Kolejny facet okazał się dupkiem

Taaa, "prosiłeś mnie", grożąc mi g***tem i morderstwem psycholu niezrównoważony, hahahahahahaha! To taka "prośba" w rynsztokowo - jaskiniowym dialekcie?

Jak sie koledzy z gimnazjum dowiedzą, że taki z ciebie kogucik to z pewnościa będziesz miał szacun na dzielnicy;)

no z facetami to tak zawsze jest no sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi www.youtube.com/watch?v=aHLH7L_I1wQ

dobra bo znowu sie zaczynasz pluć irzsygać kwasem. Nie wiem. Może siedzisz na wózku sparaliżowany od pasa w dół...NIe potrafie sobie wyobrazić innego powodu takiej nienawisci do siebie samego i całego świata. Opanuj sie bo sie odwodnisz w końcu przez to toczenie piany;)

"Nie zgrywaj niewiniątka, bo wszyscy dobrze wiedzą, że nim nie jesteś. Fakt, że zostałeś zlokalizowany zdenerwował cię bardziej, niż jakiekolwiek teksty, co tylko potwierdza, że masz nieczyste sumienie." * * * * * Za bycie przyrównywanym do Hitlera trudno się nie zdenerwować - sam dopiero co wspominałeś o "agresji za agresję", nieprawdaż? Ależ, ja wcale nie zgrywam niewiniątka - jeno stwierdzam fakt, że wyzywam tylko tych ludzi którzy obrażają mnie, a w takich wypadkach wina leży po obydwu stronach.

Co ty mi o MOJEJ nienawiści mówisz, jak to TY dopiero co MNIE chciałeś zg*****ć i zabić a nie ja ciebie?

Masz ojca?

Twoje posty wskazują inaczej. Od dowodów nie uciekniesz, choćbyś zaprzeczał im z całym swoim sprytem.

"Za ten tekst o Hitlerze, to gdyby mnie do ciebie na długość ręki dopuścili, to tak bym c****eprznął w ten twój durny, pusty łeb, że miałabyś darmowy przelot do któregoś z sąsiednich państw, bez koniecznośc**płacenia za bilet." * * * * * Gdzie ty tutaj jakąś groźbę widzisz, człowieku? Przecież napisałem wyraźnie, GDYBY MNIE DO CIEBIE NA DŁUGOŚĆ RĘKI DOPUŚCILI TO BYM C****EPRZNĄŁ, to nie była żadna groźba tylko zwykłe gdybanie, przecież tam nie napisałem że ją znajdę i coś jej zrobię, albo że wiem gdzie mieszkam i ją dopadnę, tylko mówiłem teoretycznie o hipotetycznej sytuacji, co to ma wspólnego z bezpośrednim odgrażaniem się w stylu SK, że on "dorwie mnie zanim go złapią", że on "wie gdzie ja jestem i zrobi ze mną to a tamto"?

Jak jeszcze raz obrazisz moją rodzinę to powtarzam, że cie dorwę i urwę ci łeb.Wiesz co to jest zdanie warunkowe?Znasz kogokolwiek z nas a tym bardziej czy zanałeś mojego ojca, który zmarł tragicznie 22 lata temu?Mimo to nie przeszkadza ci to nas/go obrażać i jeszcze sie pultasz, że kogoś to w*****a.NOrmalnie dostałbyś strzała w ten zapluty ryj i s********łbyś z podwiniętym ogonem na skargę do mamusi, która najwyraźniej źle cię wychowała. Chociaż nie można wykluczyć, że po prostu jesteś zyebem genetycznym bo prawdę mówiąc wszystko na to wskazuje

Interpretację zostaw tym, którzy się na tym znają. Nie znam przypadku, aby oskarżony interpertował prawo na swoją niekorzyść.

"Dorwę cię i urwę ci łeb" - oto kolejna groźba karalna z twej strony, dlatego też, w razie gdybyś ochłonął i spróbował sam zatrzeć ślady swojego przestępstwa zgłaszając własny post do usunięcia, zapiszę sobie twój powyższy komentarz na dysku. Rujnujesz właśnie robotę tego swojego "prawnika", troglodyto.

Już pomijam że twoje teksty są szowinistyczne, seksistowskie i po prostu chamskie.Chcesz się sądzić to do dzieła.Bo póki co to tylko szczekasz głośno co zapewne jest jedyną rzeczą jaką potrafisz

Tak zapisz go sobie i powieś na monitorze. Zerkaj na niego zanim po raz kolejny postanowisz kogoś wyzwać, obrazić bądź oczernić.

Te, panie prawniku, może pokusisz się wobec tego o interpretację jakże błyskotliwej uwagi twojego podopiecznego na temat dorwania mnie i urwania mi łba? Może mi powiesz, że to też była "agresja za agresję" wpisująca się w ramy punktu 3 paragrafu 216 (o ile mnie pamięć nie myli)?

Dobra pamięć. Kto zaczął pisać agresywnie? Nie ulega wątpliwości.

Słuchaj nikt nie będzie w sądzie brał pod uwagę akurat twoich wyrwanych z kontekstu cytatów.Ja nie wiem czy ty jesteś tak naiwny czy po prostu lubisz z siebie robić idiote w każdym razie podnosisz mi ciśnienie.POwtarzam. Albo idź do tego sądu wreszcie albo zamknij ryj. Jedynym agresorem tutaj jestes ty i to od początku.Być może wydaje ci się inaczej alre to tylko dlatego, że jesteś prawdopodobnie psychopatą.Zegnam ozięble i nie karmie już więcej troli.papa

"Już pomijam że twoje teksty są szowinistyczne, seksistowskie i po prostu chamskie. Chcesz się sądzić to do dzieła. Bo póki co to tylko szczekasz głośno co zapewne jest jedyną rzeczą jaką potrafisz" * * * * * Ja? Pierwsze słyszę. To ty od wczoraj mnie sądem "straszysz", nawet coś tam napomknąłeś już o tym, że właśnie "zgłosiłeś mnie tak gdzie się zgłasza" czy coś takiego (sprawdź sam kilka stron wstecz) a ja ani razu ci nie powiedziałem że chcę cię gdziekolwiek podawać, przeciwnie - napisałem jak byk, że nie mam zamiaru tego robić, bo po co miałbym twoim rodzicom czy opiekunom prawnym na których (być może) odpowiedzialność popełniłeś przestępstwo. Jedyne co zrobiłem, to wytknąłem ci że właśnie złamałeś prawo, a nie napisałem nic takiego że chcę o tym gdziekolwiek donieść.

Poprawka do mego powyższego posta, "zgłosiłeś mnie *TAM gdzie się zgłasza" (drugi wers oczywiście).

Nie nadużywaj prawa kolego - czy w przedszkolu też groziłeś sądem koledze który powiedział "bo cie zabije"? Wszak według ciebie SherKhan to jedynie głupie dziecko, bądź zatem konsekwentny. Bacz co i gdzie piszesz - to tylko przestroga dla ciebie, i pamiętaj - prawdziwe niebezpieczeństwo zazwyczaj nie jest poprzedzone groźbami.

"Dobra pamięć. Kto zaczął pisać agresywnie? Nie ulega wątpliwości." * * * * * Masz rację, nie ulega - był to ten człowiek, który za sam fakt mojej przynależnośc**płciowej nazwał mnie świnią, błędem natury i ślepym punktem ewolucji (czy jakoś tak). Ja mu dopiero ODPOWIEDZIAŁEM na to, co on napisał o mnie, a że mówił ogólnie o wszystkich mężczyznach, to siłą rzeczy jego słowa dotyczyły również i mnie.

A ty nigdy nie napisałeś złego słowa o kobietach? Niech zerknę tu i ówdzie.

"Nie nadużywaj prawa kolego - czy w przedszkolu też groziłeś sądem koledze który powiedział "bo cie zabije"? Wszak według ciebie SherKhan to jedynie głupie dziecko, bądź zatem konsekwentny. Bacz co i gdzie piszesz - to tylko przestroga dla ciebie, i pamiętaj - prawdziwe niebezpieczeństwo zazwyczaj nie jest poprzedzone groźbami." 1) To nie ja groziłem sądem SK tylko on mi, przeczytaj uważnie i ze zrozumieniem naszą wymianę zdań sprzed kilku stron - ja jedyne co zrobiłem, to WYTKNĄŁEM MU ŻE ZŁAMAŁ PRAWO, ani jednym zdaniem nie zasugerowałem mu, że chcę gdzieś na niego donieść. Przeciwnie, to on do mnie powiedział, że mnie w ręce sądu odda za obrazę czy coś takiego. 2) A propos dzieci, to on mnie również nazwał dzieckiem, a potem pogroził mi g***tem - czy to aby przypadkiem pod jakieś skłonnośc***edofilskie nie podchodzi? Mnie tak rozliczasz z każdego mojego słowa, naciągając ile wlezie na moją niekorzyść, a w ogóle zdajesz się nie widzieć (albo celowo starasz się nie widzieć) tego, co twój, hmmm, "podopieczny" odstawia.

No dobre panie, dobre! Nie trzeba było długo szukać... 11.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość 1) Ależ, ja się wcale nie pocieszam bo i nie mam ku temu powodu, stwierdziłem jedynie fakt i powiedziałem prawdę - mam lepszy charakter od przystojniaków (i w ogóle od ogromnej większości ludzi) ponieważ jestem wolontariuszem w hospicjum i za darmo ciężko chorym ludziom pomagam, a to oznacza że mam dobre serce i szlachetny charakter. 2) Kobiety nazywam szmatami nie dlatego, że wolą kogoś innego, tylko dlatego, bo one zwyczajnie tymi szmatami po prostu SĄ (ponieważ KAŻDA Z WAS dąży do tego, aby poprzez dozowanie mężczyznom swojej dostępności seksualnej zyskać od nich korzyści materialne i móc na ich zasobach pasożytować, powtarzam KAŻDA) a ja lubię nazywać rzeczy po imieniu, ot co. 3) Nie każdy brzydki facet jest "zakompleksionym typem biadolącym że mu natura atrakcyjnośc*****kąpiła", ale fajnie jest użyć racjonalizacji aby samej siebie (i innym ludziom) wmówić, że przyczyny twojego pociągu do samców o silnym i zdrowym materiale DNA (oraz powody twojego obrzydzenia i wstrętu do nosicieli słabszych genów) wcale nie leżą w twoich prymitywnych, biologicznych, zwierzęcych, naturalnych instynktach, tylko w czymś głębszym i bardziej skomplikowanym, aby w efekcie poczuć się lepiej i bardziej komfortowo we własnej skórze, nie dopuszczając do świadomośc**przykrej, cierpkiej, niewygodnej i bolesnej prawdy, mam rację? CZY NADAL PODTRZYMUJESZ że odpowiadałeś agresją na agresję? Dobre, tego jeszcze nie było.

Dobra kolego, jest jak jest i dobrze o tym wiesz. UWAŻAJ

07.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość"Dobra pamięć. Kto zaczął pisać agresywnie? Nie ulega wątpliwości." * * * * * Masz rację, nie ulega - był to ten człowiek, który za sam fakt mojej przynależnośc**płciowej nazwał mnie świnią, błędem natury i ślepym punktem ewolucji (czy jakoś tak). Ja mu dopiero ODPOWIEDZIAŁEM na to, co on napisał o mnie, a że mówił ogólnie o wszystkich mężczyznach, to siłą rzeczy jego słowa dotyczyły również i mnie.""­Zdecydownie masz coś z deklem.Nie potrafisz zrozumieć ironii:)Poza tym sam jestem facetem (przynajmniej obiektywnie z punktu widzenia biologii bo twój mnie nie interesuje) więc....co du dużo mówić.Lecz się:)

"A ty nigdy nie napisałeś złego słowa o kobietach? Niech zerknę tu i ówdzie." Oczywiście, że pisałem - a czy nie wolno mi, skoro one nawet mogą zakładać topiki na forach, że słabszych facetów powinno się utylizować (pierwszy z brzegu przykład)?

W sytuacji, kiedy Tobie rzekomo wolno obrażać wszystkie kobiety, Twój argument odnośnie zareagowania agresją na to, co napisał ShereKhan o mężczyznach (co zresztą było absolutną ironią skierowaną do innej użytkowniczki, z tego co się orientuję, a intencje mają olbrzymie znaczenie) nie ma żadnej mocy. UWAŻAJ , po prostu licz się ze słowami

haha teraz rzekomy prawnik ci grozi - uważaj, cyrk

Tak licz się ze słowami, w tym kraju można mieć wyrok skazujący za poglądy, za poglądy ludzie, straszenie prawem pozytywnym nie jest w temacie i tak żadnym argumentem.