Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żona nie chce zostawać sama z moją matką

Polecane posty

Gość gość
jest dokladnie tyle samo wrednych tesciowych co wrednych synowych,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale szwagierki też są wredne, czasami ma się fajną teściowa a nadrabia siostrzyczka męża :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
formalna, moja bratowa rodziła w lutym, przed porodem musiała się "określić" w szpitalu kto ją będzie odwiedzał, mogła to być jedna osoba - to wszystko ze względu na okres w którym szaleją różne infekcje. Może coś takiego przejdzie? Rozumiem Cię bo ja nie chciałam w ogóle w szpitalu wizyt teściów. Mój Mąż to rozumiał i przekazał dalej. Po porodzie zmieniłam zdanie bo nie czułam się aż tak źle i teście przychodzili na pare minut żeby zobaczyć wnuka. i tak samo było z karmieniem. Nie chciałam karmić przy teściach i to mój Mąż ich wypraszał z pokoju gdy chciałam karmić, teraz się już nauczyli i sami wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie! W tym szpitalu jest tak ze moze odwiedzac oprocz ojca dziecka, tylko jedna osoba naraz, moze to bedzie dobry argument , dzieki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Formalna lepiej powiedz od razu, postaw granice bo ci wejdą na głowę i wtedy dopiero bedzie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mężowi, że nie życzysz sobie wizyt w szpitalu. ja miałam zatrucie ciążowe i 2 tyg przed porodem w szpitalu byłam i jasno i wyraźnie powiedziałam, że żadnych odwiedzin w szpitalu. po porodzie na 2 dzień mama i teściowa wpadły na godzinę i wszystko. po powrocie do domu też mój mąż miał powiedzieć wszystkim, że odwiedziny za 2-3 tygodnie jak oboje odpoczniemy. miałam cesarkę więc ominęły mnie przyjemności latania bez majtek, ale przy teściowej i tak się krępowałam nawet w dresach chodzić... że pomyśli, że ze mnie jakiś niechluj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietaPrzezd30
Na pewno jesteś w porządku świadczy o Tobie jak najlepiej to,że się na tyle przejąłeś,że napisales nawet na forum , tez bym chciała takiego męża co się mna przejmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam okropną teściową i szwagierki ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co robią ci szwagierki i teściowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko słuchaj ty nikogo nie obrażasz ze nie chcesz zaprosić do domu, to ona cie obraza ze nie rozumie ze ty czegoś nie chcesz , bądź asertywna, nie skrzywdzisz ich a jak bedą cie mieli nie lubić to i tak cie nie bedą lubic, nie musisz sie podporządkować zeby było dobrze -------------------------przeczytaj najpierw poczatek a pozniej sie kretynko wypowiasaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanullaa
ja miałam gorszą akcję po porodzie... teściowie to pikuś :D mieszkałam wtedy z nimi(teraz na szczęście mamy już swoje mieszkanie),nie przeszkadzali Mi teście.Mam lux tesciowa,ale za to "szwagierka"<--narzeczona brata mojego męża...masakra!! przyjechała od razu w 3dobę,gdy wyszlismy ze szpitala :/ CHORA!na antybiotyku!oglądać "dzidzi"..i nocowała u teściów..a rano nam wpadła do pokoju. OczYwiscie Ja nic nie mialam do powiedzenia,bo to był dom teściów! TO JEST MASAKRA. Co za tupet...brak taktu...rozumiecie? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście porąbana szwagiereczka hihihi co brak kultury i chyba rozumu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawiaj żony samej z matką!skoro nie chce,to nie zmuszaj jej do tego..dlaczego niby miałaby spędzać ten czas z teściową?na pewno woli pobyć sama z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu ma być zła teściowa? nie musi byc zła,ale ona ma hyba prawo decydować,czy chce byc sama,czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie lubię jak teściowa przychodzi gdy nie ma męża. Rzuca chamskie uwagi, wszystkiego się czepia, a przy nim udaje świętą. Jego jakoś moja matka nie odwiedza gdy mnie nie ma. W końcu zrobiłam rewolucję no i mam teraz spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja jestem w takim wieku, że za rok, dwa, trzy zostanę teściową i tak błąkam się po podobnych topikach , chcąc się dowiedzieć, jak mam postępować, żeby było dobrze, przy założeniu, że synowa nie jest zabójczą egoistyczną tępą dzidą... I nie wiem... Przyjść, nie przyjść. pomóc, nie pomóc... Jakimi Wy młode mamy będziecie kiedyś teściowymi- gdyby tak któraś znalazła chwilę, aby mi odpowiedzieć?" x x x TO NIE MOŻESZ ZAPYTAĆ? tak ciężko??? mi teściowa oznajmiła że przychodzi do szpitala i tyle, miała w doopie czy ja chce pomocy czy nie, czy chce odwiedzin czy nie, po prostu ONA CHCIAŁA przyjść i tyle. Normalni ludzie pytają, rozmawiają, a teściowe wszechwiedzące krówska NIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę ludzie dlaczego skoro nie chcecie czyichś wizyt to sie do nich zmuszacie xxxxx xxxxx mi mąż powiedział że nie mogę zabronić jego matce na odwiedziny wnuczki w szpitalu - że mnie nie musi oglądać a przecież dziecko po porodzie jest przy matce więc wiadomo ze jak przyjdzie do wnuczki to też do mnie! I co mam zrobić? Skłócić się z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak pokłócić się z mężem i nie dawać rządzić teściowej bo ty teraz rządzisz!! a jak on tego nie rozumie to niech spada do mamusi i niech sobie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie żona autora mówiła mu że nie chce być z teściową, teściowej też pewnie mówiła a ona dalej przyłaziła więc musiała zrobić aferę emocjonalną żeby wreszcie ktoś ją posłuchał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak pokłócić się z mężem i nie dawać rządzić teściowej bo ty teraz rządzisz!! a jak on tego nie rozumie to niech spada do mamusi i niech sobie żyją. ............... popieram! w końcu mąż powinien być po twojej stronie, a nie matki :o kurcze to ty w końcu rodzisz nie on :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udzielające się na tym topiku..wy też będziecie teściowymi kiedyś i biorąc pod uwagę " Zmieniające się czasy"...wasze synowe będą się jeszcze o was gorzej wyrażały.. teściowa - krówsko...no tak , to twój mąż cielak, bo to jego matka..:) a twoje dzieci krowo-cielaki- idealne istoty( to po tobie i twojej idealnej rodzinie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie, ale czemu teściowa OZNAJMIA że wpadnie, że przyjdzie itp. i to zaraz po rozwiązaniu, a nie zapyta czy to pasuje/odpowiada rodzącej? Wiecie czemu? Bo ma gdzieś odczucia synowej, takie są fakty. Teściowa robi co chce, nie szanując opinii synowej i dlatego jest ten konflikt. Ja mam podobnie. Mój mąż nic nie powie, nie wytłumaczy SWOJEJ matce. Jak ja powiem że nie czuję się na siłach na odwiedziny to teściowa się obrazi... Nie ma tu dobrego rozwiązania bo synek ma to głęboko gdzieś, a teściowa robi co chce, synowa z kolei ma się na wszystko godzić, no ludzie, tak nie może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"udzielające się na tym topiku..wy też będziecie teściowymi kiedyś i biorąc pod uwagę " Zmieniające się czasy"...wasze synowe będą się jeszcze o was gorzej wyrażały.. teściowa - krówsko...no tak , to twój mąż cielak, bo to jego matka..usmiech.gif a twoje dzieci krowo-cielaki- idealne istoty( to po tobie i twojej idealnej rodzinie)" ................................................................................................. to przeczytaj mądralińska wyżej jak jedna teściowa wpraszała się jak kobieta karmiła a potem po rodzinie i znajomych za jej plecami obgadywała że tamta ma małe cycki - jak byś nazwała taką teściową? dlaczego ma jej się należeć szacunek skoro zachowuje się jak pustak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to się musiała odezwac jedna z tych teściowek zazdrosna o synka która się wpieprza w jego życie i to dla niej jest normalne ze tesciowa wszystko moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego tak się dzieje, że kobieta w momencie gdy urodzi dziecko staje się dla innych nieistotna. Wszyscy koncentrują się na nowo narodzonym dziecku, chcąc go odwiedzać i mają mocno gdzieś co czuje jego matka. Wszyscy wtedy stają się babciami, ciociami i wydaje im się, że są ważni. Zapominając jak wiele przeszła kobieta podczas porodu, połogu i jak wiele ją jeszcze czeka. Trochę więcej szacunku i empatii dla młodych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zapominając jak wiele przeszła kobieta podczas porodu, połogu i jak wiele ją jeszcze czeka." v v v dodatkowo jest po "urokach" ciąży, wymioty, nudności, odkładanie wody w organizmie, zmiana sylwetki, cellulit, rozstępy, hormony szaleją itp. normalnie same przyjemności, ale każdy ma to w d. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam i....ciesze sie z dwoch rzeczy. Po pierwsze, udalo mi sie wychowac fajnego syna, madrego, kulturalnego i z taka dziewczyna sie zadal. Jest szansa, ze moja synowa bedzie normalna.Dziewczyne ma swietna. Druga rzecz z ktorej sie ciesze to fakt, ze nie mieszkamy w PL i moja przyszla synowa nie jest Polka, nie ma szurnietej polskiej mamusi. Mlodzi sa samodzielni, stanowia o sobie ani ja ani matka dziewczyny nie wpieprzamy sie do ich zycia. Przyjda kiedys na swiat dzieci to niech sobie mlodzi sami wychowuja bo i ja i "tesciowa" mojego syna swoje wychowalysmy. ja mlodym rad nie daje (chyba, ze pytaja) a mlodzi nie probuja zmieniac zasad panujacych w moim domu (nawet jak im sie one nie podobaja). Nie mieszkaja tu a ich wizyty sa bardzo udane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja mlodym rad nie daje (chyba, ze pytaja) " ................ no i chwała ci za to! to że masz udane kontakty z synową to twoja zasługa, ale uwierz mi że wiele teściowych same doprowadzają do konfliktu. ja jestem osobą wyrozumiałą, tolerancyjną i naprawdę starałam się mieć dobre kontakty z teściową ale się nie dało. Np. nie dołożyła nam ani grosza do wesela a krytykowała wszystko i to na głos, moi rodzice pokryli 70% kosztów wesela i nic nie oceniali, nie krytykowali i wiele innych podobnych spraw. czasami mimo dobrych chęci się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie dołożyła nam ani grosza do wesela a krytykowała wszystko i to na głos, moi rodzice pokryli 70% kosztów wesela i nic nie oceniali, nie krytykowali " A moje dzieciaki zamierzaja leciec na Dominikane i tam na plazy wziac slub :D Tak sobie postanowili. Mnie w to graj bo wesel nienawidze. Moj slub tez byl nietypowy bo sami z mezem sobie zorganizowalismy, za granica, bez niczyjej pomocy. Kazdy zyje jak mu wygodnie. I synowe tez nie powinny krytykowac swoich tesciowych za ich zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""Po pierwsze, udalo mi sie wychowac fajnego syna, madrego, kulturalnego i z taka dziewczyna sie zadal. Jest szansa, ze moja synowa bedzie normalna.Dziewczyne ma swietna."" ----------------- Ten cytat uważam oddaje głęboko o co w tym wszystkim chodzi. Ja też mam dorosłych, na poziomie synów i ich dziewczyny są super. Natomiast tutaj plujące synowe są kobietami prostackich synalków swoich prostackich teściowych, więc nie ma nic dziwnego, że klasy nie mają. Są na tym samym poziomie, bo jakże by miało być? Chłopak wychowany przez prostaczkę po kogo sięgnie? Po prostaczkę. A dwie prostaczki w jednej rodzinie, to... Może nie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×