Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Gość Algira
Dzień dobry Wygląda na to, że wreszcie będzie wiośniano ;) Słońce wschodziło dzisiaj w swojej naturalnej, złotej barwie ;) Zapraszam na kawę (_)>(_)>(_)> 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Wróciłam z naprawdę miłego spaceru. Słońce skłoniło nas do przechadzki. I dopiero teraz zrobiło się zimno. Czyli jak słońce grzeje to ok, ale wystarczy wejść w cień ..brrrr Miłego wieczoru życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivier
Cześć 🖐️ U mnie też było dziś naprawdę wiosennie i ciepło bo wreszcie bezwietrzny dzień i cały słoneczny ...;) Dziękuje i ja miłego wieczoru życzę ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak impreza? Pewnie udana skoro nie zaglądasz:D Rano u nas piękne słońce wywabiło wszystkich z domów. W południe wywiozłam T na spacer. Właśnie wróciłyśmy po lodach i plotkach z niespodzianie spotkaną rodziną . Dzień okazał się całkiem miły. Wczoraj upolowałam ramy do obrazów . Dziś oprawiłam . Ciekawe ile czasu będę potrzebowała na powieszenie??:) Ale efekt nawet przekroczył moje oczekiwania więc jest szansa że się pospieszę . Czyli mam 2 obrazy oprawione za 100 , a nie za 300 . Tyle chcieli tam gdzie oprawiają . Reszta została na inne szaleństwa. Kurczaczek dochodzi na ogniu . Zapraszam jakby ktoś był głodny . miłego wieczoru życzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
(-)> kawa dla chetnych o poranku:) dzis pochmurno ale mam nadzieję że na spacer da się wyjść. Miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I po ciepełku😭 leje , 8st :( dobrze , że wczoraj poprałam i dzieci trawę skosiły:D teraz pod kocyk i z kieliszeczkiem winka poczytam sobie książkę :D Miłego wieczoru. Algira jak zabawa się udała? pociechy zadowolone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Zabawa OK, młodzież zadowolona ;) dostali to co chcieli ;) ja też zadowolona, bo tort wyszedł palce lizać ;) już trzeci rok z kolei robię cytrynowy, bo innego nie chcą, i w tym roku przeszłam samą siebie :p nawet panowie chwalili :D Gorzej na innym froncie :O młoda w poniedziałek pojechała na zieloną szkołę do Wrocka i Pragi, musiałam ją siłą wypchnąć, bo po sensacjach niedzielnej nocy zaparła się, że mnie nie zostawi .... dała się przekonać, że sobie dam radę .... jak idę spać pod zamknięte drzwi podstawiam fotel :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie masz już niezłe kongo:( Czyli ja się cieszę , że nie mam tak źle. Dziś skoro świt pojechałam z kumpelą po kwiaty na targ kwiatowy . Znów mam balkon w surfiniach . T> przywitała mnie skwaszona - nie masz już na co kasy wydawać , tylko wciąż te kwiaty! :( Jak powiedziałam że moje przynajmniej pachną w odróżnieniu od jej papierochów to rzekła że to co innego!!:O Ale jak córka zniosła jej pęk tulipanów to piała z zachwytu:P:P W dzień był upał , rano 4 st . Jak tu zdrowym być ?? Nakupiłam wszystkiego w brud , bo w niedzielę T ma ur. Zapeklowałam i zamroziłam . W sobotę wstawię do pieca i będzie ok. Trochę kaszy i ryżu , buraki, jakaś sałata i impreza gotowa. Zaprosiłam wszystkich na obiad bo ostatnio cały dzień się schodzili jak komu było wygodnie. A my musieliśmy warty trzymać . Do D.. taki interes:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano widzisz! :( Ale moje różowe okulary krzyczą, że przynajmniej będę miała co wnukom opowiadać :p :o Na szczęście MM mądrzeje ;) powiedział, że wyrywa kartki z kalendarza i będą ustalać grafik, niech każdy zaznaczy w który weekend zabiera matkę do siebie. Raz na 5 tygodni można poświęcić działkę albo zabrać matkę ze sobą. Tym bardziej, że choroba postępuje dosyć szybko, a my mamy szopkę przez cały tydzień :o Wkurzyło go też to, że zaprosił nas na jutro mój kuzyn z Warki i oczywiście wszyscy jadą na majówkę, na działki i matka się w ich planach nie mieści. Musiałam podziękować kuzynowi i przełożyć wyjazd na przyszły tydzień. Nie jest to oczywiście wielka tragedia, ale chodzi o sam fakt :p jak to mówią z rodziną wychodzi się dobrze na zdjęciu :p Naszatko, to ona jeszcze kurzy??? W tym wieku??? Nie wiesz, że najlepsza synowa jest gorsza od byle jakiej córki?! :o :p A ja dzisiaj znowu robię tort cytrynowy ... synuś ładnie poprosił, córcia wraca z zielonej szkoły, jest okazja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
jak ze starego komina:P Lekarze stwierdzili że większa będzie szkoda jak przestanie- po prostu organizm zwariuje z powodu braku nikotyny. Nie zmienia to faktu , że smród jest w domu. Mogę niestety tylko zacisnąć zęby , bo wolę ten smrodek od wariacji , które wyprawia jak nie pali. Doszłam już do etapu że się na wszystko zgadzam , byle nie marudziła. I na razie jest spoko. Odlot nerwowy 1 raz na miesiąc więc da się przeżyć . A że i tak po 1/2 godzinie nie pamięta co było...to po co sobie ciśnienie podnosić ? Kwiatów kupiłam za mało.. albo skrzynek mam za dużo:D:Dpo weekendzie pojadę znów:D Miłego odpoczywanka wszystkim życzę . Algiro - szkoda .Ale na pewno im jeszcze oddacie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Dzień dobry Kawa na stole (_) słońce za oknem póki co 🌼 Od poniedziałku walczyłam z pleśnią na ścianie ale już sytuacja opanowana. Niepotrzebnie stawiałam pranie do suszenia w pokoiku. Mimo że drzwi były otwarte, wszystko się odłożyło na ścianach :( Pokój pomalowany od nowa, pleśń zniknęła, meble przestawione, pranie w ogródku ;) Widzę że wróciliście do zabawy z muzyką :) Ja jestem na etapie "laleczki z saskiej porcelany" i "łowiczanki". Milan takiej muzyki słucha. Ja słucham radia, więc wszystkiego co teraz leci ;) Bardzo się uwsteczniłam pod tym względem, więc nie mam za wiele do zaoferowania w tym względzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda nadal szuka kursu na paznokcie i póki co kształci się z yootobe a potem ćwiczy na moich dłoniach. W wyniku tego mam co 3 dni nowy lakier na paznokciach i nowy wzór, co mnie wcale nie złości, wręcz przeciwnie :) Sok z pokrzywy zamówiłam, przesyłkę dostałam i ... stoi w lodówce. Chyba Młoda popija, bo ubywa z butelki. Ja jakoś nie pamiętam o tym "obowiązku". ;) O witaminach też nie pamiętam i znów mam skurcze w stopach. :O Musiałam zmienić termin naszego wyjazdu na wakacje. Urlop mam od 20.07., wyjeżdżamy 22go. W sumie wyszło tak jak w zeszłym roku. Tam gdzie sobie zaklepaliśmy pobyt także udało się przesunąć termin. Mam nadzieję że nic więcej już nam nie przeszkodzi. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama już prawie doszła do siebie. :) Wychodzi z domu bez poganiania ;) W ogóle rodzice sami już do nas przyjeżdżają. Wczoraj nawet zajmowała się małym kiedy kończyłam gotować obiad. Prowadzała go po domu za rączkę i pilnowała żeby się nie przewrócił. Zupełnie niepotrzebnie, bo Milan przecież raczkuje ale przynajmniej czuła się potrzebna. Nasz mały człowieczek zaczyna stawiać pierwsze samodzielne kroki :) dwa trzy cztery.... a potem sam tak się cieszy.... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś z was wie na czym polega metoda Krebsa nauczania języka obcego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaniu- niestety wilgoci przybywa . Ale gdzie suszyć zimą jak się nie ma suszarni? Ja wszędzie poustawiałam pochłaniacze wilgoci . Bardzo dobrze sie sprawdzają . Na przemian pada i świeci słońce. Może jednak ten weekend nie będzie taki zły? Firanka niezła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce , deszcz , 4 st , słońce 17 st . Jak w garncu ale nie najgorzej. kwiaty się rozwijają , ogród cały w kolorach. ptaków pełno. Dziś T ma 85 lat . Zaraz będą goście na obiad. Wczoraj sprzataliśmy by było w miarę świeżo . niestety papierosów nie da się wywietrzyć . Ale i tak jest lepiej tylko ja ledwie żyję . Algira - wyspałaś się choć trochę ? Kania -odpoczęłaś po remoncie? mówiłam że mama musi mieć zajęcie . A przy tak młodym człowieku zawsze coś się znajdzie. Miłego dnia wszystkim życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
weekend minął niestety....zrobiłam prawie 500 km, załatwiłam co było w planach, dojechałam i wróciłam bez nawigacji... kiedyś nie było i też trafiało się na miejsce, a mnie wkurza, więc nie używam. Dumna jestem z siebie:) Algira, to masz wesoło:(. Dobrze że MM coś na rodzeństwie może wymusić, to chociaż w weekend odpoczniecie. Naszata, kwiatów zawsze za mało, a surfinie u Ciebie pokazowe o ile pamiętam:) Kania, 🌼, Milan dzielny facet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majówka była krótka, mimo to odpoczęłam, zrelaksowałam się i nabrałam nowych sił:)Pogoda nie rozpieszczała, ale było ok, wczoraj zresztą przepięknie. Poruszaliśmy się trochę na świeżym powietrzu, również rowery były w użytku. Poza tym pogościliśmy się i spędziliśmy trochę czasu ze znajomymi. W sumie lekko przedłużony weekend, a wrażeń wiele:) Niestety dzisiaj nastąpiło zderzenie z rzeczywistością:P Uwielbiam surfinie, są śliczne. W ogrodzie wszystko przepiękne, zima i przymrozki nie namieszały na szczęście. Za to bardzo sucho.... Kania, jak ten czas leci. Dopiero co czekaliście na rozwiązanie, a tu już pierwsze kroki.... Widziałyście fotki Kate krótko po porodzie?...normalnie wyglądała jak po urlopie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam. Mnie sie tak nie udało. Albo kasy miałam za mało:( Ja weekend miałam imprezowy. na szczęście urodziny T przeszły bezboleśnie. Choć rano myślałam że zamiast spotkania będzie szpital . Coś się dzieje . 2 godziny umiera , trzyma mnie w szachu emocjonalnym . A potem tupta na papieroska😠 :O i tak już 3 dzień . A to mnie nie wolno się denerwować :O Udało mi się posadzić kilka dymek . Przedtem musiałam oplewić grządkę na której odkryłam wyrośnięty szczypiorek z zeszłego roku - taki sympatyczny bonus:D Miłego jutra:D:D🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
w przychodni po recepty dla T. Kino - nowi Avengersi. 1mln spraw. Cmentarz .Zakupy. Stopy mam 2 razy większe niż normalnie. Mimo słonecznego dnia chyba był zły dzień . Kierowcy jeździli na chama. Pierwszy raz w życiu użyłam klaksonu. O mało nie straciłam przodu - tak się dziad wciskał z sąsiedniego pasa. Algira - jak samopoczucie? a T?? Kania- firanki już przyszły? dają oczekiwany efekt w pokoju? Storczyk - jak forma? De Be - ochłonęłaś po jeździe? Olivier- gdzie ty? Wszystkim życzę miłego wieczoru. U mnie szykuje się burza ja ta lala . Niebo już czarne , wywiewa mi kwiaty na balkonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
ochłonęłam i wpadłam w następny kocioł, wciąż coś mnie goni A myślałam że jak jestem sama, załatwiłam pomyślnie wszelkie kupna, sprzedaże, zamiany i przeprowadzki, remonty i zakupy to będę miała swięty spokój...........a tu nic!!!!! Ale to może i dobrze, zestarzeć się nie mam kiedy:):):) buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Specjalnie dla panów:D:D w końcu ktoś opracował przepis na ciasto w wersji dla facetów. Tym razem żaden się nie wykręci od pieczenia ciasta na Wielkanoc... Przepis na ciasto (tylko dla mężczyzn) 1. Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj! 2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia. 3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek. 4. Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka. 5. Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać. 6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę. 7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę. 8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki. 9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania. 10. Weź szybciutko prysznic! 11. Weź 4 jabłka i ostry nóż. 12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk! 13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy. 14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą. 15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz! 16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika. 17. Po godzinie jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik. 18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik. Po tych przeżyciach nie pozostaje nic innego jak pójść do sklepu i kupić coś z większą zawartością alkoholu. Smacznego !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×