Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WRZESIEŃ 2014

Polecane posty

Gość gość
część dziewczyny. wybitnie mi się dziś nic nie chce. w weekend pracuje więc wypadałoby coś sprzątać pracować a jak na razie leżę. pogoda do bani strasznie wieje. po południu jadę z synem do lekarza bo coś kaszle tak brzydko sucho. i trochę już to trwa. ja chodzę na NFZ i nie narzekam. na każdej wizycie skierowanie na mocz i krew. jak w pierwszej ciąży chodziłam co 3tyg. na każdej wizycie usg. lekarz sam trzyma miejsca i proponuje na NFZ wizyty. a tak to przyjmuje prywatnie. Alma2800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga41
o rzesz , czasem zastanawiam się skąd się biorą ci lekarze,upsss. pomyliłem się że ciąża obumarła,a nasz stres może dużo bardziej zaszkodzić dzidziusiowi .Jak leżałam w szpitalu z tym zapaleniem macicy to na sali też była jedna dziewczyna przygotowywana do zabiegu i ciągle prosiła żeby zrobić jej jeszcze jedno usg a ja sobie myslałam że chyba jak lekarze powiedzieli że ciążą obumarła to wiedzą co mówią ,ale teraz jak czytam, to wiele razy jeden mówi że obumarła i wysyła na zabieg a potem w szpitalu okazuje się że jednak wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie dziś była noc na sny. ja aż się wstydzę przyznać jakie głupoty mi się śniły, ale kręciły się wokół tyłka Beyonce :D poza tym to jestem wyjątkowo wymęczona. w nocy praktycznie co godzinę spadał mi cukier, rano to i co pół. chyba muszę komuś w tyłek wsadzić papier z badaniami ze szpitala i kazać zdiagnozować się jeszcze raz bo zwyczajnie wykończę się ze zmęczenia. na osłodę z rana dostałam kwiaty od narzeczonego :) Walentynki spędzamy na dwóch różnych kontynentach więc to bardzo miły gest z jego strony :) i tak, nadal jestem w nim szaleńczo zakochana. w listopadzie będziemy świętować 6 rocznicę związku a drugą zaręczyn a ja nadal czuję się jakbym miała 20 lat, spotkała go miesiąc temu i szła na jedną z pierwszych randek. przyjemność sprawia mi nawet kupiony przez niego sok w drodze z pracy do domu nie mówiąc już o buziaku na dzień dobry. z tego, co widzę druga strona ma podobne odczucia no i niezmiennie zachwyca się (chyba nieświadomie) kolczykami, które miałam na sobie jak zobaczyliśmy się po raz pierwszy. ciekawa jestem ile będzie trwał ten stan wiecznie podniesionych endorfin bo jest wyjątkowo miły :) a co do badań to mi w Instytucie Matki i Dziecka powiedzieli, że robi się je max do 13 tygodnia i 6 dnia. także widzę ilu lekarzy tyle wersji. ja swoje będę miała robione w 13tc i 4 dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga41...............41.................01.09....?.........ok...Kłodzko.............. Limfa12............27..............3.09.................? ... ............Katowice Catherine_......26...............06.09.................? ............Warszawa patkaa22............21...............07.09.........?..... ...................Kalisz Paula 123 ......32...............08.09..................?............. .Rzeszów k.k.k.................23............10/11.09............. ?...................legnica kamawrzesien2014...31........09.09.................?..... ........niemcy alma2800..........29...............12.09................ ?..............wrocław biedronka..........30...............14.09............ ..?....................z.góra Tygrysek33.........28...............15.09.................?............Białystok zielony błękit......23..............15.09....................?.... ........Kraków evvvve...............33...............19.09............?....................orzesze asiał..................20...............23/24.09........ .?.....................Opole Gosiunia1234...30................25.09................?................wrocław magda_r...........30...............28.09................. ?........... ok.Wawy Kasik177..........29................30.09................ .?.........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nastapiła zmiana kodu na 3 z przodu wiec poprawiłam w tabelce;)chociaz mialam ochote wpisać 18cie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to dzisiaj? jeśli dobrze zrozumiałam to masz urodzinki ?? Jeśli tak to STO LAT! a jak nie to też sto lat i duuużo zdrówka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga41
jak tak przegladam tabelkę to nas jest już sporo ale wiele dziewczyn sie nie odzywa, albo tylko nas poczytują ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga41
Ten gość wyżej to ja, trochę dziwnie że za każdym razem muszę wpisywac nick mimo że jestem zalogowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny biedronka2223 Wszystkiego Najlepszego!!! Niech spełnią się marzenia... Z moim mężem jesteśmy 11 lat po ślubie i powiem Wam że prawie nic się nie zmieniło, u nas zawsze sinusoida albo drzemy koty albo jest słodko!!! po prostu nigdy nie jest nudno hehe U mnie mdłości zamiast przechodzić to się wzmagają, wczoraj nawet o 23 modliłam się nad toaletą Ja zakupiłam bio oil na rozstępy - są różne opinie, sprawdzę sama aga - też jak bym tylko mogła to bym robiła usg codziennie- taki domowy zestaw - marzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rzadko się odzywam ale czytam systematycznie i powiem Wam że się trochę uzależniłam od forum, siedzę w domu na l4 ciągłe nudności, wymioty, a co za tym idzie wypalony przełyk i ból żołądka po prostu nie chce Wam marudzić ciągle o tym samym, dzisiaj założyłam opaski akupresurowe na mdłości, dostałam od koleżanki - nie wierzę w takie rzeczy ale tonący brzytwy się chwyta, odliczam dni do czwartku do wizyty u lekarza zdrówka dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za zyczenia;)ja uciekam;)robie ciasto bo moze ktos wpadnie na kawe (chociaz mam wrazenie ze najwazniejsi dla mne zapomnieli) i kopytka bo obiecalam mlodej;)i do tego surowka z kapusty i marchewki (juz gotowa i juz pol zjadłam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek33
Cześć dziewczyny :) biedronka2223 wszystkiego co najlepesze :) Jeśli chodzi o sny to ja od 2 tygodni mam jakieś starszne sny. Same złe rzeczy :( a najgorsze jest to że są takie mega realistyczne. Miłego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek33
Paula 123 jestem z Tobą wiem co przeżywasz bo mam tak samo i czekam kiedy się to skończyo albo chociaż trochę to wszystko ustąpi. Jeśli chodzi o te opaski to ja też je mam i zakładam ale nie mam pojęcia czy działają ja w każdym bądz razie jakoś nie czuję sie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny współczuję wam tych wymiotów. mnie tylko bardzo mdli i czuje się fatalnie a u was jeszcze wymioty non stop. biedronka wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. wczoraj miałam zebranie w przedszkolu i jestem zmartwiona. synek pod koniec roku skończył 3 lata i dalej nie zna kolorów. wymyśla. pani przestraszyła mnie że może to daltonizm. ale dziś pokazała mu np niebieski klocek i podać inne niebieskie to ładnie podał. więc widzi kolory. jest bardzo inteligentny ogólnie ładnie liczy sam do 15, po angielsku do 10, bardzo szybko zaczął gadać a tu problem z kolorami. mam nadzieję że się nauczy wreszcie. Alma2800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K_K
Biedronka wszystkiego najlepszego dla ciebie i maluszka! Ja tez mam dzisiaj lenia i do tego migrena mnie od rana trzyma ale tylko prawostronna:-/ My tradycyjnie na walentynki idziemy gdzies do restauracji, kwiatów nie oczekiwałam bo nie dawno miałam urodziny i jeszcze stoi kilka wazonow:-). Kiedyś wyjścia do restauracji były przynajmniej dwa razy w tygodniu ale ostatnio mój facet ma dużo pracy i zamiast wychodzić to częściej cos zamowimy. Trudno mi gotować jak buzia mi sie wykręca bo mi wszystko nie pasuje gotuje tylko wtedy kiedy mam na cos ochotę i to wlasnie pichcę. Wczoraj jak wyszłam ze szpitala wzięło mnie na barszcz ukraiński i zrobiłam ale znowu mam ochotę na fasolkę po bratonsku w ogóle cos mi sie fasoli ostatnio chce:-) Maczne rzeczy zawsze uwielbialam i pierogów, kopytek i klusek śląskich nigdy dość choć teraz staram sie ograniczać a i tak cieżko mi idzie bo raz w tygodniu wcinam pierogi tyle ze z moich ukochanych ruskich przerzuciłam sie na z kapusta i grzybami :-) Uzależniona od kafe już jestem w telefonie wchodzę co chwile i patrzę co sie tu dzieje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Ja co prawda obudziłam się o pierwszej, zasnęłam o piątej rano, ale się wyspałam i nic mi się nie śniło:) Od rana buszuję w kuchni i tak jak obiecałam pychotka się robi z racji święta dzisiejszego:) Dodatkowo jeszcze naleśników mi się zachciało:) Biedronka wszystkiego naj naj naj:) Ja się jeszcze nie wpisałam, bo się zastanawiałam o co chodzi z tym wpisaniem (nie śmiejcie się zawsze byłam zamotana...) o termin porodu...? Jak zgadłam to poproszę nagrodę:):):) Jeśli chodzi o kota to poczekam do porodu, jak będzie przeszkadzał, to wtedy zacznę się martwić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K_K
Alma Mały jest inteligentny i widzi ze go pani z kolorów ciśnie to specjalnie zmyśla, dzieci nie lubią jak sie naciska szczególnie na jedna rzecz :-) także myśle ze wkoncu da pani spokój i jak bedzie miał ochotę to powie wszystkie kolorki poprawnie:-) Swoją droga ja baaaardzo chciałabym syna:-) nawet wcinam pikantne i chyba sobie troche wmawiam ze mam tak dlatego ze to chłopak bedzie :-) od mojej strony wszystkim sie rodziły pierwsze dziewczynki ale mam nadzieje ze u mnie bedzie inaczej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten znak zapytania do płeć na przełomie kwiecień./ maj będziemy pewnie wpisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedronka 100 lat w pięknie, szczęściu i miłości! mam nadzieję, że będziesz miała udane urodziny :) Alma córka koleżanki też dosyć późno nauczyła się kolorów, bardzo opornie jej to szło a właśnie liczenie i gadanie zaczęła bardzo wcześnie i z talentem. nie martw się, każdy ma swoje tempo :) swoją drogą powiedz mi czy syn łatwo załapał angielski i chętnie się uczy? wiem, że to trochę inna sytuacja ale moje dziecko w pakiecie wstępnym dostaje aż 3 języki i mocno zastanawiam się jak to ogarnie. już przestańcie o tych pierogach bo przez Was mam ochotę na pierogi ze szpinakiem i odsmażane kopytka! dziś wieczorem czeka mnie wizyta u diabetologa, mam nadzieję, że coś mi poradzi bo powoli boję się już kłaść spać bo mam najgorsze myśli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
catherine chodziłam z nim najpierw jak miał 2 lata ale zupełnie mu się nie podobało pani nie prowadziła ciekawie i nie miała podejścia. teraz ma w przedszkolu i bardzo dużo się nauczył. może nie do końca zna znaczenie wszystkich słów ale jak słyszy w tv np dog to r tak tam reaguje. u ciebie może być taki problem że dziecko troszkę później zacznie gadać ale będzie rozumieć w każdym języku. myślę że warto najpierw skupić się na języku w którym będzie mówią na codzień i w języku mamy. potem wprowadzać ten 3. jak pracowałam w niemczech tak mieszane małżeństwa robiły. ale u ciebie to wyjdzie wszystko naturalnie. dzięki za pocieszenie. też myślę że to jeszcze jest trochę czasu z kolorami. ale będę się starać. Alma2800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie pocieszenie tylko realia. jeden łapie w mig matematykę a drugi języki i nikt nie jest tu gorszy. dlatego trzeba małemu dać czas i ćwiczyć kolory w zabawie, na pewno się nauczy bo czemu nie? widzisz, znam tą teorię, że najpierw język codzienny i język mamy. tylko, że u nas absolutnie się nie sprawdza. do jakiegoś 6-7 miesiąca życia będziemy w Polsce a potem wrócimy do domu. a u nas w domu obowiązującym językiem jest angielski. językiem otoczenia będzie portugalski więc polski pozostaje na pozycji straconej. wszystko pewnie wyjdzie w praniu ale akurat ten temat bardzo mnie ciekawi. z jednej strony dziecko dostaje w pakiecie coś, nad czym ja musiałam ślęczeć i wyuczyć a z drugiej na pewno dla takiego maluszka to też duża praca aby poukładać sobie ten językowy świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K_K
A mnie strasznie zaczyna ząb bolec :-/ i to ten, który jest do wyrwania mam nadzieje zeto tylko chwilowe bo nie wyobrażam sobie wyladowac u dentysty i wyrywac go w pierwszym trymestrze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga41
ło matko ,ale mnie kobita wystraszyła. Dzwoni i mówi że mam u nich wizytę w por. genetycznej na dzisiaj i czy będę , a ja do niej jak to dzisiaj ?? na poniedziałek ! dzwonołam i potwierdzałam a ona mi że nikt nie dzwonił i nic nie potwierdzał ale że jak dzisiaj nie dam rady (przecie ja mam `100 km) to niech będzie ten poniedziałek. No i oczywiście nerwica mnie wzięła bo jak to tam maja taki bałagan, ale ja teraz zaglądam i rzeczywiście też miałam do jakiejś por. gen. ale na curie skłodowskiej. Rejestrowałam się końcem stycznia i dzwoniłam do innej przych. na bad. a tam mi powiedziała że szybko mam sie zapisać do genetycznej i podała mi ich numer to się zapisałam i dzwonie z powrotem do tej przych. i pytam o rejestr. na bad. krwi w tym samym dniu a ona mi mówi żebym sobie przyjechała kiedy mi pasuje może być nawet po tej wizycie u genetyka. Ja wtedy dzwonię do mojego gina a on mówi że w zyciu nie słyszał większej bzdury bo krew i usg MUSI być tego samego dnia . No i wtedy rejestrowałam. sie na borowska z kompleksowymi bad. a o tamtej zapomniałam a ona mi tak tu teraz wyskoczyła że mało nie zemdlałam i jeszcze jej wpieram że dzwoniłam. A teraz ... która się połapała o co chodzi ? w nagrodę czekoladka !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K_K
Dla mnie czekoladke! Ja sie dzisiaj zapisalam na te badania prenatalne łącznie z tymi badaniami Pappa czy jak tam one sie zwą na 3 marca :-) zabieram faceta ze sobą żeby zobaczył dokładnie swoje dzieło :-) bo narazie widział tylko zdjęcie z usg na którym jest mała kuleczka. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Kazali zabrać ze sobą dowód i kartę ciazy. Najpierw lekarz ma zrobic usg ( ma maksymalnie trwać 20 minut, myślałam ze troche dłużej to potrwa, któraś już kiedyś robiła? Ile trwało? ) a pozniej z usg do laboratorium i tydzien będę czekać na wyniki. Koszt 400 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w pierwszej ciąży trwało 5 minut dyplomie bo synek pięknie ustawił się na usg. aż lekarz był w szoku bo mówi że zazwyczaj musi się napracować. kość nosowa była super widoczna tylko dla formalności mierzył. a ja byłam rozczarowana że tak krótko miałam okazję popatrzeć na moja rybkę. za to dostałam 2 piękne zdjęcia na pamiątkę Alma2800 . aga ale Miałaś przeboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia1234
K-K-K-K a co to sa te badania w laboratorium papa??ja robie tylko te prenatalne bo nie wiem o tym co ty mowisz na czym to polega i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma ta pani przedszkolanka to głupia p...a;) nie przejmuj sie kolorami;)one w tym przedszkolu to jak z jakiejs sekty te przedszkolanki.....do mojej sie doczepiły ze uzywa tylko rozowego koloru;))))rozsyp młodem klocki i pobaw sie z nim mowic np podaj mi zielony klocek itd....zobaczysz jak mlody zna kolory;)))))zreszta pamietam ze moje tez cos kreciła długo z tymi kolorami a liczyla jak twoj po angielsku;))))takze luzzzzzzzzzz kobieto;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia1234
a przypomnialam sobie mi w poprzedniej ciazy lekarz tez zaproponowal to badanie ma wykluczyc zespol downa ale na badaniach prenatalnych dostaniesz w skali 1:.... jakie jest twoje prawdopodobienstwo wiesz jak wyjdzie ci np 1:100 wtedy warto wykonac ale jesli 1:3000 to szkoda kasy na te badania laboratoryjne tak mi powiedziala moja pani doktor mowi ze to nic nie zmieni a jak tam sie dowiesz to moga ci zaproponowac nakowanie wod czy cos podobnego wiec jeszcze sie zastanow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia1234
tzn nie beda kazac:) tylko chodzi mi ze jest opcja ze mozesz bardziej sie przekonac badanie prenatalne wszystko powie te badania paapa sa jak w rodzinie ktos ma czy jest sie starszym bardziej ale kazdy moze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K_K
A widzisz może chcą mnie naciągnąć bo babka powiedziała przez telefon ze ten test zwiększa dokładność badania z 60% do 90% ale jeżeli na usg lekarz powie ze wszystko jest okey to może zrezygnuje z wizyty w laboratorium. Cały czas mam takie obawy ze teraz " pożałuje" tych pieniędzy a kiedyś będę plula sobie w twarz ze ich nie zrobiłam:-/ zauważyłam ze co jakiś czas popadam w taka paranoję, ze cos może być nie tak jak trzeba :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×