Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdybym mogla cofnac czas

Nie chce tego dziecka Bardzo powazny temat

Polecane posty

Gość gdybym mogla cofnac czas
ja go kocham, ale nie moge poswiecic mu calej siebie i swoich marzen. Gdybym byla typem osoby, ktora chce stabilizacji i malzenstwa to tak urodzilabym dziecko. Ale ja nie chce osiasc w jednym miejscu i robic to samo do smierci. Kocham go, ale nie moge wymagac od niego, ze ciagle on sie bedzie poswiecal, on czasem ma dosc moich zmian. Ja sie mu nie dziwie dlatego nie chce slubu. Chce by mial wybor, ja go nie zatrzymam, a z tego co zaplanowalam nie zrezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allium, ale nie mówię tego w kontekście, że ma usunąć, ja jej tego nie zalecam ja tylko chciałam się wypowiedzieć na temat Twojego komentarza odnośnie szczęścia jak mogłas w sumie użyć takiego argumentu sama sobie odpowiedziałaś- szczęście to dla każdego coś innego, znalezienie pracy, zdrowie.... i co, to wszystko jest nieważne? szczęście jest ważne. każdy definiuje po swojemu i dla każdego jest ważne w jego własnym rozumieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myslę autorko, że już wiesz co robić nie chcesz go tym bardziej, że on się zgadza w sumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
moze i na pol gwizdka w mniemaniu wielu osob, moze i to nie jest taka milosc jaka wielu nazywa ''prawdziwa'', bo w koncu wybieram siebie i swoje pragnienia, a to juz egoizm i cos co swiadczy o tym, ze kocham siebie najbardziej. Byc moze tak jest. Ale taka juz jestem. Jest mi z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jka miłości do męża i dzieci śa inne - tak samo szczęścia są różne :) mniejsze, większe - mało tego obok nieszczęścia może rozwijać ise szczęście . Uczucia i odczucia nie maja wartości fizycznej - mogą współistnieć obok siebie - zmieszczą się. Mozęsz być szczęśliwym pracownikiem i nieszczęśliwą matką ? możesz . Ale możesz być nieszczęśliwym pracownikiem i szczęśliwą matką- jak najbardziej . Człowiek nie jest szczęśliwy albo nieszczęśliwy dlatego że ma albo nie ma dizeci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście musisz podjąc sama deceyzję ale ja Ci opowiem moją historię. Nigdy nie chciałam mieć dzieci dla mnie to było zawsze coś strasznego jak myślałam przez ile kobieta musi przejść. Nigdy też nie przepadałam za małymi dziećmi jakoś mnie to nie ruszało. No i stało się dopiero 7 lat po ślubie zaszłam w ciążę. Jak sie dowiedziałam to płakałam byłam załamana zaraz przed oczami miałam ze bede gruba brzydka , ze sobie nie poradze z dzieckiem no ogólnie tragedia. Urodziłam początki były ciężkie nie ukrywam załapałam też depresję poporodową czułam się strasznie nie mogłam się odnaleźć w zyciu codziennym. Moje życie zupełnie się zmieniło byłam zmęczona.Nie chciałam swojego dziecka Ten trudny okres dla mnie trwał ok 3 pierwszych miesięcy. Dzisiaj mój synek ma 2 latka. Straciłam dla niego głowę. Tak strasznie go teraz kocham ze oddałabym za niego życie. nie wyobrazam sobie teraz życia bez niego. Teraz płakać mi się chce jak pomyślę ze wczesniej go nie chciałam. teraz wszystko się zmieniło NAPRAWDĘ miłośc do dziecka przychodzi z czasem ja wiem to po sobie.Też bym nigdy w to nie wierzyła gdyby mi ktoś to mówił ale to PRAWDA. Musisz się przekonać o tym na własnej skórze ze tak jest. Zobaczysz że pokochasz maleństwo oczywiście nie od razu ale z czasem miłość gwarantowana:) Nie poddawaj się! POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po h*j czekałaś 7 tygodni jesteś pusta i tępa co masz zamiar się wyskrobać w 36 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
allium mysle, ze masz racje-wiem co robic. Wiedzialam chyba od poczatku, w koncu zawsze stawialam siebie na pierwszym miejscu w swoim zyciu. No moze oprocz mnie jest ktos wazniejszy dla mnie, ale to inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
o ciazy dowiedzialam sie w 7 tygodniu, nie wiem czy wiesz, ale kobieta nie wie od pierwszego dnia zaplodnienia o ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nie jesteś godną aby być matką, dlatego też nie czekaj dłużej i czyń swoją powinność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak - mogłabym bić tu pianę nawet do rana ale .........po co ? wydajesz sie bc na tyle zorientowana w rzeczywistości ,ze musisz sobie zdawać spprawę ,ze każdy nasz wybór , każda decyzja - to konsekwencje . Konsekwencją waszego współżycia jest ciąża . Co z nia zrobisz ? twoja decyzja ale i z niej przyjdą konsekwencje . I nie pisżę tego w gromowładnym tonie - " jak zechcesz mieć dizecko - nie urodzisz już " bo tego nie wiem :) Ale wiem ,ze moralność i przyzwoitość po prostu sie opłaca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moralność i przyzwoitość się nie opłaca. Na jakim świecie ty żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy wiesz ale nosisz w sobie życie pustaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie życie? Zarodek najwyżej, który sam nie przeżyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość jakie życie? Zarodek najwyżej, który sam nie przeżyje $ następny pustak ty bez mózgu też byś nie wyżyła bez swojej starej jak by cię w lesie po porodzie zostawiła zarodki to wy macie we łbie zamiast mózgu kolejka po rozum za długa i sukom się stać nie chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarodek no brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samolubna egoistka! Żal mi tego dzieciatka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem, autorko, Tobie ani facet ani dziecko nie są do szczęścia potrzebni. Do faceta podchodzisz na zasadzie "dzisiaj jest, jutro nie ma - wszystko jedno". Do dziecka - "dzisiaj żyje, jutro nie żyje - bez różnicy". Skoro kochasz siebie i tylko siebie, to proponuję byś miłość fizyczną ograniczała na przyszłość do swojej własnej osoby, a gwarantuję że dzieci z tego nie będzie. Bo na niepokalane poczęcie raczej bym w Twoim przypadku nie liczyła ;) Allium- piękna refleksja z tym egoizmem w roli cnoty. Odnotowałam w pamiętniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaalucja
Mysle, ze jestes taka jak ja. Usun ciaze. Pewnie pokochalabys z czasem dziecko, gdybys je urodzila, ale zawsze bys tesknila za dawnym zyciem, moze zalowala, ze jednak poswiecilas je dla dziecka. Ja nie lubilam nigdy dziec***przebywanie z nimi uwazalam za nudne i meczace, ale wydawalo mi sie, ze wlasne dziecko bedzie dopelnieniem szczescia. I urodzilam. Przezylam 2 lata depresji poporodowej. Owszem kocham dziecko, ale poswiecilam dla niego bardzo wiele. Ciekawa prace - ze wzgledu na dziecko, przedszkole, a teraz szkole, nie moge sie przenosic, wyjezdzac na dluzej za granice itp., niezaleznosc - kocham spontaniczne podroze, z malym dzieciem to utrudnione, wlasne hobby itp. - obowiazki i uwiazanie dzieckiem nie zostawiaja wiele wolnego czasu. Tesknie za dawnym zyciem, zal mi straconych szans na wlasny rozwoj. Zaciskam zeby i poswiecam sie dla dziecka, bo w koncu je kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłości śa inne szczęścia różne - mniejsze - większe :) przecież wiem ,że wypatrujesz za tym oczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym mogla cofnac czas
allium oczywiscie, ze kazda decyzja niesie za soba jakies konsekwencje. Gdybym zdecydowala sie urodzic ta konsekwencja mogloby byc moje szczescie i rezygnacja ze swoich marzec***planow. Jesli zdecyduje sie usunac byc moze konsekwencja bedzie zastanawianie sie nad tym czy sprostalabym wyzwaniu jakim bylo macierzynstwo. Jestem tego wszystkiego swiadoma. Moze tez dlatego jest to dla mnie dosc istotne co zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy chce mieć dziec***Proste. Nie rozumiem dlaczego nie rozumiecie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i wibrator a nie faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz tego żałować. Bo teraz Ty jesteś dla siebie najważniejsza, ale z upływem lat wszystko się przewartościowuje. Aborcja zawsze ma wpływ na kobietę, będziesz kiedyś myśleć: moje miałoby już 3 latka, moje już by mówiło itp. Poza tym, wiem, że każde zabezpieczenie może zawieść. Ale, decydując się na sex trzeba zdawać sobie sprawę, że za każdym razem istnieje ryzyko ciąży. Skoro jesteśmy na tyle dojrzali, żeby ten sex uprawiać, to bądźmy na tyle dojrzali, by ponieść jego konsekwencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ANTYKONCEPCJA STERYLIZACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam sie ,ze żadne z nas nie jest wstanie przewidzieć konsekwencji twoich decyzji - ani ja ani ty .Czas pokaże .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
antykoncepcja zawiodła w tym wypadku i dlaczego ma się sterylizować? Przecież za ileś lat może będzie gotowa na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×