Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

hej dziewczyny dziś byłam na badaniu genetycznym dzidziusia. wszystko jest w jak najlepszym porządku. Wiercił się po brzuchu jak nie wiem i te małe paluszki niezapomniany widok. Także nie poddawajcie się kobietki każdej z nas się uda i w końcu zobaczycie ten cud na monitorze. My z mężem staraliśmy się 6 lat ale jak już się uda to zapomina się o tych wszystkich latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niki_81
Kasia - mnie na poprawę AMH pomogło suplementacja wit D, brałam po 4000j dziennie, przed punkcją brałam też koenzym i piłam zioła ojca sroki. Udalo mi się podnieść wynik AMH z 0,2 do o,8, ale na moment kwalifikacji do programu miałam wynik 0,59. Nie miałam problemów z FSH więc tu nic nie musiałam robić. Miałam 3 punkcje i 4 transfery, udało się za 4 razem. Przy pierwszych dwóch punkcjach miałam po 1 zarodku przy 3 dwa i udało się z tym teoretycznie gorszym, w którego nie wierzyłam. Też szykowałam się powoli do KD, ale udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
Jagoda, Mona, One, Dreamer, Gabi, Lenka, Coco, Seven no wszystkie wszystkie kobietki mam ogromną nadzieję, że Wam się uda, i że mnie się uda. Wydaje mi się, że mój strach po transferze do pierwszej bety był niczym w porównaniu do strachu z teraz do pierwszego usg. Chwilami głupieje..., ile można robić testów ciążowych..., raz jestem w radości, za chwilę jestem pewna, że się nie uda. Szkoda gadać. Chyba glupieje :( Tyle emocji. Brzuch mnie boli jak na okres, ale staram się jak pisała Dreamer tak tym bólem, i plamieniami nie przejmować.. Co ma być to będzie prawda..Dziś załuję, że naczytałam się w internecie o ciązach biochemicznych itd, gdybym tego nie czytała dziś byłabym pełna wiary, a tak się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Róża nie rób więcej bety teraz usg później też będziesz kolejne przeżywać musisz się zdystansowac i czymś zająć każda z nas to przechodzi mnie zawsze mąż pocieszal że zarodek jest z komórki zdrowej kobyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozyczko powtarzaj sobie od rana do wieczora jak mantre:wszystko jest dobrze i będzie dobrze.Masz za sobą ogromny krok a teraz spokojnie pomalutku małymi kroczkami do przodu:) Gratuluje i wierze,ze będziesz miała ogromny powod do radości w te swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roza- nie chce Cie zmartwic, ale ten strach z czasem nie mija. Ja tez mowilam sobie " oby do USG" , USG wyszlo prawidlowe a ja nadal sie martwie i z obawa i strachem czekam na kolejne badanie. Tez czytalam o ciazach biochemicznych ( przez 2 tygodnie zrobilam 7 testow zeby upewnic sie, ze kreska robi sie grubsza i ciemniejsza), potem martwilam sie, ze plamienia i bol spowodowane sa ciaza pozamaciczna. Kazde kolejne plamienie czy uklucie to kolejna obawa. Ja od dwoch dni martwie sie, bo przestalo mnie cokolwiek bolec. EMek mowi,ze zwariowac ze mna mozna, bo jak boli to narzekam, a jak nie boli to narzekam jeszcze bardziej.Takie zmartwienia chyba po prostu sa wpisane w los kobiet ciezarnych, ktore tyle staraly sie o ciaze. Agusia mimo zaawansowanej ciazy tez pisala, ze sie martwi. Po prostu musimy oswoic ten strach i nauczyc sie z nim zyc. Aleksandra- super wiadomosc. Teraz powoli mozesz szykowac sie do USG na ktorym poznasz płeć dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Dreamer wyjelas mi to z ust nie chciałam tylko pisać żeby nie być posadzona o straszenie ten strach zostanie do końca życia najpierw o ciążę później o dziecko i tak już zawsze taki los matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
macie racje, taki los matki, ale faktycznie musze odpuscic troche. jestem w ciązy.kropka. to będa super święta. ps. nie wiedziałam, że kreski na teście powinny być ciagle grubsze i grubsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roza- Jak rosnie poziom Hcg we krwi to kreska wskazujaca ciaze robi sie ciemniejsza i grubsza a ta druga coraz ciensza i jasniejsza. Tak jest az do pewnego momentu, potem ten proces sie zatrzymuje. Na pamiatke nawet zrobilam sobie zdjecie tych moich testow ulozonych razem zeby w chwilach zwatpienia przed pierwszym usg na nie spogladac i przekonywac sie, ze hcg rosnie i wszystko jest w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
Niki_81 A zanim zaczełaś suplementację witamina D 4000j badałaś jej poziom ? Lekarz zalecił ci suplementację czy sama z siebie brałaś ? Którą mieszankę ziół piłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niki_81
kasia - nie badałam poziomu, poprostu wyczytałam na forum dla dziewczyn z niskim AMH co moze pomóc. Powiedziałam lekarzowi, że biore wit D oraz o ziolach (nr3) i usmiechnał się tylko i stwierdził, ze skoro ja w to wierze to ok. Przy naszym AMH raczej hiperstymulacja nam nie grozi wiec stwierdzilam, że spróbuję wszystkiego co można. Byłam też na akupunkturze przy tym ostatnim udanym transferze. Co ważne to jak już miałam jakieś komórki to okazywały się dobrej jakości i ładnie zapładniały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Z ziolkami trzeba uważać nie każde można łączyć z hormonami a testy to i ja robiłam w 6 tc po usg żeby zobaczyć jak dwie kreski na teście wyglądają tak się cieszyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktos wie co u Groszków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: No los matki jest taki, że ma już wielkiego chłopa albo dziewuszkę w domu i wciąż się martwi... obyśmy doczekały do tego etapu. Jutro Mikołajki :) Życzę Wam świetnych prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
aleksandra 000 Bardzo Ci gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWish
Ale cisza na forum... Ja dopiero zsiadłam z odkurzacza :) całą mikołajkową sobotę jeżdzę na szmacie, a wieczorem nagroda- koncert. Dzięki za wsparcie. Moja cytologia okazała się nieporozumieniem, w rzeczywistości mam 2 więc jestem już spokojna :) X Aleksandra00, Dreamer, Róza- Wasze ciąze na forum są najmłodsze :) to normalne, że jesteście pełne obaw ale wiadomo,że strach ma wielkie oczy i że wszystko będzie dobrze. Trzymajcie się i uważajcie na siebie :) X JTM, Groszek, Agusia- Wam do rozwiązania zostało niewiele czasu. Wyobrazam sobie jakie wspaniałe będą w tym roku Wasze święta... :) wyśpijcie się dobrze bo zaraz będzie snu jak na receptę :) X Miłego weekendu dziewczyny- kazda na cos czeka- na dawczynię, na zarodki, na transfer, może któraś czeka na betę- niech się kazda z Was doczeka swojego sukcesu. Życzę Wam tego bardzo :) i sobie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
One tyle w Tobie empatii, dobrego słowa dla innych. Jestem pewna, że Twoje szczęście do Ciebie też przyjdzie, to tylko kwestia czasu. Jak ktoś kiedyś powiedział" tak mało szczęścia, a tyle dłoni".., teraz wpadło w moje ręcę, ale wierzę, że wpadnie w ręce każdej z Was. Ja dziś wstałam z postanowieniem poprawy. Rano puściłam sobie świąteczne piosenki i cieszyłam się po prostu..Potem poszłam na zakupy i kupiłam sobie błękitny sweterek. Ne chcę już więcej myśleć o tym, że moja ciąża będzie trudna, a droga przede mną długa i wyboista. Przeciez wiem, że tak jest. Ale co z tego. Kiedy mam się cieszyć jak nie teraz. Jedna beta, druga beta, jedna rozmowa z lekarzem i słyszę - no to jest pani w ciązy, druga rozmowa z lekarzem i slyszę - prosze cieszyć się ciążą, cztery testy. Ostatni dziś o godz. 5.18 i teraz starczy... teraz czas wierzyć i radować się. jednak nie o to chodzi, abym się w tej zapewne jedynej ciąży która mi się przytrafiła ciągle lękała. Jeszcze pewnie wiele razy będzie na to czas. Jestem kobietą odpowiedzialną, zadbam o dziecko i o siebie, a co ma być to będzie. Jeszcze nie wiem czy za kilka dni zobaczę serce mojego dziecka, ale w to bardzo wierzę. Jeszcze nie wiem jaka będzie moja historia, co życie dla mnie przygotowało, ale jedno wiem, teraz jestem w ciązy której tak pragnęłam. I niech tak zostanie.. Sciskam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWish
Róża- Twoje dziecko bedzie miało mądrą i wrażliwa mamę :) w tych prostych słowach zawarłaś wszystko... Ciesz się, jestes w ciąży, jesteś w dobrych rękach, masz męża, wkrótce za sobą całą rodzine- gdy się wszyscy dowiedzą i masz nas :) I choć Twoim ❤️ targają wątpliwości i niepokój to jest Twój czas. Bądź bardzo szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Róża dobrze że kupilas sweterek a nie obcisla sukienkę bo niedługo o wielu rzeczach w których obecnie chodzisz będziesz mogła tylko pomarzyć. Czy Twoja ciąża będzie problematyczna tego nie wiemy i życzę żeby tak nie było. Nie ulega wątpliwości że będzie stresująca jak każdej z nas. Masz połowę sukcesu za sobą to bardzo wiele błagam nie rób więcej testów bo one niczego nie zmienią. Zadbaj o sobie bo to ostatnie chwile kiedy możesz coś zrobić tylko dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Róża przyłączam się do tego co piszą dziewczyny. Musisz się teraz cieszyć tym stanem :) mam nadzieję, że za ok. 8 miesięcy będziesz ten czas wspominać z uśmiechem na twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
Mona, One, Jagoda dziekuję. Jesteście gdzieś tam, a ja najlepiej bym Wam powiedziała dziewczyny wpadnijcie na kawę :) Mona taki mam zamiar już nie robić testów. tylko czekać na swoje szczęście, czekać na dobre wieści od Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Róża mówisz i masz powiedz tylko gdzie a za pól godzinki będziemy i weźmiemy ze sobą litra ... mleka 3, 8% bo o reszcie procentów to możesz tylko pomarzyć a kawka też raczej cieniutka a może cosik upieczemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Róża a nie masz zachciewajek? Bo ja miałam faze na sok pomidorowy i banany ale generalnie to wszystko mi smakowało tylko nie mieszalam. Nie smakowaly mi lody ze sledziami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
nie mam. to nie za wczesnie? Tak się zastanawiam do kiedy będe miała te plamienia, dosyc długo juz je mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Co do zachciewajek różnie bywa a plamienia a zwiększyłas dawkę luteiny? Wieksza dawka powinna pomóc nic innego nie ma a do kiedy będą tego nikt nie wie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest możliwość usunięcia zamieszczonego tu wpisu? Jak to można zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Są dwie możliwości albo nie wchodzić na to forum albo nic nie pisać wtedy nie trzeba będzie niczego usuwać a tak poważnie może administrator może pomóc. Zwróć się do niego jeśli jest to Twój wpis lub jest obraźliwy to pewnie można usunąć ale tak nie ma powodów. Po prostu trzeba myśleć zanim się coś napisze bo później nawet jak się wykasuje to naszej pamięci się nie da zresetowac. Pozdrawiam gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem po co ta ironia. Nie chodzi mi o Was. Chodzi mi o moją nadmierną szczerość. One Wish ma pretensje do kogoś, że nakablował teściom, ale ona sama tu nachlapała o sobie tyle, że wcale się nie dziwię, że ją ktoś zlokalizował w tej Łodzi. Zrobiłam to samo. Niepotrzebnie. A gdzie ten Administrator siedzi? Pozdrawiam Monalisę Mądrą Pierwszą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
a ja pozdrawiam gorąco wszystkie kobitki. U mnie dziś dolina, boli mnie brzuch, krwawienie ciut większe, mam wrażenie, że mam delikatny okres. Mona niestety poszedł w ruch kolejny test. Wykazał jak kilka poprzednich dwie kreski, ale jestem bardzo niespokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roza- a ile juz dni trwa to Twoje plamienie? Kiedy masz kolejna wizyte? Mysle, ze jak lekarz na USG sprawdzi co sie dzieje to sie troche uspokoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×