Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mona1212

TERMIN NA MAJ 2014

Polecane posty

Gość gość26majj
Ja wolę coś mieć na brodawki bo już teraz tak mnie bolą, że się dotknąć nie mogę, są bardzo wrażliwe więc pewnie szybko też zrobią się poranione (ale obym się myliła). W ogóle bardzo bolą mnie piersi, przy każdym dotyku, przy chodzeniu po schodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
Dziewczyny a macie baldachimy do łóżeczek? Ja kupiłam cały komplet pościeli i był tam baldachim, dokupiłam też ten stelaż. Z tym, że ten mój baldachim jest w połowie z tkaniny a w połowie z tiulu i nie da się nim okryć całego łóżeczka. W sumie podobało mi się to ale czy to nie jest zbędny gadżet? Chociaż jak kupowałam pościel to te komplety były najtańsze i miały najładniejsze wzory i kolory więc i tak wyszło mnie taniej niż komplet bez baldachimu. Dodatkowy koszt to tylko stelaż (15 zł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa (napiszę tak bo szybciej - niż partnera mojego matka albo babcia ojczysta :)) mówiła mi, że przy czwórce dzieci miała poranione brodawki. Widać taki jej urok. . Ja nie mam baldachimu. Nie chciałam. Mam karuzelę na łóżeczko i ostatnio dokupiliśmy gwiazdki na sufit, więc ten baldachim by tylko przeszkadzał. Wg mnie jest to zbędny gadżet. Zobaczysz sama czy Ci będzie służył czy tylko wyglądał, moja siostra zdjęła po tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena89
Ja też nie mam baldachimu i nie będę kupowała, ale uważam, że słodko to wygląda i jak najbardziej mi się podoba :) na sutki tez nic nie kupuje, miałam kupic maltan, ale ostatecznie zrezygnowałam. W razie czego będe się ratować bepantenem,który mam dla małej, albo domowymi sposobami typu kapusta, które słyszałam że działają cuda! :) Dziś jest termin porodu mojej kolezanki z pracy, ciekawa jestem kiedy urodzi i jak to zniesie :) nie wiem czy mówiłam Wam, ale u mnie w pracy jest prawdziwa plaga ciążówek, bo 3 na raz zaszłysmy w ciąze, w bardzo malych odstępach czasu :) Szefowa byla w szoku!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
Marzena a bociany u Was nie latały?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena89
zeszłej wiosny miałam 7 bocianów na dac****ednocześnie :D heheh wszyscy sąsiedzi fotografowali mój dom, bo chyba z godzinę siedziały !!! A jaki popularny był mój dom na facebooku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje drogie polecam Maltan na brodawki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, zauwazylam ze pisalyscie o odciaganiu mleka, moze i tak jest, ze po troche z każdej trzeba, ale zupełnie inaczej z karmieniem - tak mówili u nas na szkole rodzenia. Najpierw jedna pierś min.15 min (aż się skończy mleko w nim), a potem druga. A to dlatego że najpierw leci coś jakby woda, któa zaspokaja pragnienie, a potem dopiero zaczyna leczec mleko właściwe, które syci dziecko. Jak się pokarmi je 5 min z jednej i 5 min z drugiej to dalej będzie głodne na 100%. No i że nie ma absolutnej potrzeby podawania wody czy herbatki dziecko, bo mleko to takie all inclusive i dostarcza dziecko wszystko (nawet jak są upały!) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda21ttt U nas na szkole rodzenia położna mówiła to samo na temat karmienia piersią, nie krócej niż 15 min jedna pierś, tylko z tym laktatorem mówiła, żeby dzielić. . Dziewczyny u mnie dziś ładna pogodna, słoneczko świeci. Mi jeszcze zostało uprasowanie pieluch tetrowych i flanelowych. Po za tym na łóżeczko czekamy i dla córci już mam wszystko gotowe. Jeszcze po świętach odwiedzę aptekę, dokupię dla siebie podkłady i majtochy Hartmanna, koszulę i w weekend majowy pakuję nas do szpitala, wystawię wózek na ogródek, materac, niech się wietrzą. I spokojnie mogę czekać na akcję :) 38 wiosen, Ty chyba jako pierwsza z nas przywitasz dzidziusia na świecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam te majciory z hartmanna, dwupak za 8 zł, i jedne są takie ala bokserki a drugie figi:D No teraz to tylko czekanie:) nawet się nie obejrzymy a już będziemy mamusiami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
Ja wczoraj już się troszkę obkupiłam, w rossamnie była promocja podkładów z canpola - 20 szt za 9,99. Kupię jeszcze majtki i może kilka takich podkładów na łóżko (bardziej do domu niż do szpitala). Zostało mi jeszcze kilka drobiazgów ale to w razie czego i mąż dokupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. U mnie też pięknie. No ale ja niestety jestem uziemiona. Wczoraj jak wysiadalam z samochodu noga mi wpadla w jakaś dziure i sie przewróciłam. Masakra. Tak mi cos w tej nodze chrupnęło że byłam przekonana że złamałam. Okazało sie że rozwaliłam torebkę stawową i nie ma mowy o samodzielnym poruszaniu. Jestem unieruchomiona na najbliższych kilka dni. Małej na szczęście nic się nie stało bo upadłam na bok. Sierota ze mnie. --------- Ja też ostatnio poczyniłam zakupy do szpitala, bo jak widać, ze mna nigdy nic nie wiadomo. Wolę być przygotowana. Więc zakupiłam wkładki laktacyjne, pampersy, chusteczki i inne d**erele. Przygotowałam na osobnej kupce ciuchy dla małej bo jakby co to mój w tej panice to Bóg wie co spakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mojemu M przygotuje co ma wziąść potem do szpitala, bo on raczej głupi z tego będzie a nie chce żeby kto inny mi po szafkach grzebał:P --- Ja też mam podkłady poporodowe z canpola, i się zastanawiam czy są dobre do szpitala, bo mają folie pod spodem i ten pasek z klejem, i nie wiem czy w szpitalu mogę miec takie czy muszą być bez tej folii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi, uważaj na siebie i oby szybko się zagoiło, pewnie o dzidzi myślałaś i nie zauważyłaś dziury:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaMi uważaj na siebie i odpoczywaj. Zdrówka życzę :) . Mój stwierdził, ze najlepiej to będzie nie wkładać rzeczy małej i moich do toreb tylko odłożyć na półce, torby obok, tak, żeby jak on to twierdzi "nie kisiło się w torbach" a jak przyjdzie pora to on to włoży. Myślę, ze to dobry pomysł. Znając życie to mój będzie oazą spokoju, choć obawiam się, że tylko do czasu kiedy wsiądzie do auta, a potem to już myślę, ba ja to wiem, że w rekordowym tempie dojadę na porodówkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
My też już kupiliśmy pieluchy i chusteczki, po jednej paczce tak w razie czego żeby mieć. Do szpitala brakuje mi w sumie jakichś pojedynczych rzeczy, może niedługo dokupię. Ja już rzeczy dla małej odłożyłam do szuflady, pokazałam mężowi co i jak :) Dla siebie też odłożę na półkę, zresztą już leżą po ostatnim pobycie wyprane, nie chowałam tylko razem położyłam. A kupujecie może jakieś leki dla dzieci w razie czego? Mam tu na myśli jakieś kropelki na kolkę, syrop na gorączkę? Musze jeszcze iść do apteki i kupić gaziki do pępka, sól fizjologiczną i morską, polecany tak octanisept. No i maść do pupy bo jeszcze żadnej nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
Ja wszystko mam gotowe spakowane.Ciekawe jaka będzie pogoda? No i coraz częściej słyszę najbardziej wkurzające pytanie świata:jeszcze się nie rozsypałaś? Nela dobre masz bo nic Ci nie przecieknie.Dziś dotarło do mnie łóżeczko i materacyk.Mój obiecał,że po świętach złoży bo trzeba będzie zacząć przyzwyczajać się do trochę innej trasy w sypialni:)MałaMi och Ty kózko:) trzymaj się i zdrówka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Dziś w Kauflandzie kupił mój M chusteczki Pampers Sensitive 4 op. za 17,99. To taniocha. Zwykłe też były ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to już trochę się poruszam. Mam teraz stabilizator na ta kostkę więc nie jest tak źle ;) --------- Zauważyłyście że już od jakiegoś czasu nie ma Mony? Może jej mały się już pcha? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
Nie mam sumienia mojego teraz do kaufa pchnąć teraz tam armagedon:) Słuchajcie a bierzecie podkład na łóżko? Ja biorę taki jak się bobasowi podkłada.Tylko sobie kupiłam 90x60 a dla małego mam 60x60.Dla niego też zabieram 2 sztuki.Grzebałam trochę w ogródku a może w lany poniedziałek ja się poleję?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
Ja jeszcze nie kupowałam ale mam zamiar kilka wziąć ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore dla siebie 5 podkładów, bo tak pisze na liście mojego szpitala, ale kupiłam sobie te 60x60 a niby trzeba te 90x60, ale to najwyżej dokupie, a do domu też się przyda, jak się będę bała że mi w łóżku wody odejdą:D -- A Mona pewnie zajęta przygotowaniami, mamy nadzieję że wszystko w porządku u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
No właśnie Mona co z nią ? oby wszystko ok. Dziewczyny wszystkiego najlepszego smacznego jaja bez zgagi lanego poniedziałku bez przesady i szczęśliwego rozwiązania.Pozdrowienia dla każdego brzuszka i do wtorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Wszystkiego najlepszego, rodzinnej atmosfery, smacznego jajeczka, szybkiego i jak najmniej bolesnego rozwiązania. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny następne święta już z naszymi maluszkami:) narazie możemy się cieszyć naszym wielkim jajem-brzuszkiem:D Wesołych i rodzinnych świąt:) i żebyście odpoczęły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny czy wy tez jesteście tak opuchniete? rece to mam jak piłki, nogi to samo, w nocy spac nie moge i wszystko mnie boli:) do terminu 2 tygodnie ale chciala bym miec to juz za sobą i w koncu przytulic synka :D jesli nic nie zacznie sie dziac to na 12 maja mam wyznaczone badania i do wyboru cesarke albo wywoływanie porodu przez przebicie wód plodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość26majj
Hej dziewczyny. Opuchnięta jestem i ja a wizytę mam następną dopiero za 4 tygodnie, tydzień przed terminem więc nie wiem jak to będzie :) Ogólnie wszystko jest dobrze więc nic o porodzie jeszcze nie rozmawialiśmy ale boję się, że nie zdążę o nic zapytać :) Dostałam plan porodu ostatnio, coś tam pozaznaczałam. Ręce i nogi mam jak baloniki, spać się nie da, zgaga męczy a do łazienki co 15 minut bym mogła chodzić. Jeszcze nieco ponad miesiąc ale zaczynam powoli panikować. I chcę i boję się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh niby się wydaję że mam siły na wszystko ale wystarczy że człowiek posiedzi dłużej i wszystko boli, a leżeć też ciężko czasem. Teraz tylko odliczamy:D mi prawie równy miesiąc został do terminu, ale licze że będzie to wcześniej. Ja się o porodzie staram myśleć pozytywnie, i dużo to pomaga, co będzie to będzie:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie też się zdziwiłam ale nie. Ale badał szyjkę i wszystko jest pozamykane, kazał mi odstawić leki, tzn. luteinę raz dziennie wziąć opakowanie do końca i już więcej nie brać i no-spę też odstawić. Może tak zarządził bo mam szyjkę pozamykaną pomimo skurczy? A mam ich sporo. Spakuję już torbę ale myślę, że jednak najpierw mnie położy do szpitala a potem urodzę. Takie jakieś mam przeczucie. Ale wolałabym uniknąć wywoływania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×