Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merci31

zaczynam przygodę z CLO

Polecane posty

Gość gość
Merci fajnie ze już po polowkowym usg jesteś :) Ja mam w czwartek usg polowkowe wiec już za pare dni mam nadzieje ze będzie dobrze wszystko wizyte swoja mam na18 grudnia bo dopiero co miałam :) i tez przed wizyta czeka mna zrobienie glukozy. Poniedziałek ide do dentysty na kontrole bo od 2 dni czuje ze cos zebem może być nie tak wole wyleczyć ubytki polozna mowila żeby nie bagatelizować dziur a leczyc można . Dorcia Wczoraj była umnie pani polozna bardzo fajna i opiekuncza za tydzień w piątek znow się znia spotkam nie wiem czy co tydzień będzie do mnie przychodzić czy później ale dala mi dużo wskazówek mowila ze teraz dużo mleka nabialu bo wapn potrzebny i dużo pietruszki, bo zelaza trzeba zebym jadla wszystko cytrusy teraz można tylko watrobki nie wolno i dobrze ze biore witaminy. Kapiele kazala brac tylko letnie i nie smarować brzucha i nie glaskac ciagle żeby nie prowokować macicy do skurczy dodatkowo bo teraz pracuje i sama się naciąga. Oprocz tego mowila mi ze mam chodzic wolno bo teraz dzidzie nie lubia jak się mama spieszy a one podskakują w brzuchu wola spokojny chod i kołysanie. Mowila ze dobrze jesc żeby nie było problemów z wypróżnianiem bo dużo ciężarnych cierpi potem na hemoroidy ale odpukać nie mam na razie ztym problemu. dodatkowo zmierzyla mi ciśnienie i posluchalam tętna dzidziusia i przepływ szum pępowiny. Ja na razie mam 2 kocyki i pluszaka mama kupila mi pościel i przescieradelko , ale od grudnia zaczne kupować najpierw do torby dla siebie i dziecka a potem do domku :) ( beatka (malgorzata26)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka 132
Merci31 ja będę miła cesarkę bo mały pod koniec 8miesiąca zmienił pozycję i jest ułożony pośladkowo więc myślę, że nie będzie bolało. Jutro o 11 mam się znowu stawić w szpitalu i zobaczymy może już jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki jak wam weekend mija? Mantar jakie witaminki? basia bardzo Ci wspolczuje oby wszystko bylo dobrze.. jestem z toba. beatka co to znaczy nie smarowac brzucha? ja dla siebie nie mam znowu nic jedynie koszule do karmienia bo mi mama ja kupila. malinka pewnie sie doczekac nie mozesz juz. merci ja tez jak nie byla w ciazy mowilam ze chce cesarke i nic innego nie wchodzi w gre ale teraz zmienilam zdanie chce to przezyc wszystko razem z mezem ze znieczuleniem ale chce przezyc to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć Dziewczyny, jeśli chodzi o witaminy to Pani w zaufanej aptece poleciła mi falvit mama, lubię kupować w tej aptece bo maja niskie ceny (acard kupuje za 6,5 zł gdzie w innych aptekach kosztuje min 10 zł) i tak witaminki 60 sztuk kosztowały mnie 35 zł :). Dorcia masowanie brzuszka i piersi może wywołać skurcze więc przed 37 tygodniem lepiej unikać takich masaży :). Za to w 40 tygodniu i dalej można to wykorzystać :) Zawsze byłam zwolenniczką naturalnego porodu i nadal jestem, choć gdyby była konieczność cesarki, to nie opierałabym się, bo to dla dobra maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak Mantar napisała dorciu żeby wlasnie mocno nie trzec brzucha bo skurcze macicy przedwczesne mogą się pojawić, Ja dziś posiedziałam sobie na allegro i zamowie z jednego sklepu trochę rzeczy da malucha we wtorek będę zamawiala większość to produkty z campol baby jakos tak i ze smyka tylko w dużo niższych cenach dam znac jak przyjdą co zamowilam :) (beatka malgorzata27)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w brzuszek można delikatnie wmasować krem, np. przeciw rozstepom, ale nie za dlugo, zeby to nie był masaż wlasnie :) beatko - tez wpadlam w szal kupowania - kupilam butelki Avent (zestaw startowy), do kompletu sterylizator Avent na butelki i do smoczkow, taki do kuchenki mikrofalowej, kocyk z poduszeczka, peiluchy tetrowe kolorowe i biale, smoczek narazie jeden tez Avent, skarpeteczki, spioszki 2szt., komplet do obcinania paznokci, co jeszcze ... chyba nic juz :) zastanawiam sie co do ubrania na dwoj, bedzie kwiecien, czy kombinezon? czy spiworek? moze byc jeszcze snieg :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorciu - to myslalysmy to samo, widac z czasem poglady sie zmieniaja, mam nadzieje, ze ze znieczuleniem nie bedzie problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Merci po cesarce opiekowalam sie dzieckiem w pelni na 3 dobe! Wstalam po 16 godzinach dopiero a wczesniej przywiezli mi Michala i polozyli obok mnie! Bol straszny ciagle na morfinie jechalam! Ciezko bylonpodnisic sie z pozycji lezacej bo rana mega boli ale jak michal zakwilil to niepatrzylam na bol tylko wstawalam wszpitalu do niego by go nakarmic! A w domu pomagal mi maz wstawac! Najgorzej wspominam jazde do domu 50 km i brzuch jest wtedy jeszcze jak galaretka i jak podskakiwal na tych naszych nierownych drogach to mega bolal ale najgorszy pierwszy tydzien potem juz z gorki! Nastepnedziecko tez bede miec cesarke juz mi lekarz powiedzial! A naturalnie nie chialabym miec znieczulenia bo znam taka co miala znieczulenie i w wyniku komplikacji porodowych zostala sparalizowana a gdyby nie bylo znieczulenia bylaby zdrowa takze ja bym wolala cierpiec bo idzie to przezyc awiem bo skurcze mialam juz parte i mnie rozdzieraloi jakby tetno nie spadlo to pewnie jeszcze kilka razy i bym urodzila! Bedzie dobrze! Ale boli i to i to takze odwrotu juz nie macie:) a potem zaczyna sie nowe zycie cud ktory wynagrodzin kazdy bol....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Merci dzięki :* czasami kopniak w d..e by się przydał ;) taki solidny ;) Ostatnio źle się czuję :( tabletki anty dają mi nieźle w kość tj. piersi bolą cały czas, mdli mnie cały czas, libido równe zeru a nastawienie bardzo depresyjne. Szczerze Wam powiem że wolałam CLO niż te tabletki co teraz mam... Jazda niesamowita :( Jak by nie ta torbiel to napewno je odstawiam. Wcześniej brałam długo Harmonet i na nich czułam się rewelacyjnie :) Jeszcze tylko 10 dni postaram się dać jakoś radę :) Basiak powiem Ci szczerze że jeszcze nie skończyłam, żeby ktoś bral CLO lub Clomid od 12 dc.... Trochę mnie to zdziwiło... Ale jestem ciekawa czy faktycznie coś to da. Koniecznie daj znać jak tam po monitoringu :) Trzymam kciuki żeby Ci urósł taki piekny wypasiony pęcherzyk ;) No właśnie ciekawe czy wszystko ok u naszej Sykatynki... Mi jak by się udało zajść to miałabym od rodziny i koleżanek dużo rzeczy w spadku :( W zeszłym roku byly 2 maluchy a w tym aż 3 bobaski :) a u mnie dalej nic :( no cóż tak musi być... W życiu nic nie dzieje się bez przyczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis28 cos musialas zle przeczytac :) bo w 12dc to ja bylam na monitoringu a CLOMID to ja biore od 3dc do 7dc , od nastepnego cyklu w dawce 2x1 A provere bede teraz brala od 15dc przez 12dni. Na tym monitoringu bylo widac dwa pecherzyki i oba mialy po 10mm, lekarz powiedzial ze to za malo:( Unis ty sie tak zle czujesz po tych tabletkach? Wspolczuje. Ja do tej pory czulam sie ok ale nie wiem jak bedzie po zwiekszeniu dawki... Zobaczymy. Jak sie nie uda po stymulacji to czeka mnie operacja w Polsce juz nie laparoskopia:( , wszystko dokladnie mi wyczyszcza udraznia jajowody jak bedzie trzeba i potem 6miesiecy zadnych staran bo bede brala leki zatrzymujace chormony.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Basia to ja źle to odczytałam :) juz myslalam ze są jakieś nowe metody leczenia :) A co do tabletek anty to jestem w szoku i naprawdę lepiej się czułam ba CLO 3 tabletki na dobę!!! Całkiem poważnie to piszę :) jeszcze 10 tabletek... Będę twarda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko - dobra rada na badanie z glukoza :) badanie okropne ale nie zniechęcaj się :)) glukozę 75g musisz kupić w aptece, coś kolo 6zł, ja się dopiero dowiedziałam dzień przed badaniem :/ pani kluje 3 razy, raz na czczo, potem po godzinie i potem po 2 godzinach, 2 godziny trzeba siedziec w poczekalni, nie mozna chodzic, jesc****ic :( moze byc slabo i niedobrze :) warto wziac ksiazke lub gazete do poczytania :) po pierwszym pobraniu pani rozpuszcza Ci glukoze w szklance wody i trzeba wypic, baaaardzo slodknie, slodycze uwielbiam ale to jest po prostu fuj, pod koniec mialam juz odruch wymiotny! z ciekawostek to mozna wziac cytryne i pani doda cytryne zeby slodkie az takie nie bylo, ale o tym nie wiedzialam :( mysle ze z cytryna byloby do zniesienia :) u mnie ciezko zawsze znalezc zyly, a tu 3 klucia, stresu sie najadlam ze ho ho, a jeszcze po 30 min od wypicia tak mi slabo bylo, ale sie powachlowalam ksizka i mi przeszlo, potem bylo juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Unis28 badz dzielna:) dasz rade:) ja dzisiaj zaczynam wieczorem provere.... Zobaczymy co sie bedzie dzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Basiak ja 3 dc miałam jedną torbiel, która miała 33 mm. Podczas okresu miała się wchłonąć a tego nie zrobiła :( tylko sobie podrosła :( żeby nie ryzykować tabletki anty bo stymulacja mogła by skutkować jej "dożywieniem" czyli jeszcze bardziej pobudzić jej wzrost... Co może prowadzić do innych komplikacji. Jeszcze miesięczne branie tabletów wyciszy jajniki i mogą w nastepnym cyklu lepiej zareagować na stymulację :) Wizytę mam 05.12. to dowiem się czy łaskawie znikła :) i czy zaczynamy stymulację do IUI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Basiak ile juz mieszkasz w WB? Nie tęsknisz za Polską? Jak można się zapytać ile masz lat :) Pytam tylko z czystej ciekawości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja dziś miałam USG wszystko dobrze jest szyjka zamknięta bobas zdrowy ale niestety znów nie pokazał co ma miedzy nogami :-( skrzyżowań nogi i ziewal udancuch malutki. Jeszcze 3d sobie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiak1611
Unis ja mieszkam w WB krotko bo 1,5 roku a przyjechalam z mezem troszke zarobic na domek i wracamy do Polski:) to jakis rok jeszcze potrwa mniej wiecej. A lat mam 25:) A kochana jakiego rodzaju masz te torbiele? Bo moje tez maja ponad 30mm i sa endometrialne a mimo to lekarz zwiekszyl mi dawke clomidu. Tylko ze mysle ze zrobil tak bo jak bedzie sie cos pogarszac i owulki i tak nie bedzie to od razu operacja zeby czasu nie tracic.....tak mi sie wydaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Basiak nie wiem jaką mam tą torbiel :( wydaje mi się że typowo z niepękniętego pęcherzyka, ale fachowcem nie jestem :( Dorcia, ale ten twój Maluch to wstydzioch :) nie chce pokazać co tam ma między nóżkami :) A co tam niespodziankę chce Wam zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciu - dzidzia trzyma Was w niepewnosci, a jak czujesz, co bedzie? :) Dziewczyny z torbielami - wspolczuje Wam z tymi torbielkami, niby p*****la a hamuje wszystko, mam nadzieje, ze szybko sie ich pozbedziecie, ja po niepeknietych pecherzykach tez mialam torbiele ale po luteinie sie wchlanialy, dobre i to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unus28
Moja torbiel nie wchłonęła się na luteinie :( zastanawiam się czy wchłonęła się po anty :( Dominika a Tobie po którym cyklu na anty się wchłonęła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Cześć kochane, troszkę mnie nie było... wracam do was dzisiaj niestety ze złymi wieściami... wczoraj na usg okazało się, że serduszko mojego maluszka przestało bić :( nie wiadomo dlaczego, wszystko przebiegało książkowo... Wczoraj miałam straszny dzień, oboje wraz z mężem się wypłakaliśmy, upiliśmy wińskiem i obżarliśmy słodyczami, ale obiecaliśmy sobie, że wracamy do walki ze zdwojoną siłą... Chcę sobie wykonać masę badań pod katem immunologii itd., również kariotypy, których do tej pory nie badaliśmy... i niedługo podejść ponownie, bo mam zamrożone 4 zarodeczki... Nie poddam się, chociaż jest naprawdę ciężko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooorciaaazabcia
Sakatynka biedna moja bardzo bardzo mi przykro naprawde. Życie jest nie fair. Który to był tydzien? Merci nie czuje nic naprawde chce synka ale chyba bedzie dziewczynka bo nic tam nie wystaje ale strasznie ma zaciśnięte nóżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sykatynko - tak bardzo mi przykro, wiem co teraz przezywasz, sama to przechodzilam, ale ciesze sie, ze macie dosc sily zeby walczyc :) uda sie, wierze w to i bedziecie szczesliwymi rodzicami :) nie poddawajcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze wy mi odpowiecie :) jestem po dawce clo byłam na usg i mam pęcherzyk w rozmiarze 1.91cm to był mój 14dc czy to dobry osiąg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykatynka
Dzięki dziewczyny... to był 9. tydzień i wszystko przebiegało niby książkowo... najgorsze jest teraz czekanie na samo poronienie, mam nadzieję, że pójdzie samo, nie chcę iść do szpitala, ale jeśli do następnego czwartku nic się nie wydarzy, to niestety będę musiała... Merci, powiem ci, że Twój przykład daje mi ogromną nadzieję, pamiętam jak przeżywałyśmy Twoje niepowodzenie jak udało się zajść w ciążę po raz pierwszy a teraz już szczęśliwie oczekujesz dzidziusia... Najgorsze są poranki, jak się budzę i przypominam sobie co się stało, wtedy czuję takie ukłucie... ale szybko się zbieram, bo muszę, inaczej bym się załamała a wtedy to bym już długo z łóżka nie wstała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sakatynka to ja gosc powyzej wiem co czujesz i bardz ci wspolczuje przeszłam to samo w tamtym cyklu tylko u mnie ciaza byla młodsza. płakałam 3dni,,,potem sie otrzasnełam wrocisz do sił kiedy skonczy sie krwawienie i zaczniesz nowy cykl ja tak mam a teraz nawet jak zobacze 2 kreski nie bede taka szczesliwa bo wiem ze to wcale nie oznacza happy endu trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sakatynka mimo ze nie wiem co czujesz bardzo bardzo mi przykrowiele sytuacji jest przykrych I wlasnie tak jak piszesz ranki są najgorsze. Ale teraz bedzie lepiej naprawde. Ale życie jest nie fair smutno mi z twojego powodu naprawde :( patologie mają po 6dzieci a kochający sie partnerzy chca miec dziecko I spotyka ich takie cos :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sykatynko - jak moge cos doradzic to zaopatrz sie w nospe, tak mi lekarz kazal wtedy, ja czekalam dlugo az poronie sama w domu, ale teraz dziekuje losowi ze poszlam do szpitala, bo bym bolu w domu nie wytrzymala i musiala jechac i tak na pogotowie, dopiero po zastrzykach mi bol minal, a potem zabieg, w znieczuleniu calkowitym wiec nic nie pamietam :) ale nospe miej przy sobie i w razie czego jedz jednak do szpitala :) a nawet ja Ci obiecuje, ze sie uda :) najwazniejsze, ze juz wiesz, ze mozesz zajsc w ciaze i ze sie udaje :) to dzieciatko musialo byc bardzo chore, ze sie nie udalo - tak mi lekarz wtedy tlumaczyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis28
Sykatynko :( nie wiem co powiedzieć :( ta informacja (pomimo że nie znamy się osobiście) sprawiła mi ogromną przykrość :( Bardzo mocno Cię tulę :* Jesteś dzielna i mam nadzieję że szybko los Ci to wynagrodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×