Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość Dreamer84
Roza- jestes kolejnym dowodem na to, ze plamienia po transferze to jednak dobry znak. Zycze Ci aby kolejne miesiace byly szczesliwe i spokojne. Jagoda, Gabi- bardzo sie ciesze, ze niedlugo znowu bedziecie mialy swoja szanse. " Modyfikujecie" jakos swoje podejscia, mam na mysli scratching, embrioglue albo np. inne leki? Jagoda- dalej podchodzisz w Gamecie czy zdecydowalas sie na zmiane kliniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onewish
Róza- pięknie!! Beta bardzo ładna, niech przyrasta ochoczo i niech dalej wszystko będzie juz tylko coraz lepiej. Twoja sytucja pokazuje, że po transferze nie trzeba brać urlopu i leżeć. Powrotu do zdrowia dla męża i już tylko spokoju w sercu Ci życzę :) X Gabi- idziesz jak burza :) powodzenia, łap wiatr w żagle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre wieści dziewczyny, nie poddajecie się tylko szybciutko pierś do przodu i do następnej rundy. Jestem pełna podziwu za hart ducha. Będą z Was mamuśki na medal. Droga Różo tak to jest, że dla wszystkich tu osób droga do macierzyństwa jest trudna i ciernista. Ja w 25 tygodniu wciąż drżę każdego dnia. Kocham mojego synka już tak bardzo. Całe szczęście chyba czuje co przeżywam i jest niezłym łobuziakiem w brzuchu, a jak się tak wierci to ja się uspokajam...i dziękuję mu, że tak bardzo mi pomaga emocjonalnie przetrwać ciążę. Życzę Ci żebyś przeszła to najłagodniej jak to możliwe do samego końca...dbaj o siebie i zachowaj spokój, a na pewno wszystko pójdzie dobrze. Pozdrawiam resztę ekipy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
dziewczyny pieknie dziekuje za dobre slowa. To był moj trzeci transfer, ale pierwszy w gamecie w rzgowie. transfer miałam 18 listopada, zabrałam ze sobą 2 zarodki.., jesli chodzi o plamienia to czesto są oznaką dobrą, mnie jednak przeraziła ta krew a jednak....., boje się kolejnej bety. dziewczyny musze ochlonąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Róża -gratulacje dla Ciebie i Twojego Męża.:) Jagódka- wspaniale - bardzo szybko znależli dawczynię -klinika prężnie działa.:) Pipi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka
Róża-po cichu gratki :) tak jak pisałam dobry objaw w odpowiednim czasie... Pippi juz trzymam kciuki:) Jagoda suuper idziesz jak burza:) Ale dobre informacje...dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka
Pomyliłam Pippi z Gabi oczywiście ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z917- ominęłam jakoś niechcący Twój post :) widzisz, życie nas zaskuje raz milej raz mniej. Trzeba miec oczy i uszy otwarte i uważać na ludzi. Koleżanka, która wyszła zabierając "niechcący" trochę Twoich rzeczy w nagrodę za dobre sprawowanie ma dziecko, a najpewniej dzieci :) a tak wspaniała dziewczyna jak Ty musi o nie walczyc na 10 różnych sposobów. Nie ma sprawiedliwości...wierzę jednak w karmę :) X JTM, Groszki- co u Was dziewczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Biorczyni... rok NASZEGO forum :) i jeszcze mało tego mamy 200 stron za chwilę. Dreamer zostałam w łodzi :) Gabi cieszę się, że kolejna próba przed Tobą. Liczę na to, ze nowy rok każdej z nas przyniesie dobre wieści, lepsze niż ten 2014. Dla mnie był niemal całkowicie nieudany- gdyby nie mój mąż to byłaby masakra. Dobrze, że mam jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Dziewczyny- jakoś czuję że ten dzień jest bardzo szczególny z racji rocznicy naszego forum- życzę spełnienia marzeń. Chciałam Wam Wszystkim powiedzieć że jesteście dla mnie ogromną podporą ,czuję z wami więż -coś wyjątkowego i pięknego i choć się nigdy nie widziałyśmy to jednak zawsze myślami jesteśmy ze sobą wspieramy się i otaczamy pewnego rodzaju opieką. :):):) W Warszawie dzisiaj cudowna słoneczna pogoda. Pozdrawiam Pipi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Jagoda- dziękuję że założyłaś to forum!!!!!!!!!!!!!! Pipi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One: na jakim jestes etapie? Bo nic nie piszesz? AniaP: co u Ciebie? Pozdraiwam dziewczyny. Jagoda: zycze pięknych blastusiow Klaudia. Zgubilam hasło i Nie moge sie zalogować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kardamon i cynamon
One Wish bardzo dziekuje,ze jako jedyna znalazlas czas i ochote,zeby wyczerpujaca odpowiedzieć na moje pytania.Bardzo dla mnie ważne bo mam zle doświadczenia z tymi hormonami. Slusznie wiec obawiam się plasterkow skoro się odklejają a ja prowadze dosyć aktywny tryb zycia i często pływam.Zobaczymy jak ta Cyclo na mnie podziala bo od dzisiaj zaczynam.Mam nadzieje,ze jeszcze kiedyś będę mogla zwrocic się do Ciebie z jakims pytaniem.Jeszcze raz dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasiaAnia: Róża - łał gratuluję coś wspaniałego Różyczko czy możesz opisać jak się przygotowywałaś do procedury? I nie tylko lekarstwa ale również takie codzienne życie. Przepraszam że Was tym zamęczam na forum ale szukam co mogę zrobić jeszcze aby się udało. chciałabym do tego podejść bardziej na luzie. One przeczytałam Twoją historię strasznie mnie przerażają takie historie że są tacy Ludzie/Człowiek. Ja raczej bym w taki sam sposób odebrała pierścionek jak ona wzięła dlaczego dlatego że koleżanka opowiadała historię swojego męża który znalazł portfel zadzwonił do człowieka pojechał do niego do domu aby zwrócić portfel a właściciel portfela zamknął się z mężem koleżanki w mieszkaniu i zadzwonił na policję i była sprawa w sądzie. Więc ja już nie wiem czy warto okazywać życzliwość ludziom. Pozdrowienia Kadetki ps. dziewczyny to forum jest bardzo potrzebne i bardzo Wam dziękuję za aktywność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Kasia Ania raczej patentu innego jak mówią lekarze nie ma. Wszystko inne to czysty przypadek. Ja po udanym et pracowałam nie oszczedzalam się bardzo. I tak jak pisalam wywinelam takiego orła że dobrze że się nie polamalam i byłam pewna że się nie udało. Mimo mojego zaskoczenia była ciąża. Tylko leki i oszczędny w miarę tryb życia nic innego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Dlaczego nie mogę pisać vo napiszę to nie ma na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONeWish
Klaudia-witaj. Robię immunologię by odpowiedzieć na pytanie, które mnie męczy od czerwca... x Cynamon i Kardamon - polecam się :) jedziemy o tyle na tym samym wózku,że ja tez zaczynam dziś nowy lek "Qlaira" to pigułki antykoncepcyjne. Mają utrzymać w ryzach moje cykle a macicę w dobrym ukrwieniu :) x KasiaAnia-pozdrawiam :):):) masz rację, każda z nas temu forum coś zawdzięcza :) i ja też dziękuję.... x Jagoda-JAgodzie,że to forum założyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gabi2610 Róża super będzie już dobrze przetrwałaś najgorsze beta rośnie nic tylko się cieszyć Ja już nie potrafię ani sie cieszyć z tego że idziemy jak burza jak to One napisała , mam pełno wątpliwości czy też nie za szybko.Ale mam dobrego lekarza i mu ufam ,ze lepiej isć za ciosem , ale jest to moja ostatnia szansa dalej nie spróbuję , kolejna szansa ale już ostatnia wykorzystam ją do końca i jeżeli się nie uda wysiadam na stacji Dom dziecka chyba ,ze mój mąż się nie zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
Kasia Ania jeśli chodzi o przygotowanie no to tylko wiadomo estrofen i duphaston. po transferze tak jak pisałam stres, mało snu, malo jedzenia, dzien w dzien gnałam samochodem kilkadziesiąt kilometrów do męża do szpitala, lekkie przeziębienie, plamienia i to z krwią. Tak wyglądało moje życie w ostatnich dwóch tygodniach po transferze. doslownie. jeden wieli stres. mam wrażenie, że zapominałam chwilami o tym wszystkim, myślałam tylko czy operacja się powiedzie, jakoś już na początku odpuściłam, wiedziałam, że to zły czas. wczoraj rano powiedziałąm wszystkim bliskim , że się nie udało...a jak wieczorem odczytałam wynik (nawet mi się nie spieszyło bo byłam pewna, że będzie zły) to padłam z wrażenia. Nawet pomyślałam, że ktoś wyniki pokręcił, ale godzinę temu zrobiłam sikańca, i dwie ładne kreski. teraz drżę, aby do czwartku i kolejnej bety. jestem w szoku, i wiem, jakie to kruche. Jeszcze raz dziękuję każdej z Was za dobre słowa, niezmiennie trzymam kciuki za każdą z Was. Jagódko dzięki za to forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda: Dziewczyny przecież to forum jest dzięki Wam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro dziś najlepsza impreza na Kafeterii to i ja się wprosze i wzniose toast za wszystkie Kadetki:) Dziewczyny zycze Wam wiary,wytrwalosci i wsparcia partnerow na każdym etapie. Wasze przyszle dzieci będą wspaniale i silne bo Wy takie jesteście.Nie odziedzicza Waszych genow ale cos znacznie ważniejszego, czego często matki genetyczne choćby miały siedem zyc nie przekaza i nie naucza. Zycze również spokojnej ciąży swiezo zaciazonym.Przepraszam,ze nie wymieniam z nickow ale slabo kojarze kto jest na jakim etapie.A zaawansowanym JTM,Groszkowi i Agusi łatwych porodow.A oczekującym tego co zawsze czyli dwóch wymienionych,poprzednich okolicznosci:) Dla Jagody szczególne brawa za zalozenie tak trudnego i specyficznego tematu. Coconut2009.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z917
To i ja sie przylacze do imprezy :) Dziewczyny Wszystkiego Najlepszego i oczywiscie tego rozwrzeszczanego Szczescia kazdej z nas zycze :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Coco miałaś do mnie napisać na @ i co? Co słychać u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasiaAnia: hej dziewczyny wylicytowałam bilet na koncert Lenego jadę do Łodzi hura hura. Drogie dziewczynki z Łodzi potrzbuję tani i przyjemny nocleg blisko Atlas areny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasiaAnia: a propo patentu mnie to niedługo wywiozą do wariatkowa ..... ciągle coś wymyślam poszłam do bioterapeuty i ze spotkań wychodzę jakaś spokojniejsza iiii jakoś czuję że mam dużo nadziei w sercu, a i zaczęłam się modlić do św. Tadeusza, a M. dostał modlitwę do św. Rity .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczeMamNadzieję
OneWish - Św. Rita jest od spraw beznadziejnych :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×