co myslicie o kobietach które lubią seks bezzobowiązań

to nieładnie z ich strony, ale powiem Ci, że nie znam wielu takich osób. Z zasady jak się z kimś umawiają, to skupiają się na tej jednej osobie.

Nie żadna/en się nie przyznaje a potem są niespodzianki ,typu HCV,HIF,Grzybica,i jak chodził po spelunach to mędy nie mówiąc już o wirusach powodujących raka szyjki macicy,no cóż jesteśmy nowocześni i wszystko nam wolno,to mamy to co mamy ...

No jasne, ze sie przyznam. Nie biegam po klubach, bo nie lubię, nie wyobrażam sobie przygód jednonocnych, ale romans długotystansowy to coś zupełnie innego. Wilk syty i owca cała, więc nie rozumiem o co Wam chodzi, do jakiej w sumie "przeszłości" mam się przyznawać?

A potem jedna z drugą błagają o pomoc,najpierw myśl,potem rób jedna/en z drugim,nie potrzebujemy takich jako pacjentów,bezmózgowców za jedną min.przyjemnościNFZ wydaje na was moje pieniądze...

k********y albo nimfomanki albo takie ktore nie chca faceta w domu tylko raz na jakis czas w lozku

Mój się przyznał podpusciłam go i powiedział wszystko jak na spowiedzi,wybiegłam i zwymiotowałam,a to g***o przepędziłam.

myślę o nich, że są taaaakie wyzwolone i koniecznie chcą to pokazać, i myślę, że nie mogą z przyczyn emocjonalnych (bicie przez tatę w dzieciństwie) nawiązać normalnego związku. generalnie nic do tego nie mam, niech każdy żyje jak chce, dopóki nikogo nie krzywdzi:) ale ja bym nie chciała mieć nic wspólnego.

Broken - no to źle myślisz :P

ja rowniez brzydze sie takimi jak i facetami ktorzy korzystaja z takich okazji

ja tez nie chciałabym mieć takiego d....ra ,gdybym coś wyczuła że się nie szanował ,tylko jak bury kunel się puszczał,to nie ma szans na związek ze mną.

Wyobrażnia pracuje,i tego nie wymarze człowiek

pytanie było o kobiety. o facetach takich myślę, że to samce alfa zwycięzcy:-P joke Moorland - może się mylę, ale nie zamierzam zmieniać poglądu w tej sprawie:):):)

po prostu znam kobiety które jak chciały to spokojnie w związku wchodziły. Tu nie trzeba specjalnej filozofii - ktoś im się podobał, ale nie na tyle, żeby z tą osobą być w związku. Więc tylko seks. Niektórzy oddzielają uczucia od seksu bez problemu.

w sumie jestem tolerancyjna, bo w sumie podobna sytuacja - skoro ja mam prawo nie uprawiać seksu w związku to i one mają prawo uprawiać seks bez związku:)

jeżeli ktoś oddziela seks od miłości, to prędzej cy później pójdzie na d****i (niezależnie od płci)

fiku mikuuu , raczej ten z dużym, przerastającym go popędem. a co fiku sądzi o aseksualnych?

zawsze jest znajd,zie sie okazja, jak ktoś nie łączy seksu z uczuciami, to gdy będzie mial ochotę i nie będzie miał partnera przy sobie ...

Moorland dobrze pisze. Jak zwykle zresztą. Ja tak miałam. Trzy związki w życiu. Trzy romanse ( czyli nie związki). Podczas trwania każdego związku byłam wierna i nie szukałam skoków, bo kochałam i mi zależało. Jak przestawało zależeć, to po prostu się rozchodziłam.

czyli nei związki a romanse (do tej wyżej), związek to coś na poważnei a nei an czas zauroczenia.

osoby seksualne zawsze mają ochotę:)

Nie zawsze :) jak widzę na kafe loosera to nei mam ;)

ja nie mówię, że z każdym, tylko że zawsze:)

Bzdura, jak sie wciągne w coś co lubię, to brunet mnei siłą musiałby odciągać ;)

a co lubisz poza brunetami?:D

ale jak zawsze?

zawsze, całe życie:) dlatego szuka związków. im większy popęd tym więcej związków i tym intensywniejsze zajeżdżanie partnera:)

duży popęd nie przekłada się na ilość związków ani nie jest taki sam całe zycie.

broken chyba masz jakąś obsesję :D

Moorland, ale czasem dziewczyna kogoś poznaje, umawia się z nim, w związku jeszcze nie są, ale chodzą na randki, do kina itp. i w początkowej fazie tego spotykania się ta dziewczyna nadal sypia z partnerem od niezobowiązującego seksu. Wyglądałoby to tak: idę w sobotę z dziewczyną do kina, a ona dzień wcześniej uprawiała seks bez zobowiązań z jakimś kumplem. Na pożegnanie daję jej buziaka, żyjąc w błogiej nieświadomości, nie wiedząc że ona dzień wcześniej robiła komuś loda i była w pozycji na pieska posuwana analnie, a w trakcie tamten facet łapał ją za biust i dawał klapsy. Do tego zaliczyli prysznic, stół kuchenny, a on jej lizał o***t.

ja mam obsesję?:D