLENKO zdrowiej:* a z owoców wybieraj jabłka one przyspieszają przemianę materii to jest jedyny owoc który jem bez wyrzutów :)

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

Hej dziewczynki ja własnie po 35 minutowej jeździe na orbitreku z małą przerwa na usypianie synka :) przejechałam 11 km i spaliłam 250 kcal :) to chyba nieźle jak myślicie muszę poczytać o tym :) co tu tak pustoo :)) halo dziewczynki:*

przepraszam was nie wiem co się porobiło.

Hej ja właśnie wróciłam do domu po pracy. Dzisiejszy dzień zmęczył mnie jak nigdy.Jak by tego było mało to jeszcze ta pogoda:( Raz pada a raz świeci słońce. Madzia gratulacje!!!! Jesteś dowodem na to ,że nawet przy maleństwie można znaleźć czas na to aby poćwiczyć. Coś się dzieje z tym forum ja mam porozrzucane napisy na całą stronkę.Chyba ,że to wina mojego laptopa??? W sumie inne stronki otwiera normalnie. Ehhh... Co za pech. Na obiadek zjadłam kromeczkę chlebka żytniego z duszonym filetem z kurczaka i sałatką a do tego banana i małą mandarynkę. Już nie mogę doczekać się @ bo nie wiem jak sobie wtedy radzić z ciągotkami. Chyba każda z nas ma ochotę na coś słodkiego. Nie wiem co to takiego jest ale najchętniej bym się tego pozbyła:) Jak na razie zadowalam się owocami ale owoce też mają cukier:( W takie dni mam słabą wolę. Trzymajcie za mnie kciuki abym nie poległa:) Ok teraz idę się ogarnąć troszkę. Za niedługo S wraca z pracy i może się gdzieś wybierzemy.

Hej wpadłam się przywitać tylko. Wczoraj ->płatki kukurydzine, bułeczka z szynką, pulpety indycze z ziemniakami i surówką, a potem wylądowałam u kuzynki na babskim i wypiłam dużo piwa ... i uraczyła mnie paskudną bułką feee ... Dziś-> bułeczka z szynką, banan, rybka z surówką, bułka z szynką ;p i na kolacje jogurcik. Idę się uczyć ;*

Witam w sobote:-):-) Dziś wolne co mnie bardzo cieszy. Czuję sięjuż lepiej i mam nadzieje, że najgorsze już przeszło. Jak na razie leże w łóżku. Wypiłam wode i lekarstwo na przeziębienie. Za czwilkę muszę zjeść śniadanie( jakecznica i kromka chleba). Po śniadaniu muszę iść po prezent dla S gdyż w sobote ma urodzinki(tak jak pisałam) na tyhodniu nie będę miała już czasu na to gdyż czekają mnie porządki w domu Ponpwne zakupy i robienie smakołyków. Mam ochote na sałatke z gyrosem pyszna i zdrowa:-):-) Mam nadzieję, że pogoda się poprawi bo jak na razie ponuro. Życzę Wam niłej soboty:-):-)

Hej Dzopki Hej Marlenka, dobrze, że przeziębienie minęło, bo leżeć w weekend w domu to troszkę smutno ... Ja na śniadanko tosty z serem szynką i papryką czerwoną. Dzisiaj znowu od rana nauka, bo potem chcę zobaczyć się z M a w poniedziałek czeka mnie ciężkie zaliczenie, także uciekam i miłego weekendu !!:)

hej laski :) ja z rana owsianeczka później 30 minut na orbiterku :) zaraz drugie śniadanie zjem tosta z ciemnym chlebkiem z szyneczka i pomidorkiem :) Marlenka mój R:) ma za dwa tygodnie urodziny ,,, i kompletnie nie wiem co mam mu kopic tablet mu rozwaliłam więc chyba w tą stronę pójdę :) mam nadzieje ze dziś ładna pogoda będzie bo mam zamiar po sklepach polatać ::) mam ochotę na nowe ciuszki :P miłego dnia :)

Za mną już połowa zakupów. Niestety jestem zła gdyż nie udało mi się kupić tego co chciałam. Brakuje mi jeszcze jednej najważniejszej rzezy do prezentu. Ja chce kupić taką fajne radio do której można podłączyć ipoda.Tablet fajny pomysł!!Fajne modele teraz wyszły. ja też mam ochote na nowego tableta ale to jest trochę głupota bo co roku musiała bym kupować nowego. CO roku jest coraz fajniejszy:)i lepszy:). Ja rozglądałam się za takim radiem bo S wiem ,że takiego chciał:) W sumie niedawno byliśmy w sklepie i oglądał takie fajne ale dziś okazało się ,że już je wykupili muszę się wybrać gdzieś dalej w poszukiwaniu.

Dzisiaj u mnie mało optymistycznie :/ Rano obudziłam się z czymś dziwnym - nie wiem jak to nazwać, bo nie był to ból ale coś strasznego. Od razu po przebudzeniu tak mi się kręciło w głowie że nie myślałam iż coś takiego istnieje- to było straszne(porównywalne do karuzeli na której ktoś nas kreci i nie przestaje) Trwało to jakąś godzinę.Gdy znalazłam punkt na którym skupiłam wzrok, owe kręcenie ustało i było ok, natomiast gdy spojrzałam w inną stronę znowu się zaczynało- straszne zawroty głowy i robiło mi się nie dobrze, jakbym miała zwymiotować... Mąż zrobił mi kanapkę i jadłam w łóżku. Dopiero po jakiś 3 godzinach całkowicie doszłam do siebie. Pierwszy raz mi się coś takiego przydarzyło w życiu Dziewczyny skąd coś takiego?? Rodzina wmawia mi, że to przez moją dietę. Przez co dzisiaj w ogóle dietetycznie nie było. Stwierdziłam w ,, bólu zawrotów" że wolę być taka gruba niż takie coś przechodzić. Jadłam co mi podsuwali...Teraz gdy czuję się dobrze myślę inaczej - chce być szczupła i dalej iść moją dietą

Kropka pewnie jesz zbyt mało i organizm się buntuje. Ja też tak mam gdy zaczynam się głodzić. Pamiętaj ,że aby schudnąć potrzeba ograniczyć część tego co jemy i zmienić na coś zdrowszego. Ziemniaki je się zazwyczaj z masłem. Spróbuj ugotować sobie ziemniaki w mundurkach są przepyszne i w wersji zdrowszej.To o to chodzi w tej diecie. A najlepiej było by gdybyś wybrała się do dietetyka. Ja zaczynając sama jadłam pięć posiłków dziennie ponieważ to zdrowe. Ciągle chodziłam głodna ,zła i często ciągnęło mnie do słodkiego.Często jadłam też zimne potrawy przez co było mi zimno. Po wizycie u dietetyka okazało się ,że lepiej będzie jak będę jadła tylko 3 posiłki dziennie o większej ilości. Tak jak już pisałam mam jeść produkty o wysokiej kaloryczności ale o niskim indeksie glikemicznym. Coś w stylu diety cukrzycowej( Dodam może ,że przez PCO jestem w grupie wysokiego ryzyka zachorowania na cukrzyce ) Moje posiłki muszą być ciepłe przez co rozgrzewają i sycą dłużej. Może dla Ciebie 5 posiłków też nie jest dobre.Dodam ,że teraz czuję się@). Często S wieczorami leży w łóżku i je coś słodkiego oczywiście pyta mi się czy chce a ja popatrzę na to i jest mi niedobrze. Kolacje jem przed 18 i jestem tak najedzona ,że na nic nie mam już ochoty. Chyba skurczył mi się już żołądek. Ale się rozpisałam wybaczcie :) Co tam u Was słychać ??? Ja zaraz zmykam do pracy. Niestety:( Pogoda dziś znów fatalna. Dobrze chociaż ,żę moja choroba już się kończy:) Zmykam już pa

Hej dziewczynki:) Marlenka, onakropka, rodzyn, anetka, madzia hej hej:):) ja dziś na wadze zobaczyłam 57,7:) wynik jak dla mnie super, bo wróciłam do wagi sprzed szalenstw;) na śniadanie dzis bułka ciemna z ziarnami obłozona pół plastra szynki, pól jajka, papryka, ogorek, biały ser;) , do tego kawa z mlekiem i grejfrut;) obiad to standard na niedziele, tzn. kawałek kurczaka pieczonego bez skóry i surówka kolacja na razie jeszcze nie wiem, mam mieć gości więc moze być róznie....:/ ogólnie zauwazam,że silownia daje dużo. Mniej jem słodyczy bo wiem jak cięzko się spala kalorie;) nawet tak bardzo mnie do nich nie ciągnie...

Marlenka faktycznie jadłam mało ale zdrowo i co 3 godziny tj 5 posiłków dziennie. Wydawało mi się, że jest ok, nie czułam się głodna.. 2 dni mam do niczego, nie jadłam jakoś dużo ale tylko niedozwolone produkty tj słodycze itp z czym czuję się okropnie!! Od jutra wracam do mojej pięcioposiłkowej zdrowej dietki i mam nadzieję, że nic złego mnie nie spotka- żadne zawroty głowy itp. chloe gratuluję spadku wagi:) Trzymaj tak dalej:)

chloe gratuluje :) Hej dziewczynki :* ja dziś standard owsianeczka później zasuwałam 30 minutek na orbiterku :) drugie śniadanko tost z szynka z ciemnego pieczywa obiadu nie jadłam zjadłam sałatkę z sałaty rożnego rodzaju :D i kanapkę z czarnego chleba i wędlina bez masła oczywiście :) około 16 (4 ciasteczka belwita ) i na kolacje galareta z kurczaka z kromka pełnowartościowego chleba :)) coś duzo chleba dzis ale ja jem ten czarny pakowany po 6 kromek taki twardy :) Dziewczyny jak myślicie ile trzeba czasu ćwiczyć żeby to weszło w nawyk ??