Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Filiżanka z porcelany

Chudniemy od listopada START

Polecane posty

Gość Kasiulamamula
A Ulka niech sie przestanie ukrywać!!!!!!! Zjebka sie należy za to, ze koleżanki w niedoli opuściła!!!!!! Wracać i motywować i to już;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam z długiego zimowego spaceru,mróz spory ale słoneczko pięknie świeci,aż mi się humor poprawił,a pączki odnioslam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Cudnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiego miałam stresa,ciśnienie mi skoczyło,odnośnie samochodu,tego co mamy kupić,mąż dziś jeden oglądał,a mi sie wydawał podejrzany,coś z podatkiem nie tak,ledwo mi się go udało przekonać żeby go nie brać,no i teraz się obraził ,bo sie na niego napalił,i być tu mądra,ale jeśliby się okazało,że miałam przeczucie dobre to byśmy 10 tys stracili,pewności oczywiście nie mam,ale lepiej na zimne dmuchać,od ,,obiadu,,nic w gebie nie miałam przez ten stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Hej. Nie dręcz sie!!!!! Nie mieliście kupić tego auta. Mąż znajdzie coś innego i znów będzie git. Mój ostatnio napalil sie na BMW m3. No byl z******ty czarny w skórze 3 lata, generalnie pełen wypas. Niby miał byc dla mnie ,ale i tak wiedziałam, ze on by nim pomykal do pracy a ja bym musiała jeździć jego służbowym mondeo (a to straszna krowa). Jakoś mu przeszło choć w oczach mu sie dwa BMW świeciło. Kupiliśmy małe miejskie autko i jest super. Zaraz pojawi sie jakaś inna okazja i mąż będzie sie cieszył. Nie ma co sie gnębić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Dziewczyny to sie nie dzieje!!!!!! 58,9 kg !!!!!!!!!!!!! Nie pamietam kiedy tyle wazylam! No około matury to wazylam jakoś 52-54kg no ale kiedy to było... A jak przed ślubem sie katowalam to waga nie chciała drgnąć a teraz leci bez oporów. Zapisuje sie do centrum sportowego. Od przyszłego tygodnia 3razy w tygodniu basen, 3razy siłownia i do tego joga. Jak już jestem szczupła to teraz trzeba trochę porzeźbić. Na wiosnę bede miała ciało jak modelka VS ;) ;) ;) choć wole byc ciut bardziej przy kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fajnie! wierzyłam w ciebie,tak trzymać!u mnie emocje trochę opadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Kssiula gratuluję, piękne efekty!!! Ja narazie kilogram w dół:) nic nie pisłąm ostatnio bo wzielam sie za porzadki (wszytsko byle by nie myslec o jedzeniu :D Ula nam całkowicie zaginęła:( opusciła nas w niedoli :( Mówie Wam Laski jak mnie ta moja tesciowa denerwuje..oto jeden z przykaldów - dzisiaj o 10 rano. Przyszedl tesc do mnie na górę wziął Małego. Ja słuchałm radia i odkurzałam, po pół godzinie myję schody a tu słyszę jak teściowa relacjonuje to co oglada mojemu 16miesiecznemu synowi: "Synusiu to są skurw..ny, powystrzrelac ich tych skurw..." Normalnie jak sie wkurw...to zawolałam "Bartus chodz" a ona jak usłyszła ze go wolam ze schodow nagle zaczela byc taka miła dla niego. Otworzyłam drzwi i mówie,żeby takie rzeczy gadac dziecku to szczyt wszystkiego" Jasnie Pani sie nic nie odezwała a ja zabrałam Bartka i zadzwoniłam do meza ze juz mały nie bedzie tam chodził. Popier...a baba!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Przeciez dziecka polityka nie interesuje, no nie? A jak załapie od babci to bedzie chodził i powtarzał. Ehhh...głupia babba. I znowu mąż przyjdzie wieczór z pracy i ją opieprzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
No kurcze racja. Mały podslyszy i będzie potem chodzić i gadać a ty będziesz sie ze wstydu zapadać. Pamietam jak mój mąż kiedyś przewijał naszą córcie. Zrobiła mega kupę, która przerosła męża i mu sie wypsnelo o k******. A mała ( jeszcze wtedy mówiła pojedyncze słowa) podslyszala i zaczęła powtarzać... Ja na męża on na mnie i co teraz? Ile potem było pomysłów, żeby ja oduczyc. Masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie zapomnę jak moja 6 letnia córcia powiedziała swoim słodziutkim głosikiem do braciszka: filipciu ale sie up*********ś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Dziewczyny no nie róbcie tego!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
No laski!!!!!! Nie róbcie tego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Dziewczyny, szał pał! Jak tam Wasze zmagania? Ufff..u mnie ciężko jak diabli:( mam kotlety mielone w lodówce- już miałam je na chlebie, ale odłozyłam do lodówki a chleb do chlebaka Ehhhhh...głodna jestem- ale tygodniowa dieta przynosi efekty - 2kg mniej...Boże daj siłe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Hop hop.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Ja po pierwszym treningu z trenerem personalnym.... Nie mam siły wstać... Poważnie. Jutro pływalnia. Mam ambitny plan: 4-5 treningów dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Miało byc tygodniowo;) nie dziennie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja po 2 dniu trenowania z łopatą przy odśnieżaniu,mięśnie mnie bolą,ale cały podjazd i ścieżka odśnieżone,a waga utkneła na 55,5 i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę się pochwalić ,kupiliśmy w końcu samochód i stanęło na moim,piękny grafitowy opelek,no i ja dlatego tak odśnieżam,a tu taka zaspa przed bramą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
No u mnie tez śniegu tyle ze szok. Ujechac autem nie idzie. Zaraz lecę na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiska1986
Gratulacje autka!!! :) U mnie tez sporo śniegu... Kasiula cwiczysz w domu z tym trenerem czy chodzisz gdzies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki,narobiła mi Kasiula chęci na basen,może się z dzieciakami w niedzielę wybierzemy,jak się z zasp wydostaniemy hi hi,wiatr jak szalony wieje i zasypuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja wyżej,ciągle mi chodzi po głowie ,,filiżanka,,Wiśniewskiego,wcale nie wiem czemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulamamula
Na siłowni ćwiczę. Normalnie sie zawzięłam;) U mnie zima na całego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×