Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WRZESIEŃ 2014

Polecane posty

Gość ewelincia86
witajcie dziewczyny długo sie nie odzywałam bo bylam w szpitalu od tamtego tygodnia w związku z moimi ciśnieniem ale juz wszystko dobrze:))a co tam u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina987
Dziewczyny, ktoś się na bank podszywa pod Rudzielca, wiec nie komentujemy tego. Jak wasze samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się dziś przemęczyłam trochę (jazda na rowerze po zakupy, pieszo po syna do przedszkola) i teraz ledwo chodzę; wszystko mnie kłuje i ciągnie :) Chyba trzeba się zacząć przyzwyczajać do tego, że to już prawie 8 miesiąc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
Hej dziewczyny; Jeśli chodzi o rudzielca to ostatni wpis na bank zrobił jakiś troll (nawet nie sprawdził, że wpisywała się od małej litery), natomiast poprzednie wpisy sama nie wiem... Nawet jak pisała je rudzielec to jest pod wpływem hormonow, stresu, lęku, myślę, że nie powinnyśmy jej oceniać. Każda z nas chce meć dzieci zdrowe, pieke i zdolne. Jestem pewna, że jak maluch się urodzi to pokocha go takim jaki jest. Ja trzecie usg genetyczne mam w poniedziałek w szpitalu uniwersyteckim na patologii ciąży bo w związku z podejrzeniem tokspolazmozy jestem pod ich opieką. Na szczęście z tą toksoplazmozą to był fałszywy alarm, przez który tylko wylałam sporo łez. Ciekawostaka - ciąża może dać wynik fałszywie pozytywny IgG przy bardzo czułych testach - tak było w moim przypadku co potwierdziło kilkanaście badań i wiele konsultacji. Wiecie jestem jakaś dziwna bo nadal nie mogę wybrać imienia dla mojej córci. Nic mnie nie przekonuje :( Trzymam dietę w związku z cukrzycą ciążową a codziennie przynajmniej jeden wynik jest ponad norme. Ma tak ktoraś? Wizytę w poradni mam dopiero 23 lipca bo mój przypadek ponoć nie jest pilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam dzisiaj usg tj 31tydz i 4dzien. Lakarz nie mial zadnych zastrzezen powiedzial ze wszystko jest dobrze a w domu doczytalam na karcie ze zaznaczyl ze ulozenie dziecka jest poprzeczne. Jak myslicie obroci sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynka - ja w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę. Trzymałam dietę,a i tak zawsze jakiś wynik był nieodpowiedni. Kiedyś już ne mogłam wytrzymać i kupiłam sobie deser lodowy i po tym deserze wynik miałam w normie. Od tego czasu trochę z przymrużeniem oka patrzyłam na cukrzycę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga41
eee, no pewnie , ma jeszcze czas na ułożenie główkowe, wyczytałam że dzieci obracaja sie między 32 a 36 tyg. ciąży ale zdarza się też że dopiero na kilka dni przed porodem się obracają , więc spokojnie ma jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Mandarynka ja tak mam ale nie codzien. Raz na 3 dni jeden wynik mi przekracz 120 ale najwyzszy 126. Diabetolog mi mowil ze takie pojedyncze wyniki co kilka dni to bledy dietetyczne ale jesli bedzie mi sie powtarzac codzien np po sniadaniu najczesciej w moim przypadku to przepiszecmi insuline przed sniadaniem ale narazie jest ok trzymac diete. Powiem ci ze moja siostra nie dawala rady na diecie i podjadala a insuliny nie brala i miala cukry czasem po 140 i 150 i urodzila syna 3600g i w pelni zdrowy ale dziwie sie jej ze narazala go na takie ryzyko no ale ja sie boje i slucham sie diabetologa i w razie czego jestem gotowa na insuline....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pylasia
Ja też jeszcze imienia dla synka nie wybrałam. Żadne mnie do końca nie przekonuje, jestem albo wybredna albo po prostu nie ma ładnych imion :) A tak naprawdę to z mężem mamy zupełnie odmienne gusta jeśli chodzi o imiona i chyba stąd ten problem. A czasu mało... Któraś z was jakiś czas temu wstawiała taką długą listę rzeczy do kupienia dla mamy i dziecka na wyprawkę, czy ustaliłyście o co można ją zmodyfikować, czego brakuje itp.? U mnie nadal upały... po 30 stopni. Nawet w domu mam 29,5 stopnia, nie do wytrzymania!!! Wczoraj bolał mnie brzuch więccały dzień przeleżałam, ale dziś jest ok i nawet pojechaliśmy nad jezioro nogi w wodzie pomoczyć i w cieniu poleżeć. Najgorssze w te upały że piwka nie można się napić. Pozdrawiam wszystkie mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też nie możemy sie zdecydować. Mąż Mówi Dominika, ale myślimy jeszcze o Alicji i Weronice. Na Natalię już nie napieram. Weronikę chciałam jak synek był w brzuszku. A Alicja niby mi się podoba, ale sama nie wiem ;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Dla dziewczynek jakoś więcej ładnych imion. No ale ja muszę coś dla chłopca wybrać i jakoś nie mam przekonania. Myślimy o Miłoszu lub Janku, ale niewykluczone, że jeszcze coś innego sie przydarzy. U nas dziś deszczowo, ale bardzo gorąco i porno jakoś. Już wolę te słoneczne dni, zawsze można sobie pod parasolem posiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
Nika - ja mam dokładnie odwrotnie :) podoba mi się kilka imion dla chłopców, a dla dziewczynki nic... edka - ja ciągle czekam na wizytę u diabetologa (do 23 lipca) i też oczywiscie zgodzę się na wszystko, co mi zaleci, ale przyznam sie, że ta insulina trochę mnie przeraża. Mierzę cukier od 10 dni i na te 10 dni tylko 3 dni były takie, że cukier cały czas był w normie. Staram się przestrzegać diety (wszystkie dokładne zalecenia dostalam razem z glukometremm przy rejestracji do poradni), ale być może coś robię nie tak. Co do wyprawki to zostało mi jeszcze sporo rzeczy. Kupiłam ostatnio butelki dr browns - moja siostra używała i jest zachwycona - zero kolek, poleciła je już w rodzinie i dobrze się sprawdziły u wszystkich. Zastanawiam się ciagle nad wanienką. Chciałam kupić coś na wysokim stojaku, bo jestem po operacji kręgosłupa i muszę o niego dbać, ale taka którą znalazłam (bebe jou) wychodzi drogo (około 300 zł), macie może coś co mogłybyście polecić? Nie wiem też na jaką nianie elektroniczną się zdecydować. Chce taką z monitorem oddechu ale nie wiem jakiej firmy. Wiem, że ten temat był juz poruszany ale dawno temu i odnalezienie tych postów jest dość trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga41
Angelcare Monitor Oddechu Z Nianią Ac 401, to niania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edka12
Mandarynka mi pani doktor mowila zeby nie bac sie isuliny a tez mnie przerazala ale juz sie nie boje, mowila mi ze dieta pomoze przez jakis czas trzymac cukry w normie. Niektore radza sobie do konca ciazy ale malo jest takich pacjentek musza miec bardzo mala cukrzyce. Mowila ze im wyzej w ciaze tym coraz wiecej potrzebuje dziecko i trzeba wiecej jesc i jexli cukry przekraczaja normy to trzeba insuline a nie mozemy jesc mniej zeby miec dobre cukry bo wtedy nasz organizm i dziecka walczy o jedzenie. Ja juz sie pogodzilam z tym ze od kolejnej wizyty 17 lipca dostane pewnie insuline przed sniadaniem bo najciężej mi z cukrami rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawrzesinka2014
Mandarynka - ja mam zwykłą wanienkę za 20 czy 30 zł (dużą, tę 110cm chyba) i do niej taki składany metalowy stojak (X) stojak chyba 50 zł kosztował - bardzo wygodna sprawa polecam, rozkładaliśmy sobie na środku łazienki że oboje mieliśmy dostęp do dziecka z obu stron, a po kąpieli składaliśmy i odstawialiśmy pod ścianę. xx ja uporządkowaniem rzeczy dla nowego synka (też wciąż bezimienny) zajmę się w drugiej połowie sierpnia jak już będę na zwolnieniu, a młody będzie się adaptował w żłobku. Wciąż brakuje koncepcji łóżeczka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wam brzuch twardnieje po kilka razy? ja mam wrazenie, ze moj jest taki mocno wydety jeszcze jak zrobi sie taki twardy to wogole. Moze jestem przewrazliwiona bo tu boli tam uciska jeszcze skurcze lydek doszly a ja czuje sie jakby to byla koncowka a to dopiero 32tydz. Dobra nie bede narzekac jak baba w ciazy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pylasia
gościu ja mam cały czas twardy brzuch. Lekarz powiedział mi że macica mi się skurcza i dał luteine dopochwowo 2x dziennie, kazał dużo leżeć, powiedział, że mam za dużo aktywności fizycznej i to jest powodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
No mi też twardnieje brzuch, kilka razy dziennie, czyli chyba w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skurcze nawet kilka razy dziennie na tym etapie ciazy sa normalne: to te tzw. Skurcze braxtona-hicksa. Ale faktycznie, jesli sie czuje przy tym dyskomfort, to lepiej zwolnic tempo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też myślałam o wanience,a bardziej o jakimś stojaku i nie widziałam ze są takie za 50zl. Przy pierwszym synku mieszkaliśmy gdzie indziej i tam był dosyć duży stol- właśnie na nim stawiałam wanienkę i było wygodnie :) U mnie typy imion były następujące; Pola,Iga,Leon. Zostaliśmy przy Idze. W sumie syn podjął ostateczna decyzje,bo odkąd wie ze jestem w ciąży mówi,ze bedzie miał siostrę Igiełke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec39
Cześć, widzę ktoś miał używanie z mojego nieszczęścia. A ja bardzo źle to znoszę mimo że minęło już 2 tygodnie. Nie odbieram tel, nienawiść ze mnie się wylewa. Źle wszystkim życzę a bachora faktycznie podrzucę po urodzeniu do teściowie. Ja z ni nigdzie nie mam zamiaru chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alma2800
hej jajak tam weekend mija ? u nas pogoda dopisała., w przyszły weekend mam nadzieję że też będzie ładnie bo chcemy jechać nad wodę. chcemy z noclegiem ale tyle już dzwoniłam i albo nie ma miejsce albo nie chcą wynająć pokoju na 1 noc. miałam plan jeszcze jechać nad morze z synem ale byłby to 34t więc zrezygnowałam choć lekarz mówił że nie widzi przeciwwskazań. pojedziemy na spokojnie za rok. teraz i tak sporo wydatków., bo i budowa i jeszcze w sierpniu mamy wesele znajomych. jak wy się czujecie.? mnie męczą tylko zaparcia., piję nasiona babki płasznik i jest lepiej. mam nadzieję że dokładnie za 2 miesiące będę już w domu z małą. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też miałam jechać nad morze i zrezygnowałam. Bez sensu szukać na plaży cienia, stękać podczas spacerów i nie pić piwa :P I też mam w planie pojechać za rok :) Wyczytałam wczoraj, że picie wywaru ziołowego z malin ułatwia poród, bo coś tam rozmiękcza i warto pić na kilka tyg przed porodem. Ktoś coś słyszał na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam nad morzem ale tylu turystow ze nie mozna posiedziec nad woda w spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Podobno picie wywaru, ale z liści malin przyspiesza poród. Kto wie, może za dwa miesiące spróbuję. Ja mam ataki rwy kulszowej, masakra. I do tego dziecko uciska przeponę, więc ciężko się oddycha. Ale co tam, wytrzyma się jakoś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pylasia
A ja jeszcze zamierzam wybrać sie nad morze na początku sierpnia powdychac trochę jodu. Mąż ma urlop więc chcemy wykorzystać choć kilka dni. Kręgosłup daje mi mocno o sobie znać. Jak trochę dłużej posiedze to plecy strasznie bolą. I zaparcia niestety też... A w dodatku mam ostatnio straszną ochotę na słodycze, a to nie pomaga przy zaparciach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też pochłaniam słodycze w ryzykownych ilościach :) Mam też niesamowitą ochotę na colę - zabroniłam kupować mężowi, bo nie mogę się powstrzymać i co jestem w kuchni to się przyklejam do butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
tak, napar z malin ułatwia i przyspiesza poród, coś tam robi z szyjką, więc lepiej pić przed terminem a nie np miesiąc przed :) Mi lekarz powiedział, żeby nie wybierać się już w dalekie podróże i nie chodzić na nocne imprezy :D Mamy 33 tydzień, wg usg 34. wczoraj przywieźliśmy łożeczko i wózek. Nasz kot już zapoznał się z wózkiem :D Kupiłam tez wreszcie rzeczy dla siebie, szlafrok, koszule i środki higieniczne. I zaczynam się bać, tak poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkaaaaaa
Ale mnie tu dawno nie było:). Limfa gratuluję! bardzo się cieszę, że wszystko dobrze:) U mnie dziś zaczyna się 32 tc. Trochę się rano zestresowałam, wstałam się wysikać, polożyłam nogi na poduszce dla ciezarnych patrze i mam wilgotne uda, nie był to mocz, mam nadzieje ze tylko sie spocilam(mam dosyc cieplo na poddaszu pomimo otwartego balkonu, a maz na nocki pracuje wiec sie opatulilam koldra:P), zaraz o tej 3 weszlam na neta zeby sie dowiedziec czy przypadkiem wody plodowe mi nie wyplywaja, bo slyszalam ze sa takie przypadki, ze wyplywaja powoli...lekarz w czwartek, musze sie skonsultowac, mialyscie taki przypadek??? Ogólnie czuje się dobrze, remont pelna para...dobrze ze sie nie dalam mezowi namowic na robienie go na poczatku sierpnia, o zgrozo! jeszcze i tak z 2 tyg pewnie mu zejdzie, a lozeczko kupic trzeba i wywietrzyc, wozek mamy upatrzony dla Małego Bebetto Luca ten z budką o wygladzie lnu, nie wiem jaki kolor jeszcze;) plus fotelik do 13kg Maxi Cosi- mam nadzieje, ze to dobry wybór. W nocy mam okropne skurcze łydek, i boli mnie cała lewa połowa ciała od spania na lewym boku, raz na jakis czas poleze chwilke na prawym, bo sie nie da;P Kupiłam juz pare ciuszków, oczywiscie bez szalenstw 2 komplety 56, reszte 62. Trochę środków czystości, dla siebie mam wszystko ale nie jestem jeszcze spakowana, bo balagan mam okropny przez ten remont! oby to nie byly wody, bo sie zestresowalam czytajac ze dziewczyny musza lezec plackiem... Dziewczyny, Maly w 30tyg wazyl 1200, myslicie ze to za malo? uuu dzis ciepło chyba czas odpoczywac;), tylko po poludniu na szkole rodzenia polece-dziś temat porodu. Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×