Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość Dreamer84
Agusia- z calego serca gratuluje! Taki final cieszy mnie podwojnie, bo to wlasnie za Twoim przykladem ruszylam z polnocy do Lodzi. Jak ochloniesz napisz jak minely pierwsze dni i jak mala przyjela braciszka? Zastanawiam sie kto teraz jest nastepny w kolejce do porodu i wychodzi mi, ze Aleksandra ktora kilka razy pojawila sie na naszym forum. Jak jeszcze nas czytasz to odezwij sie co u Ciebie. Gosc szatynka- tak na prawde w Gamecie tylko jeden lekarz zajmuje sie KD wiec to do niego na pewno trafisz, ale nie nartw sie dr Polac to sympatyczny czlowiek. Z embriologami raczej nie bedziesz miala kontaktu. Full of Hope- trzymam kciuki za USG genetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimika99
Agusia, gratuluję z całego serca! Życzę Wam przede wszystkim dużo sił i zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimika99
Bharat, a jak twoja wczorajsza wizyta? Mam nadzieję, że usłyszałaś same dobre rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Full of Hope
Dreamer - dzięki za kciuki, lekki stresik już mam, ale dam radę:) Na kiedy masz termin? Ty przecież też jesteś sukcesem z Gamety. Jak tak czytam, to na razie jednak pozytywnych wyników w Gamecie jest najwięcej: Agusia już rozpakowana, Ty Dreamer już za półmetkiem, ja za chwilę kończę 1 trymestr. Z innych klinik kojarzę Martę w Bocianie, nie wiem gdzie podchodziła Taida. Tyle sukcesów kojarzę. Ktoś pomoże w tym podsumowaniu? Co do Gamety ja miałam kontakt z doktorem P i panią doktor Banach(pod niebecność dr P) - raz na kontroli endo i raz w momencie kluczowym, czyli na transferze. Ktoś pytał o cewnikowanie przed transferem - ja polecam to zrobić, bo jak się okaże transfer trudny, to można zaplanować w znieczuleniu. W Gamecie tego nie robią z automatu, mimo, że miałam wcześniej przykre doświadczenia, to lekarz zostawił to na transfer. I w rezultacie z bólu omal nie zemdlałam, cudowna doktor Banach cierpiała ze mną, już nawet planowała znieczulenie, ale ostatecznie jakoś dałyśmy radę. Ale przeżycie traumatyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Full of Hope- Taida podchodzila w invikcie. Jest tez Groszek i jej dwoch chlopakow z Provity oraz Ja Tez Marze(JTM), ale kurcze kliniki nie pamietam.Do tego dochodzi Nika z Salve. Wiec jak widac kazda klinika ma swoje sukcesy. Ja dzisiaj oficjalnie zaczynam 23 tydzin i zaczyna mnie martwic, ze ten czas w ciazy tak szybko leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bharat
Mimika.... same dobre wiadomości, to będą, jak my usłyszymy: "jest pani w ciąży" albo jeszcze lepiej: "ma pani syna/córkę" :) Ale poczyniłam z panem doktorem pozytywne ustalenia. Na miesiąc femoston /dla uspokojenia ciała i ducha/, potem progynova, po około 10 dniach kontrola endo i az. Tak więc ja właściwie ruszam od nowa...... W klinice kolejki są krótkie, właściwie wszystko odbywa się błyskawicznie w porównaniu z innymi. A pan doktor jest miłym, ciepłym człowiekiem i bardzo dyskretnym. Kiedy w rejestracji wydawał paniom dyspozycje co do mnie zupełnie nie słyszałam, co mówi mimo, że stałam krok obok. Zastanawiam się jak ona słyszała..... chyba mu czytała z ruchu ust:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola van Futers
Bharat, a w jakiej jesteś klinice? Ja mam wizytę na piątek i trochę się stresuję, chciałabym żeby to wszystko poszło sprawnie i szybko, no i oczywiście skutecznie:-) To będzie moja pierwsza próba, i wiem że powinnam liczyć się z porażką ale rozum swoje, a serce swoje...... A Invicta nadal milczy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimika99
Cześć Dziewczyny :) będę odpisywać od końca :) Lola, Bharat była w Bocianie w Białymstoku. A ty gdzie masz umówioną wizytę? Bharat, moje odczucia odnośnie lekarza i kliniki były dokładnie takie jak twoje. A najbardziej byłam zaskoczona tą dyskrecją lekarza w recepcji. Dobrze zrozumiałam, że decydujesz się na adopcję zarodka? Jak długa jest kolejka? Bo jak ja pytałam, to powiedział, że nie jest w stanie zagwarantować, że uda się znaleźć KD w ciągu miesiąca. Obecnie mają większe zapotrzebowanie niż dawczyń. Liczę na to, że wiele z nas usłyszy te słowa w tym roku :) najlepiej wszystkie :D Dreamer, dobrze, że czas tak szybko leci, niedługo będziesz cieszyć się z obecności maluszka w domu. Czy ty już wiesz czy to chłopak czy dziewczynka? A jeżeli chodzi o Nikę, to jej się udało w Novum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie jestem w Invikcie w Gdańsku, gdzie czekam już dosyć dłuuuuugo, dlatego postanowiłam w tak zwanym między czasie spróbować w Gamecie w Łodzi, i ta piątkowa wizyta właśnie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimika- chyba jakies zacmienie mozgu mnie dopadlo- pomylilam Novum z Salve i na dodatek dodalam sobie 1 tydzien ( powinno byc 22 a nie 23). Bede miala synka:-) Bharat- ciesze sie, ze wizyta sie powiodla. Oby to podejscie okazalo sie duzo szczesliwsze niz poprzednie. Czasami warto zmienic klinike i probowac szczescia gdzie indziej. Lola- dobrze kojarze, ze Ty czekasz w gdanskiej Invikcie? Jesli tak to bedziesz juz 3 dziewczyna na naszym forum, ktora uciekla stamtad do lodzkiej Gamety. Nie chce zapeszac, ale zarowno Agusi jak i mi ta decyzja wyszla na dobre ( w obu przypadkach ciaze po pierwszym podejsciu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola van Futers
Tak, zgadza się. Ten wpis wyżej to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JTM
Agusia gratulacje!!, witam w gromie szczęśliwych mamuś. xx Dreamer jak ten czas leci, za chwile wezmiesz swoje malenstwo w ramiona xx A moja córeczka ma juz 2,5 m-ca(też wczesniaczek), i mamy ponad 4 kg szczescia. Jest cudowna chociaz niestety męczą ja kolki i mimo stosowania kropelek ma bóle brzuszka wieczorami. W nocy jednak ładnie spi to i mamusia w miare wyspana :-) xx Co do statystyk to u nas z kd udalo się za pierwszym razem a co do klinik to żadna ze znanych i przez dziewczyny rekomendowanych, jest to klinika ktora dziala od dość niedawna - Gravida w Płocku. Xx Pozdrowienia dla wszystkich dzielnych, silnych, wspanialych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Dziewczynki kurcze wszystkie rodzimy wczesniaki. Jeśli mogę Jtm zapytać co było przyczyną przedwczesnego porodu u Ciebie? To samo pytanie do Agusi? Próbuję ustalić żebyśmy wiedziały na co zwrócić uwagę lekarzom którzy się nami zajmują . Pomóżcie kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Przypuszczam że jeśli wszystkie mamy problem z donoszeniem ciąży bo żadna ciąży nie przenosila to jest to związane z naszą przypadloscia czyli z in vitro i kd. U mnie przyczyną przedwczesnego porodu było zakażenie wewnatrzmaciciczne a Wy? Pytanie do tych co urodziły ustalmy żeby pomóc innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JTM
U mnie przyczyną przedwczesnego porodu bylo wielowodzie, ktore zaczęło sie w III trymestrze. Wód plodowych było tak dużo ze bolaly mnie nerki od nacisku i pecherz plodowy nie wytrzymal i pekl w 35 tc. Mała byla jednak dobrze rozwinieta i silna tak powiedzieli lekarze. Leżala tylko trzy doby w ocieplarce. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bharat
Tak, Mimika ja decyduję się na adopcję zarodka. Nie wiem jak jest z komórkami, bo ja właściwie od początku rozmawiałam o az. Jak powiedziałam po co przyjechałam, to sam lekarz sugerował az i o tym rozmawialiśmy. Po sprawdzeniu fenotypu mam już zarezerwowane zarodki. Pewnie już mogłabym budować endo i przystępować, ale po mojej historii powiedział, że przez miesiąc niech się wszystko wyciszy i dostałam femoston i od razu receptę na pregynovę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny po mojej dosc dlugiej nieobecnosci. Na poczatku, przepraszam ze tak dlugo mnie nie bylo ale negatywne informacje na forum wpedzały mnie w coraz to wieksza depresje. W przeciagu pazdziernika wzielam 3 tygodniowe L4 aby odpoczac od pracy i przestac myslec na dzieciatko. Moja przygoda z In vitro z KD zaczelo sie juz w lipcu. Wtedy ustalono harmonogram lekow i grzecznie czekalam na darczynie. We wrzesniu cale laboratorium zalała woda i min. przez najblizsze 4-5 miesiecymogłam sie pozegnac z transferem. Klinika proponowala mi Prage na ktora sie zgodzialam ale w gruncie rzeczy nikdy ten transer sie tam nie odbył. Przyszedl nowy rok a z nim pozytywne informacje jest dla mnie dawczyni. Pragne wspomniec, ze przez caly ten okres bralam leki regularnie kazdy miesiac (estrofem+ulatraprogesten+linex50. Kazdy miesiac kontrolowali mi endo, 02.02. mialam 7,5 mm; 06.02. mialam 8,1 mm. W dniu 09.02. moja dawczyni miała pickup, dodatkowo w ten sam dzien moj M poszedl oddac swoje wojaki. Przypomne, ze my jestesmy dobrana dwojka, poniewaz ja w wieku 24 lat przeszlam menopauze a moj M ma znacznie zanizone normy spermy (mala ilosc i mała aktywita). Pobrano 14 jajec, 12 poszlo do zapłodnienia a w przeciagu 5 dni zapłodniło się 9 szt. W dniu 13.02. mialam transfer 3 pięciodniowych embri. Po transferze, ktory w ogóle nie bolał, trwal chyba 5 min i z przygotowniem odpoczywałam 30 min. Najlepsza jaka dal mi Pan doktor bylo "kazdy w zyciu musi miec szczescie, aby zdobyc przyjacioł musicie miec szczescie, aby miec dobra prace musicie miec szczescie, aby miec dobrego męża musicie miec szczescie aby sie udalo in vitro musicie miec szczescie". Pielegniarka dodala "jest Pani teraz w ciazy, prosze jechac do domu i czytac malenstwu bajki". I tak zrobilismy po drodze do domu moj M kupil ksiazeczke z bajkami a ja czytajac ksiazke przeleżałam cale 3 dni, nie robiac nic oprócz chodzenia do toalety. W poniedziałek 16.03 wyjechalismy na tygodniowy urlop do Zakopanego. Znajomi chodzili na stoki, ja sie opalałam, znajomi pływali w basenie, ja bacznie obserwowałam przez szybke. Zadne jacuzzi, sauna tylko spacerki. Najwspanialszym dla mnie miejscem byla grota solna. Wspaniałe miejsce wypoczynku i relaksu. Polecam wszystkim :D Podczas 12dtp mialam kilka objawów "ciażowych" (ale o tym kiedz indziej) Po przyjezdzie z urlopu poszlam automatycznie do pracy a po krótkiej konwersacji z lekarzem ustalilismy, że pierwszą bete bede miala 25.02. tj,. 12dpt. Nie robilam zadnych sikaczy, czekałam na wiarygodny test. Beta w 12dpt byla 75 hcg. Zdala sie mi troszke mała ale zawsze to pozytywnie. Beta w 17 dpt (02.03.)byla 690hcg. Niesamowite szczescie i radosc mnie napelnia. Dzis na wieczor zrobilam rowniez typowego sikacza (na pamiatke) Jest to poraz pierwszy w zyciu kiedy mam przez soba test, jest on pozytywny i jest MÓJ. Ten laborat pisze dla Was abyscie byly pozytwnie nastawione i wierzyły w swoje małe szczeście. W poniedzialek 09.03. mam USG, znowu sie denerwuje ale glowa do góry bedzie dobrze :D monawroc / 1 prywatnie / in vitro z KD / transfer 13.02. / 3 embria / beta 25.02. 75 hcg / beta 02.03. 690hcg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co znalazłąm na temat ciąży z KD. Cytuję: Zespół naukowców z Kliniki Płodności Uniwersytetu Kopenhaskiego opisał i przeanalizował stan zdrowia matki i noworodka w okresie okołoporodowym. Badaniami objęto dzieci poczęte: - in vitro po dawstwie komórki jajowej (OD), - in vitro z komórek rozrodczych rodziców (IVF), - in vitro po docytoplazmatycznej iniekcja plemnika (ICSI) - naturalnie (SC). Badaniami objęto lata 1995–2010, a w grupie badawczej było 375 dzieci, które poczęły się z komórek jajowych uzyskanych od dawczyń (OD). Lekarze oceniali następujące parametry: średnia urodzeniowa masa ciała, średni wiek ciąży, ryzyko niskiej urodzeniowej masy ciała, wcześniactwo, wady wrodzone, cesarskie cięcie, stan przedrzucawkowy u matki oraz pobyt na oddziale intensywnej terapii noworodka. Okazało się, że „dzieci OD” są zagrożone większym ryzykiem wcześniactwa. Skorygowany iloraz szans (miara ryzyka) był tu ponad trzykrotnie wyższy w porównaniu z dziećmi poczętymi naturalnie. „Dzieci OD” znacznie częściej rodziły się z niską masą ciała. U matek częściej dochodziło do stanu przedrzucawkowego. W konkluzji badacze napisali, że „ciąże po OD mają gorsze wyniki okołoporodowych niż te po standardowym IVF i ICSI, głównie ze względu na wysoką częstość występowania stanu przedrzucawkowego”. Stan przedrzucawkowy (nadciśnienie tętnicze w ciąży z towarzyszącym białkomoczem) występuje po 20. tygodniu ciąży. Polega na dużych skokach ciśnienia krwi, zatrzymaniu wody w organizmie (obrzęki), obecności białka w moczu. Kobiety w stanie przedrzucawkowym, powinny jak najszybciej urodzić. Poród może zostać wywołany sztucznie. Ciąża może też zostać rozwiązana przez cesarskie cięcie. Stan przedrzucawkowy ogranicza ilość tlenu i pokarmu, które łożysko dostarcza dziecku. Powoduje to niską wagę dziecka i inne komplikacje, związane z przedwczesnym urodzeniem się. U matki może dojść do niebezpiecznych powikłań: wystąpienia rzucawki (napad drgawek lub śpiączka), przedwczesnego odklejenia się łożyska, pęknięcia wątroby, udaru, śmierci. Przyczyny stanu przedrzucawkowego nie są jeszcze dokładnie poznane. Prawdopodobnie wiąże się on z immunologiczną reakcją organizmu matki na obecność „ciała obcego”, czyli płodu i łożyska. Duńskie badania potwierdziły, że „obce genetycznie” dziecko zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia schorzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdę mówiąc nie wiedziałam, że były takie badania i są takie dane - ale chyba warto o nich wiedzieć (na wszelki wypadek) choć wcale nie muszą się przytrafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika452
Monawroc serdeczne gratulacje :-) Odniosę sie do tego co roma napisała może i wyniki tych badań sa wierygodne ale nie wiem czy nam mamom z kd taka wiedza jest potrzebna moze naczej kazda z nas podchodzi do kd bo ma "problemy" ze zdrowiem wiec i kazda musi się liczyc z tym ze w ciąży może pójść cos nie tak wiec moim zdanim nie ma co się zadreczac bo nie jest to wskazane przyszlym mamusiom bo i tak szczerze czy podczas tych badań pod uwagę był brany stan zdrowia sprzed ciąży bo gdyby byly badania jaki odsetek kobiet z kd mialy powikłania w czasie ciąży to dla mnie takie badania byly by dla mnie bardziej wiarygodne a nie porównywane zdrowiach kobiet do kobiet z takich jak my z problemami zdrowotnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badanie dotyczy zdrowia okołoporodowego dzieci poczętych z komórek jajowych dawczyń więc dotyczy kobiet będących w ciąży z kd i rozwiązania takiej ciąży. Wcale nie ma na celu sprawianie tego aby potencjalnie się zamartwiać tylko realnie patrzeć na to co się dzieje na świecie i co potencjalnie może mnie dotyczyć (choć wcale nie musi). Ja osobiście wolę to wiedzieć aby moja ptencjalna ciąża skończyła się pozytywnie i abym była w stanie zadziałać jeśli tylko będzie to potrzebne (nawet jeśli lekarze coś przeoczą czy zaniedbają). Natomiast napewno nie sprawia tego, że się tym zamartwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika452
Chodzi mi o to ze w naszym przypadku gestoza bedzie wystepowala częściej niz u zdrowych kobiet i mowiac lekarzowi ze jestesmy po in vitro to bedzie do nas inaczej podchodził. Mi lekarz kazal codziennie mierzyc ciśnienie a o aspekcie gestozy mowily jeżeli wynosi ono 140/90 nas lekarz na to wyczulil ale nie powiedzial ze w naszym przypadku wystapi ono na pewno i pamietajmy ze to sa tez dane statystyczne informacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Tak tylko poruszalysmy ten wątek że dziecko nigdy nie jest zgodne z matką pod względem genetycznym bo jest Alloprzeszczepem zlepkiem komórek matki i ojca więc to nie może mieć związku. Poza tym żadna z nas gestozy i stanu przedrzucawkowego nie miała jako przyczyny przedwczesnego rozwiązania ciąży. Zatrucie ciążowe najczęściej występuje u pierworodek. Ja pomimo porodu w 27tc ani ciśnienia ani białka w moczu nie miałam. A skąd te badania ? Bo wątpię żeby kobiety tak ochoczo chwalily się ze mają dzieci z kd. Nie ulega jednak wątpliwości że coś jest na rzeczy bo żadna z nas ciąży nie donosila. Być może to przypadek i kolejne dziewczyny będą rodzic w terminie czego życzę tylko myślałam że będzie to ta sama przyczyna a tu każda co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na podstawie abstraktu do artykułu źródłowego Materiał źródłowy: S.M.Malchau, A. Loft, E.C.lLrsen i in., “Perinatal outcomes in 375 children born after oocyte donation: a Danish national cohort study”, w: “Fertility and Sterility”, Volume 99, Issue 6, Pages 1637-1643, May 2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i nie zamierzam mieć stanu przedrzucawkowego :-) jak już będę w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Gestoza a tym bardziej stan rzucawowy to jedno z najcięższych powikłań w ciąży to już zagrożenie życia częste są przypadki śmierci i matki i dziecka więc mierzmy ciśnienie badajmy mocz i oglądamy go czy nie jest biały i sprawdzajmy wagę. Wczesne stadium choroby się leczy i nic się nie dzieje a poza tym wcale nie musi nas spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina_lin
Jedno zastrzeżenie co do tych badań. Czy uwzględniono w nich wiek matek? Czy średnia wieku z grupie z KD była taka sama jak średnia w pozostałych grupach? Coraz więcej kobiet podchodzących do IVF z KD, to nie tylko młode dziewczyny z przedwczesną menopauzą, a kobiety po 50 r.ż, które chcą jeszcze doświadczyć macierzyństwa. Naturalne jest wtedy więcej problemów z ciśnieniemm. NIe mamy żadnych informacjji na temat metodologii tych badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam pojęcia niestety choć pytania są uzasadnione. Mnie się wydaje, że jeśli chodzi o proporcje kobiet podchodzących do KD to są wyrównane i nawet nie wiem czy nie więcej jest kobiet starszych niż tych z przedwczesną menopauzą. Oczywiście, że wiek a właściwie nawet bardziej stan zdrowia jest istotny jeśli chodzi o cały ten temat. Dlatego pewne rzeczy mogą a nie muszą mieć miejsca. Trzeba po prostu bardziej zwracać uwagę na potencjalne odstępstwa zdrowotne od normy niż przy naturalnej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Przeraziłam się tym, co piszecie... masakra... Ale cóż musi być dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szatynka
Drogie dziewczyny mam do Was pytanie bo mąż ma zrobić badanie na grupę krwi i czy to ma być takie zwykłe badanie czy jakieś rozszerzone i dokładniejsze, bo my też szykujemy sie do in vitro z kd tylko zastanawiamy się nad Salve w Łodzi i nad Gametą. Czytam Wasze wypowiedzi i nie wiem co wybrać. W Salve chciałabym ze względu na panią embriolog Małgosię Wójt bo fajnie ze mozna sie z nia kontaktowac telefonicznie i pytac to na plus, ale ten lekarz Sobkiewicz jakos boje sie do niego isc a nie wiem czy rownie dobrym lekarzem jest doktor stefanowicz. Natomiast Gameta piszecie ze ma swietny sprzet do in vitro i rozne opinie sa na temat dr Połacia, sama juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×