in vitro co mnie czeka

Tola bardzo Ci dziekuje za opis, bardzo pomoze poukladac i kolejnosc co i jak brac i co jesc ;) fajnie ze mam witamine c i magnez w domu to bede brala tez. Szkoda ze nie mam mozliwosci zakupu relanium, niestety w uk nie tak latwo o takie leki .. Bardzo dziekuje za pomoc ;) Jak zlecial Ci dzien z ta cudna świadomościa ze sie udało ? ;)

Annas poprostu banan na twarzy cały czas. Chociaż powiem szczerze,że cieszyc sie tak na 100% to będe w piątek jak zrobię test, dziś nie wierze poprostu ze zobaczylam ta drugą kreskę,męzowi wyslalam rano mms do pracy i mowi ze widoczny i ze to nie cien cienia tylko slaba 2 kreska, ktora dobrze widac ;). Nie mogę doczekac sie piątku. Dzis zas boli mnie troszkę brzuszek własnie tak @ mam nadzieje ze to nie wredota chce przyjsc, tylko moja niunia sie tam uklada ;).

Gosctola, nie wiem dlaczego transfer mam w 3 a nie w 5 dobie. Nie wiem od czego to zależy. Moze po ostatniej porażce doktorowi zależało żeby w ogóle do transferu doszło bo nie wiadomo co bedzie do 5 doby. Moze inne dziewczyny wiedza albo maja podobne doświadczenia?

Olaz Opola faktycznie cofnelam sie do 2 strony i przeczytalam Twoją historię z ostatnim ivf. Tak wiec podejrzewam ze napewno jest tak że dr nie chce dopuścić do takiej sytuacji jak ostatnio i stąd transfer w 3 dobie. Ale bedzie dobrze. Rybka tez miala podanego zarodka w 3 dobie i jest w ciąży ;). Ja to nie mogę doczekać sie jutrzejszej bety, oby sie nie okazalo ze test moj byl jakis zepsuty i dlatego pokazal 2 kreski. Alr powiem wam że chyba czuję że coś sie tam dzieje. Wczoraj bolal mnie brzusio a konkretnie chyba macica i jajnik, ciezko mi sprecyzowac.Głowę jakąś cięzką mam, a u mnie to rzadko spotykane ;). Nocnych potów dalej nie mam a to dobry znak. I nie mam zadnych brunatnych plamien ktore by zwiastowaly @. Jeszcze do mnie nie dociera że CHYBA sie udalo. Mąż też w szoku narazie ale takim mega pozytywnym, No ale zobaczy sie jutro. Zrobię przy okazji progesteron. Dziewczynki a u Was co tam? Jakta jak sie dzis czujesz?

Ale tu dziś spokojnie ;), pewnie na procesje poszłyście dziewczyny co :p

Niestety ja nie, w uk nie ma swieta i ja normalnie pracuje. A w miedzy czasie doczytuje madre strony Przyjaciolka mi ostatnio polecila ksiazke o pozytywnym mysleniu, ze take wlasnie przyciaga te dobre rzeczy ktore chcemy wiec non stop mysle ze ivf sie uda i bede w ciazy z blizniakami ;))) Przynajmniej humor mam dobry przez te mysli ;)

Annas nie mów że czytasz POTĘGA PODŚWIADOMOŚCI hihi. Dostalam tą książkę od męża parę dni przed stymulacją i kazal mi czytac. Faktycznie pisalo tam ze pozytywne myślenie to baaaaardzo duzo i w tej ksiazce pisalo ze mam sobie wmawiac ze sie uda, nie mogę myslec inaczej itd i od 1ds mówiłam codziennie sobie ze sie uda, ze bede szczesliwa i co chyba sie udalo ;). W tej ksiazce jest pelno przykladów jak nasza podświadomość wpływa na zdrowie itp. Fajna. Naprawde zmienia sie myslenie po niej.

Hej dziewczynki!! Ja tam na żadną procesję się nie wybrałam ;) ale poszłam z dawno nie widzianą koleżanką na miasto, na dobrą kawkę (oczywiście dietetyczną) oraz herbatkę z lukrecji (obniża testosteron)... Koleżanka w ciąży, 18tc więc ma zachcianki, lody i te sprawy, ale ja się nie dałam... Waga mi leci, dziś się rano zważyłam z ciekawości i znów mi ponad 1kg poleciał więc jest super bo w sumie mam już jakieś 5,5kg w 1,5 m-ca. Koleżanka mi poleciła zieloną kawę, że niby super na odchudzanie, muszę o niej poczytać... Mnie też by się ta super książka przydała, aby pozytywnie zacząć myśleć bo czasem myśli mam różne... Wyszłam dziś trochę do ludzi i mi się lżej na duszy zrobiła tylko wszędzie babki-brzuchatki oraz pełno wózków i dzieci, ech :( Tola kciukam za jutrzejszą betkę, musi być wysoka i tego ci z całego serducha życzę!! Olka z Opola moim zdaniem dobrze że podają ci 3 dniowego zarodeczka bo uważam że w brzuchu mamy mimo wszystko lepiej niż w laboratorium :) Annas kciukam za dobrą stymulację i szczęśliwy finał! Jakta wyjechała na długi weekend więc zapewne na koniec tygodnia się znow odezwie :) POZDROWIONKA!!

Tola tytul mojej ksiazki to SEKRET ale dokladnie chodzi o to, o czym pisalas,pozytywne myslenie przyciaga to czego pragniemy, tez sa przyklady itp, rewelacja, od kilku dni chodze usmiechnieta, mysle tylko powytywnie a chwilowe zle mysli przepedzam tak szybko jak moge.. masz raje, ta ksiazka bardzo zmienia myslenie, jeszcze calyej nie przeczytalam ale juz mi lepiej ;) Trzymam kciuki za baardzo wysoka bete jutro ;) Krysiuk gratuluje utraty wagi, ciesze sie ze jestes zadowolona ;) i dziekje za kciuki ;)

Krysiu pięknie Ci waga lecie, kurcze naprawdę jestem pełna podziwu ;). A ja gapa i nie doczytalam ze Jakta pojechala odpoczywać, ale to dobrze, nie bedzie tyle myśleć o fasolce ;). Annas takie nastawienie jak ty masz to połowa sukcesu, super ;). Ja nie wierzylam ze nastawienie moze pomóc ale jak widac na przykladach tych naszych ksiazek ze jednak moze ;). A ja powoli zbieram sie na bete. Troszkę sie stresuję. Przed wczoraj jak zrobilam moj test to byl 8 dpt i ten test byl super czuly bo 10. A wczoraj juz myslalalm na wieczor ze zwariuje i poszukalismy z M apteki z dyzurem i kupilam test za 4 zl i to az 2 testy w srodku tylko ze mniejsza czulosc 25 mlu. Myslalam ze 25 jest czulsza od 10, ale nie wazne. Zrobialam wczoraj wieczorem ten test , z tym ze w ciagu dnia wypialm z 2 l wody i wyszla w ciagu 4 min 2 bardzo jasna kreska... Troszke sie tym stresowalam, ale dzis zrobialam rano z moczu nocnego i wyszla juz duzo mocniejsza, cho tez bledsza od tej pierwszej ale najbardziej widoczna z tych 3 testow co robilam. Brzuch mnie boli raz jak na miesiaczke i wtedy sie stresuje, ale czesciej takie rozpieranie.Piersi tez bolą ale nie tak bardzo dokuczliwie, na sutkach zrobily mi sie takie grudki. Dziewczyny którym sie udalo Rybko, Kuskus, Miraga tez mialyscie takie objawy? Mam nadzieje ze to dobrze wrozy. Hehe a jutro ide na wesele, bede musiala uwazac na siebie ;),moj emek bedzie mog sie napic z tej ze okazji ;). Dobrze dziewczynki moje kochane bardzo prosze o kciuki za bete. Dam Wam znac dopiero kolo 20 bo dzis mam 2 zmiane w pracy, a wyniki beda popoludniu na necie. Buziole ;)

gośćtola87123 Ty to jesteś niecierpliwa. Jeszcze po test jechaliści :-) Sądzę, że betka będzie dość wysoka. Super!!! Objawami się nie przejmuj takie są! Piersi bolą i brzuszek na początku troszkę miesiączkowo-mnie bolał dół macicy ale po terminie miesiączki już nie bolał!!!! Dopiero o 20 wyniki nam podasz :-( Jaka szkoda! Trzymam kciuki za wysoką betke. Annas1111 ja Ci powiem, że ja przez całą stymulkę wszystko jadłam normalnie. Co jedynie to ja nie jadam za bardzo słodkości więć jakichkolwiek czekoladek nie jadłam. Raz może jakieś żelki:-) Podchodziłam do tego na luzie-moje motto było "co ma być to będzie" W związku z tym zachowywałam się normalnie i jadlam normalnie-jak zawsze. Na pewno piłam więcej wody a jedyne co łykałam to kwas foliowy!!! A po transferze dużo leżałam. W środe miałam transfer a w poniedziałek już wracałam do pracy. Tak to wyglądało u mnie! Olkazopola trzymam kciuki za transfer. Ja nie byłam z rządówki i miałam podane 2 zarodki w 3 dobie-jeden został ze mną:-) Ze mną podchodziły 2-wie dziewczyny z rządowego i u jednej transfer był w 3 dobie a u drugiej w 5. Jak widać embriolodzy coś tam widzą w tych naszych zarodeczkach i decydują żeby było jak najlepiej! Daj znać jak tam po transferze. krysiulk gratulacje-pięknie kg Tobie lecą. Chudnąć trzeba pomału żeby nie było efektu jojo. A Tobie idzie nieźle. Już pewno nowe ciuszki trzeba kubić bo masz wszystkie za duże:-) jaktaOla wypoczywaj :-) Odezwij się po powrocie jak tam samopoczucie. A ja oczywiści dzisiaj znowy wylądowałam na badaniu bety:-) Mam nadzieję, że nadal rośnie. Już ostatni raz ją robie. A jutro jedziemy do Boćka-oby było już serduszko!

Aha Annas1111 pamiętaj tylko żeby nasienie Twojego eMka nie było zbyt stare. To jedyna rzecz, której ja nie wiedziałam! U nas było tygodniowe ale mimo to wybrali jak widać odpowiednie plemniczki. Tydzień to jeszcze nie jest źle ale żyby nie było starsze! Spytaj lekarza jakby co!

Kuskus dzieki za podpowiedzi, napewno zadbam o to zeby nasienie nie bylo stare ;) w sumie doszlam do wniosku ze koniec wyszukiwania co moge jeszcze zrobic, juz wyczytalam na tym forum wszystko co potrzeba wiec zamiezam zyc normalnie, slodycze juz wywalilam z diety - choc bolalo bo je kocham ;) i czesciowo weglowodany, lakarz zalecil duzo warzyw i owocow, a to lubie wiec nie problem. Witaminki, duzo wody a w niedziele bede miala olej lniany i reszta tak jak mowisz, co ma byc to bedzie ;) ale nastawiona jestem bardzo pozytywnie. Do tego jeszcze tydzien pracy i urlop ktorego bardzo potrzebuje, ale wypoczne ;) Tola trzymam mocno kciuki choc jestem pewna ze beta bedzie bardzo wysoka ;))

Ja już po transferze. Poszło super szybko. Podano podobno piękny zarodek, dostałam zdjęcie na pamiątkę i mam już się czuć jak w ciąży. Niestety po transferze musiałam wrócić do pracy, jutro też pracuję. Na szczęście głównie siedzę za biurkiem, więc nie będę się przemęczać. Test 1.07. Kuskus, Tola, trzymam kciuki z pozytywne bety!

U mnie na szczęście beta rośnie :-D Oczywiście stresa miałam. Koniec już z betowaniem!!! Teraz wyczekuje na jutrzejszą wizytę! Na każdym kroku człowiek się denerwuje, czy z fasokleczką jest wszystko w porządku. My kobiety z invitro wszystko co związane z ciążą strasznie przeżywamy, każde ukłucie w brzuchu. Ciąża to stres chociaż tak być nie powinno. Powinnyśmy cieszyć się z każdego ddnia. A tu najpierw stres związany z niemożnościa posiadania dzieci, wizyty w klinikach, stymulacja, punkcja, wyczekiwanie na tel lekarza czy embriologa, transfer...................itd. Tragedia! To jest coś straznego. Nie zrozumie tego ten kto tego nie przeżył!!!! Przepraszam za moje wywody ale tak mnie coś wzięło na żale...... olkazopola oszczędzaj się. Rób wszystko trzy razy wolniej. Moja rada: Spiesz się powoli!!!!! Ja nawet teraz w pracy jak muszę się przejść po zakładzie pracy żeby coś załatwić to idę pomału. Trzymam kciuki Annas1111 ja przez część stymulki byłam na długim pobycie w Białymstoku i powiem Ci, że robiłam wszystko aby tak nie myśleć o tym wszystkim. Chodzenie po sklepach, jakiś ciuszek zakupiony :-) nawet spotykałam się z dwoma dziewczynami z innego forum i razem spędzałyśmy czas. Wiadomo co było numer 1 tematem naszych rozmów ale przynajmniej człowiek sam siebie "nie zabijał myślami". Kochane mam nadzieję, że każda z nas zazna szczęścia jakim jest posiadanie dziecka. Oby spełniło się nasze największe marzenie!

Dziewczynki ja tak szybko z pracy. Moja beta 351. Nie za duza? hehe ale sie ciesze

Aa i przypomne dzis 10 dpt.

gośćtola87123- G R A T U L U J Ę !!!!!!!!!!!!!! piękna beta!!!!!!!!!!!!!!!!!! jesteś w ciąży!

Gratuluje. Piekna beta. Bardzo wysoka. Widac szybko sie zagniezdzilo. Ja mialam w 13dpt-378,2 ale mialam 3 dniowy zarodek. Jeszcze raz gratulacje!!!!

Tolcia ja miałam betę 11 dpt 120, ale to był 3 dniowy zarodek. A dwa dni później 360 wiec wygląda to bardzo obiecująco. Jeszcze raz gratuluje i się strasznie cieszę razem z Toba i twoi M. :)

Tolcia strasznie się cieszę, mówiłam że tak będzie!! Ale ci zazdroszczę... Olka z Opola dbaj o siebie i myśl pozytywnie, będzie dobrze :)

Tola, ale piękny wynik. Gratuluje! Super! Mam nadzieje że dr T. i dla mnie okaże sie szczęśliwy. Kuskus super ze beta prawidłowo rośnie. Daj znać jak po wizycie. Annas czy juz wiesz kiedy bedzie punkcja? Jak znosisz stymulację? Krysiulk ostro idziesz z dieta. Mi brakuje samozaparcia i udaje mi sie dietkowac max 2 tygodnie. Ile jeszcze planujesz zrzucić?

Ola mi jeszcze dobre 15kg zostało :) 1/4 drogi za mną...

Oj, to będę trzymać kciuki. Niezłe wyzwanie. Dla mnie 5 kg cieżko zrzucić. Słaba jestem na pokusy:-).

Dziewczyny dziękuję Wam bardzo , kurcze gdyby nie wy to bym oszalala do dnia testowania. W kupie raźniej hihi.Teraz pozostaje modlić sie by beta ładnie przyrastala ;). Mam pytanie do zaciążonych po ilu dniach od pozytywnej bety kazal zjawić sie Wam lekarz? Jak mialam na kartce po transferze napisane ze po ok 14 dniach. Dziś dzwonilam do dr T to pow ze ok 4-7.07 mam przyjechac na wizyte. No najpierw dzis napisalam p. Natali o becie. odpisala, że pięknie. A ok 19 zadzwonilam do dr a on mówi że juz wie, że jestem dzis bohaterką, że beta piękna,i że cieszy sie bardzo. OlazOpola mam nadzieje ze 1.07 bedzie twoim dniem ;), szoda ze musialas wracac do pracy. Krysiu Twoja waga lec***ięknie tak w sam raz, nadziwić sie nie mogę,wiec naturalsik coraz bardziej mozliwy. Kuskus kciuki zaciskam za jutrzejszą wizyte ;), zazdroszcze widoczków

Tola gratuluje, cudny wynik.. uwielbiam takie wiadomosci, to mi daje wiare, ze ivf naprawde dziala ;) cudnie Olka z opola, wg grafiku punkcja za około 2 tyg, ale to okaze sie na usg. W srode mam wizyte i chyba zaczne brac Golnal, i po tyg pierwsze usg.. jeszcze troche przede na ;) Stymulacje znosze bardzo dobrze, tylko bardzo senna jestem ;) echh fajne takie dobre wiesci czytac ;)

gośćtola87123 o wizyta już pisałam stronke szybciej ;-) 2014.06.18 o Gratuluje jeszcze raz!!! Ananas1111 dlugą masz stymulacje-2tyg. Krysiulk trzymam kciuki za spadajace kg. Oby naturalsik wyszedl

Cos obcielo mi wiadomosc-ale skopiowalam przed wyslaniem;-) haha komorka i forum mnie nie oszukaja

Cos obcielo mi wiadomosc-ale skopiowalam przed wyslaniem;-) haha komorka i forum mnie nie oszukaja

OlkazOpola pamietaj duzo wypoczywaj-leniuchuj po pracy ile sie da! Mam stresa przed wizyta. Za 2,5h wyjezdzamy a 4 h przed nami. Oby wszystko bylo dobrze. Milego weekendu dziewczyny.