Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Bożenka 🌻 Ci nie wyszedł, bo zakończyłaś go złym nawiasem :-p Ja do weekendu mam jeszcze 2 godzinki ;-) Nie wiem czy to będzie udany pogodowo weekend, bo kolano rwie mnie jak cholera :-O czuje, że będzie jakaś pompa :-O DeBe, karaskasz się z tego dołu? 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam dzień wolny.no to kupiłam kwiatów- obsadziłam cały balkon surfiniami.żeby posadzić musiałam zgiąć kark , nabrudzić ziemią . Pleców nie moge wyprostować , na głowę i plecy leciała mi woda z nieba. Pod nogami zagon ziemi - na balkonie raczej nie wskazany- musiałam posprzatać . Efekt jest ale ja jestem padnięta , przemarznięta. A w domu sodomia...:( mają przyjśc goście w niedzielę - kiedy ja się obrobię ???:O Algira - jak widzisz mnie łupie , woda też już jest . Tobie życzę cieplejszej aury. De Be łopaty mamy przygotowane. MM nastawił się ze szpadlem, ja mam taką do węgla -bo szersza❤️ Czekam na sygnał. Kaniu- przygniotły cię ustawy ?? Storczyku-jak roślinki u ciebie? Olivier- nie zaziębiłeś się tymi lodami? Bożenka - każdy może kiedyś strzelić focha. Byle nie na długo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toś się naszarpała ... u mnie tylko patrzeć jak chlupnie, coraz czarniejsze chmury na niebie i już pachnie deszczem :o :o :o Odpalam miotełkę i lecę do domciu :) Narka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojego kawałka nieba leci Niagara :p:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to już od rana wszystko było:DPogoda dzisiaj zmienna jak kobieta;) Pierwszy raz od kilku dni poszłam pochodzić po ogrodzie. Każdego dnia wracałam późno do domu i nawet nie było kiedy. No i fajnie nie jest. Owszem jest pięknie, ale te przymrozki od niedzieli do wtorku narobiły bałaganu:OWiele roślin ucierpiało. A to dopiero początek maja i może być jeszcze zimno. Oby nie, bo MM się zapłacze;) Majówkę miałam bardzo aktywną, za to w bieżący weekend odpoczywam nieco bierniej:)Najbardziej cieszę się, że nie muszę nastawiać budzika:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfinie lubię, ale zrywanie przekwitniętych kwiatów mniej. No i dlatego nie mam od jakiegoś czasu tego typu roślin. Podziwiam u innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HejOrganizm potrzebował regeneracji, bo już przed 22-gą padłam. Spałam 10,5 h:DDobrze mi:) Za oknem słoneczko, ale niebo niepewne. W nocy lało i to mocno, bo nawet się przebudziłam. Dobrze, bo niby ostatnio popaduje, ale wszystko w ogrodzie potrzebuje wody. Zapraszam na kawę:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🖐️ Storczyku, ja też potrzebowałam regeneracji i pobiłam Twój rekord ;) padłam wczoraj przed 20 tą, o 22giej obudzili mnie, bo usnelam w opakowaniu, szybkie mycie, przebranie i jeszcze szybszy skok pod kołdrę ;) i ........ obudziłam się dziś o 9.30 :D Myślę, że to nie tylko zmęczenie, i pogoda swoje zrobila, przechodził front, córka też była nie do życia :o Dzisiaj jest dużo lepiej, chociaż pogoda nieszczegolna :o do przeglądu wszystkich por roku zabrakło tylko śniegu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) zapraszam na niedzielna kawę (_)> (_)> [ kwiat]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, dziękuję, z zaproszenia skorzystam:) Ogród podlany, teraz słońce, ale wszystko może się zdarzyć;) U mnie od początku maja bardziej gorąco w pracy, ale to tradycja, nie zdziwiłam się;)Dlatego jeszcze bardziej lubię w tym czasie weekendy:D Spokojnej niedzieli życzę🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyję, łopaty doszły, dzięki:), Naszata wywlekała mnie przez dluuuugi wieczótr ❤️, jakoś ożyłam, ale łopaty i linę w odwodzie proszę trzymać Dziś w ramach poprawy nastroju kupiłam kawiarkę, znudził mi się smak kawy z kapsułek, mam zamiar spróbować czegoś innego, możecie się podzielić doświadczeniem, ma któraś takie cudo? U mnie na zmianę pada i słonko, wróciłam ze spaceru, teraz \-/>, kto chętny? (jeszcze sypana albo z kapsułki, ale też dobra:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\-/> \-/> coś się wylało albo co....ale poprawiam, może teraz przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(-)> (-)> może tak?? Jak wpuszcza, to poprawia po swojemu.... ale już wolę to, niż ciągły krzyk o spam.... miłego końca popołudnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak pisze i pisze i nagle cos i wychodze z tej strony i dupa nie ma nic telefon moze i dobra sprawa ale kużwa zabija moja wene :-( dobranov

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leje na okrągło . Gości przyjmowałam w domu- nici z grila. Ciśnienie chyba niskie- spałabym. a może to te 2 imprezy?;) Storczyku- nauczyłam się już obrywać w odpowiednim czasie. Ale jak za dużo pada to nic nie pomoże.Takie glutki się robią i strasznie rozdziamdziują . Za to jak gorąco to wyglądają superaście!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
De BE mam ekspres .nie wiem czy to to samo . Ale ze nie piję kawy niespecjalnie się na tym znam . MM zadowolony. powoli dojrzewa do egzemplarza z wyższej półki. ten ma przeszło 10 lat więc pomyśleć już można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam - chyba jednak nie to samo:( takie coś co się parzy w pojemniczku ma szwagier.on chwali .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ekspres znasz, kawa z kapsułki:), niezła ale już mi się smak z lekka znudził. kupiłam takie srebrne metalowe "cóś"do stawiania na płycie, czy jestem zadowolona powiem jak dojdzie i wypróbuję. Niby maj ale zimno i wciąż pada, wiosna jak widać ma fanaberie, kobieta jak się patrzy:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
De Be ja miałam i super sprawa,mocna kawusia stawiała na nogi każdy chciał to pic ,a im lepsza kawa to i napój lepszy .Niestety kiedyś nalałam za mało wody i przypaliłam i od tej pory nie było to już to samo, uszczelkę szlak też trochę trafił więc wyrzuciłam.:-D Teraz to tylko z ekspresu piję i jest ok .🌻:-P U mnie też raz słońce raz deszcz....🌻taka pogoda dla optymistek :-D a w życiu..... mam L4 do końca maja :-Di to jest fajne a 3 czerwca idę na zabieg :-(, będą mi naprawiać łękotkę boczną ,bo sobie uszkodziłam już w zeszłym roku:-( jakoś trzeba się reperować :-D Co dzisiaj na obiad to nie wiem może zrobię tylko poleweczkę albo i nic ... a jutro robię gołąbki z kaszą :-D jestem ciekawa smaku :-D Miłego popołudnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tutaj taki spokój od już chyba trzech dni? Jakaś zmiana tematu czy co :-( Dzisiaj Zośki wiec teraz to już będzie coraz cieplej dziewczynki :-D Kawusie stawiam świeżo zaparzona pachnąca (_)> (_)> (_)> 🌻 🌻 Zrobiłam gołąbki z kaszą i są pyszne :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożenka- chętnie bym ich spróbowała:) Dołek taki jakiś Słońce wyszło zza chmur ale ziąb jak w styczniu:( Przebijam się przez piwnicę - przydałaby się pomoc w szuflowaniu- co najmniej łopatą do węgla- mniejszą nie ma co się brać za robotę :( Ale jak stamtąd wyjdę to sę popiję .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, wczoraj Szczecin, dzisiaj Wrocław ...;) jutro też Wrocław ...;) Ładnie tu na tym Rynku...tylko wiatr dziś dokucza ...:) Naszatko, znam się na łopacie, wiec mogę pomóc ...;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie łopata mało, przydałby się pewnie buldożer...:) udało mi się oddać część narzędzi, sprzedałam jakiś antyczny sprzęt grający, wyciągnęłam płyty, bo też na horyzoncie majaczy ktoś chętny na te cudeńka, może do wakacji dobiję do przeciwległej ściany..........nie miałam pojęcia że takie rzeczy leżą w piwnicy, a najlepsze, nie wiem kiedy MM je przytaszczył i tam zamelinował:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Wyczytałam zaległości. Leje,koszmar. Czuję sie zdołowana. Kłopoty przygniotły mnie nieco. Przynajmniej skończylam z kursem. Zdałam wczoraj ten egzamin i mam następny papier do cv. Nie cierpie pisać z telefonu. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyżej to ja byłam. Kania. System mnie nie puszcza pod pseudonimem. Chyba zrobie prawko na tiry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młoda była w szpitalu ale już jest ok. Kolka nerkowa. Dziecko moje dziedzicznie obciążone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania 🌼 gratulacje!!! Popieram Algirę, czemu na tiry, zrób na maszyny rolnicze albo na buldożer, u mnie jeszcze przez jakiś czas praca gwarantowana!!!:D Wieje i zimno jak diabli. Gdzie te majowe wieczory z zapachem bzu???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×