Aquafilling bodyline powiekszanie biustu

Paulina napisz proszę do mnie na prv. Lamistique@hotmail.com

Paulina Warszawa, napisz trochę więcej proszę... aż mi serce zadrżało teraz, sama robiłam zabieg ponad rok temu...

ja niestety miałam niedawno usunięty preparat. W wakacje jedna pierś mi się powiększyła bardzo, wyglądała jakby miała wybuchnąć. przeraziłam się, w dodatku nie byłam w Polsce więc nie mogłam iść do lekarza który wykonywał zabieg. Usunął mi płyn który się nagromadził ale po czasie znowu zaczeły się komplikacje.. po 2-3 usunięciach płynu i braniu leków lekarza powiedział że trzeba to usunąć - bo to tykająca bomba.. :( mój organizm chciał się poprostu tego pozbyć.. jestem pare dni po usunięciu jestem mega zdołowana tym że sie zdecydowałam na ten zabieg, ze tyle kasy poszło w błoto, że teraz te piersi są nijakie i oklapnięte i lekko obwisłe.. naszczęście jestem młoda i mam nadzieje je trochę poprawić..ale szczerze się załamałam.. mój komplekst wrócił z powrotem. Na waszym miejscu, poważnie bym się zastanowiła czy warto podejmować takie ryzyko :(

i komplikacje pojawiły się po ponad roku.. dziewczyny jeżeli miałyscie juz ten zabieg i macie jakiekolwiek skutki uboczne koniecznie idźcie z tym do lekarza który wam to robił!!! nie bagatelizujcie tego! jak wam nagle się powiększy, jedna, dwie albo zauwazycie spadek odporności, jakiekolwiek ukłucia idźcie z tym do lekarza, mi na szczescie robił się 'tylko' stan zapalny, ale mogą się robić większe powikłania :(

co do Pań które uwazaja ze to lepsze od implantów.. sam doktor mi powiedział że implanty są bezpieczniejsze bo są jedną cząstką - a nie zelem tak jak aqua który zostaje rozmieszczony po całej piersi! przez co przy komplikacji ciężko go usunąć! Dziwiłam się że lekarz podczas konsultacji nie 'wciskał' i zachwalał tego zabiegu.. tylko mówił o ew. implantach najmniejszego rozmiaru, ew. przeszczepie tłuszczu.. teraz już wiem dlaczego! DO tych Pań które mają zabieg i nie mają komplikacji - dobrze że nic wam nie dolega, ale nie zachęcajcie dziewczyn tylko dlatego ze u was jest ok.. jak widać u niektórych z pań jak i na moim przykładzie można mieć duzo komplikacji zresztą dziwiło mnie że tak mało klinik wykonuje ten zabieg i jest tak mało popularny chociaż zapotrzebowanie jest!

Smutnapozabiegu Zadzwoń do mnie proszę ... chciałabym z To ą porozmawiac. Ja tez mam duże komplikacje i mam ambicje tak nagłośnić sprawę aby żadna Polka już nie robiła tego zabiegu. Paulina 501 234 119

smutnapozabiegu -zadzwoń do mnie proszę 501234119 pozdrawiam, Paulina W

Witam Od dawna zastanawiam sie nad wykonaniem zabiegu, juz sama nie wiem co mam myśleć i co zrobić. Czy któraś z Was moze polecić lekarza w województwie małopolskim lub kieleckim ? Dziewczyny, jak wyglądają Wasze komplikacje? Co sie dzieje? Chcecie nagłaśniać na całą Polskę a nie piszecie konkretów.

problemy/powikłania polegają na tym, że w piersiach masz jedno wielkie błoto ...ten preparat wżera się w tkanki i powoduje stany zapalne w piersiach, a i nie wiadomo w jakie reakcje chemiczne może wejść z twoim ciałem. mi grozi amputacja piersi !!! jeżeli to was nie przekonuje to proszę róbcie zabieg. sprawdźcie tylko na jakiej grupie kobiet wykonano testy i kim jest producent preparatu !!! i fakt że np. w USA i Chinach jest zabroniony - nie dlatego, że jest taki super !!!!

Hej dziewczyny, jak czytam negatywne opinie to moge Wam tylko wspolczuc chyba nie trafilyscie na dobrego specjaliste! Chirurg ktory mi podawal preparat zrobil kaniula cos w rodzaju banki ( jak w silikonach) ktora napelnil preparatem a nie ostrzykiwal po calosci bo to mogloby skonczyc sie tragicznie ( rozcinanie piersi przy powiklaniach itp) dlatego napisz gdzie robilas/robilyscie zabieg to odradze go rowniez wielu osobom.

To jest fakt, preparat jest w postaci żelu i na pewno ciężej go usunąć niż wkładki silikonowe. Ja robiłam zabieg u dr Rogali, który szkoli wszystkich lekarzy w Polsce. Moim piersiowej nie brakowało jędrności i nie były rozciagniete ponieważ nigdy nie rodzilam przez co maksymalnie mogłam mieć podane 150ml i na pewno nie dałoby rady zrobić tego tylko w jednym miejscu zwłaszcza, że brakowało mi objętości w górnej częśc****ersi. I to nie jest tak, że (odniose się tu do siebie) mówię że ten zabieg jest wspaniały i cudowny... Bo tak nie jest. Żadna ingerencja w nasze ciało nie jest dla nas dobra. Było kilka dziewczyn, z którymi rozmawiałam, wysłany mi nawet swoje zdjęcia i odradziłam im ten zabieg. Jedna z nich już w marcu będzie miała implanty i ma się podzielić ze mną wrażeniami. Dla mnie argumentem był fakt, że jeszcze nie rodzilam i preparat "podobno" jest tymczasowy i się wchłania a do tego zabieg trwa chwilę i nie wiąże się z takimi problemami i bólem jak w przypadku implantów. Gdybym jednak nie oczekiwalam delikatnego wymodelowania piersi tylko powiększenia o np 2 rozmiary lub moje piersi byłyby oklaple postaci porodzie czy też naturalnie, to ZDECYDOWAŁABYM SIĘ NA IMPLANTY. W połowie lutego jadę do doktora na konsultacje.nkesli macie jakieś pytania proszę piszecie do mnie! Lamistique@hotmail.com Moje zdjęcia przed i po znajdziecie na stronie www.lamistique.pl I pamietajcie to nie jest cudowny zabieg. Każda z nas ma inną anatomię, problemy, oczekiwania i możliwości! Jedna osoba jest w stanie zaakceptować to co dla innej jest nie do pomyślenia, lub z jakiejś Pszczyny nie może wykonać danego zabiegu, a jest w stanie podjąć pewne ryzyko. Jeśli są inne osoby, które mają komplikacje niech piszą dokładnie co się stało bo takie bicie piany bez żadnych szczegółów na pewno nie wygląda wiarygodnie. Się rozpisałam

PATIPOLUJE widzę, że jesteś bardzo zorientowana to napisz proszę 1- kto jest producentem aquafilling + kraj bo to jest bardzo interesujące 2- na ilu kobietach przeprowadzono badania i dopuszczono w Polsce stosowanie tego 3- i jeszcze proszę napisz do czego stosuje się poliamid - bo to też jest zabawne p.s. robiłam w dobrej warszawskiej klinice zabieg DZIEWCZYNY, KTÓRE SIĘ ZASTANAWIAJĄ NAD ZABIEGIEM - WSTRZYMAJCIE SIĘ JESZCZE KILKA MIESIĘCY – NIC WAM NIE SZKODZI POCZEKAĆ --- POPRZEDNIK Macrolane został wycofany jako środek stosowany w zabiegach powiększania biustu ! Ja nie chcę bić piany tylko dzielę się swoją historią – nigdy bym więcej nie zrobiła tego zabiegu i chcę ostrzec inne dziewczyny przed tym. Wkładając wkładki silikonowe łatwiej nam „ogarnąć” temat- jak coś się zaczyna dziać to kładziesz się na stół i Ci wyjmują wkładki a jak po zabiegi aquafilling coś złego zaczyna się dziać to nie są w stanie wyjąć tego cholerstwa z twoich tkanek i dlatego grozi to amputacją wnętrza piersi.

Dziewczyny wpiszcie w google aquafilling forbidden i poczytajcie co piszą

Powiem jedno i już więcej nie napiszę po to strata czasu jak widać, bo chcemy przestrzec wszystkie dziewczyny przed tym razem z Pauliną ( z którą się kontaktowałam) a i tak widzę że dla was to i tak za mało.. mamy zrobić wam zdjęcie otwartej piersi z której wyjmowano nam preparat???????? no niestety takich nie mamy, bo byłyśmy pod narkozą i nierobiłysmy sobie selfi podczas operacji.. Rozmawiałam z lekarzami którzy usuwali preparat, z lekarką u której dziewczynie po 5 latach zaczeły GNIĆ piersi po tym preparacie! i musiała jej usunąć całą zawartość piersi czyli przeprowadzić mastektomie. Mi też nie mydliła oczu że za jakiś czas mogę mieć problem z tą resztką subsancji która mi została bo jej się nie uda usunąć bo się przyczepia do tkanek w piersi!!! Kobieta jest ordynatorem w szpitalu i zajmuje się takimi przypadkami że kobiety sobie coś wstrzykują a potem mają komplikacje albo ich nie mają ale chcą sobie zrobic implanty i lekarz otwierając pierś łapie się za głowę.. Jaki mamy w tym interes żeby wam to pisać?? zyskamy coś na tym? nie sądzę.. my już nie cofniemy czasu, ja też byłam głupia i nie wierzyłam że to co tu piszą dziewczyny to prawda.. o komplikacjach ale sama jestem tego przykładem i niestety teraz mogę mieć tylko przez to problemy. Chcecie wydać kupę kasy a potem mieć usunięty preparat i amputację piersi? to jest wasz wybór.. może kiedyś nauczycie się na błędach innych

wpiszcie w google Breast augmentation by aquafilling - what are the risks? wszyscy piszą to samo, że przy jakichkolwiek komplikacjach (częstych stanach zapalnych np.) nie jesteśmy w stanie się tego pozbyć !!!!

smutnapozabiegu zgadzam się z Tobą w 100% ja też już kończę wątek pozdrawiam

Tak sobie czytam tutaj ten wątek . masakra , dobrze ,ze wybrałam implanty jakiś czas temu .

Ja jestem prawie dwa lata po aquafilingu i nic sie nie dzieje złego. Ciekawe od czego to zalezy.

może od organizmu kobiety , po prostu . Ja mam implanty i uważam ,ze to było słuszne rozwiązanie

może od organizmu kobiety , po prostu . Ja mam implanty i uważam ,ze to było słuszne rozwiązanie

Wielu lekarzy-chirurgów plastycznych odradza tą metodę. To jest preparat, który bardzo ciężko kontrolować, a jeszcze trudniej usunąć. Tworzą się z niego guzy, bo ten środek wnika między tkanki i tam się kumuluje bez żadnej kontroli. Do tego efekt jest krótkotrwały, a zabieg jest bardzo drogi. Za cenę aquafillingu mam operację piersi, nosa, uszu w Czechach, a jeszcze sobie w ramach pojadę na wakacje do Hiszpanii. Odradzam, implanty zawsze można wyjąć i jest po nich o wiele mniej powikłań niż po bodyline.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3385344/

przetłumaczcie sobie i zobaczcie na zdjęcie numer 2

dziewczyny sprawdzcie czy miałyście podany oryginalny produkt .. Powinien być po zabiegu dołączony certyfikat autentycznosci produktu do każdego wykorzystanego przez lekarza opakowania.

No wlasnie ja jestem w szoku po tym co dziewczyny pisza i zastanawiam sie czy produkt byl orginalny. Sama planuje powiekszenie piersi metoda aquafilling i pisalam z lekarzem, ktory potwierdzil ze produkt jest bezpieczny, 5 lat jest gwarancji od producenta a po 5 latach preparat podobno sie wchlania rownomiernie. Ale nie ukrywam, ze naszly mnie watpliwosci czy to sluszna decyzja, czy jednak zdecydowac sie na implanty ale z drugiej strony wolalabym mniej inwazyjna metode.

Miałam robiony zabieg w grudniu i do każdego otwierane opakowania z preparatem, który został mi podany dostałam osobny certyfikat o oryginalności produkty. Do tej pory nic złego się nie dzieje i mam nadzieję, że tak zostanie

Zastanawiam się skoro preparat podawał lekarz ktory szkoli innych to dziwne ze podał preparat jak opisujesz skoro nie miał miejsca w piersiach gdzie z góry normalnie się podaje tak jak u mnie to robiono tez w klinice w Warszawie ale akurat u innego chirurga to może powinien odradzić Ci ten preparat? Ja mam już 2 rok piersi są super a miałam podane tylko 100 ml nie karmiłam nie rodziłam jestem bardzo szczupła a mam duże C wyjściowe miałam B chętnie wyślę zdjęcia bo aż nie wierze ze jest tyle powikłań ... nie powinien podawać wogole preparatu jak miałby piersi z każdej strony ostrzykiwac bo to grozi właśnie tym ze się nie da tego preparatu w razie powikłań odessać a skoro jest znanym lekarzem to chyba posiadał na tyle wiedzy i doświadczenia ? Albo może odmówić zabiegu ... dla mnie silikony to ostateczność... przy małym biuście do rozm B bardzo je widać ... teraz jakby cokolwiek się z moim biustem działo to tez bym napisała ale nic się nie dzieje nikt nawet nie podejrzewałby o to ze miałam powiększenie jakby mnie wcześniej nie znał (efekty widać ale nie ma blizn i powikłań) co do silikonów No cóż po karmieniu za 5 lat jak preparat się wchłonie będę miała już wystarczająco miejsca na silikonowe balony :D bo podobno pp karmieniu w niektórych przypadkach marne flaczki zostają co jest smutne

nie chce was straszyć ale dziewczynie po 5 latach zaczeło to gnić.. i lekarka musiała jej zrobić mastektomie. Na waszym miejscu bym się skontaktowała z lekarzem nie tym który robił zabieg tylko tym który np. leczy kobiety po powikłaniach, ja już miałam parę takich rozmów.. nie życzę wam źle ale serio nie pisałabym tego wszystkiego wiedząc że to co pisałam wcześniej pójdzie na marne. Ja już nie cofnę czasu, ale może któraś z was to 2 razy przemyśli.

paulina warszawa ale dlaczego wklejasz link z kompletnie innym wypełniaczem czyli poliakrylamid? aquafilling ma w składzie poliamid, to co innego. poliakrylamid jest słynny z koszmarnych powikłań, jakie masowo występowały i już się go nie stosuje jako wypełniacz. oczywiście, że każdy wypełniacz a nawet silikonowe implanty niosą jakieś ryzyko powikłań. każda kobieta musi sama przemyśleć, czy chce ryzykować. ja się na to ryzyko zdecydowałam i od 3 lat i pół roku jestem szczęśliwa z powodu mojego całkowicie naturalnie wyglądającego biustu. silikonowe piersi nie były dla mnie akceptowalną opcją. natomiast ciężko mi naprawdę czytać opisy o "gniciu" preparatu, który ma skład taki jak na przykład nici chirurgiczne - jak poliamid może gnić?

myślę że ordynator szpitala oddziału chirurgii plastycznej w szpitalu MSWiA z którą rozmawiałam i do której przychodzą dziewczyny właśnie po takim zabiegu 0 a raczej po powikłaniach po nim i po różnych tego typu materiałach które były wcześniej stosowane i już wycofane. Nie dziwi was że w niektórych krajach jest to zabronione?? niby czemu skoro jest taki bezpieczny? implanty można zrobić wszędzie na świecie. Lekarka pocieszyła mnie jak powiedziała mi że moze mi grozić maskeptomia za pare lat, cytuje - nie chce pani oszukiwać że za pare lat na subsatncja która nie jest wchłaniana i zostaje w piersi, będzie musiała być usunięta z Pani - czyli wykonanie mastektomii' - ale zawsze mogło być gorzej.. ja lecze kobiety po nowotworach, niech się pani cieszy że to nie rak, i że tak wcześnie sama Pani usuneła ten preparat (tylko dlatego że zaczeły mi się robić stany zapalne), przychodzą do mnie pacjentki gdzie amputacja niestety jest już konieczna, bo preparat tak się wżarł w tkankę i np zaczął gnić...'