Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niagara 2000

Uwikłana

Polecane posty

Gość gość
Ale o co ona ma walczyć? O żonatego faceta, który świetnie się nią bawi a sam żyje w udanym związku malżeńskim? A ona bidna nie wie na czym stoi i gotowa swoją matkę na niego nasyłać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co jeszcze o niej powiesz ? Jakie bzdury kolejne ? na pewno swietnie sie bawi ?? na pewno ona jest w udanym zwiazku małzeńskim ?? Daj jej samej poszukac rozwiazań. A nie jakies prawdy objawione walisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram, to jej zycie i niech sama podejmie decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on w udanym zwiazku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facet zdradza to na pewno nie jest szczesliwy, nie jest w udanym zwiazku... mnie tylko wkurza ze zdradzaja a nie rozwioda sie po prostu z czystej przyzwoitosci, no ale pewnie chodzi im o kase...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslicie, ze rozwód to juz chwila moment zaraz teraz bo tak chcecie. To nie jest takie proste. Nie wszystkie przypadki sa proste. Ja miałem naprawdę niezła jazdę. A kochanka jeszcze mnie dobijała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara 2000
Wiem że nie jest to takie proste.Dlatego jestem cierpliwa.Zawsze mi powtarza bądź cierpliwa cierpliwość się opłaca.Nie naciskam by nie czuł się osaczony.Czas...daje mu go.Reszta zależy od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia30a
czesc wszystkim! czesc niagara! ode mnie wlasnie przed chwilka wyszedl moj kochany. :D rozwiedzie sie z zona!!!!!!!!!!!!!!! szuka sobie mieszkania aktualnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara 2000
Do joasia30a Cieszę się twoim szczęściem.Oby wam się jak najlepiej ułożyło. Za jakiś czas może podam taką samą nowinkę.Powodzenia i pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
joasia a ile byliscie razem w konspiracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jestem cały czas przeciwko takim związkom, rozbijaniu rodziny, piszę tutaj od samego początku, ale rozumiem też, że czasami zdarzają się rozwody, rzadko bo rzadko kochaś odchodzi od żony, ale się zdarza." x rozbijaniu rodziny? Jakiemu rozbijaniu skoro ona juz jest rozbita? Skoro facet smial wyjsc z domu do ludzi ( jak on smial! ) i przypadkowo spotkal kobiete, zakochal sie, dopuscil zdrady na zonie, to w tym momencie malzenstwo juz jest rozbite. Ale nic nowego, ze wciaz istnieja takie prymitywy zacofane zyjace w sredniowieczu myslace, ze papierek daje im wylacznosc na faceta i szczesliwa milosc do smierci. A skad wiez, ze te rozwody z powodow romansow zdarzaja sie tak rzadko hahaha raczej rzadko zdarzaja sie, kiedy ktos decyduje sie na odejscie, kiedy nikogo na boku nie ma i nie ma dokad isc Niagara to, ze on tyle dzwoni o niczym nie swiadczy. Rozumiem, ze potrzeba czasu na podjecie takiej decyzji i rok to tak na prawde malo, tak samo jak na podjecie decyzji o slubie, rok to malo. I wierz mi, ze twoj ukochany, z najslodszego czlowieka na swiecie, w chwili, gdy zona tylko sie dowie, znajdzie smsa, uslyszy od kogos i powie o tym jemu, w sekunde on zamieni sie w lodowaty kamien dla ciebie. Dopoki zona nie wie, bedzie dobrze. Najwyrazniej on jeszcze nie wie czy chce rozwodu. Gdyby wiedzial- to by powiedzial zonie, nie mowiac o kochance naturalnie, zeby nie pogorszyc sytuacji i nie zaszkodzic sobie, jednak tego nie zrobil . W takim razie o tobie juz na pewno nie powie. Wiec na logike, ona nie wie o tobie, zastanow sie, jaka bedzie jej reakcja gdy ktos jej powie i jaka bedzie wtedy jego reakcja, gdy jego najglebiej skrywany sekret sie wyda? Wtedy ty schodzisz juz na dalszy plan, on bedzie sie pazurami zapieral, ze z toba to nie bylo nic wielkiego, bedzie robic wszystko, zeby zona go nie puscila w skarpetach. Sa kobiety, ktore latami czekaja i zawsze znajduje sie jakis powod dlaczego on biedny nie moze jeszcze powiedziec zonie, ze "chce" rozwodu. A ze on jest dla ciebie taki dobry i sie stara...a co ma innego robic, zeby wciaz cie przy sobie miec? Im dluzej w tym tkwisz tymbardziej sie angazujesz, cala swa energie ladujesz w czlowieka, ktory prowadzi podwojne zycie, nie wiesz jak naprawde u niego w domu jest, niczego nie mozesz byc pewna! I posluchaj samej siebie- chodzi do lasu i dzwoni do mnie, super postaw mu jeszcze pomnik za to. To nie gimnazjum i sms na dzien dobry, sms na dobranoc. On powinien z toba do tego lasu chodzic i z toba mieszkac a nie "chodzic przez telefon". Zadowalasz sie ochlapami i sama siebie oszukujesz, a wiem ze naprawde to kazdy dzien jest dla ciebie meczarnia, to poczucie, ze niby cie kocha ale to przy niej budzi sie i zasypia. Pytalas go co by zrobil gdyby ona sie dowiedziala? Musisz z nim jak najszybciej porozmawiac i postawic sprawe jasno. Tutaj czas gra na niekorzysc tylko dla CIEBIE, pozniej bedziesz jeszcze bardziej cierpiec. Teraz dajesz rade, ale to dopiero rok, pomysl co bedzie za 2? Na ile starczy ci cierpliwosci? Puki co ufasz mu, nie dopuszczasz zadnych zlych mysli. Wiedz ze za czas jakis watpliwosci wygraja i zaczniesz sie zadreczac. Zaczna sie klotnie, a wtedy on zacznie wycofywac z tej relacji, bo juz mu nie bedzie tak wygodnie. Jezeli to pociagniesz kolejny rok, w takiej formie jak jest teraz, bedziesz miec powazne problemy psychiczne, wierz mi. Musicie zdecydowac tu i teraz. Nie patrz na niego, ze on chce czasu. A Ty chcesz konkretow, decyzji. Teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądrze napisane. Ale po jakim czasie prosic o konkrety? Bo chyba nie na poczatku jak sie jeszcze dobrze nie zna drugiej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bajki typu, on z nia nie rozmawia, nic miedzy nimi nie ma...Nie ma takiej opcji. Gdyby faktycznie bylo tak zle, to nie mogliby ze soba wytrzymac i wyprowadziliby sie od siebie, tymbardziej, ze maja pieniadze i stac ich na to. Ale jakos do tej pory wciaz mieszkaja razem. Powiedz jak sie czujesz, gdy czasem nachodza cie mysli, ciekawe co on teraz robi, ciekawe czy siedza teraz razem na sofie kolo siebie i ogladaja tv, a moze maja gosci, rodzina przyjechala i razem siedza, bawia sie i smieja. "Udaja" przy rodzinie, ze wszystko jest ok. Rano przed wyjsciem do pracy rozmawiaja ze soba, uzgadniaja jakie zakupy zrobic, co zjedza na obiad. Korzystaja z tych samych kubow, z tej samej toalety, piora wspolnie ciuchy, on jest caly "w niej". A ile razy zdarza mu sie zapomniec o tobie kiedy jest z nia? Bo na pewno sie zdarza, dopiero po czasie wlacza mu sie lampka i szybko biegnie do lazienki wyslac smsa jak bardzo teskni i caly czas mysli o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niagara, trzymam za Ciebie kciuki. Podczytuję sobie co jakiś czas. Mam nadzieję, ze On podejmie niedługo decyzję, i na pewno tak się stanie. Zaangażował się, jeśli poświęca Ci tyle czasu. Gdzieś ostatnio przeczytałam ze facet kocha, jeśli może być wszędzie a jest z kobietą. Nie łam się, daj mu jeszcze trochę czasu. Wiesz co robisz, nie daj sobie zrobić "wody z mózgu". Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie jak to się mówi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jakim czasie? Nie ma 1 odpowiedzi, ale jezeli zwiazek nabral juz takiej postaci, ze facet mowi, ze tak bardzo kocha, a kobieta nie widzi juz swiata poza nim, zaangazowala cala soba, to sadze, ze czas najwyzszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie jest wtedy za pozno? ja sie boje wlasnie tego zaangazowania, wolalabym juz na poczatku wiedziec, ale plany planami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara 2000
Dużo mądrych słów tu dziś napisano i dziękuję wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I co jeszcze o niej powiesz ? Jakie bzdury kolejne ? na pewno swietnie sie bawi ?? na pewno ona jest w udanym zwiazku małzeńskim ?? Daj jej samej poszukac rozwiazań. A nie jakies prawdy objawione walisz." Walisz to ty w gacie ze strachu hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
joasia30a czesc wszystkim! czesc niagara! ode mnie wlasnie przed chwilka wyszedl moj kochany. smiech.gif rozwiedzie sie z zona!!!!!!!!!!!!!!! szuka sobie mieszkania aktualnie. smiech.gif xxx to jak już znajdzie to mieszkanie i się wyprowadzi a w między czasie złoży pozew rozwodowy to nie zapomnij się nam pochwalić na forum :D czekamy z niecierpliwością. tylko nie znikaj na kolejne pól roku albo i dlużej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Puki co ufasz mu, nie dopuszczasz zadnych zlych mysli. Wiedz ze za czas jakis watpliwosci wygraja i zaczniesz sie zadreczac. Zaczna sie klotnie, a wtedy on zacznie wycofywac z tej relacji, bo juz mu nie bedzie tak wygodnie. " x I wiesz co on ci wtedy powie? Ze wiedzialas w co sie pakujesz, a teraz wszystko to niszczysz, bo nie chcesz mu dac wiecej czasu, a to przeciez nie jest takie proste bla blabla. Cala wine zrzuci na ciebie. Teraz jest super, on jest fajny, bo ty na wszystko sie zgadzasz, nie zadajesz pytan. Ale gwarantuje, ze w momencie kiedy postawisz mu jasno ządanie zdeklarowania co robicie dalej i czy w ogole dalej cos z tym robicie, on zacznie sie motac, stosowac wymowki itd, a ty nie odpuscisz i dalej bedziesz drazyc, to dopiero wtedy zobaczysz jak on zareaguje i jaki jest naprawde. Sprawdz a sie przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba juz czas najwyzszy ze samo kocham to za malo, kobieto dotychczas to on dyktowal waruniki, ty szlas na ustepstwa, zeby jemu bylo dobrze, ale czas juz pomyslec o sobie! I nie dac sie mentalnemu szantazyscie! Bedzie mowic, ze jak to czemu mu nie wierzysz, przeciez on cie kocha. On juz wie, ze ma cie w garsci i teraz moze robic z toba co mu sie zywnie podoba i brac na przetrzymanie ile chce. Jezeli byl taki odwazny i podjal decyzje o zdradzie zony, pakowania sie w kolejny zwiazek, nie chcial jasnego zwiazku "tylko sex", to czas najwyzszy wziac sie na odwage i zrobic kolejny krok. Nie ma nic gorszego niz facet, ktory swiadomie rozkoch**e kobiete a potem latami ja zabija psychicznie, manipuluje i nie stac go na to, zeby sie zdecydowac, wiec ciagnie 2 zwiazki, bo tak mu wygodnie. Gdyby chcial tylko sexu, nie jest dzieckiem, mogl mowic wprost od poczatku i nie robic zludnych nadzieji, nie jedna chetna na taki uklad by znalazl. Ale jaki to czlowiek, ktory wykorzystuje czyjas milosc by jego wlasnej d***e bylo dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no następna piepszy te bzdury. wróżki jakieś wszystko wiedzą, no proszę, przepowiadają przyszłość, jakie rady hehe chyba nakazy. Jeden gość tutaj tylko dobrze pisze, reszta to pisze tylko odnosząc się do swoich z*****ych żyć w nadziei ze da sie to przykleic do autorki usprawiedliwiając tym samym, samych siebie. nie wszystkim musi się tak z****ć jak wam, szkoda mi was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jeszcze jedna wrozka, a raczej wiedzma, wiesz najlepiej ze wszystkich "wrozek" i "niewrozek", tak tak, wszyscy mowia glupoty tylko TY jedna i jedyna wszechwiedzaca. No to rozwin temat, taka madra to mow dalej, oswiec nas glupcow. Napewno tyyyle przezylas i na pewno to co autorka. Chetnie posluchamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niagara 2000
Może jestem naiwna,ale nie uważam by mężczyźni byli aż tak wyrachowani.Przecież też mają uczucia,mają sumienie.Jedni zdradzają bo mają taki kaprys-chwilę zapomnienia z przypadkową osobą,po alkoholu na wyjazdach jest tego pełno tylko nikt tego nie mówi głośno,ale czy "związek"który już się tyle ciągnie to zdrada.To są już więzy emocjonalne.On żyje moimi problemami ja jego wspólnie je rozwiązujemy.Nie czuję się winna że robię coś złego.Jakby nie chciał być ze mną i traktował jak przelotną znajomość nie tęskniłby za mną nie przyjeżdżał.Na miejscu u siebie też mógłby sobie kogoś poszukać jakby chodziło tylko o sex.Agencji towarzyskich jest pełno i za to co wydaje na paliwo do mnie mógłby mieć co tydzień inną.Bez uczuć bez emocji bez zobowiązań tylko sex.Taka osoba nigdy nie jest przeszkodą dla faceta,nie zaszkodzi nie powie żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia30a
No hej, my sie krociutko znamy bo poznalismy sie w lipcu tego roku, zaczelismy sie spotykac we wrzesniu tak na powaznie, a dzis on juz swiata poza mna nie widzi. Z zona jest od 25 lat wiec wiem, ze nie jest latwo z rozwodem i przeprowadzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia30a
Ja Wam powiem tak szczerze, ze w sumie to nie mam litosci dla niego. Spotykamy sie dopiero od wrzesnia (znamy sie od lipca) a ja juz wczoraj chcialam z nim zerwac i mu o tym powiedzialam. Powiedzialam mu, ze boli mnie to, ze caly czas mieszka z zona, ze jest obok niej i takie tam. Tak sie przestraszyl, ze moze mnie stracic, ze juz zaczal planowac rozwod, poszukiwania mieszkania i na dodatek dzis w poludnie przyjechal do mnie zeby mnie zobaczyc i o tym pogadac i zapewnic mnie, ze bedzie tak jak ja chce. Wiec coz wiecej moge rzec...? Jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak joasiu czekamy na ifo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konkretne info od joasi o terminie sprawy rozwodowej jej kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×