Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobiety czemu nie lubicie dzieci swoich partnerów

Polecane posty

Gość gość
Ale gdy podejmuje sie decyzje o rozwodzie to podejmuje sie decyzje o rozpadzie rodziny. No taka jest kolej rzeczy. Eks maz nie bedzie na zawolanie eks zony i odwrotnie. I najwiecej wplywu na to, jakis to dziecko bedzie ma rodzic, ktory z nim mieszka. Mozna np Meza winic za rozpad malzenstwa, ale nie mozna zapominac o tym, ze rodzic ktoremu zostala powierzona opieka bedzie musial te dziecko wychowac. Dziecko jest naszym swiadectwem i fajnie jak jest dobrze wychowane usmiech.gif Wiesz co szkoda tego czytać. Albo g***o wiesz o zyciu albo masz kasę o której większość może pomarzyć.Mój eks mąż miał i ma zasądzone alimenty malutkie bo cały czas wykazywał i wykazije że zarabia najniższą krajową.Żeby mieć gdzie mieszkać pracowałam po 12-13 przez sześć dni tygodniu,a moje kilkuletnie dziecko zostawało na noc same w domu. Przez 18 lat bo syn ma dziś 22lata ojciec zabrał go do siebie na o ile dobrze pamiętam 3 dni,i kilka razy po kilka godzin od święta spędził z nim u nas.Nigdy nie dołożył na książki,wycieczkę czy cokolwiek innego. Do kogo powinny pójść pretensje do mnie czy do niego,gdybym pracowała mniej nie miał gdzie mieszkać,pracowałam więcej wychowywało go podwórko.A może do niego bo gdyby nie kłamał moglibyśmy żyć normalnie?????A może do tegoż podwórka jak ty k***a mi dziecko wychowałeś???A może trzeba było do domu dziecka oddać??? Ale nie mam takich dylematów na szczęście,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zwyczajnie zmeczylo mnie nanczenie obcego dziecka , z poczatku bylo inaczej , nigdy nie myslalam ze dziecko zniknie albo sie sie rozplynie ale myslalam ze skoro mieszka z matka bedzie jakas granica ze maz bedzie bral dziecko wtedy kiedy ma to zasadzone czyli w kazdy weekend z kazdego weekendy zrobily sie cale wakacje , wszystkie swieta , i inne dni wolne , maz pracuje i tyle a ja po pracy jeszcze musze ogranac dom i jego dziecko zbuntowalam sie i powiedzialm koniec jego dziecko niech sm o nie dba przy dziecku nie robie juz nic , matka dziecka jej non stop w podblizu bo a to dziecko w szpitalu a to leci po wieksze allimenty , ostatnio mam wrazenie ze swiat kreci sie w okol dziecka przez caly tydzien maz wraca z pracy zaraz dzwoni do dziecka i sleczy na telefonie z pol godziny , pozniej opowiada co mowilo dziecko , przychodzi weekend dziecko jest i trzeba podprzadkowac sie pod dziecko , niewiem jak to bedzie zaraz bedzie nasze wspolne .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie umiala zyc z takim facetem. Dziecko dzieckiem, ale albo chce ukladac sobie zycie na nowo albo niech spada do eks zony. Facet nie moze zrzucac na ciebie balastu w postaci swojego dziecka. Lepiej rozejrzyj sie za kims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to znaczy układać życie na nowo? Dzieci są, były i będą. A jak coś się stanie i dziecko będzie musiało być z ojcem non stop. Sprawa jest prosta. Jeśli się wiążecie z kimś kto ma dzieci to liczcie się z tym, że być może kiedyś wydarzy się wypadek i trzeba będzie zając się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sa sytacje ekstrymalne, zreszta nie jest powiedziane, ze to ojciec musi sie zajac tym dzieckiem. Eks zona mojego partnera tez chciala ingerowac w nasze zycie, ale on jej szybko to ukrocil. Nie bylabym z nim, gdybym miala wiecznie za soba jej cien. On wiedzial o tym od poczatku, nie udawalam, ze bede dla jego dziecka mama nr 2, bo nie bede. Czemu to next zony maja sie dostosowac ??? Nie rozumiem tego. Bylo minelo i albo chce ukladac zycie na nowo albo chce zyc przeszloscia. Dziecko jest i ok, ale ja nie bede uginac sie do rzadan jego bylej rodziny. Dziewczyny nie dajmy sie zwariowac. Jak mu zalezy naprawde to on bedzie robil tak, zeby bylo dobrze. I niech zadna eks nie wmawia wam, ze Wy cos musicie. Mozecie, a nie musicie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzonanianczeniem
wiesz wolabym zeby mieszkalo z nami nauczylo by sie zasad panujacych w naszym domu , nie bylo tylko z doskoku , zycie toczylo by sie calkiem inaczej szkola , jakies zajecia dodatkowe , funkcnowalo by to na zasadzie rodziny pewnie a tak dziecko nie czuje zadnego obowiazku w naszym domu , jak sie powiesz zeby wzielo prysznic nie wezmie , nie wyniesie talerza bo ono na weekend przyjechalo ... nie bede rozgladac sie z kims innym poniewaz jestem w ciazy i mam nadzieje ze jak urodzi sie dziecko maz zmieni podejscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu to next zony maja sie dostosowac ??? Nie rozumiem tego. Bylo minelo i albo chce ukladac zycie na nowo albo chce zyc przeszloscia. xxx cooo??? jakie "minęło"? dziecko żyje nadal! jak jego dziecko umrze to możesz powiedzieć minęło i teraz on może zaczynać od nowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, ze niektore eks maja nadzieje, ze jeszcze moga robic bezkarnie zamieszanie w zyciu bylego meza. Bo wlasnego zycia nie maja. Rozwod to rozwod, nie mozna udawac, ze tak naprawde nic sie nie zmienilo. Bo sie zmienilo i dziecko tez na tym traci. Taka jest rzeczywistosc. ja nie rozumiem, dlaczego nastepna kobieta ma tanczyc jak jej eks partnera zagra ? Ja sobie na to nie pozwolilam i dzieki temu jego przeszlosc nie ciagnie sie za nami jak flaki z olejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od nowa facet jak i kobieta moze zaczac tuz po rozwodzie. Bo wraz z rozwodem jest to czlowiek wolny. To nie sredniowiecze, ze trzeba czekac na czyjas smierc, zeby sie uwolnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Next żony mają się dostosować, bo wiedzą kogo wybierają za partnera, i muszą być bardzo głupie, by myśleć, że dla nowej kobiety facet zrezygnuje z dziecka, a jeśli jest w stanie zrezygnować to współczuje faceta, bo jak będzie w stanie odrzucić dziecko, to na kulawego psa nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Next nic nie musza, ewentualnie moga ;-) next nie musi ponosic odpowiedzialnosci za wasze bledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że nie musi ma po prostu nie przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po trzech latach takiego związku jestem już bliska decyzji o skończeniu tego wszystkiego. Taki związek rodzi tylko same frustracje. Mam wrażenie, że przez trzy lat po prostu się frajerzyłam pozwalając sobie na ciągłe bycie na 2 miejscu. Dziewczyny nie pakujcie się w to, bo to naprawdę źle działa na psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie moglabym ukladac sobie zycia z facetem, ktory wiecznie biega do dzieci ze swoja eks. Sa pewne granice. Rozwod ponosi za soba pewne konsekwencje. Nigdy bym nie pozwolila na to, zeby byc na drugim miejscu. Na szczescie moj facet to rozumie I nasza rodzina jest zawsze na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli facet jest NORMALNY i ma dzieci to wie co ma robic. Zadna ex i nowa mu nie musza tego tlumaczyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy bym nie pozwolila na to, zeby byc na drugim miejscu. Na szczescie moj facet to rozumie I nasza rodzina jest zawsze na pierwszym miejscu. xxx czyli olał swoje dzieci, tak??? i tak jesteś z tego dumna? no to poczekaj jak pozna kolejną - ty z dziećmi również pójdziesz w odstawkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Jesli facet jest NORMALNY i ma dzieci to wie co ma robic. Zadna ex i nowa mu nie musza tego tlumaczyc . xxx a który NORMALNY facet zostawia swoją rodzinę i zakłada następną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie napisalam, ze olal swoje dziecko, napisalam, ze teraz nasza rodzina jest najwazniejsza i nie tanczy tak jak jemu eks zagra. Nie jest na kazde jej zawolanie. Nigdy sie nie zdazylo, zeby zostawil mnie i nasza coreczke i lecial tam. Moim zdaniem Nic nie wyjdzie, jak sie ciagnie dwie sroki za ogon. A to, ze dziecko po rozwodzie rodzicow nie ma juz ojca w takim stopniu jak mial przed to chyba normalne. To jest konsekwencja decyzji doroslych ludzi. Nie mozna udawac, ze nic sie nie zmienilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w zyciu bywa roznie, wiec nie moge powiedziec, ze nasz zwiazek bedzie do konca zycia na 100%. Staramy sie, zeby tak bylo. Obydwoje jestesmy po przejsciach. Wazne jest, zeby wyciagac wnioski i nie popelniac tych samych bledow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie - nie można udawać, że rozwód nic nie zmienił, bo zmienił wszystko. Jak dalej chcecie udawać, że rozwód nic nie zmienił - spoko prosze bardzo, ale nie oczekujcie od nowych partnerów, że będą z wami grać w tym przedstawieniu? Jasne? Czy jednak zbyt skomplikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami eks zony oczekuja, ze po rozwodzie beda mieli swojego eks Meza na wylacznosc, ze moga nim kierowac, jak chca, bo maja z nim dziecko, bo byly pierwsze. Oczekuja od nowych partnerek zrozumienia, poswiecenia, czesto daja sobie pozwolenie na to, ze moga ja wyzwac, czegos zarzadac itp Zapominaja, ze po rozwodzie ten facet jest wolny, ma prawo ukladac sobie zycie z kim chce. A ta kobieta wcale nie musi sie poswiecac, bo niby gdzie to jest napisane, ze musi. A im bardziej bedziecie wredne tym bardziej ta druga kobieta bedzie miala gdzies jak wygladaja relacje ojca z dzieckiem. Nie dziwcie sie potem, ze ojciec oddala sie od waszego dziecka. Bo on wybierze ta lepsza opcje. Wy to juz przeszlosc. Dlatego dla dobra dziecka zamiast drzec koty z bylym i jego nowa partnerka, lepiej sie dogadac i zrozumiec, ze rozwod to koniec waszego zwiazku, a poczatek czegos nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy takim podejściu do sprawy to weźmy pod uwagę że i kobieta jest wolna i ma prawo układać sobie życie.Nigdzie nie jest napisane że baba to wół który ma się na kolanach prosić i patrzeć na plany eksa by dzieci wziął.Nie lepiej było by gdyby dzieci zmieniły miejsce pobytu na adres taty,patrz same plusy eksowa tylko co enty weekend bo układa swoje życie i tworzy coś nowego,alimenty za których 5 stów cała rodzina się utrzyma. Same plusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczescie dla nastepnych partnerek dzieci zostaja przezwaznie przy matce :-), zreszta na kobiet zyczenie. Ja tez mam dziecko przy sobie, Bo nie wyobrazam sobie, ze mogli byc inaczej. To nie bylo dla mnie problemem, zeby ulozyc sobie zycie z kims innym. Te co zostaja same to pewnie wybrakowany towar, nie ma co tu zwalac na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie lepiej było by gdyby dzieci zmieniły miejsce pobytu na adres taty,patrz same plusy eksowa tylko co enty weekend bo układa swoje życie i tworzy coś nowego,alimenty za których 5 stów cała rodzina się utrzyma. Same plusy." Jako "druga żona" poproszę. Alimenty sobie w tłustą d**ę może exiara wsadzić. Święty spokój bez p*****lniętej, złośliwej baby w tle wart jest wszystkich pieniędzy :P Jako bonus od czasu do czasu wolne weekendy. BAJKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczescie dla nastepnych partnerek dzieci zostaja przezwaznie przy matce usmiech.gif , zreszta na kobiet zyczenie. Ja tez mam dziecko przy sobie, Bo nie wyobrazam sobie, ze mogli byc inaczej. To nie bylo dla mnie problemem, zeby ulozyc sobie zycie z kims innym. Te co zostaja same to pewnie wybrakowany towar, nie ma co tu zwalac na dzieci. A wzięłaś pod uwagę że nie każdy chce sobie to życie po raz kolejny układać,są kobiety którym wyrządzono tyle złego że nie mają na to ochoty. Więc to z wybrakowanym towarem to dla siebie zostaw.Ja dużo lat byłam sama ze zwykłych powodów szarego życia ponieważ mój mężuś jedyne co mi zostawił to chore dziecko,chorego dziadka staruszka,i groszowe alimenty. Więc zwyczajnie na własne życie nie było już czasu,bo nie pracowałam po osiem godzin na dobę. Dopiero jak dzieckiak był prawie dorosły mogłam sobie spoko odpuścić,i myślisz ze mało takich kobiet jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkoda,że tak generalizujesz kobiety...u mnie bylo akurat odwrotnie..zawsze staralam się traktować corkę partnera jak swoją wlasną (a może nawet lepiej)...tymczasem okazywalo się że moje dzieci pozostawaly na boku...podrzucane do babci,nie zapraszane na imprezy rodzinne...a ja z jego dzieckiem to do lekarza to na zakupy,to zalatwić w szkole....było mi strasznie przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uff... :-) a ja mam to już za sobą :-) nie wytrzymałam bycia na 2 miesjcu i cienia eks w naszym związku. Starałam się być dobrą "ciocią" dla dzieci mojego partnera (teraz już byłego), ale z czasem przyszło takie zniechęcenie, że zaczełam w weekendy uciekać z domu, żeby nie oszaleć. Marzyłam o jednym wspólnym weekendzie bez Jego dzieci i telefonów Jego eks. Teraz mam spokój, niech inna głupia zajmuje się Jego dziećmi i znosi ciągłe pretensje Jego eks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiem każdy facet ale duża część to zwykłe ścierwa a miejscu mózgu który natura daje każdemu... mimo że myślenie nie boli to nie wiem wymienia twardy na jakąś chińską podróbkę! Sama dałam szansę debilowi ..wielka ofiara żona jędza nawet syna nie mógł niby odwiedzać mimo że płacił alimenty.... Głupia sama miałam córkę jeszcze roczku nie miała, zabawa w dom wszystko pięknie tata, mama, dziecko po 3 latach córka siostrę dostała... i się zaczęło szukanie...ale złapałam go za łepek z panną pogadałam okazało się że nie wiedziała że on w związku i się wycofała, normalna... i znów spokój rodzinka aż miło... 4 lata mineły, ustalony ślub, uznać miał dzieci i dostaje info od nowej niuni że oni są razem, za tel dzwonie do Holandii pytam czy kogoś ma? Wyparł się szmaty może myślał że pobawi się na 2 fronty albo zabawi i wróci grzecznie nie wyda się? Ścierwo nie odpuściła beż skrupułów wjebała się butami ale idzie zrozumieć tleniona lala.. solarium max kilo tapety koszty a poczuła jelenia z euro... Mineło pół roku nawet telefonu do dzieci... ja zostałam sama małymi, pożyczką sporą i tak naprawdę zjebanym moim i dzieci życiem... Upadłam, poleżałam, wstaję... Przyrzekał dzieciom nie braknie nic pożyczkę spłacę w końcu on tylko pracuje, miałam dostawać 500 euro miesięcznie... miałam...jak się upominałam ściera do mnie idź nierobie do pracy a nie żebrzesz nie należy Ci się nic, dzieci bachory itd... Pomogli znajomi psycholog, teraz czekam na sprawę o Alimenty chociaż na tą jedną, potem będą inne cywilne i nie tylko...Pobawić się w tatusia było fajnie, skrzywdzić niewinne dziecko które 7 lat było córką a on był jej kochanym tatą prosto... a teraz w dupie nie moje i w dupie jak to wpłynie na psychikę dziecka... Nie daruję gnojowi krzywdy dzieci a szczególnie za starszą córkę! Ze mnie zrobił 0, zołzę i na patencie dalej leci... 500 zł rodzinnego z tym ostałam by kupić książki prosiłam by mi pożyczył, mnie dopiero pozna będzie miał wredną sukę jak dostanie pokoik metr na metr na sam koniec tak w ramach abonamentu... ja wole być sama niż mieć szmatę w moim domu! Skrzywdził syna teraz córki odpłace a tej jego ścierce życie odpłaci bo NIE BUDUJE SIE SWOJEGO SZCZESCIA NA KRZYWDZIE DZIECI!!! MIAŁY TATĘ MAMĘ DOM NIE BRAKOWAŁO IM NIC! Teraz dzielić się muszą wafelkiem głupim a był czas że i jedzeniem...takie gatuny jak on powinno się usypiać! Bo szmata wróci za 20 lat i bedzie chciał alimenty od dzieci może jeszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam idiotki że to jego dzieci itd... Powiem tylko tak a co szmato nie wiedziałaś że ma obowiązki? wypisać przelew to nie sztuka! Z całego serca życzę takim niunią by zostały same z długami, dziećmi bez pracy bez pomocy a frajer niech rzuc***arę złotych i wywalone, męcz się ja mam nowe życie, stare poszło znikneło!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×