Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Kawa czeka na chętnych Pobiłam rekord ostatniego czasu w spaniu:DPotrzeba mi tego było:) Mimo wolnego dnia w środku, tydzień był jakiś męczący. Wczoraj wieczorem nie miałam sił na nic, nawet na tv;) Zima zagościła u nas, ale wygląda na to, jakby to miały być krótkie odwiedziny...zobaczymy. Osobiście nie przepadam za nią, ale niech się chociaż inni pocieszą białym szaleństwem:)

Dzień dobry Pomalutku wracamy do normalności, ale to jeszcze nie koniec. Przed MM jeszcze najgorsze :-O umieszczenie matki w domu opieki. Niestety, nie ma innego wyjścia. Jest już unormowana czyli łagodna, ale mnie nadal nie toleruje. Z pięściami się na mnie nie rzuca, ale mówi, że mieszkać ze mną nie będzie, bo nie może na mnie patrzeć. Niestety do domu opieki też nie chce, ale jak ją wypuszczą ze szpitala (prawdopodobnie w tym tygodniu) rodzeństwo ma ją zawieźć na rekonesans. Mają upatrzony dom w Palmirach. Być może T. nie ma nawet pojęcia, jak bardzo różnią się prywatne domy od tych społecznych. Może to wynikać też z tego, że tam gdzie przebywa teraz (oddział geriatryczno-psychiatryczny jest naprawdę fatalnie. Na co płacimy składki zdrowotne??? Na 23 osoby jeden lekarz i to tylko do14tej i jedna pielęgniarka przez całą dobę!!! Masakra :o Wśród pacjentów są całkiem leżący i tacy, którzy mimo, że są sprawni fizycznie, umysłowo nie działają zupełnie :O Dla niektórych starość jest bezlitosna :( Wczoraj nasza choinka zaliczyła lot z czwartego piętra ;) Trafiliśmy w tym roku na super drzewko. Wierząc reklamie, udaliśmy się do Leroy i tam nabyliśmy ok. 1,5metrowe drzewko za 59 zeta. Rewelka! Piękna, szczupła i pachnąca jodełka :) Po 2 tygodniach stania przy kaloryferze, mimo stojaka z wodą, uschła na wiór, a stracone przez ten czas igiełki można było policzyć na palcach rąk :) nawet podczas rozbierania spadło ich niewiele, parę pociągnięć odkurzacza i po krzyku ;) Niedługo ferie, ale na razie nie mamy planów, bo nie wiadomo jak ułoży się sprawa z T. Chętnie wyskoczyłabym gdzieś na parę dni :) może się uda ;) Zapraszam na kawę (_)>(_)>(_)>

kawa zawsze mile widziana:) u mnie śnieg i pogoda pod psem:(

DeBe, nie musiałaś wysyłać go do mnie :p do kompletu jeszcze duje :O:O Dzisiaj T. wychodzi ze szpitala i .... ??????????????

duje, pada coś mokre, zostawiłam gdzieś dokumenty które miałam zrobić na jutro, jutro mam 9 godzin bez żadnego okienka, głowa mnie boli i mam katar - wrrrrr - tylko się upić - a nie mam czym:(

Chętnie się podłączę ;) I pogoda, i nastrój tylko do tego żeby utopić smutki :p DeBe, szkoda, że dzieli nas tyle kilometrów ..... w barku coś mam ;) białe i kolorowe :)

Hej,hej!!! :):):) Zapadłyście w sen zimowy?? :p ;) :D

Sypie ... sypie .... sypie ....

Duszyczki, mamy karnawał ;) https://youtu.be/PTsSk0r_Tq8

https://youtu.be/9e1Lz829grk

https://youtu.be/V-VYrbuTmEE

Hallo! Hallo! Słonko świeci, lekki mrozek, swiat jest piękny :) Zapraszam na sobotnią kawę

AlgiraPrzysiadam się do kawy:) Wróciliśmy właśnie z lasu, z zimowego spaceru:)Zaliczyłam upadek na cztery litery:DByło wesoło, jutro obowiązkowa powtórka:)Muszę się trochę zresetować, bo ostatni czas w pracy zabrał mi wszystkie siły...ale już mi zdecydowanie lepiej:) Udanego weekendu życzę wszystkim

Ja też wróciłam z dalekiej podróży ;) Storczyku, cztery litery nie szklanka ;) najważniejsze, że było wesoło ;) Zaczęłam nadrabiac zaległości w czytaniu :) ostatnio zaliczylam "Czas tęsknoty", piękna powieść :) Kresy, ostatnie lato, wojna ..... polecam nie tylko miłośnikom tematu, zmusiła mnie do przemyśleń ..... naprawdę warto :)

zimno i wieje:(, robię za niańkę, bo dzieci w domu a rodzice w pracy. Na szczęście jeszcze tylko jutro, później następna babcia i 2 dni urlopu rodziców. Pojutrze wyjeżdżam, muszę się zresetować chociaż trochę, bo mam dość:( Algira, co u Ciebie? Wszystkim duszyczkom dobranoc:)

Zawiało i zasypało . Jak w nocy zaczęło tak sypie bez przerwy. MM po 3 razie odmówił machania łopatą . Syn także:( Czekają na odwilż . Miałam rano wyjechać - 40 minut dostawałam się do autka. mimo łopaty śnieżnej praca szła ciężko. na drogach ślisko - jazda 50 jest w miarę bezpieczna przy założeniu że nie skręcamy . w tej sytuacji kręcimy piruety razem z wozidupciem czyli autem;) MM znów się zawziął na punciaka. wziął pod rozwagę moją argumentację , że skoro 2 osoby zaparowywują autko w 3 minuty to musi być cosik zatkane. Długie poszukiwania filtra kabinowego skończyły się sukcesem - żono kup nowy, bo zarówno filtr jak i ja wyglądamy jak smolarze. 2 dni zajęlo zamawianie , ale kupiłam , może jutro będzie zamontowany. Mówię wam - stary to istny beton:D:D:D Wszystkim Babciom życzę wszystkiego najlepszego

Dzień dobry Sobota dziś chyba ;) tracę poczucie czasu. Za dużo dni wolnych mam w tygodniu, potem weekendy pracujące. U mnie w pracy znów coś się zesrało. Nie jest dobrze. Tym razem ja pocieszam że może nie mam tego złego.... Ale sama w portki... W domu.... dobra nowina - Milanek będzie mieć rodzeństwo :D Młoda stwierdziła, że chce mieć większa rodzinę. Jej doskwierał brak rodzeństwa. Algira, Storczyk, Debe, Naszata Miłej soboty :) A gdzie się podział Oliwier? Pewnie w zaspie ;)

Kania! Gratulacje dla Wszystkich! Ja wprawdzie nie jestem jedynaczką, ale czasami chciałam poczuć jak to jest mieć więcej rodzeństwa niż tylko jedną sztukę:D Oczywiście z założenia, że w dorosłym życiu panuje między wszystkimi idealna zgoda:P U mnie w pracy też nerwówka. Przyszłość niepewna, nikt nic nie wie, zmiany może będą, może nie...Jednak na pewno to, że sześciolatki poszły do szkoły, a teraz już nie pójdą spowoduje dziwny rok. Nie byłam nigdy za pójściem sześciolatków do pierwszej klasy, ale tak drastyczne zmiany z roku na rok....no cóż. W innych dziedzinach też się lepiej nie zapowiada. Rozpoczęłam odpoczynek:)Pogoda zimowa, biało, mróz, słońce. Dzieci zadowolone:)

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/dlaczego-nie-c hcemy-pomagac-p_6446012 Jest tu nas tak dużo i dziewczyna bez problemu by uzbierała potrzebna kasę. https://zrzutka.pl/dmergk

cześć Tyle czekałam na te ofertę pracy a teraz nie wiem co zrobić ;)

Karnawał a dziś mnie głowa boli :O Zadzwoniłam wczoraj do naszej wspólnej z M znajomej. umówiliśmy się na piwko i przy okazji meczyk leciał w tv. ;) Wzięłam już Ibuprom ale nie działa. Pewnie się zestresowałam tą ofertą pracy ;)

kaniu- to już oferta zatrudnienia czy dopiero "przyjdź i porozmawiamy"? a skoro czekałaś to idź . przecież tu ciągle na nerwach jedziesz:(

Kania, jak Twoja głowa? Pewnie doszłaś już do formy;) U mnie chyba odwilż nadchodzi....Nie przepadam za zimą, ale takiego nie wiadomo czego tez nie lubię. Poza tym szkoda mi dzieci, bo tak bardzo cieszyły się z zimowej aury... Denerwuję się, bo coś mi piec strajkuje...mam nadzieję, że to nic poważnego. Czekam na telefon, kiedy mogą go obejrzeć. Uwielbiam te spokojne oranki z kawą:)Gdyby nie ten piec, to byłoby idealnie:) Kawa podana na dobry początek dnia i tygodnia{kwiatek]

Hop, hop!! Utonęłyście w roztopach? Tu 6 stopni i błoto po kostki...:( zwariowana pogoda

Zostałam zaproszona na pokazowy zabieg kosmetyczny. Pięknie miło . Do tego próba namówienia mnie na zakup kosmetyków- 6500,00 . ( nie pomyliłam się o ani jedno zero!!) Dobrze że byłam uprzedzona bo żuchwą walnęłabym o podłogę . Tak dopieszczona wróciłam do domu - nikt żadnej zmiany we mnie nie zauważył :( natomiast ja byłam z siebie dumna , że utrzymałam portfel przy sobie. W ferworze dobrego humoru weszłam do kosmetycznego . Ceny kremów po 250 nie zrobiły już na mnie wrażenia negatywnego jak jeszcze kilka dni temu. Bogatsza o próbki powyższych wróciłam do domu i umyłam autko. 10 st mimo mżawki zatchnęło mnie do tego zabiegu ( choć myślę że umorusane ciuchy o drzwi karoserii bardziej ;) MM zaanektował tv dla siebie , ale usnął 2 minuty po rozpoczęciu meczu więc spadam delektować wybranym przeze mnie filmem . Wracając do T. pytam czy ja nakarmili. - " nic nie jadłam , ale dali mi pizzę ":D:D nic dodać :D

Cześć Mnie brak śniegu nie przeszkadza :p wręcz przeciwnie ;) Niech sobie pada w górach, na Mazurach i wszędzie tam, gdzie ludzie odpoczywają .... Ja niestety znowu musiałam odpuścić plany wyjazdowe :o takie życie :o T. w tej chwili jest skutecznie oszołomiona, raczej bardzo łagodna, ale za to pilnować jej trzeba na każdym kroku i powtarzać wszystko po kilka razy, zanim zrozumie o co chodzi. Do takiego stanu (a pewnie i gorszego) mogą doprowadzić leki ... zgroza :o Moje różowe okulary cosik blakną :o Naszatko, to co to za kosmetyki??? Z czarnej dziury w kosmosie??? Ło matko i córko! Zatkało mnie lekuchno :p U mnie widać już pierwsze oznaki wiosny :) dzisiaj, w drodze do pracy (mam trochę przez park) usłyszałam ptasie trele-morele :o i to podniosło mnie trochę na duchu :) z tej też okazji dokonałam takiego zakupu ... niestety spam trzeba zacząć redukować zimowe zapasy :p

Ponieważ nie przeszło to poszukajcie same jeśli Was to ciekawi ;) urzadzenie-do-przyrzadzania-smoothie- w Tchibo :)

Fajne , ale mam blender i mało miejsca w szafkach . :D leje!:( na szczęście zdążyłam wrócić . MM naprawił światełko w autku. Koszt w servisie 600 zł lampa , o wymianę już nie pytałam. MM - kilka drucików , złączek i lutlampa. sprawdziłam - w Hiszpanii ta lampa kosztuje 64 euro . czym wytłumaczyć taką różnicę ??:O

Milan darł się nie wiem jak długo w nocy,bo wydawało mi się że nigdy nie przestanie. Czemu to dziecko tak w nocy zrywa się i krzyczy, wrzeszczy bo płaczem ciężko to nazwać. Straszy go coś czy jak? :O Człowiek się obudzi a potem nijak zasnąć. Jak juz przyśnie to jak zając pod miedzą. U nas też odwilż Filemon z ogródka jak poszedł wczoraj na ląfry tak jeszcze go nie ma. sprawdziłam lokum. Pusto. Pewnie kotki zaczynają się marcować albo znalazł inną metę ;) Uchylę rąbka co do tej oferty - znów złożyłam podanie do naszej miejscowej policji na pracownika biurowego. Do wczoraj zbierali podania. Ja poleciałam w poniedziałek już z kompletem dokumentów i niestety pierwsza też nie byłam i sądzę, że nie ostatnia. Szanse marne jak zwykle. :( W każdym razie mój przewód pokarmowy odczuwa nerw od tygodnia. Siedzę, wkuwam ustawy, które wymienili w ofercie, że trzeba znać i na resztę wpływu nie mam. Dziś idę się rozerwać na bal karnawałowy ;) Jakoś mi się odechciało :(

Naszatko najdroższy kosmetyk, na który sobie pozwoliłam był krem pod oczy Mary Kay. Ponad stówę za niego dałam ale nie żałuję. Moim zdaniem był tego wart. Kiedy znów sobie kupię to nie wiem. Są niektóre tańsze i równie dobre. :) Wiemy wszystkie Ale te zera :O szok cenowy dla mnie też by był. Dla mnie dobra jest Soraya, Perfecta.... Lirene Po oczy za chwile będę testować z Avon z serii Anew. Właśnie wyszedł nowy krem na miejsce Podwójnego programu liftingującego okolice oczu. Ano zobaczę co to za cudo. ;) W tym katalogu jest za 2 dychy. Mnie będzie kosztował jeszcze taniej. Tzn będzie, bo dopiero wczoraj zamówiłam i dziś rano mam podgląd na fakturę. http://www.wroc-avon.pl/katalog-avon-22016/ str 121 :) Patyczak często się podłącza ze mną do zamówienia a ja jej potem poczta wysyłam.