Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Filiżanka z porcelany

Chudniemy od listopada START

Polecane posty

Gość Kasiulamamula
Ja się zgłaszam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę wam coś opisać,wczoraj byla u mnie na obiedzie teściowa i więcej już chyba nie przyjdzie,bo w łazience stała waga no i się zważyła,pokazała,całe 94kg!!!a synio jej na to ,a może jeszcze ciasteczko?albo bigosik?hi hi ,a potem był dalszy ciąg ważenia,i okazało się,że waży więcej od dwoch dorosłych synów co mają po 180cm,normalnie aż mi jej troche szkoda jej było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
no niestety moja teściowa jest wyższa odemnie trochę i waży mniej odemnie. no cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
no ciekawe czy mi sie uda, bo ciągle średnie starania i średnie efekty. balansuje pomięzy 70 a 71. niby jestem na diecie ale mam jakieś ochotki typu naczosy z salsą i sobie dogadzam i tak się dziwię że po takim długim żartym okresie świąteczno poświątecznym tylko tyle mi prZybyło. wczoraj pomierzyłam obcisłe sukieny i wchodze sie zapinają ale mogło by byc lepiej więc conajmnie 3 kg należało by zrzucić. motywacja formalna wielka bo kilka imprez mam w styczniu i lutym ale humor skłania się wstronę pocieszania jedzonkiem wymyślnym. jak przekierować myśli w innym kierunku? w piątek pójde zbratem i jego żoną na jakieś tańce może hipsterskie. więc muszę się trzymać bo niedość że zastara tam będe to choć żeby niebyć zagrubą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
a jeszcze wam powiem jak zawstne sa baby jakby jeszcze ktos przez chwile dobrotliwości mia jakies wątpliwości. w pracy a ni na basenie to nik jakoś do tej pory niezauważył ze mi spoadło dobre z osiem czy 9 przed świętami kilo. ale w zeszłym tygodniu padł po urzędzie blady strach bo ogłoszono,ze pod koiec lutego będzie bal z okazji dziesięcilecia naszej instytucji. i tego samego dnia 3 pindy mnie zaczepiły: ula poczekaj poczekaj a ty tak schudłaś ostatnio mocno masz jakaś nową dietę? a jaką? a dasz? jak trwoga to do boga. nawet ta zbasenu "koleżanka" w bikinie mnie raz wtygodniu widzi i do tej pory słowem nic że mnie mniej, a teraz to: jak ty się odchudzasz? chodzinko. a umnie dalej dupa jak szalupa. brzuch jak gruszka przekrojona z wystającej strony. cyc jeno marnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mnie wczoraj moja rodzuno matka doceniła i powiedziala że wyszczuplalam ostatnio a widzi mnie często,no nareszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
moja mama zauważyła ale zaraz dodała ale juz niechudnij bo na twarzy źle wyglądasz. więc posłusznie szybciutko 2 i pół kilo na jej życzenie przytyłam i sie teraz tak oszukuję i jestem troche na diecie i troche sobie jem. diż: 2 plasterki polędwicy i cieniutko ser żułty . serek wiejski brokuł z feta mała porcja ale do tego 2 cukiety z czego jeden niesmaczny więc wyżut sumienia jest bo tego smacznego mi nie żal. czas na zieloną herbatę. nie no musze sie odchudzac chce zostać rasowa guguarzycą zgrabna czterdziecha w ciuchach tak czadowych ze sioksy bed mi zazdroscić ciuchów i facetów. taki cel na ten rok. ide robić zielona herbate wzwiązku z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turboula
siksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Hej piękne:) Ja powoli skrecam sie w dietę. Miało byc od wczoraj, ale dostałam okres i nie miałam siły sie jeszcze Katować. A dziś salateczka. Popijam herbatę i sobie czytam. Widzisz Ulcia a taka cisza była. Zazdrosne p***y...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koguarzyca
własńie takmiało być jestem analfabetką grubą analfabetką powinam założyć taki wątek: grube analfabetki od stycznia strat huhuhu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuguarzyca
no analfabetka jak mówiłam. jezu nawet nika nieumiem skutecznie zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuguarzyca
Kasiula mi się cos roi czy ty coś wspominałaś o diecie aktorki? co to za cudo? moze ny mnie zdyscyplinowało trochę bo muszę coś wymślić żeby się wziąć w garść bo moje odchudzanie jest oszukańskie od jakiegoś czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Nie aktorki tylko ostra ale czasem tablet wstawia mi inne słowa. Generalnie chodzi o to, ze stosowalam taka dietę pare lat temu, schudłam 4,5 kg w dziesięć dni. I w zasadzie bez efektu jojo. Śniadanie 2kawalki chrupkiego pieczywa Obiad 100g chudego mięsa (wołowiny,drobiu, chude ryby) 100g warzyw (z niskim indeksem glikemicznym) Kolacja - jak obiad 2przekąski Do wyboru jabłko, pomarańcza lub 1/2 grejpfruta Ciężka ale skuteczna potem przechodzi sie na niskoglikemiczną Śniadanie zostaje, potem obiad i kolacja czyli chude mięso, jajka lub ser i warzywa i cały czas 2owocowe przekąski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuguarzyca
dzięki kasiulA, brzmi podobnie do turbo tylko pieczywo na sniadanie jest. no ja sie sam oszukuję w pracy jakby na diecie wdomu też na diecie plus pierogi smażone i czekolada gorzka. masakra. no ale dzis basen może po basenie sie uda zachować zdrowy rozsądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Kurcze wczoraj masakra!!! 3kawalki pizzy i 2 kanapki. Kurde no nie mogę sie zmobilizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuguarzyca
coś musi być w powietrzu łamiącego charaktery, hihihi jak się nieweźmiemy w garść to nas znowu koleżanki zaczną niby lubić, hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuguarzyca
już wiem jutro pełni więc od piątku odchudzanie lepiej pójdzie właściwie to juz od jutra rano będzie mniejszy apetyt. do dzić zaokrąglałyśmy sie podświadomie mimowolnie wręcz somnabulicznie wp*****lałaysmy wbrew własnej woli kuczci łysego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Dokładnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Czesc Kochane. Przepraszam za nieobecność, ale wyjechałam na tydzień do rodziców - a oni nie mają netu. ALe myślami byłam z WAMi jak zawsze (tak bardzo,że miałam dzisiaj sen z Wami! A Ulkę zobaczyłam nawet w tej świetnej sukience :D hehhehe. Jak można sie domyślić moja dieta poszła w las przy mamusiowych obiadkach :) nie wchodziłam na wagę bo się boję :( Boże tyle razy próbowałam schudnąć i moje próby konczą sie fiaskiem :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Czesc Kochane. Przepraszam za nieobecność, ale wyjechałam na tydzień do rodziców - a oni nie mają netu. ALe myślami byłam z WAMi jak zawsze (tak bardzo,że miałam dzisiaj sen z Wami! A Ulkę zobaczyłam nawet w tej świetnej sukience :D hehhehe. Jak można sie domyślić moja dieta poszła w las przy mamusiowych obiadkach :) nie wchodziłam na wagę bo się boję :( Boże tyle razy próbowałam schudnąć i moje próby konczą sie fiaskiem :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Czesc Kochane. Przepraszam za nieobecność, ale wyjechałam na tydzień do rodziców - a oni nie mają netu. ALe myślami byłam z WAMi jak zawsze (tak bardzo,że miałam dzisiaj sen z Wami! A Ulkę zobaczyłam nawet w tej świetnej sukience :D hehhehe. Jak można sie domyślić moja dieta poszła w las przy mamusiowych obiadkach :) nie wchodziłam na wagę bo się boję :( Boże tyle razy próbowałam schudnąć i moje próby konczą sie fiaskiem :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Czesc Kochane. Przepraszam za nieobecność, ale wyjechałam na tydzień do rodziców - a oni nie mają netu. ALe myślami byłam z WAMi jak zawsze (tak bardzo,że miałam dzisiaj sen z Wami! A Ulkę zobaczyłam nawet w tej świetnej sukience :D hehhehe. Jak można sie domyślić moja dieta poszła w las przy mamusiowych obiadkach :) nie wchodziłam na wagę bo się boję :( Boże tyle razy próbowałam schudnąć i moje próby konczą sie fiaskiem :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coś rzeczywiście wisi w powietrzu,bo ja cały tydzień ładnie wytrzymywałam,a tu wczoraj wieczorem mamusia moja kochana mnie obdarzyła faworkami,no i niestety...,na szczęście wczoraj caly dzień na nogach,z 8 km przeszlam,to i kalorii trochę spalilam,tak się usprawiedliwiam,a dziś idę do kumpeli na ploty,znów ze 3 km,bo jechać raczej nie będę (bo może coś wypijemy jakieś winko,co mi po świętach zostało) fajny ten nowy nick,taki drapieżny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
No ja tez na wagę nie wchodzę. Skończyły mi sie pralinki orzechowo-migdalowe, więc od dziś będzie lepiej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja teściowa wlazła i się zdziwiła hi hi,więc chyba lepiej dla własnego dobrego samopoczucia poczekać parę dni ,może potem będzie lepiej w sensie lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
I po pełni;) do tego kończy mi sie @ więc zabieram sie do pracy. Od dziś waga spada;) Od rana jeszcze nie miałam czasu nic zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też,rano tylko kawa i jabłko a na ,,obiad,,chuda szynka i narazie wystarczy,ogladałam wczoraj farby do włosów i się chyba zdecyduję na jakiś ognisty ruuuudy,a co metamorfoza pełna,bo teraz mam szarobury z blond odrostami,i sobie nick zmienię na chuda ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Dziewczyny! WIdzę u nas pewne całkowite rozlużnienie pod wględem odchudzania (niestety). Kurde, musimy wszystkie zacząć OD NOWA w tym samym czasie. Tak mi sie wydaje ze wtedy bedzie najwieksza mobilizacja. Co powiecie na poniedziałek?? Tylko tym razem bez zadbych ustępstw... wiosna idzie moje kochane a potem lao. Musimy sie zmobilizować po tych obzarstwach... co Wy na to? I mysle ze dieta Kasiuli moze nam pomóc - bo szybciej spadna kilogramy, i to juz jakas mobilizacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×