wolalybyscie byc paniami domu czy meczyc sie w niskoplatnej pracy

kobiety piastujace dobrze platne stanowiska to elita kobiet pracy a reszta to wyrobnice za gowniana pensje-acha i pracodawcy czesto zmuszaja do otwarcia wlasne j dzialnosci gospodarczej bo jak nie to wypad- fajny rynek pracy no nie?

dobre :D:D:D:D nawet nox zaczęła zarabiać na kamerkach nie chcąc brać tylko od swego ruska :D:D:D i renty

''pani domu'' -- zmien na doopodajka za grosze meza :D

niedawno byl artykul -srednia krajowa to ok 3 , 5 tys - 60%polakow zarabia ponizej tego i t a pensja jest mission impossible dla prawie wszystkich pracownikow fizycznych 3/4 pracownikow biurowych 93 % sprzedawcow 1, 5 mln ludzi zarabia najwyzej 1 tys miesiecznie -dalej widziecie cos pozytywnego w pracy?

kobieta w swym domu króluje a w pracy podrzędnej , niskoplatnej jest wyzyskiwanym popychadłem smutne ale prawdziwe

no to siedz w domu i nie paraj sie praca za najnizsza krajowa,kto ci kaze.I dla twojej wiadomosci-tak w pracy jest duzo pozytywnych rzeczy ale nie bede ci tlumaczyc bo widac,ze nie ogarniesz tematu;) .i badz utrzymanka swojego faceta;)

prosze-powiedz co jest pozytywne go w pracy niskoplatnej -jak ktos zarabia dziesiątki czy setki tysiow tak to s a pozytywy a np praca robotnicy, szwaczki , prządki, sprzątaczki?

nie ma sesu nic ci tlumaczyc,powiedzialam siedz w domu i licz na swojego chlopa:D obys tylko mu sie kiedys nie odwidziala:D PA pustaku

prosz e wymien pozytywy pracy zwlaszcza niskoplatnej trz a miec fantazje

Wolalabym byc pania domu. Pracuje jako pielegniarka, praca ciezka, pacjenci roszczeniowi, zarabiam 1600 zl, pracuje swiatek, piatek czy niedziela i w d***e mam taka prace, ale co mam robic.

Pracuje na 1/3 etatu, w beznadziejnej stresujacej robocie, ale tylko 2 dni w tyg, weekendy, nie musze prosic meza o kase na majtki..5 dni w tyg jestem gospodynia domowa, mam male dzieci, takze oszczedzam na zlobku czy opiekunce, pracuje bo zawsze to jakis pieniadz, wychodze do ludzi, dla nas takie rozwiazanie okazalo sie najlepsze,

a co daje wychodzenie do ludzi? przeciez w robocie kontakty z ludzmi sa czyms na co sie wpływu nie ma a juz na pewno szeregowy pracownik

racja

Ja powiem co fajnego jest w pracy za 1000 zł: bo po połączeniu z pensją męża to daje 2000 zł i jest o wiele fajniej niż żyć z tylko jednej jego wypłaty.

racja ale tu chodzi o sytuacje z e kiedy facet dobrze zarabia to jego luba nie powinna sie męczyć w g******ej pracy tylko lepiej byc gospodynia domową

wiadomo ze z koniecznosci ludzie chwytaja sie g***oplatnych prac ale jak facet przyzwoicie zarabia to lepiej byc pania domu niz popychadlem w pracy

Zacytuję kolegę wyżej: "srednia krajowa to ok 3 , 5 tys - 60%polakow zarabia ponizej tego i t a pensja jest mission impossible dla prawie wszystkich pracownikow fizycznych 3/4 pracownikow biurowych 93 % sprzedawcow 1, 5 mln ludzi zarabia najwyzej 1 tys miesiecznie" - serio myślicie, że tych ludzi stać na niepracujące żony? Serio myślicie, że kobiety zaharowują się za grosze bo feministki im nagadały a nie czasem dlatego że muszą?

o to caly czas chodzi z e ludzie i baby i faceci pracują tylko dla kasy by przezyc i smieszni sa ci co twierdzą ze praca to cos wiecej niz smutna koniecznosc dla kasy

rynek pracy jest okrutny dla kobiet a one pracuja bo muszą

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. W sumie to niestety jest wiele gównianych prac, wg mnie najgorsze sa złe warunki i pomiatanie, bo sama niska płaca... ja wolałabym byc nauczycielem naet, czy pracowac w budzetówce, albo bibliotece publicznej niz siedziec w domu... Moze wybrałabym siedzenie tylko w przypadku skrajnie beznadziejnej pracy... Wymagajcie od swoich facetów, zeby zajmowali sie dziecmi, brali urlopu na nie, i wtedy kobiety zaczna byc normalnymi pracownikami, tak samo wartosciowymi jak faceci

niskoplatna praca to tragedia a ludzie sie jej podejmuja bo nie maja innego wyjscia

a praca w domu nie jest gówniana? Jest, tylko, że za darmo.

durny temat!!! jestem i panią domu..w gorszy lub mniejszym metrażu../250 m/2/ pracuję

nie!!! praca w domu nie jest za darmo!!1 +nasza praca fizyczna! płyny, czyściki, szmatki... Moorland a praca w domu nie jest gówniana? Jest, tylko, że za darmo.

moim marzeniem jest byc w domu zajmowac sie tylko domem zazdroszcze Kobietom ktore moga sobie na to pozwolic choc wiem ze obowiazki domowe to nie lada wyzwanie

jestem w domu :) I nie mam zamiaru iść do pracy. Niedawno wybudowaliśmy wymarzony dom (wymarzony, bo od zawsze mieszkaliśmy w bloku), więc pracy i tak mam sporo. Ponad to zamiast pracować za grosze wolę rozwijać swoje pasje. Jedną z nich jest śpiew (zrobiłam sobie małe studyjko w piwnicy)

ale praca w domu jest dla siebie i dla bliskich a bycie popychadłem w robocie za g******e pieniądze to tragedia

smutna, odwieczna prawda o pracy kobiet jest taka- gdzie kobiety tam niskie pensje, gdzie niskie pensje tam kobiety, kobiety sa uwazane z a pracowników gorszego sortu, sa pierwsze do zwolnienia i ostatnie do zatrudnienia, monopolizuja prace najnizej platne i najbardziej pogardzane, jasne ze jest wiele kobiet które duzo zarabiaja, piastuja wysokie stanowiska i prowadzą z sukcesem wlasne dochodowe firmy ale to elita kobiet pracujących a ogromna wiekszosc kobieet pracujacych to wyrobnice ktore wykonuja podrzedna prace za gowniana płace-

praca kobiet wiąze sie z dyskryminacja wyzyskiem mobbingiem i molestowaniem seksualnym

A ja studiuje zaocznie, pracuje w domu przez neta (prowadzę portal internetowy) zarabiam dość dobrze, a czasami dostaje kręćka od tego wszystkiego, bo jednak chciałabym mieć jakąś bliższą koleżankę, z którą mogłabym gdzieś wyjść i swobodnie pogadać np. o sprawach dotyczących pracy :P siedzenie non stop w domu też nie jest fajne ;P a dzieci na razie nie planuje :)