Gość Aaa Napisano Październik 11, 2019 Ja wiem, ze w szpitalu Orlowskiego w Warszawie usuwaja preparat na NFZ, poczytajcie o doktorze Noszczyku, on sie zajmuje kobietami z powiklaniami... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Październik 12, 2019 Usuwają ale tylko kobietom z komplikacjami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaa Napisano Październik 12, 2019 9 godzin temu, Gość Gość napisał: Usuwają ale tylko kobietom z komplikacjami a jesli ktos chce usunac zeby uniknac komplikacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Październik 13, 2019 To niestety musi szukać pomocy prywatnie, bo w szpitalu pomagają tylko i wyłącznie kobietom z komplikacjami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justa Napisano Październik 14, 2019 Dziewczyny a gdzie i jakie badanie wykonac by sprawdzic czy preparat sie nie przemiescil np na plecy czy brzuch? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Październik 15, 2019 USG z elastografia u radiologa,w Otwocku przyjmuje dr paluch ale kolejki są gigantyczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justa Napisano Październik 16, 2019 Ale usg czego zrobic? chce wiedzieć czy nie mam np na brzuchu czy plecach czy gdziekolwiek... to co mam kazdego narządu usg po kolei robic?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Październik 17, 2019 Dokładnie tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justa Napisano Październik 17, 2019 2 godziny temu, Gość Gość napisał: Dokładnie tak to już chyba jakaś paranoja.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Październik 17, 2019 Mnie tego nie musisz mówić,same problemy z tego powodu i do końca życia w strachu tak naprawdę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Październik 17, 2019 W strachu przed czym ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 18, 2019 przed zakażeniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Październik 18, 2019 Przed komplikacjami,tj kwestia prędzej czy później tak naprawdę, preparat niszczy tkanki i mięśnie, nie wchłania się a ulega redystrybucji w tkankach miękkich,polimer nie jest szkodliwy ale monomer preparatu wywołuje nowotwór.Spustoszenie jakie zrobił w piersiach widać dopiero po ich otwarciu.Co najgorsze nigdy nie pozbędziemy się tego w 100%,syf syf i jeszcze raz syf,i oszustwo że się wchłania, totalna bzdura. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC Napisano Październik 18, 2019 Piszę, bo może mój wpis pomoże komuś kto jest w podobnej sytuacji jak ja. Jestem piaty rok po zabiegu. Co roku robię USG i wszystko jest ok. Nie mam żadnych skutków ubocznych. Przeczytałam jednak artykuł w Wyborczej i tutaj na forum, jak straszne skutki uboczne mają dziewczyny. Wpadłam wręcz w popłoch, nie mogłam spać ze stresu. Umówiłam się do profesora Noszczyka w Szpitalu Orłowskiego , który zajmuje się leczeniem tych przypadków i własnie dziś miałam wizytę..Pan doktor obejrzał moje wyniki USG z wszystkich lat, zbadał moje piersi i stwierdził, że na tą chwilę nie ma powodów do niepokoju i operacja mogłaby narobić więcej szkód niż pożytku. Mam obserwować swoje piersi jak do tej pory i żyć normalnie. Odpowiedział na moje wszystkie pytania. Również to, czy zostawienie preparatu w piersiach grozi mi martwicą, nowotworem itp. Nic takiego nie stwierdził. Powiedział, że nie ma na to żadnych dowodów i badan. Mam tez skierowanie na USG do dr Palucha ale na spokojnie i bez pośpiechu w przyszłym roku. Nie wszyscy więc muszą mieć usuwany ten preparat i robić operację. A uwierzcie mi, że gdyby dr Noszczyk powiedział, że mimo braku komplikacji zaleca jego usunięcie z przyczyn o których mowa wyżej i że jest to konieczne dla mojego bezpieczeństwa, zdrowia i życia, to na pewno bym to zrobiła, bez względu na wszystko, bo właśnie po to tam poszłam. Po informację i wiedzę. Może ten wpis pomoże komuś kto jest w podobnej sytuacji bądź uspokoi kogoś, kto boi się tak ja bałam się do tej pory, co ze mną będzie itp . Ja żyłam w ciężkim stresie przez miesiąc...Nie warto się nakręcać . Jedyne co warto, to iśc na konsultację z badaniami do specjalisty, który powie co robić dalej, w moim przypadku był to profesor Noszczyk. Wspaniały lekarz który cierpliwie odpowiadał na wszystkie moje pytania. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Powikłania -Katowice Napisano Październik 18, 2019 Dnia 16.10.2019 o 23:22, Gość Justa napisał: Ale usg czego zrobic? chce wiedzieć czy nie mam np na brzuchu czy plecach czy gdziekolwiek... to co mam kazdego narządu usg po kolei robic?? Po prostu umów się na wizytę do Inglota we Wrocławiu lub Palucha w Otwocku oni wiedzą gdzie szukać preparatu i jak wygląda. Elastografia pozwala doświadczonemu radiologowi ocenić nie tylko umiejscowienie ale też miękkość preparatu co jest bardzo ważne gdy chodzi o wybór metody usuwania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Napisano Październik 18, 2019 Ale to pani Justyna Magdalena pisze z roznych profili jako poszkodowane osoby. Specjalnie sieje panike,zeby wszystkie dziewczyny co mialy ten zabieg, podzielaly jej stan psychiczny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mikkkaa Napisano Październik 19, 2019 Tez mi sie wydaje ze ta pani jest chora psychicznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia242r43 Napisano Październik 19, 2019 Jak sie pisze na forum ze nie ma komplikacji po zabiegu i wszystkie badania sa ok, to ta pani atakuje ze wsciekloscia i pisze ze na pewno sa komplikacje. A najprawdopodobniej u. Pani Majewskiej w Poznaniu miala podany inny preparat niz Aquafiling, bo ten " lekarz" podawal w piersi podobny preparat tylko ze o wiele tanszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasia23456667 Napisano Październik 19, 2019 21 godzin temu, Gość GOSC napisał: Piszę, bo może mój wpis pomoże komuś kto jest w podobnej sytuacji jak ja. Jestem piaty rok po zabiegu. Co roku robię USG i wszystko jest ok. Nie mam żadnych skutków ubocznych. Przeczytałam jednak artykuł w Wyborczej i tutaj na forum, jak straszne skutki uboczne mają dziewczyny. Wpadłam wręcz w popłoch, nie mogłam spać ze stresu. Umówiłam się do profesora Noszczyka w Szpitalu Orłowskiego , który zajmuje się leczeniem tych przypadków i własnie dziś miałam wizytę..Pan doktor obejrzał moje wyniki USG z wszystkich lat, zbadał moje piersi i stwierdził, że na tą chwilę nie ma powodów do niepokoju i operacja mogłaby narobić więcej szkód niż pożytku. Mam obserwować swoje piersi jak do tej pory i żyć normalnie. Odpowiedział na moje wszystkie pytania. Również to, czy zostawienie preparatu w piersiach grozi mi martwicą, nowotworem itp. Nic takiego nie stwierdził. Powiedział, że nie ma na to żadnych dowodów i badan. Mam tez skierowanie na USG do dr Palucha ale na spokojnie i bez pośpiechu w przyszłym roku. Nie wszyscy więc muszą mieć usuwany ten preparat i robić operację. A uwierzcie mi, że gdyby dr Noszczyk powiedział, że mimo braku komplikacji zaleca jego usunięcie z przyczyn o których mowa wyżej i że jest to konieczne dla mojego bezpieczeństwa, zdrowia i życia, to na pewno bym to zrobiła, bez względu na wszystko, bo właśnie po to tam poszłam. Po informację i wiedzę. Może ten wpis pomoże komuś kto jest w podobnej sytuacji bądź uspokoi kogoś, kto boi się tak ja bałam się do tej pory, co ze mną będzie itp . Ja żyłam w ciężkim stresie przez miesiąc...Nie warto się nakręcać . Jedyne co warto, to iśc na konsultację z badaniami do specjalisty, który powie co robić dalej, w moim przypadku był to profesor Noszczyk. Wspaniały lekarz który cierpliwie odpowiadał na wszystkie moje pytania. Pozdrawiam Dzieki za ten wpis, na pewno uspokoi osoby ktore nie miały komplikacji , ja wykonywalam usg i nawet rezonans po przeczytaniu tych komentarzy, tez nie moglam spac i bardzo sie denerwowałam. Zamiescilam informacje ze nie mam komplikacji oraz ze w badaniach wszytko jest dobrze na forum, to ta Pani Justyna od razu naskoczyła na mnie i stwierdzila ze to nie mozliwe i mam jej moje wyniki przeslac na mailowo. Pani Justyno prosze udac sie psychiatry! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość GOŚĆ Napisano Październik 19, 2019 Każdy kto miał zabieg i boi się o swoje zdrowie najlepiej niech uda się do lekarza. Idealnie gdyby był to prof. Noszczyk , bo on zajmuje się powiklaniami po tym.zabiegu na NFZ..on wtedy pokieruje, co dalej , skieruje na USG bądź zleci usunięcie..różnie..ja pytałam kiedy zaleca się usunięcie. Odpowiedział że przede wszystkim wtedy kiedy jest migracja preparatu, następuje to często przy za dużej ilości jaka była podana..ja miałam.po 150 ml w każdą pierś, przy dość sporych moich własnych piersiach ale pozbawionych objętości. Czyli na granicy " bezpiecznej ilości" zdaniem profesora. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Powikłania -Katowice Napisano Październik 19, 2019 12 godzin temu, Gość Kasia242r43 napisał: Jak sie pisze na forum ze nie ma komplikacji po zabiegu i wszystkie badania sa ok, to ta pani atakuje ze wsciekloscia i pisze ze na pewno sa komplikacje. A najprawdopodobniej u. Pani Majewskiej w Poznaniu miala podany inny preparat niz Aquafiling, bo ten " lekarz" podawal w piersi podobny preparat tylko ze o wiele tanszy Pani doktor, Niech pani nie pisze bzdur. To poważne forum.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Powikłania -Katowice Napisano Październik 19, 2019 Pani posty miały zupełnie inny charakter. Dlaczego skoro nie ma pani komplikacji jest pani pewna i spokojna nadal regularnie wchodzi pani na to forum? Ma w tym pani interes..A jaki? To każdy madry człowiek jest w stanie się domyślić.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Październik 19, 2019 Pani Justyna nikogo nie atakuje, ostrzega raczej co może się stać, bo sama została okaleczona przez lekarza, proszę nie mylić pojęć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 20, 2019 Dnia 18.10.2019 o 22:17, Gość Gosc napisał: Ale to pani Justyna Magdalena pisze z roznych profili jako poszkodowane osoby. Specjalnie sieje panike,zeby wszystkie dziewczyny co mialy ten zabieg, podzielaly jej stan psychiczny. A LEKARZOM, KTÓRZY WSTRZYKIWALI TEN PRODUKT, KTÓRY NIE BYŁ LEKIEM STRACH DO TYŁKA ZAGLADA WIEC NAJCHETNIEJ KAZDEJ OSOBIE KTORA MA POWIKŁANIA WMÓWILIBY ŻE COS Z NIĄ NIE TAK, BO PRODUKT BYŁ DOBRY A ONA JEST WYJĄTKIEM I WYSŁALI DO PSYCHIATRY. SĄ PORTALALE GDZIE LEKARZE ZARZĄDZAJĄ WPISAMI OSÓB WIĘC NIEWYGODNE DLA SIEBIE KASUJĄ. TU BRAK TEJ MOŻLIWOŚCI WIĘC ATAKUJĄ W PERFIDNY SPOSÓB PROPONUJĄC PSYCHIATRĘ OSOBIE KTÓRA MA LUB MIAŁA PROBLEMY I CHCIAŁABY POMÓC INNYM. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaa Napisano Październik 20, 2019 27 minut temu, Gość gość napisał: A LEKARZOM, KTÓRZY WSTRZYKIWALI TEN PRODUKT, KTÓRY NIE BYŁ LEKIEM STRACH DO TYŁKA ZAGLADA WIEC NAJCHETNIEJ KAZDEJ OSOBIE KTORA MA POWIKŁANIA WMÓWILIBY ŻE COS Z NIĄ NIE TAK, BO PRODUKT BYŁ DOBRY A ONA JEST WYJĄTKIEM I WYSŁALI DO PSYCHIATRY. SĄ PORTALALE GDZIE LEKARZE ZARZĄDZAJĄ WPISAMI OSÓB WIĘC NIEWYGODNE DLA SIEBIE KASUJĄ. TU BRAK TEJ MOŻLIWOŚCI WIĘC ATAKUJĄ W PERFIDNY SPOSÓB PROPONUJĄC PSYCHIATRĘ OSOBIE KTÓRA MA LUB MIAŁA PROBLEMY I CHCIAŁABY POMÓC INNYM. lekarka, ktora mi wstrzykiwala produkt kontaktowala sie z prof. Noszczykiem i on mimo braku komplikacji zaleca usuniecie produktu w celu unikniecia migrowania produktu wiec teraz nie wiem co robic... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia242r43 Napisano Październik 20, 2019 Pani Justyno prosze wybrac sie do psychiatry XD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia242r43 Napisano Październik 20, 2019 1 godzinę temu, Gość gość napisał: A LEKARZOM, KTÓRZY WSTRZYKIWALI TEN PRODUKT, KTÓRY NIE BYŁ LEKIEM STRACH DO TYŁKA ZAGLADA WIEC NAJCHETNIEJ KAZDEJ OSOBIE KTORA MA POWIKŁANIA WMÓWILIBY ŻE COS Z NIĄ NIE TAK, BO PRODUKT BYŁ DOBRY A ONA JEST WYJĄTKIEM I WYSŁALI DO PSYCHIATRY. SĄ PORTALALE GDZIE LEKARZE ZARZĄDZAJĄ WPISAMI OSÓB WIĘC NIEWYGODNE DLA SIEBIE KASUJĄ. TU BRAK TEJ MOŻLIWOŚCI WIĘC ATAKUJĄ W PERFIDNY SPOSÓB PROPONUJĄC PSYCHIATRĘ OSOBIE KTÓRA MA LUB MIAŁA PROBLEMY I CHCIAŁABY POMÓC INNYM. To pisze pani Justyna buhahaha!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia242r43 Napisano Październik 20, 2019 1 godzinę temu, Gość aaa napisał: lekarka, ktora mi wstrzykiwala produkt kontaktowala sie z prof. Noszczykiem i on mimo braku komplikacji zaleca usuniecie produktu w celu unikniecia migrowania produktu wiec teraz nie wiem co robic... 1 godzinę temu, Gość gość napisał: A LEKARZOM, KTÓRZY WSTRZYKIWALI TEN PRODUKT, KTÓRY NIE BYŁ LEKIEM STRACH DO TYŁKA ZAGLADA WIEC NAJCHETNIEJ KAZDEJ OSOBIE KTORA MA POWIKŁANIA WMÓWILIBY ŻE COS Z NIĄ NIE TAK, BO PRODUKT BYŁ DOBRY A ONA JEST WYJĄTKIEM I WYSŁALI DO PSYCHIATRY. SĄ PORTALALE GDZIE LEKARZE ZARZĄDZAJĄ WPISAMI OSÓB WIĘC NIEWYGODNE DLA SIEBIE KASUJĄ. TU BRAK TEJ MOŻLIWOŚCI WIĘC ATAKUJĄ W PERFIDNY SPOSÓB PROPONUJĄC PSYCHIATRĘ OSOBIE KTÓRA MA LUB MIAŁA PROBLEMY I CHCIAŁABY POMÓC INNYM. To pisze pani Justyna buhahaha!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Październik 20, 2019 Parę osób z tu obecnych powinna udać się do zakładu zamkniętego w trybie natychmiastowym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Liliana Napisano Październik 20, 2019 3 godziny temu, Gość Kasia242r43 napisał: To pisze pani Justyna buhahaha!!!! Nie jestem panią Justyną, mam także powikłania po preparacie, który również był nowością na polskim rynku i widzę intuicyjnie i z doświadczenia, że tylko pseudolekarze " od estetyki" zachowują się w ten sam sposób - zrobić z kogoś psychicznie chorego, by ukryć swoje matolstwo i dla pieniędzy posunąć się do tak haniebnych czynów, przeprowadzając na innym człowieku badania. Jedynie Pani Justyna nie udaje kogoś innego i pisze prawdę, by pomóc innym. Zyczę Pani i innym kobietom powrotu do zdrowia, a heit proszę ignorować. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach