rozszczep kręgosłupa wodogłowie

Czasami siez zastanawiam czy niektore osoby ktore tak mowia -oddac, zostawic, usunac sa w ogole matkami? Jak nie bylam w ciazy to latwo mi bylo miec jakies zdanie np.nt aborcji. Potem zaszlam w ciaze i podejrzenie,ze dziecko bedzie chore. To co przeszlismy z mezem,to tylko niektorzy potrafia sobie wyobrazic. W zyciu nie pomyslalabym,ze to co nas spotka az tak bardzo potrafi zmienic nasze zdanie,pojecie o czyms. Moj synek urodzil sie zdrowy. Ale jego zycie i zdrowie cenie jeszcze bardziej. Czasami sie zastanawialam jakby np.byl chory i bym go zostawila w domu dziecka. I tak sie patrzylam na niego i potrafilam rozplakac sie przy stole,bo mi sie w glowie nie miescilo jak moznaby bylo tak zrobic. Ja zostalam matka w chwili poczecia z pelna odpowiedzialnoscia za zycie drugiej osoby. Nie potrafilabym zyc i sie zastanawiac jak rosnie moje dziecko,co robi,co czuje gdzies indziej,nawet gdyby bylo "warzywkiem". To czesc mnie w koncu.

o właśnie ! Dokładnie ! i nic więcej nie muszę dopisywać

Większość mam pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy że same są tego winne. W ciąży jak i przed trzeba brać koniecznie kwas foliowy to takich wad będzie mniej albo w ogóle. Właściwie to powinno się go brać non stop bo nigdy nie wiadomo kiedy do zapłodnienia dojdzie.

sama wlasnie urodzilam dziecko z rozszczepem i wodoglowiem i go oddalam

To straszne, szczerze współczuje tym rodzicom.Dziekuję Bpogu że mam zdrowe dzieci.

Dobrze, że można zapobiegać tym wadom i uchronić się od nieszczęścia. Każda kobieta powinna dobrze wiedzieć jaką rolę odgrywa kwas foliowy

Ale głupoty piszecie. Kwas foliowy zmniejsza ryzyko, ale nie eliminuje go całkowicie.

Oczywiście że folik zmniejsza ryzyko powstania wad wrodzonych, nawet o ponad 70%

nie życzę nikomu takich

lepiej brać kwas foliowy żeby minimalizować takie wady