Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aravella

Czekamy na oświadczyny

Polecane posty

Gość gość
Gościu z 15:51 To nie temat ze komuś coś w życiu wyszło czy nie wyszło. Kryska wielce nieszczęśliwa bo jej się facet nie oświadczył, wielce już go nie chciała i trzasnęła drzwiami a jak dostała swiecidelko to facet cacy. A ona oczywiście teraz twierdzi ze jest inaczej i usprawiedliwia go próbując nam wmówić ze jesteśmy zazdrosne i zawistne :-D. Daleko mi do takiej bo moja definicja szczęścia jest nieco inna. Zapomniałam ze tu na kafe jak ma się inne zdanie i nie klepie się koleżanek po pleckach to jest się zielonym z zazdrości i zawistnych :-D otóż nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co, nie odzywałam się jeszcze, bo w sumie mnie temat nie dotyczy (już po oświadczynach :) ), ale czytałam z ciekawości. I zastanawia mnie, dlaczego (jak zwykle) schodzicie z głównego tematu - czli doradzanie i pocieszanie tych, które czekają na tą chwilę), tylko zaczynacie się kłócić, przechwalać, czy wymyślać jakieś historie. Sama osobiście nie wierzę we wszystko, co tu piszecie. Ludzie z klasą i dobrze wychowani potrafią się zachować. I nie przechwalają się ceną pierścionka, czy modelem auta, którym jeżdżą. Nie robią tego, ponieważ nie muszą się dowartościowywać, jak co niektóre piszące tu panie. Nie chcę się pytać o ich wykształcenie, czy pochodzenie, bo zaraz posypią się bajeczki, ale nie sądzę, żeby miały tak idealne życie jak tu opisują, Jakby tak było, to nie miałyby tylu kompleksów i postawy wyższości nad innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pewna ze gdyby Kryska nie wyprowadziła się z obraza bo nie dostała pierscioneczka to czekała by na niego drugie tyle ile czekała do tej pory. No chyba ze tak jak mówiła odeszłaby od swojego cudownego faceta bo jej się nie oświadczył sam od siebie. Teraz się wielce cieszy bo wyzebrala pierścionek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 16:02 ty masz ale Krzywe nogi jak srasz buhahahahahaha , NO to pochwal sie na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Przynajmniej tamte 3 miały fantazje i wyobraźnie nie to co wy garkotłuki , podobało mi sie jak ,fajnie pisały :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też czekałam i się nie doczekałam ot co -;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i dodam ,że czekałam 11 lat! No i w końcu zakończyłam mój związek .....więc wniosek z tego taki,że zbyt długie czekanie nie jest dobre -;) Albo jest się pewnym albo nie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Współczuje 17:07 , ja tez już kilka lat czekam ale coraz bardziej zauważam ,ze moim związku tylko jedna strona daje a druga bierze .... Moze czas zrobić tak jak Kryska na Matyska :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja z kolei nie wiem czy mam czekać...a w sumie to wiem że mam NIE czekać...Mój od razu powiedział, że nie będzie się w takie szopki bawił i szkoda mu kasy na jakieś pierdoły dla mnie, typu pierścionek czy kwiaty, bo pierścionek to totalny zbytek, do niczego to potrzebne a kwiaty i tak uschną...Przy naszej dyskusji na ten temat zapytał tylko: Wiesz że chce się z tobą ożenić? Ja: No tak. On: No to w czym problem? Mam ci nakupować jakichś pierdół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Ale u mnie to już chyba powrotu by nie było , tylko definitywny koniec :( , a jestem w związku 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Lepsze pierdoły niż nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale dlaczego dziewczynie nie zrobic przyjemnosci? Ze kwiaty uschna? To moze lepiej nic nie gotowac bo sie zepsuje? :O Chlopak musi sie troche o dziwczyne postarac i tyle. Jak chce byc taki racjonalny to niech sie do wojska zapisze! Uwazam, ze Kryska dobrze zrobila! Na co miala czekac? Na swiety nigdy? Wyprowadzila sie, facet dostal zimny prysznic, zobaczyl ze to nie przelewki, przemysla sprawe i pojawil sie z pierscionkiem. Miala dziewczyna racje! Glupie to sa te co 6 lat czekaja i drza przy kazdym wyjsciu do knajpy ze moze to juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile mozesz mowić o knajpie , bo facetom żal będzie kasy na pierdoły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zebys wiedziala ze sa tez takie sciubigrosze! Przeciez to zalosne. jezeli facet o laske zupelnie nie dba to niby gdzie ma to prowadzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja odeszłam - i taki ma zimny kubeł wody,że po nim to spłyneło-;). Dodam.,że byliśmu ze sobą 7 lat!!! Sprawa dość świeża , aboli jak cholera . Nie wiem jestem na etapie ,że może to Moja wina - mam cholerne poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna 12345
Że już nigdy sobie życia nie ułożę itp. mam tyle myśli w głowie , czuje ból itp. szok ,że on nic nie zrobił - napisał mi sms ,że mi miłości życzy -;) więc mu odp. że mu też . Jedyną rzeczą jaką mam to honor i szacunek do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryśko, gratuluje :) Mi się w te święta wszystko posypało... On wrócił zza granicy, pod choinkę kupił mi z******tą lustrzankę, o ktorej marzyłam... ale jakos się nie ucieszyłam. Leży w kącie. W drugi dzień świąt wypiliśmy trochę ze znajomymi i zaczął podgadywać, że "jutro musi jechać coś załatwić", zapytałam, czy mogę z nim, bo mam też kilka rzeczy, a on że nie... No to sie zapytałam czemu, a on zaczął kręcić... W pewnej chwili pomyślałam, że coś ściemnia i się wkurzyłam... A on że chciał jechac mi po pierścionek... Łzy mi popłynęły... Temat się urwał bo mu nagadałam, ze mógł nie zaczynać tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inoue, mialam nic juz nie pisac ae wiesz co, nie panikuj. Poczekaj moment, moze on faktycznie mial ten pierscionek an mysli. Zycze Ci zeby sie wszystko ulozylo! . . Co do reszty, to szkoda slow :O Ale powiem tyle, ze narzeczony zmienil zdanie i juz intercyzy nie chce :) :D choc ja sama poruszylam temat zeby spisal co trzeba i prawnik moich rodzicow sobie to obejrzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miał na myśli... powiedzial, że chce ze mną spędzić życie, ze to schrzanił, bo sie wygadał. Byłam zła. Powiedziałam, że bez sensu mi się wygadal, że zadna kobieta nie chce tego wiedzieć, tylko mieć niespodziankę... Sama nie wiem co myśleć... Teraz na pewno się nie oświadczy. A ja kolejnych lat nie mam zamiaru czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lata mi to koło khymm
smutna historia ,dziewczyny bądźcie dzielne ! trzymam za was kciuki .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staram się jak mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inoue - na pewno się oświadczy, tylko zrobi to z zaskoczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co dZiewczyny juz zareczone? Inoue trzymam za Ciebie kciuki mocno:) Krysia a moze szybki ślub na odczep był w święta,:) hmm Szkoda mi Cię ja bym się zle czuła na Twoim miejscu, takie wymuszenie na facecie nie jest przyjemne i nie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Inoue powodzenia 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Do 2:07, wymuszony , nie wymuszony i tak lepszy niż Twój Poje...ny trollu , siedź na doopie i daj dziewczynom pisać insomniaku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliste
Też czekam na oświadczyny, ale nie wiem na co czeka mój facet... jesteśmy ze sobą 4 lata, mieliśmy okazję przeżyć razem wiele chwil dobrych i złych i zawsze wychodzimy z tego obronną ręką. Jesteśmy razem, dobrze nam, widzę każdego dnia jego miłość,poświęcenie, zaangażowanie, to dobry i ciepły człowiek, pierwsza, prawdziwa miłość dla nas obojga. Często rozmawiamy o ślubie, przyszłości, dzieciach, rodzinie, w rozmowach przewalają się poważne daty, plany na wspólne mieszkanie, interes, w tym wszystkim brak tylko zaręczyn. Już sama nie wiem na co on czeka... Na jasny znak z nieba, zielone światełko z góry?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mi się oswiadczyl w Nowy Rok..dziewczyny nie marnujcie swoich lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zsazsa kultury trochę dziewczyno.. a mój hehe oświadczył się po roku bycia razem po dwóch latach byliśmy już małżeństwem p*********** trolu!!! hehe a Ty dalej czekaj aż Twoja c***a się zdecyduje hehehe aaa wątpię żeby to zrobił skoro jesteś tak nie wychowaną dziewuchą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic dziwnego że czekasz kilka lat heheheheeh i się nie doczekasz tępa dzido!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trollu! Widac ze cie zolc zalewa! Czekaj dalej a i tak sie nie doczekasz bo mezczyzni nie lubia takich zgorzknialych, zlosliwych jedzy jak ty! Kryska postawila sprawe jasno, facet przejrzal na oczy, nie widze tu nic wymuszanego. Dwoje doroslych ludzi doszlo do porozumienia a ona zamiast czekac 10 lat wktorce bedzie zona i moze pomyslec o dzieciach. Na co miala czekac? Az jej 40 stuknie? Ilez tu jest tematow ze dziewczyna czekala i z 10 lat a potem okazalo sie ze nic z tego? Kryska dobrze zrobila. Glupio robia te co czekaja w nieskonczonosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×